Monako Monte Carlo Canes Nicea Mediolan Wenecja + Alpy

[mariuszn2]

To hardkor z Ciebie w życiu nie chciałbym zjeżdżać tą stroną ze stelvio. Z resztą Mariusz by chyba to samo powiedział. A była nawet chwila taka, że moglibyśmy tak zrobić w środku nocy, gdy się w porę opamiętaliśmy w Szwajcarii, że trzeba wracać, bo się robi późno

Zgadza się !!!

 

 

A odnosnie afryki...

 

Jakie w Monako i Cannnes czekolady chodzą...z 5 razy sie zakochałem...miód malina

A ja myślałem ,ze tylko ja tak mam !!!

Ale co ja się w jueseju naoglądałem 

[Cirus]

 

Polecan oglądać w hd

[mariuszn2]

Fajny filmik ,miłe wspomnienia wróciły!

Wjechaliście od tej łatwiejszej włoskiej strony,zjazd był po tym hardcorowym,

która przy zjeździe nie wyglądała tak strasznie ! A i ruch był sporo mniejszy !

[Cirus]

Jechaliśmy w okresie w ktorym żaden podroznik nie wpadl by na ten genialny plan, dlatego tak bardzo się to opłaciło i kazdemu polecam jazde w okresie "limitu sezonu"

[lelon]

Testowales może licznik biegów u Piotrka? Ma go założonego?

[seebst]

Fajny filmik ,miłe wspomnienia wróciły!

Wjechaliście od tej łatwiejszej włoskiej strony,zjazd był po tym hardcorowym,

która przy zjeździe nie wyglądała tak strasznie ! A i ruch był sporo mniejszy !

To jak Mariusz, powtórzymy nasz trip w przyszłości, tyle że w odwrotnym kierunku, zaczynając od passo di Gavia? Zauważyłem, że te prace drogowe to dalej się ciągną, teraz droga rozkopana jest przy tym hotelu, gdzie się zatrzymaliśmy na sesje i gdzie nasz motylek przyleciał. Niesamowite, że raptem jeden miesiąc po nas byliście, a tyle śniegu napadało. Ale przyznam, że zajebiste jest to uczucie widząc i dotykając śnieg w środku lata, hehe.

[Cirus]

Seeebst najlepsze uczucie to sie rozpedzic i wjechac na zasniezony parking

 

Lelon a nie wiem on ma tyle elektroniki nawalone w tym zzr ze juz nie pamietam co dzialalo a co nie

[mariuszn2]

To jak Mariusz, powtórzymy nasz trip w przyszłości, tyle że w odwrotnym kierunku, zaczynając od passo di Gavia? Zauważyłem, że te prace drogowe to dalej się ciągną, teraz droga rozkopana jest przy tym hotelu, gdzie się zatrzymaliśmy na sesje i gdzie nasz motylek przyleciał. Niesamowite, że raptem jeden miesiąc po nas byliście, a tyle śniegu napadało. Ale przyznam, że zajebiste jest to uczucie widząc i dotykając śnieg w środku lata, hehe.

Do zrobienia,chociaż w tej chwili priorytetem na 2018 jest Nordkapp,a potem zachodnie Alpy austriackie i francuskie,

ale nie widzę przeszkód aby Stevio nie ogarnąć jeszcze raz ,metoda a'la Cirus 

[Cirus]

Mariusz jak Wam patent sprzedam to mozecie leciec

 

A my poki co ogarniamy plany na majowke czyli Moskwa Petersburg

[Rafał]

Drugi filmik z wyjazdu

Edytowane 9 Październik 2017 przez rafal