Skocz do zawartości

Ubrania Po Wypadku


Dominik
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, nie wiem czy to najlepsze miejsce do pytania o to ale nie wpadłem na lepszy pomysł ;)

 

Po opisywanym tutaj dzwonie na bandicie ciągnie się sprawa odszkodowania z OC sprawcy. Ergo hestia oceniła, że kurtka przetarta na łokciu, rękawice z przetartą skórą, spodnie z dziurą na wylot oraz buty z dziurą w podeszwie "uszkodziły się jedynie wizualnie" i przyznali mi 10% wartości co jest skrajnym idiotyzmem i nie zgodziłem się z tym. Napisałem zatem reklamację, że nie o wizualne kwestie mi chodzi tylko o właściwości ochronne, oni powtórzyli, że podtrzymują stanowisko i spadaj na drzewo.

 

Pytanie brzmi: znacie jakiegoś rzeczoznawcę, który napisze, że się mylą? Dzwoniłem do polskiego związku motorowego oraz do stowarzyszenia rzeczoznawców ESPERTMOT ale powiedzieli wprost, że na ubraniach motocyklowych się nie znają i nie chcą się podjąć. Do kogo zatem uderzyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, nie wyjaśnia mojego problemu ;) W Warszawie PZM mnie spławił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz odwołanie z uzasadnieniem czemu uważasz że się mylą, podaj ceny nowych ubrań oraz powiedz że oczekujesz zwrócenia 100% wartości gdyż przepisy ich do tego obligatorują, a ubranie motocyklowe to nie kwestia kosmetychna tylko element zabezpieczający motocykliste przed skutkami ewentualnych kolizji i wypadków. Postrasz sądem, a jak nie zmienią zdania to oddaj sprawe firmie zajmującej się odszkodowaniami. W ubezpieczalniach pierwsza wycena przed odwołaniem, jest zawsze bardzo zaniżona, bo liczą na to że ktoś weźmie co dają i się od nich odp...doli. Smutne ale prawdziwe. Kiedyś użerałem się z Wartą z 8 miechów zanim zapłacili mi tyle ile byłem w stanie zaakceptować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już pisałem te rzeczy, oni chyba nawet nie czytają tylko odsyłają swoje odpowiedzi z szablonu. Przepisy ich obligują do naprawienia szkody, wymyślili, że jedyna szkoda na ubraniach to estetyka a ja potrzebuję jakiejś twardej podkładki, że się mylą. Z nimi jest koszmarnie ciężka rozmowa, chciałem od nich pokrycia kosztu podatku pcc i rejestracji nowego motocykla (stary ma szkodę całkowitą więc musiałem kupić kolejny). Odpowiedzieli, że to zbyt dalekie następstwo szkody i nara, jednostronne kopanie.

A do firmy rzeczywiście będę musiał się odezwać albo napisać pozew sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowa z nimi to jak kopanie się z koniem, skoro są aż tak zawzięci to ja bym wystąpił na drogę sądową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbyś napisał im żeby wydali Ci oświadczenie, że biorą na siebie odpowiedzialność że w razie W gdyby coś się stało a ciuchy nie spełnią swojego zadania to biorą za to odpowiedzialność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem, olali to oficjalnym pisemkiem, że podtrzymują stanowisko, oni w ogóle nie czują potrzeby się odnosić do tego, co piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem o nich, skontaktuję się, dzięki! Próbowałem też gadać z Feferacją Konsumentów ale tam trzeba się umawiać na porady, najbliższy termin za miesiąc :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idz do porządnego papugi i z cywilnego ich pociagnij!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idziesz do kancelarii i tyle.

Sprawa się skończy w sądzie po prostu.

 

Poproś ich też o pisemne zaświadczenie, że odzież ochronna jest w 100% zdatna do użytku.

Producenci po wypadku nakazują wymianę na nową, jeśli firma uważa, że tak nie jest niech pisemnie weźmie odpowiedzialność za następstwa.

 

Możesz też poszukać biegłego sądowego z dziedziny BHP bo to oni się zajmują odzieżą ochronną.

Niech ci zrobi bumaszkę w temacie ciuchów.

koszt biegłego pokrywa ubezpieczalnia ale trzeba zapewne iść do sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że oni nie chcą się odnieść do spraw bezpieczeństwa ciuchów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle że oni nie chcą się odnieść do spraw bezpieczeństwa ciuchów.

