Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Zobacz czy masz paliwo w baku w wystarczającej ilości, zobacz również na kranik jak masz mało paliwa to przestaw na RES i wtedy próbuj. A jak ze ssaniem?daj do oporu i wtedy odpalaj tylko manetki się nie TYKAJ!!

Jeśli coś źle napisałem to niech mądre głowy mnie poprawią :)

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź akumulator czy jest dobry czy już tylko i wyłącznie szrot. Filtr paliwa sprawdź też czasami daje w d**ę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo pęknięta membrana. Stał długo i tak jak mówicie - pewnie syf się zalągł w filtrze, a paliwo z komór odparowało i zrobił się glut. Regulacja i czyszczenie i Cie czeka jak kupisz jakiekolwiek inne moto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Po zakończeniu sezonu, moto trafiło do ogrzewanego garażu, centralna stopka, powietrze z opon, bak do pełna z karnistra, kurek na przelew.

Jak tylko pogoda zaczęła sprzyjać, aku podładowane, odpalam moto bez problemu, krótko na ssaniu, dosłownie na odpalenie i jakieś 30 sek na wolnych ok 2,5-3 tys, w garażu 5-7 min grzania na wolnych... i zdziwko bo moto chodzi poniżej normy, ok 0,8 tys. Nie ważne czy grzane dłużej. Próba wkręcenia moto ręcznie na obroty powodowała gaśnięcie. Ponowne odpalenie po krótkim zakręceniu starterem, ponowne próby i to samo.

 

Wymieniłem filtr powietrza, jeżdzę dużo Wrocek - wiochy, pare razy jazda w mocnym deszczu. Po podnieseniu baku, w prawej tylnej części są 2 wężyki. Grybszy odpowietrzenie, węższy nie wiem od czego ale spadł z nasady, po wszystkim nałożyłem go tak jak trzeba.

 

Po tych czynnościach, motor odpalił bez problemu, krótko na ssaniu, po wyłączniu ssania motor chodzi na wolnych dalej poniżej 1k. Na rozgrzanym, silnik przy gwałtownym odkręceniu manetki z opóźnieniem wkręca się na obroty, dopiero jak "zerwe" manetke pare razy szybko moto wykazuje jakąś chęś współpracy, ale i tak niechętnie.

 

Dodam że w zeszłym sezonie wszystko było cacy, dopiero po paru mocnych deszczowych przejazdach motor dostawał zadyszki pomiędzy 5-6 tys. Jazda, nieważne jaki bieg, kita moto wkręca się na 6 tys, tu dostaje zadyszki, obroty spadają na 5-5,5 a później jak burza aż do czerownego.

 

Osoby mające pojęcie co to może być proszę o pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy płukałeś bak? Może syf co miałeś w baku dostał się do gaźników i masz je zabrudzone.

 

Na rozgrzanym, silnik przy gwałtownym odkręceniu manetki z opóźnieniem wkręca się na obroty, dopiero jak "zerwe" manetke pare razy szybko moto wykazuje jakąś chęś współpracy, ale i tak niechętnie.

 

Mi to wygląda na gaźniki: syf w gaźnikach, synchro... A może guma dolotowa pękła i bierze Ci lewe powietrze?

Edytowane przez Walkerowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

ja tez mialem ten problem :unsure: wykręcilem świce wyczyściłem i zapalił od razu .

pozdro

hej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zakończeniu sezonu, moto trafiło do ogrzewanego garażu, centralna stopka, powietrze z opon, bak do pełna z karnistra, kurek na przelew

No i mamy przyczynę: zabite gaźniki, o ile jeszcze by może jakoś to uszło to zostawiłeś na PRI i masz efekt, druga możliwa przyczyna to zabita jedna świeca.

Recepta: gaźniki wyczyścić, świece jeśli konieczne wymienić na nowe (cały komplet)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece komplet nówki na początki zeszłego sezonu. Bak sam nie czyściłem, kiedy poprzednio był czyszczony nie wiem bo ja nie szprechen. Qnerk, słyszałem że na krakowskiej masz warsztat, w którym miejscu?

Sprawdze jeszcze świece. Dam znać co z nimi.

Edytowane przez MIGOT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprzeciwko praktikera, zaraz przy stacji Shell - Krakowska 86 (teren gdzie jest EWPA - wypożyczalnia sprzętu budowlanego i Allprint).

Świece to że nowe były nie znaczy że żyją

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Denso to b. dobre świece, moim prywatnym zdaniem lepsze jak NGK, choć u nas niestety ciężko dostępne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po mojemu problem z zasilaniem - gaźniki. Rozbierz i wyczyść gaźniki , sprawdź czy zaworki do napełniania w gaźniku działają właściwie, czy pływaki są ok. Najpierw poczyść i wyreguluj a dopiero potem kupuj to czy tamto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego

PROSZĘ popraw ortografię!!!

aż razi..nie podkreśla Ci byków...szanujmy się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli świece są zajechane (choć nie muszą) to możesz sobie regulować nawet i rok a nie będzie dobrze - najpierw trzeba zweryfikować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm wyczysciłem cały gaznik kranik sprawdziłem czy niełapie lewego powietrza a akumulator nowy świece też.

Tylko tyle ze teraz jak włoncze na ssanie to łapie ale tak kreci i dokońca niemoze załapać by odpalić.

Macie moze jeszcze jakieś rady ?? Bo naprawde zgłupiałem. Prosze o pomoc. Dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo do komór pływakowych rozumiem, że dochodzi? bo to sprawdziłeś skoro pytasz.

Świece mają iskrę. To też na bank sprawdziłeś.

No i że nie są zalane tez?

Ssanie też sprawdziłeś, no i odpalasz nie tykając gazu na pełnym ssaniu?

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom paliwa w komorach pływakowych - to primo do sprawdzenia, aku piszesz że nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Witam :) ze względu, że nigdzie nie wyczytałem podobnego problemu to zakładam nowy temat ;), w czym rzecz:

kupiłem ostatnio bandziora 400 z 93r nie na chodzie, doszedłem czemu nie chciał odpalać, świece miały przebicie, kupiłem nowe, po wielkich zmaganiach, moto odpaliło na ssaniu opór

dostawało jakiś dziwnych obrotów, kopciło niesamowicie, za uboga mieszanką może z odrobiną oleju, ale dym był bardziej zapachem na benzynowy, kolejnego dnia, czyli dzisiaj ide do garażu aby odpalić moto a tu jedna wielka kiszka;/ więc sposób na butelkę, w sumie na lejek, nalałem paliwa do lejka który podłączyłem do wężyka paliwowego, nadal ani be ani me, no to kapnąłem po troszeczku benzyny do każdego gaźnika, moto załapało od obrotu, bez ssania, na ssaniu dostawał obrotów 6 tys, i czkawek, a bez ssania falowanie obrotów i gaśnięcie, już tak bardzo nie kopci, nie mam już pojęcia o co chodzi :o, druga sprawa przestało mi świecić przednie światło mijania;/ wyjąłem żarówkę, wymieniłem na dobrą i nadal kupa;/ tylko pozycyjne;/ mam 3 bezpieczniki, i jedno wolne miejsce od czego są poszczególne bezpieczniki pod siedzeniem?? wszystkie są sprawne. co może być nie tak??;/ zaraz po przyprowadzeniu światło działało a następnego dnia po postoju w garażu przestało :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do bezpieczników to masz screena ze schematu 400 kiepska jakość:

polecam sciągnąć service manuala:

http://polishbanditcrew.pl/files/file/23-service-manual-91-93gsf400-en/

 

rjxcaap5atf24nj.jpg

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.