Skocz do zawartości

Zimowanie Motocykla - Przygotowanie Motocykla Do Zimy


Renowator
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jedno głupie pytanie: od lat w Polsce nie było zimy, kiedy cały czas jest mróz i śnieg, albo ciapa. Czy nikt nie zakłada, że przed marcem się ze 3 - 4 razu przeleci wokół komina???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak: bak do pełna, spuszczam paliwo z gaźników, akumulator do domu i moto na lewarek, aby koła wisiały w górze. Dobra, sprawdzona metoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja swojego umylem w tym roku, ALe mysle ze zlym pomyslem jest mycie woda i postawienie sztrucla w garazu. Woda nie odparuje tak szybko i zaraz korozja bedzie to na tarczach to gdzies w zakamarkach, do tego nieogrzewany garaz i moze byc lipka. Ja sie swoim przejechalem rozgrzalem dobrze, wytarlem szmata i sobie stoi.

 

Gaznikami sie nie przejmowalem i tak do regulacji

 

oponami sie nie przejmowalem i tak do wymiany

 

lancuch nasmarowalem

 

I sobie sztrucel stoi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robię tak: bak do pełna, spuszczam paliwo z gaźników, akumulator do domu i moto na lewarek, aby koła wisiały w górze. Dobra, sprawdzona metoda.

 

 

 

taki sposob w ostatnim grudniowym ' Motocyklu '' byl wspomniany oprocz tych kol w gorze - wystarczy przetoczyc pol metra co pare tygodni i bedzie ok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months later...

Witam wszystkich czytających mojego posta :) Przyszedł czas na postawienie mojego dużego bandziora do garażu na zimową drzemkę :zeby:  Słyszałem różne metody i porady jak zimować motocykl. Najczęściej piszę się o wielu zabiegach które trzeba zrobić zeby moto przygotować do zimy. A te zabiegi unieruchamiają zazwyczaj cały motocykl i jego ponowne uruchomienie wiosną to znowu godziny grzebania i przygotowań. Jak Wy zimujecie swoje bandity? :) Ja szczerze mówiąc wolałbym nie robić przy moim moto za wiele zabiegów bo nie mam za bardzo czasu oraz umiejętności żeby rozkręcać,demontować itp itd. Mój pomysł na zimę polega na tym że chcę raz na 2-3 tygodnie przez całą zimę chodzić do garażu i go odpalac na 20-30 minut,więc nie spuszczam oleju paliwa z gażników czy różne takie ;) (tak robią moi znajomi) W swoim 1200 zrobiłem porządne mycie,wyciągnąłem akumulator i zaniosłem do ciepełka :) Rurę wydechową zatkałem szmatką żeby do środka nie dostała się wilgoć i bak zatankowałem do pełna żeby od środka nie korodował. Zuzię przykryłem wielkim kocykiem żeby się nie zakurzyła i tak stoi w garażu. Czy takie zimowanie ktoś z was również praktykuje czy polecacie jakieś jeszcze zabiegi zabezpieczające? Pozdrawiam :):adios:  :driving_moto:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpalanie jest zbyteczne ;)  wyciągasz aku i tyle.

 

na wiosne aku wkładasz i odpalasz

 

 

zastanowiło mnie to co napisałeś o spuszczaniu oleju.  co to ma na celu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich czytających mojego posta :) Przyszedł czas na postawienie mojego dużego bandziora do garażu na zimową drzemkę :zeby:  Słyszałem różne metody i porady jak zimować motocykl. Najczęściej piszę się o wielu zabiegach które trzeba zrobić zeby moto przygotować do zimy. A te zabiegi unieruchamiają zazwyczaj cały motocykl i jego ponowne uruchomienie wiosną to znowu godziny grzebania i przygotowań. Jak Wy zimujecie swoje bandity? :) Ja szczerze mówiąc wolałbym nie robić przy moim moto za wiele zabiegów bo nie mam za bardzo czasu oraz umiejętności żeby rozkręcać,demontować itp itd. Mój pomysł na zimę polega na tym że chcę raz na 2-3 tygodnie przez całą zimę chodzić do garażu i go odpalac na 20-30 minut,więc nie spuszczam oleju paliwa z gażników czy różne takie ;) (tak robią moi znajomi) W swoim 1200 zrobiłem porządne mycie,wyciągnąłem akumulator i zaniosłem do ciepełka :) Rurę wydechową zatkałem szmatką żeby do środka nie dostała się wilgoć i bak zatankowałem do pełna żeby od środka nie korodował. Zuzię przykryłem wielkim kocykiem żeby się nie zakurzyła i tak stoi w garażu. Czy takie zimowanie ktoś z was również praktykuje czy polecacie jakieś jeszcze zabiegi zabezpieczające? Pozdrawiam :):adios:  :driving_moto:

cześć,

 

Jak każdy zimuje swoje moto jest juz napisane 3 strony ( wymienione chyba wszystkie sposoby).

