Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 
 

odrazu przejde do sedna sprawy: jade sobie jade i nagle jeb bandzior pracuje mi na 3 cyl odrazu myśl że świeca- wymieniłem wszystkie. Problem nie zniknał więc rozebrałem gaźniki i je wyczysciłem. Okazało sie że jakis brud zablokował mi zaworek iglicowy i ten nie domykał. Wszystko pasowało dopóki nie zrobiłem jazdy próbnej... kiedy to pojawiła się dziura w obrotach w okolicach 6tys. Wyczytałem gdzieś na forum że to winna filtra powietrza więc wyczyściłem, przedmuchałem i jest jak nowy - mam K&N. Poprawiło się bo na 1-3 ciągnie normalnie ale na 4-6 dalej to samo :( Przed ta przygoda z zaworkiem wszystko grało jak trzeba. 

O co chodzi ? co jest jeszcze nie tak ? 

Edytowane przez Krzysztof
Po co zakładać kolejny temat?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się chciał zapytać na cholerę nowy  temat założyłeś (i to z wielce mówiącą nazwą), skoro jest przynajmniej kilka, do których mógłbyś się dopisać?

 

Filtr K&N się myje i nasącza specjalnym olejem a nie przedmuchuje - zrobiłeś to zgodnie z instrukcją ? 

 

Filtra paliwa dodatkowego nie masz czasem na przewodzie paliwowym ?

Edytowane przez zoozka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kiedy robiles synchronizacje gazników ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź poziomy paliwa w komorach. Regulacja na stole wedle manualna jest ok, ale warto to zweryfikować po założeniu gaźników do moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Założyłem Nowy temat bo jakoś nie mogę się odnaleźć na tym forum... :/ gaźnik miały synchro zaraz po tym jak je wyczyscilem. Tak mam dodatkowy filtr paliwa na przewodzie ale też raczej odpada bo jest NowY. K&N przedmuchalem bo inaczej niebylbym w stanie wyczyścić go z much, komarow itD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam dodatkowy filtr paliwa na przewodzie ale też raczej odpada bo jest NowY.

 

Nie oto chodzi czy jest nowy. Mnóstwo wątków jest, a i sam to przerabiałem, że jak masz filtr z wkładem papierowym, to mogą być problemy z zasilaniem gaźników gdy te zasilane są grawitcyjnie. Objawy będą właśnie takie jak u Ciebie. Co innego filtry z wkładem metalowym z takich spiekanych kulek.

Edytowane przez Dudzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój jest z metalową siateczką. 

 

Dzieki Panowie za pomoc sprawa rozwiązana. Okazało się że bandzior ma za ubogo... 

Edytowane przez koles833
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

http://zapodaj.net/40bfbd3660b50.jpg.html>IMAG2205[1].jpg

http://zapodaj.net/9ab73cad4d3bb.jpg.html>IMAG2202[1].jpg

http://zapodaj.net/b1789ce670d41.jpg.html>IMAG2203[1].jpg

 

Czy ta gumowa część, która włożona jest w miejsce, w które wkręca się "pilot jet'a" jest seryjna i musi się tam znajdować? Tam nie ma otworka na wylot, żeby paliwo sobie mogło płynąć do dyszy. W jakim celu jest ten kapturek gumowy?
Mowa o B4. Walczę z brakiem wolnych obrotów.

Edytowane przez kodekplus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie znajomy ma problem ze swoim bandziorem po małej przygodzie, mianowicie:

 

Bandit 650 k9 zaliczył szlif na lewej stronie przy prędkości ok. 50 km/h. Silnik najprawdopodobniej zgasł od razu, na wszelki wypadek został przełączony kill switch w ciągu parunastu sekund. Motocykl został podniesiony po ok. 2-3 minutach. Gmole przejęły większość obrażen, więc widoczne zarysowania są jedynie na klamce, lusterku, pokrywie od zegarów oraz zbiorniku. Po uruchomieniu był lekki wyciek oleju z wężyka, który ustał po jakimś czasie. Największym zmartwieniem jest praca motocykla. Bandit bez problemu odpala i działa prawidłowo na niskich obrotach, biegi wchodzą bez zarzutu, natomiast problem pojawia się przy wkręcaniu na wyższe obroty. Silnik dobija do ok. 4-6k obrotów, a potem zaczyna się "dławić", dodaotkowo lekko szarpiąc. W związku z tym ma dużo słabsze przyspieszenie i wymaga zmiany biegu już przy 4k obrotów. Problem ma miejsce na każdym biegu. Pytanie za 1000 punktów brzmi: czym może to być spowodowane (oprócz tego że glebą) i jak to leczyć?