I tu zaczyna się zabawa,

co to za ciuch czy jest na niego faktura itd...

jak hestia jest twarada to biegły i sąd.

a jak sąd to po całości.

i całe ciuchy będą nowe, bo żaden biegły się nie podpierdoli pod bumaszką, że spodnie z dziurą chronią przez warunkami atmosferycznymi czy podłożem w czasie upadku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za ciuch czy jest na niego faktura itd...

 

Uściślając: rękawice i kurtka były typowo motocyklowe, spodnie i buty nie. Na rękawice i kurtkę mam faktury (ciuchy miały dwa miesiące od nowości), ze spodniami i butami nie trzeba być naukowcem żeby stwierdzić, że takie z dziurą się do noszenia nie nadają.

 

Całość tego, czego od nich jeszcze chcę to ok 3k zł, zastanawiam się, czy warto o to tracić czas na łażenie po sądach i stąd pytanie o rzeczoznawcę, który wypisze papier który im pokażę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś załatwiłem podobną sprawę szybko. Podczas wypadku uderzyłem kaskiem o asfalt, kask w kilku miejscach widocznie się przetarł. Zrobiłem dokładne zdjęcia i wysłałem na maila do Shoei Polska z prośbą, czy wystarczy im taka forma, czy mam podesłać kask żeby sobie obejrzeli na żywo. Po kilku dniach dostałem oficjalne zaświadczenie, iż wg nich kask nie nadaje się do dalszego użytku, naprawy, malowania, itp., a jedynie do wymiany na nowy. Przyjechał rzeczo"znawca", zaczął mlaskać jakie to delikatne ryski, nic wielkiego. Poprosiłem żeby załączył do swojej opinii zaświadczenie, które mu wręczyłem. Na tym gadka się skończyła i wkrótce na konto wpłynęła normalna, rynkowa wartość nowego kasku. 

 

Oczywiście jak koledzy radzą możesz pójść do dobrej kancelarii i też Ci pomogą fachowo.

Edytowane przez rafput
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, z producentem to może być dobry pomysł, nie pomyślałem o nich. Co ciekawe, z kaskiem nie mieli absolutnie żadnego problemu w moim przypadku.

 

Edit: hmmm, kurtka jest firmy adrenaline, wiecie kto to produkuje? Szperałem w guglu bezskutecznie.

Edytowane przez Dominik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik, z ciekawości jaką dali wartość motocykla?

 

W moim przypadku sprawca tez miał OC w Ergo Hestia i ciekawy jestem na ile wycenią wartość motocykla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja się cieszę że moja luba miała wypadek w nl nie w pl, tam pytali tylko o koszta : Kask 400 rekawice 200 i buty 300 i nikt o nic więcej nie pytał ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marka adrenaline to marka stworzona dla intermotors, u nich musisz pytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślając: rękawice i kurtka były typowo motocyklowe, spodnie i buty nie. Na rękawice i kurtkę mam faktury (ciuchy miały dwa miesiące od nowości), ze spodniami i butami nie trzeba być naukowcem żeby stwierdzić, że takie z dziurą się do noszenia nie nadają.

 

Całość tego, czego od nich jeszcze chcę to ok 3k zł, zastanawiam się, czy warto o to tracić czas na łażenie po sądach i stąd pytanie o rzeczoznawcę, który wypisze papier który im pokażę.

warto bo się z tego zrobi 15k

kancelaria sprawdzi WSZYSTKO co ci się należy za tego dzwona z nawiązką za stracony sezon włącznie.

 

 

mi się w nieco innej sprawie z OC zrobiło + nowy bandzior z salonu

a wkurw poszedł z okazji tego, że futro matki za tysiące zł wykąpane w gównie ubezpieczalnia kazała wyprać.

jak to DRB wzięło na klatę to się okazało, że jest masa rzeczy o których nawet nie mamy pojęcia a za które się należy jak psu buda.

Przykładowo jak się pierdolisz z ubezpieczalnią to ponosisz koszty latania do nich urlop tracisz itd...

 

jedno jest pewne KAŻDA ubezpieczalnia robi każdego w H, taki kraj, bo tabelka musi się zgadzać a oc tanie jak barszcz i do tego 1 na 1000 idzie do sądu.

Jakby 1 na 10 szedł problemu by nie było.

 

a nowych ciuchów na fakturę bym nie odpuścił, bo to sprawa na prokuratora jest.

Ciekawe czy jak się przetrze kombinezon kosmiczny to też by ku... napisali, że dziura może być ;)

 

http://www.networkmagazyn.pl/drb-damy-rade-bardzo-ale-trzeba-byc-cierpliwym-bo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.