Wiec nie wiem czy ktoś po raz n-ty napisze coś nowego :)

Edytowane przez hugo83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym spuszczaniem oleju to tak tylko strzeliłem :P miałem na myśli ogółną pierdologie :) ze jedni robią to inni tamto itp ;) a odpalac motocykl chcę raz po raz dlatego żeby aku się podładował bo zawsze jakieś spadki napięcia będą gdy nie będzie tyle czasu używany :) a nie mam ładowarki więc chce go odpalać raz po raz żeby sam motorek podładował akumulator :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wymieniam ojej, czyszczę, pod pokrowiec i myślę o krótkiej zimie - nie ma co przeginać pały z tym pieszczeniem. aku do domu i raz na miesiąc na chwilę pod prostownik żeby wzbudzić i wystarczy.

odpalanie to tylko dla własnej przyjemności - motórowi nie pomorze. 

 

kolega w hornecie wypala jeszcze paliwo z gazników, ale one są kapryśne (ile sie pałowaliśmy w tym roku żeby odpalić:/)

ojciec ma gaźniki i nic nie robi, vide aku też w moto, całą zimę stoi w ciepłym garażu i na dzień dobry odpala.

ja mam wtrysk więc nie ma problemu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

umyc, nawoskowac, chrom wazelinka przeleciec, olej zmienic, aku wyjac i do spania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jesienią wstawiam do garażu i wyciągam kluczyk ze stacyjki , na wiosnę wkładam ,przekręcam i pali, sprawdzam poziom oleju i ciśnienie w kołach i jadę.

Za patenty smarowania tarcz i kółek w górze dziękuję .... nie skorzystam .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się podzielę... Przed zakończeniem sezonu bak pod korek. Następnie dokładnie myję dziora (jedyne mycie w roku). Po myciu sprężarką wydmuchuję wodę ze wszystkich zakamarków. Następnie odpalenie i rozgrzanie. Po tym gazeta/worek/ścierka w tłumik, wymontowanie akumulatora i pod pokrowiec :) Po takich zabiegach moto odpala od strzała po 5-6 miesiącach stania: 

http://www.youtube.com/watch?v=Om51jMjCb0Y

 

Co do akumulatora, należy go co jakiś czas podładować. 3-4 razy w ciągu zimy wystarczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pierwsza zima mojego Bandita ze mną, ale z Kawasaki robiłem tak jak Conorian (bez zatykania wydechu i może myłem częściej ;) ) i również na wiosnę obywało się bez komplikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...

Jako, że ten sezon bezpowrotnie się skończył, chciałem zapytać o dobre praktyki związane z zimowaniem motocykla. Szukałem trochę po forum ale jakoś nie udało mi się znaleźć odpowiedniego tematu. Aż trudno uwierzyć, że taki wątek nie został poruszany, niemniej jednak mnie się nie udało znaleźć. Szukałem także po necie i znalazłem mnóstwo rad - niestety jedne przeczą drugim więc zgłupiałem trochę.

Dlatego własnie chciałem poznać opinie najlepiej zorientowanych ludzi na świecie :P .

 

1. Czy zostawić paliwo na zimę w gaźniku ???

2. Olej wymienić teraz czy poczekać do wiosny ??

3. Czy aby na pewno zalać bak do pełna ?? ( mam ciepły  garaż w bryle budynku i nie bardzo mi się to widzi )

4. Ewentualnie jakieś inne ważne rzeczy, które należało by zrobić w moto, coby mu się lepiej zimowało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osinowe kołki zastrugać i pod przedni widelec, nie mozna zapomnieć o cotygodniowym przetaczaniu, upuszczeniu powietrza, zalaniu baku na full by nie rdzewial w srodku, wyjęcie aku .
niektore żródła mówią o zamoczonej szmacie w nafcie i zatkaniu tłumika...
i wiele wiele innych gusł i zabobonów

ps. olej na wiosnę i tak zamienia się w piasek wiec nie warto wymieniać , a łańcuch po umyciu zasmarować wazeliną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mojej wiedzy:

 

1. Spuścić paliwo z komór, żeby nie wytrącał się osad który może potem zatkać dysze.

2a. Zależy ile na nim km zrobiłeś. Jeżeli tak mniej niż 20% "zużycia", to może zostać. W przeciwnym wypadku lepiej wymienić, gdyż zanieczyszczenia mogą powodować korozję podzespołów silnika.

2b. W silnikach chłodzonych wodą warto też sprawdzić właściwości płynu chłodzącego i w razie potrzeby też go wymienić na świeży. Powód to taka sama przyczyna jak w przypadku oleju: agresywne zanieczyszczenia oraz ewentualne wytrącanie się osadów zmniejszających wydajność układu chłodzenia.