 

pierwsze co mi przyszło do głowy to pompa paliwa, macie ewentualnie inne pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Witam,

 

Mój bandit obecnie nie pali z niewiadomych przyczyn, ale zacznijmy od początku:

 

Jakieś 2 miesiące temu zdażyło mi się że wracając do domu z trasy złapał mnie mocny deszcz, no i niestety moje kable WN nie były najlepszej kondycji i bandzior zdechł 10km od domu. Całe szczęście wieczorem przestało padać i byłem w stanie dojechać do domu. Po tym postanowiłem że czas kupić nowe cewki (stwierdziłem że kupię nowe cewki razem z kablami WN, mój bandyta ma nalatane ponad 90tys km więc chciałem mieć "gwarancję").

Po zmianie cewek na tej samej trasie zdarzyło się że podczas szybszej jazdy (ok 140-150km/h) zaczęły zdychać cylindry. Najpierw jeden, potem drugi. Wystarczyło odczekać aż silnik trochę ostygnie i wszystko wracało do normy. Potem było coraz gorzej, tzn cylindry zdychały coraz szybciej. Czasami pomagała jazda ze stałą, niską prędkością, czasami niestety tylko odstanie. Jazda miejska przebiegała bez problemów, choćbym się na krótką chwilę bujnął do 200km/h (pod miastem). Niestety z czasem zaczęły się coraz większe problemy, cylindry padały jeszcze szybciej lub nawet podczas jazdy miejskiej. Podejrzewając kiepkiej jakości cewki, wsadziłem stare z nowymi kablami i sytuacja wyglądała identycznie. Cylindry były sprawdzane metodą na ślinę, tzn trochę na kolanko. NIestety nie było metody, bo czasem chodził 1 i 4 cylinder a czasami 2 i 4 (więc to nie wina cewek, są one 1-4 i 2-3)

Nie wiedząc co jest przyczyną przeprowadziłem się w nowe miejsce, targając bandziora ze sobą na pace.

Niestety od tamtego czasu bandzior wpadł w śpiączkę, tzn - nie odpala wcale, iskra jest albo bardzo słaba (czerwona), albo nie ma jej wcale lub też przeskakuje nie tam gdzie trzeba (sprawdzane na irydówkach i zwykłych). Podejrzewałem jednostkę sterującą (ECU/moduł zapłonowy) i po okazyjnej cenie udało mi się kupić i zamienić - bez rezultatu.

Zauważyłem też że po dłuższym kręceniu rozrusznikiem świece są suche, więc wyjąłem gaźniki na stół - czyste, drożne - tak samo filtr paliwa. Bandzior nie odpala też bez filtra powietrza (podejrzewałem felerność filtra HI-FLO).

Wszystkie styki, które znalazłem zostały przeczyszczone, po podłączeniu dodatkowej masy nie ma różnicy.

Przed całkowitym zdechnięciem udało mi się go odpalić raz z pychu, na ssaniu. Pochodził przez minutę - dwie, zaczął samoistnie obniżać obroty aż w końcu zgasł i zamilkł na wieki.

 

Podczas kręcenia rozrusznikiem sporadycznie słychać jakiś zapłon (tłumik przelot to coś słychać)

 

Czy ktoś jest w stanie poradzić co może być przyczyną? Bandzior śpi od prawie miesiąca a ja muszę się tłuc skuterem, którego miałem już dawno sprzedać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece,cewki podmieniales ? Bo jak miales slaba iskre to bym szedl ta droga

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece,cewki podmieniales ? Bo jak miales slaba iskre to bym szedl ta droga

 

Nie chce być nie miły, ale jakbyś przeczytał co napisałem, to nie zadawałbyś tego pytania. Zmieniałem świece (irydówki/zwykłe) i całkiem nowe cewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Impulsator? Siedzi w silniku po prawej stronie pod deklem. Warunki pracy ma raczej niesprzyjające, więc może odmówił posłuszeństwa po nawinięciu sporej ilości km.  Inną możliwością jest problem z kacablami. Kostki to nie wszystko niestety. W samej wiązce są punkty, gdzie kilka kabli jest ze sobą połączonych. Walczyłem z tym ostatnio u siebie, bo miałem spory spadek napięcia na instalacji i lampa zamiast na biało świeciła na żółto. Przyczyna była właśnie w zaśniedziałej jednej złączce...

 

 

Co mi do głowyjeszcze przyszło, zasilanie cewek i modułu zapłonowego z tego co pamiętam idzie przez kill switch. Zajrzyj tam, być może jakaś zielona zaraza się tam zalęgła. Gdzie prowadziłeś dodatkową masę ?

