Skocz do zawartości

Bandit 1200S Warszawa


siekier
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Dzis obejrzalem dwa Bandity, 1 niezaciekawy ale 1 rozwazam.

Dokladnie chodzi o ten egzemplarz http://allegro.pl/show_item.php?item=6979655998#

Motocykl jest po szliwie z lewej strony.

W motocyklu do wymiany na pewno sa opony, jeszcze oryginalne z 2005roku.

Dodatkowo nalezaloby zrobic pelen przeglad, gdyz prawdopodobnie nie byl robiony od nowosci. Regulacja i czysczenie gaznikow, zaworow, wymiana plynow itp.

Z niepokojacych objawow przy niewielkien predkosci, z tylko go sprawdzalismy z kolega, motocykl wezykuje. Przyczyn moze byc wiele, moze to tylko stare i nie napompowane opony, moze cos wiecej...

 

Co o nim sadzicie? Oceniam, ze kolo 2 tys zl trzeba w niego zainwestowac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszą inwestycją będzie poprawienie przywitania. To zaprocentuje pomocą w wyborze i eksploatacji moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oprócz przywitania dla mnie niech prześle zdjęcia bo co to jest kura jest zdjęcie przełącznika , manetek ? WTF a gdzie tarcze napęd i ogólne zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, fajny bo olejak i w starej budzie, ale cena wg. mnie wysoka i przebieg jej nie usprawiedliwia.

Teraz do ceny zakupu dolicz pełen serwis i podsumuj a później porównaj z cenami innych na rynku.

Ten mały przebieg powoduje czasami większe wydatki niż regularnie jeżdżony i serwisowany motocykl.

Opony, filtry, świece, płyny, olej, łożyska, akumulator, czyszczenie gaźników i całego układu paliwowego i o czym zapomniałem a wyjdzie po 1 tys. km ?

Hamulce, mogą być zapieczone tłoczki.

Chyba, że to wszystko mimo małego przebiegu było regularnie, sprawdzane, wymieniane i serwisowane.

No i  to jest praktycznie golas, nic z dodatków nie zauważyłem.

A poza tym co wymieniłem to podoba mi się, wygląda na cały w oryginale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega forumowy ma wodniaka w podobnej kasie, jest wystawiony na forum a to znaczy że moto godne polecenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem że na foto wygląda ładnie. Cena i mnie jak za golasa (tylko szyba akcesoryjna) wydaje się wysoka.

Ja za swojego k6 z z dodatkami: szyba,wydech,oplot,gmole, kufer ze stelażem + ori wydech i szyba dałem dwa kafle mniej...

A jak po szlifie to pewnie malowany bo ja widzę przytarty podnóżek i ślady na lusterku ale na deklach i owiewce nic.

Jak taki mały przebieg i opony z 2005 to napęd też chyba powinien być jeszcze ori? Tu wygląda na zmieniony, jak się mylę to mnie poprawcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On byl, jezdzony sporadycznie, ale byl takze nic nie powinno byc zapieczone.

Co do szlifu to poza przytartym ciezarkiem na kierownicy i tym podnozku na zdjeciu (teraz chyba jest wymieniony) praktycznie tego nie widac. Dekiel lewy byl zmieniany, nawet na zdjeciu widac inna barwe silikonu.
Naped nie potrafie powiedziec czy oryginalny, ale jeszcze mozna chyba pojezdzic na nim.

Co do ceny to za 11tys jest do wziecia, moze i jeszcze cos by sie urwalo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siekier, chodziło mi o to że tu jest więcej kresek niż u mnie na nowym napędzie, więc albo nowy albo ktoś jakies ogniwko uciął  :lol-1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Jak jesteś zainteresowany takim sprzętem to Ci mogę polecić swój. https://www.olx.pl/oferta/suzuki-bandit-1200s-le-bardzo-poszanowany-przeczytaj-opis-CID5-IDp2MfZ.html#211866d4d1

Fakt masz kawałek do mnie ale moto jest po pełnym serwisie który wykonywałem sam. Cenę możemy ponegocjować. Jak jesteś zainteresowany dzwoń śmiało.

 

 

On byl, jezdzony sporadycznie, ale byl takze nic nie powinno byc zapieczone.

Właśnie dlatego że był jeżdżony sporadycznie to może być pozapiekane. Swój sprzęt też kupiłem od gościa, gdzie sprzęt więcej stał jak jeździł i hamulce musiałem robić bo tłoczki były pozapiekane. A z przodu masz ich aż 12 więc ma się co zapiekać :) Nie wiem jak sporadycznie jeździł skoro przez 12 lat nakręcił tylko tyle przebiegu.

Edytowane przez Jaycobe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zeszly weekend umowilem sie z wlascicielem na ogledziny przedzakupowe w Wawie w Hondzie na Prymasa Tysiaclecia. Moze nie analuzija tam kazdej srubeczki, ale za 80zl mozna sie sporo dowiedziec, gdy samemu jest sie laikiem. W ogledzinach serwisant potwierdzil szlif lewym bokiem i wskazal pare rzeczy niezauwazonych przeze mnie: spawany lewy set kierowcy, "spawane" i malowane błotnik przedni, owiewka i zadupek, malowana lewa strona baku oraz zardzewaly od srodka bak, lekko krzywa kierownica. Wychodzi na to, ze slizg byl w nim dosc powazny. Potwierdzil koniecznosc regulacji i czyszczenia gaznikow, oczywiscie wymiane opon. Pare drobnych pierdol jak ciezko chodzaca dzwigienka ssania, czy przetara guma przy klamce sprzegla.

Co do wezykowania to ustalo, po napompownaiu opon, jechalo mi sie nim nawet fajnie.

 

Odpuszczam go gdyz uwazam, ze jest za drogi jak na pierwsze moto i za duzo roboty przy nim na "dzien dobry" a kto wie co tam jeszcze sie w nim kryc moze...

Skupie się na poszukiwaniach tańszej 600tki, na 1-2 sezony, a pozniej moze pomysle o bandicie 1250. Nawet mam juz jedną na oku, ma spory przebieg (57tys) i pare mankamentow wizualnych, ale nie wymaga raczej wiekszego wkladu (opony wymieniane w zeszlym roku, silnik cicho i rowno pracje, ma kufer, gmole...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 to nie przebieg, mój miał 89 i był żyleta silnikowo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.