Skocz do zawartości

Monako Monte Carlo Canes Nicea Mediolan Wenecja + Alpy


Cirus
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Pięknie! Będę na wiosnę na zmianę napędu, to pogadamy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i super. Fajna wyprawa. Gratulejszyn!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja! A opowiedz coś o Wenecji, o parkowaniu, gdzie, jak i za ile i jak wytrzymaliście tam w ciuchach moto? I jak się Hają wjeżdżało na stelvio? Podjazd na jedynce, brakowało tobie promieniu skrętu? Chylę czoła co do stelvio, bo mi z Mariuszem, będąc tam, do pełni szczęścia brakowało nam tylko śniegu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra i konkretna relacja !!! A nie jakieś lanie wody, haha.

Wydaliście 4,5k na główkę, w tych pieniądzach na zachodzie można się uczciwie zachować a nie żreć konserw i wozić tego całego majdanu jak Polska cebula. Graty!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaliście 4,5k na główkę, w tych pieniądzach na zachodzie można się uczciwie zachować

Można np. zjeść udko z kurczaka za jedyne 25 franków :D Kto bogatemu zabroni, hehe

 

No niestety, żarcie tam drogie, a jak do tego dodać stricte motocyklowe knajpy, to cena x2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rewelacja! A opowiedz coś o Wenecji, o parkowaniu, gdzie, jak i za ile i jak wytrzymaliście tam w ciuchach moto? I jak się Hają wjeżdżało na stelvio? Podjazd na jedynce, brakowało tobie promieniu skrętu? Chylę czoła co do stelvio, bo mi z Mariuszem, będąc tam, do pełni szczęścia brakowało nam tylko śniegu :D

Z Wenecją nie ma problemu bo bylismy juz tam i mamy obcykany juz parking u prywaciarza za 3 euro za godzine czyli jak za darmo no i zostawialismy rzeczy u niego :) a co fo zakretow na stelvio to mogly by byc delikatnie szersze ale dalismy rade. Ciekawostka to na braku tlenu najmocniej ucierpiała vfr ktora miala mega spadek mocy na szczycie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grubo w temacie, dwie identyczno bliźniacze haje wyglądają ekstra. A ja się zastanawiałem kto obiera taką trasę na "motocyklem po Polsce i po Europie" :P.

Haja się spisała?

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zarcia, jak wiesz gdzie to i o wiele taniej mozna.

 

Tutaj http://www.pension-maria.it/it/ placilismy za dobe od osoby jakies 30, 35 ojro z bogatym sniadaniem i cos w rodzaju obiadokolacji. Takze sauna, garaz za free, wiekszosc przeleczy w zasiegu reki no ale atrakcji wielkich miast nie znajdziesz.

 

Edit

 

Zerknolem na ceny tam przedstawione i musze powiedziec, cos nie gra.

chyba podrozalo. :(

Edytowane przez pioter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My za noclegi placilismy nie wiecej niz 50-60 zł za osobe ze sniadaniem takze jak sie dobrze pogrzebie na boookingu to mozna znalezc cos fajnego. Nie przeskoczy sie natomiast bramek paliwa i żarcia, zreszta czy warto? Jak mozna pojechac do wloch i nie sprobowac spaghetti pizzy wina cz ichniejszej kawy? :)

 

Odnosnie parkowania jak by ktos planowal jechac do monte carlo to graniczy to z cudem, jedyna mozliwoscią jest parking w tunelu, nam ogarniecie tego zajelo godzinke

Edytowane przez Cirus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsza pizze zarlem w Wenecji. Tu szukalbym raczej cos za miastem bo jest tego sporo i nie koniecznie ustawione na szybkie zaspokojenie przecietnego, na hamburgerach wyrosnietego turyste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To oczywiste bo w turystycznych miejcach sie nie je bo tam najwieksze scierwo, polecam mniejsze klimatyczne miasteczka z rodzinnymi biznesami, tam dopiero mozna sprobowac dobrego zarcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wstęp do prawdziwej relacji ,ha,ha,czekamy na więcej !!!

Trochę zaskoczony jestem tą ilością śniegu na Stelvio ,niby tylko trochę ponad miesiąc później ,a jaka różnica jak my z Seebstem byliśmy !

My  gdzieś koło 5 sierpnia to komfortowe 20 C zanotowaliśmy .A z której strony wjeżdżaliście na Stelvio ?

A ta fota z automatem,to o prezerwatywy chodzi ? Chyba żadna sensacja ,w Niemczech na każdej stacji benzynowej są !

Monte Carlo ,fakt ,jedno z najdroższych miejsc w Europie,podobnie jak waha we Włoszech ! Chyba tylko z Norwegią 

albo Turcją mogą konkurować ! No i Francja też tania nie jest ,chociaż tam metodami da się przyzwoicie ogarnąć !

Mój tydzień w Alpach pochłonął jakieś 3 koła ,ale jeszcze 1,2 pewnie na nowe gumy muszę wydać ,bo na drutach nie polatam  :zeby:

No i jeszcze te dwie bliźniacze hajki,chyba rzucę picie ,bo mi się w oczach dwoi !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno wjeżdżali od tej "naszej" strony :D Bo od tej drugiej zakręty są już w miarę normalne, jak na większości przełęczach. A czułeś Mariusz jakiś dyskomfort na swojej hajce w związku z chorobą wysokościową? Poza brakiem promieniu skrętu :D Bo ja jakoś tego problemu braku mocy na stelvio nie odczułem, na każdej przełęczy jechał tak samo, bo wszędzie mi mocy brakowało, nawet na autostradzie hehe, no z wyjątkiem na Passo di Giau, bo tam to był dopiero meksyk, gdzie przednie koło w większości odpoczywało :P

Edytowane przez seebst
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wjezdzalismy od strony tej bardziej dzikiej z duza iloscia tarasow widokowych, byla smiesza sytuacja bo na szczyscie ludzie biegali z nartami a my smigalismy miedzy nimi na moto:D

 

Co do cen to alpy same w sobie drogo nie wychodza zwlaszcza jak do wloch wjezdza sie "na chwile" u nas glownie kasa poszla na poludniu no ale tak czy inaczej bylo warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli zjeżdżaliście tan, gdzie były te wąskie tunele, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie nie od drugiej tam gdzie na dole byly lagodniejsze łuki i lepszy asfalt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To hardkor z Ciebie :D w życiu nie chciałbym zjeżdżać tą stroną ze stelvio. Z resztą Mariusz by chyba to samo powiedział. A była nawet chwila taka, że moglibyśmy tak zrobić w środku nocy, gdy się w porę opamiętaliśmy w Szwajcarii, że trzeba wracać, bo się robi późno :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile tam bylo kilometrow ale zjezdzalismy z wylaczonymi silnikami przez cała trasa, chyba do tej pory rekord :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co, mówisz, ze Monako ryje banie? Fury, jachty czy widzieliście coś ciekawszego? :D a w Afryce dzieci

gloduja... :(:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w Afryce dzieci

gloduja... :(:D

Za to ojciec kalacha ma. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A odnosnie afryki...

 

Jakie w Monako i Cannnes czekolady chodzą...z 5 razy sie zakochałem...miód malina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.