3. Paliwo jest hydrofobowe, zapobiega gromadzeniu się wilgoci w zbiorniku, która przyspiesza rdzewienie nieosłoniętych lakierem metalowych elementów zbiornika. Jeżeli masz ogrzewany garaż, to zadbaj chociaż by pompa paliwa była zalana (zwykle 1/2 zbiornika), lepiej zapobiegać niż leczyć.

4. Zaleca się zalanie silnika olejem aż pod korek, a do każdego cylindra po jednej łyżce stołowej tego samego oleju silnikowego (przez otwór świecy), ale taki zabieg bym zastosował gdyby moto miało stać nieużywane dłużej jak 8 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak co roku:

1 - Moto na centralkę, a przednie koło podniesione na kołkach podpartych pod widelcem.

2 - Łańcuch umyty i nasmarowany.

3 - Aku wyjete i garażowane w ciepłym garażu, co jaki czas pod prostownikiem.

4 - Bak pod korek zalany.

5 - Bandzior przykryty i pocałowany na dobranoc.

 

Wsio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i splunąć przez lewe ramię nie zapomnij :D

 

ja tylko aku biorę na górę, a kolega co ma gaziory w hornetce wypala paliwo z gaźników do zera bo nie pali,

z kolei mój fader jak miał draga to nic nie robił, ciepły garaż i zawsze palił od strzała

... także co kraj to obyczaj :P

 

btw. serwis robię przed, bo mi tak wygodniej - mniej ludzi, taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że ten sezon bezpowrotnie się skończył, chciałem zapytać o dobre praktyki związane z zimowaniem motocykla. Szukałem trochę po forum ale jakoś nie udało mi się znaleźć odpowiedniego tematu. Aż trudno uwierzyć, że taki wątek nie został poruszany, niemniej jednak mnie się nie udało znaleźć. Szukałem także po necie i znalazłem mnóstwo rad - niestety jedne przeczą drugim więc zgłupiałem trochę.

Dlatego własnie chciałem poznać opinie najlepiej zorientowanych ludzi na świecie :P .

 

1. Czy zostawić paliwo na zimę w gaźniku ???

2. Olej wymienić teraz czy poczekać do wiosny ??

3. Czy aby na pewno zalać bak do pełna ?? ( mam ciepły  garaż w bryle budynku i nie bardzo mi się to widzi )

4. Ewentualnie jakieś inne ważne rzeczy, które należało by zrobić w moto, coby mu się lepiej zimowało.

 

 

olać to.

jest prawie grudzień a za 3-4 miesiące zrobisz pierwszą jazdę, jak masz dobrego akusa to się nawet nie rozładuje.

hehe

Szykować sprzęt do zimowania to można jak pół roku w górę ma stać na kołkach.

 

Dzięki takiemu szpetnemu rozwiązaniu nagle się okaże, że w środku grudnia jest środek sezonu :)

W zeszłym roku na święta było 14stopni a sezon kończyłem w sylwestra bo było jakieś +4,9

potem się zrobiła zima w lutym zrobiłem 2 kółka a potem przyszła wiosna 

i bez zimowania się obyło.

Edytowane przez pwm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie również bez ceregieli, na centralne, zalewam bene do fula, przykrywam pieszczę.. oliwa na wiosnę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli będziesz zimował w garażu, to bez paniki. 

1 - możesz spuścić (profilaktycznie z ciekawości, czy będą jakieś paprochy) ale osobiście nie słyszałem, by komukolwiek coś się tam odłożyło po jednej zimie (a mam prawie pięćdziesiątkę). 

2- zależy ile zrobiłeś, jak mało to wymień na wiosnę 

3 - do pełna, tak!

4- z innych, jak to już wspomniano - umyć/wysuszyć, nasmarować co nasmarować (łańcuch), akumulator pod prąd, powietrze w oponach ( wskazane przetaczanie), konserwacja chromów itp. Nie odpalaj, chyba, że nie wytrzymasz (w ogrzanym garażu nic się nie stanie). Pamiętaj o przewietrzaniu garażu.

Edytowane przez DonPedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak:

Umyj motocykl przesmaruj łańcuch, postaw na centralce, przednie koło raz na 2 tygodnie przetocz, otwórz piwo, wypij, czekaj na nowy sezon.

 

PS kiedyś spędziłem 7-8 godzin na przygotowaniu motocykla na zime, smarowanie czyszczenie, woskowanie itd itd kilka sezonów później wstawiłem moto na zime tylko po przejechaniu myjką bezdotykową i nasmarowaniu łąńcucha - odpalił na wiosne i wyglądał tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaj moto na zimę, wiosną kup nowe ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.