Edytowane przez Dudzior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorry musialem czytac to jak spalem

 

Pierwsze pytanie czy gazniki podaja paliwo? Bo nawet jak by byla lipna iskra to powinien odpalic, a z elektryka ewidentnie cos nie kontaktuje ' czesto konektory ktore ida na cewki sniedzieja, jest jeszcze jedna opcja ze przetarl sie ktorys z przewodow zasilajacych cewki. To tak na szybko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu zacznij od wymiany świec bo chyba tego nie robiłeś a to one są tutaj najsłabszym ogniwem w całej konstrukcji. Spróbuj odpalenia na plack/samostart. Jeśli odpali to prawdopodobnie padła Ci membrana w kraniku przez co nie podaje paliwa. Próbuj odpalić w pozycji kranika PRI. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mój bandit obecnie nie pali z niewiadomych przyczyn, ale zacznijmy od początku:

 

Jakieś 2 miesiące temu zdażyło mi się że wracając do domu z trasy złapał mnie mocny deszcz, no i niestety moje kable WN nie były najlepszej kondycji i bandzior zdechł 10km od domu. Całe szczęście wieczorem przestało padać i byłem w stanie dojechać do domu. Po tym postanowiłem że czas kupić nowe cewki (stwierdziłem że kupię nowe cewki razem z kablami WN, mój bandyta ma nalatane ponad 90tys km więc chciałem mieć "gwarancję").

Po zmianie cewek na tej samej trasie zdarzyło się że podczas szybszej jazdy (ok 140-150km/h) zaczęły zdychać cylindry. Najpierw jeden, potem drugi. Wystarczyło odczekać aż silnik trochę ostygnie i wszystko wracało do normy. Potem było coraz gorzej, tzn cylindry zdychały coraz szybciej. Czasami pomagała jazda ze stałą, niską prędkością, czasami niestety tylko odstanie.

 

Tu bym pomyślał - brak paliwa, ja miałem tak w zzr że weżyk paliwa się zagiął i za mało paliwa płyneło do gaźników, ale to nie zzr, więc tu zapytam, jaki masz wężyk podciśnienia idący od gaźników do kranika? nie jest jakiś badziewny? tzn cienki? kiedy się nagrzeje, to może robić problemy, z kranika leci paliwo ciurkiem jak dasz na PRI????

 

Jazda miejska przebiegała bez problemów, choćbym się na krótką chwilę bujnął do 200km/h (pod miastem).

 

Tu tez bym powiedział to samo co powyżej, tez mogłem sie bujnac chwilę szybciej do kiedy starczało paliwa w gaziorach

 

Niestety z czasem zaczęły się coraz większe problemy, cylindry padały jeszcze szybciej lub nawet podczas jazdy miejskiej. Podejrzewając kiepkiej jakości cewki, wsadziłem stare z nowymi kablami i sytuacja wyglądała identycznie. Cylindry były sprawdzane metodą na ślinę, tzn trochę na kolanko. NIestety nie było metody, bo czasem chodził 1 i 4 cylinder a czasami 2 i 4 (więc to nie wina cewek, są one 1-4 i 2-3)

Nie wiedząc co jest przyczyną przeprowadziłem się w nowe miejsce, targając bandziora ze sobą na pace.

Niestety od tamtego czasu bandzior wpadł w śpiączkę, tzn - nie odpala wcale, iskra jest albo bardzo słaba (czerwona), albo nie ma jej wcale lub też przeskakuje nie tam gdzie trzeba (sprawdzane na irydówkach i zwykłych). Podejrzewałem jednostkę sterującą (ECU/moduł zapłonowy) i po okazyjnej cenie udało mi się kupić i zamienić - bez rezultatu.

Zauważyłem też że po dłuższym kręceniu rozrusznikiem świece są suche, więc wyjąłem gaźniki na stół - czyste, drożne (masz możliwośc podmiany gaziorów??? masz jakiegoś bandytę w okolicy? podpinałeś butelkę z benzyna bezpośrednio pod gaziory?  ) - tak samo filtr paliwa. Bandzior nie odpala też bez filtra powietrza (podejrzewałem felerność filtra HI-FLO).

Wszystkie styki, które znalazłem zostały przeczyszczone, po podłączeniu dodatkowej masy nie ma różnicy.

Przed całkowitym zdechnięciem udało mi się go odpalić raz z pychu, na ssaniu. Pochodził przez minutę - dwie, zaczął samoistnie obniżać obroty aż w końcu zgasł i zamilkł na wieki.

 

Podczas kręcenia rozrusznikiem sporadycznie słychać jakiś zapłon (tłumik przelot to coś słychać)

 

Czy ktoś jest w stanie poradzić co może być przyczyną? Bandzior śpi od prawie miesiąca a ja muszę się tłuc skuterem, którego miałem już dawno sprzedać.

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwaga, wyczyscilem dla swietego spokoju gazniki (mimo ze wygladaly wzorowo) zlozylem do kupy I przez to ze gdzies wsadzilem filtr, wzialem inny - samochodowy. Jakos go upchnalem pod siedzenie, przelalem gazniki I... zagadal na cztery gary jakby nigdy nic. zaraz pojade go przedmuchac I zobaczymy czy objawy znow wystapia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje to masz problem z paliwem, a nie z zapłonem.

Posprawdzaj, czy masz dobry przepływ do gaźników (zagięte węże), czy przewód podciśnienia nie jest dziurawy i czy dobrze siedzi z każdej strony.

Jest jeszcze kwestia kranika - ustaw na pri i zobacz czy odpali i czy bedzie chodzić.

 

To co piszesz o znikających zapłonach na poszczególnych garach, może dać też za mała ilość paliwa. Tym bardziej, że jak pisałeś problem zaczął występować przy szybszej jeździe.

Edytowane przez Kam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobilem 15km I w sumie nie bylo problemu. chyba teoria paliwowa ma najwieksze prawdopodobienstwo I mozliwe ze nowy filtr zalatwil robote. wciaz martwi mnie ta slaba iskra wczesniej, chociaz jak nie patrzec, bandzior pali teraz wzorowo I ma kopa jak trzeba. niestety ze wzgledu ze zrobilem wszystko, tzn swiece, cewki, modul, gazniki I filtr naraz raczej ciezko bedzie ustalic co bylo przyczyna.

 

Dziekuje bardzo wszystkim za odpowiedzi I modlcie sie za mnie do motóra zeby bandzior dzialal wiecznosc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, zamiast szukać po omacku trzeba było wcześniej pytać, zaoszczędziłbyś czasu i pieniędzy:)

 

ten temat pewnie jakiś dobry moderator przeniesie o tutaj:

 

http://polishbanditcrew.pl/topic/291-bandit-nie-pali-problemy-z-paliwem-ga%C5%BAnikami-kranikiem/

 

bo tu powinien się znajdowac od początku :)

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam, dzis bandit wstal z fochem, tzn:

 

Nie chodzi jeden cylinder, tzn:

-iskra jest, taka jak byc powinna (podlaczony aku na kable do drugiego moto aby miec pewnosc)

-podmiana swiec z innego cylindra lub na nieirydowki nie daje zadnego rezultatu

-wlanie paliwa bezposrednio do otworu swiecy takze nie pomaga

-po 3 minutach wolnych obrotow, swieca pozostaje sucha, ale paliwo dochodzic musi bo kolektor jest cieply (cieplejszy od bloku, wiec jakies sporadyczne zaplony chyba sa, chodz nie slychac strzelania)

-podmiana miejscami kabli WN w cewce bez rezultatu

-test "śliną": trzy kolektory spryskane plynem powoduja natychmiastowe go wyparowanie, kolektor czwarty jest cieply I zostaje mokry przez 2-3 minuty

Caly czas jest to cylinder czwarty (liczac od strony lewej)

 

Sprawdzilem to na wolnych obrotach. Podczas jazdy przy przyspieszaniu czuje pelna moc (nawet przy mocnym odkreceniu manety) a jak schodzi z obrotow to slychac brak jednego cylindra.

 

Ponizej znow wymieniam liste co zostalo zrobione, abym nie musial ponownie odpowiadac na pytania typu "a Sprawdziles czy masz iskre?":

-pol roku temu luzy zaworowe

-nowy filtr paliwa (duzy przekroj) I nowy przewod paliwowy (razem raptem 10cm)

-czyszczone gazniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,

 

Po dłuższym czasie walki znów wracam do tematu. Gaźniki znów wyjęte, przeczyszczone jeszcze raz, bardzo porządnie. Poprawy niestety brak, czwarty cylinder jak nie chodził tak nie chodzi na wolnych obrotach.

Dla świętego spokoju zrobiłem synchro, niestety objawy takie same, mimo identycznego podciśnienia na wszystkich garach. Jak wspominałem wcześniej, po 3 minutach na wolnych obrotach świeca jest sucha a kolektor tylko gorący (pozostałe palą żywym ogniem)

 

Jakieś pomysły co mogę sprawdzić zanim zabiorę się za pomiar kompresji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.