Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Cewka bedzie identyczna, ze swiecami nie ma co kupowac nowych, sprobuj podmieniac swiece z pracujacych cylindrow.

Czy sprawdzales luzy zaworowe na tym cylindrze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam M niestety nic nie było robione z zaworami, gaźnikami itp. Będę teraz na wakacje wszystko starał się wyregulować, wyczyścić etc.

Świece już kupiłem bo te nie wiem jaki mają przebieg ani jak długo w bajku siedzą, mam je na pewno odkąd kupiłem bandziora więc czas może już wymienić. Parcia na to nie mam więc jak nie muszę to nie wymienię teraz i będą leżały i czekały na właściwy moment. Zastanawiam się tylko czy cewki kupować bo może tylko wystarczy tą komorę wyczyścić, ale nie zabrałem się jeszcze za to. Chyba w końcu dzisiaj się zmuszę przynajmniej na rozebranie i sprawdzenie czy jest tam syf.

 

I pytanko czy cewka 1-4 różni się czymś od cewki 2-3 ?

Edytowane przez mikitBP
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie różni się, obie cewki są takie same tylko muszą być podpiętę do odpowiednich cylindrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się wczoraj na małą przejażdzkę zakopianką, po przejechaniu jakiś 50 km bandzior nagle zaczął się dusić, aż w końcu zgasł i stanąłem sobie na moście :mellow: zajebiste miejsce na awarię, metr ode mnie tiry zapierdzielały ponad 100. Ogólnie efekt identyko jakby się paliwo kończyło i trzeba przełączyć kranik na rezerwę, tylko że kilkanaście km wcześniej dolałem do niego 5l na stacji. Przepchnąłem w bezpieczniejsze miejsce, chwile postałem, pokombinowałem z kranikiem i odpalił - wróciłem do domu bezproblemowo, 20 min przerwy i decyzja, ze jade do kumpla. Odpalam, przejechałem mniej niż km i stoję na światłach, widzę że go dusi, obroty spadają poniżej 1tys, staram się go ratować manetką, światło zmienia się na zielone, chce ruszyć a on zdechł... głupie uczucie gdy człowiek przeciska się na pole position i potem musi spychać moto na chodnik :angry: na poczatku nie może odpalić, po 2 min i przełączania kranika na PRI i RES odpala i de facto chyba chodzi normalnie.

 

Co to może być do licha bo już mnie to irytuje? ostatnio wzbogaciłem trochę mieszankę odkręcając śrubki o 0.25 obrotu i sprawdzałem/regulowałem wysokość pływaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a robiłes w tym roku synchronizacje, ja tak miałem z moim po synchro był jak nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mnie cos z kranikiem - moze sie przytyka - rozbierz sprawdz. bo podcisnienie musi byc ok skoro na res smiga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo teraz jeżdżę na RES i nie ma problemu na ON miałem identyczne objawy. Pojeździj trochę na RES i sprawdź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób co radzi Cielak a przy okazji polecam przedmuchać sitko w kraniku oraz wymianę filtra. Groszowe sprawy byle nie na papierowy jak już ktoś wcześniej radził ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moje ewidentnie cos Ci sie zatyka. Tak jak juz radzono rozbierz kranik i wyczysc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

filtr paliwa wymieniałeś ? ile paliwa w baku ? odpowietrzniki baku drożne ? wąż od podcisnienia do kranika ok ? może nieszczelny/ zagięty gdzieś i nie otwiera kranika

Edytowane przez baldhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

synchro robiłem 2 razy i jeszcze zamierzam zrobić raz po tym kręceniu składem, ale to nie może być przyczyna tego że mi zgasł na trasie trzymając go na 7 tys obrotów.

To właśnie się zdarzyło na RES bo ostatnio na nim jeżdzę, też obstawiałbym kranik - w baku mam straszny syf. Filtr paliwa zamontowałem taki miedziany z larssona.

 

Jak i czym można przepłukać bak z syfu? Rozbiorę i przeczyszczę ten kranik.

 

wężyki nie są zagięte, ale ich drożności nie sprawdzałem

Edytowane przez lepko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

potrzeba synchro czy też zawory nie dają objawów w ułamku sekundy w postaci gasnącego silnika po pewnym czasie.

 

Skoro sam przyznajesz że masz syf, to widać ten syf zbiera się na filtrze blokując dopływ paliwa do gaźników. Bardziej skrajnym przypadkiem będzie sprawdzenie czy rurka do odpowietrzenia baku nie jest zatkana - możesz sprwdić to przez demontaż jej, lub odkręcenie wlewu paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak i czym można przepłukać bak z syfu? Rozbiorę i przeczyszczę ten kranik.

 

U mnie bak nie wyglądał najgorzej więc zdemontowałem kranik przepłukałem bak świeżym paliwem i przedmuchałem sitko kranika a Tu masz więcej na temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaźniki wymontowane, komory sprawdzone, wszystko czyste ładne B) Co w związku z tym jest nie tak ?? Przy spuszczaniu paliwa z komór wydaje mi się, że z tej jednej zleciało mniej niż z pozostałych. Może gdzieś indziej jest przyczyna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjmij i dokladnie obejrzyj zaworek komory plywakowej, czy ma wlasna obudowe z filtrem, czy jest goly ?

Jest mozliwosc przycinania sie tego zaworka w prowadzeniu i blokowanie doplywu mieszanki.

Czy wiesz ktore z dysz sa dyszami wolnych obrotow ?

Jesli tak to warto je wykrecic i sprawdzic czy sa drozne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miki miałem identyczny problem po czyszczeniu, dokładnym gaźników doszedłem do ładu z mją maszyną ale cyrków miałem co nie miara. Posprawdzaj dokladnie ten gaźnik przedmuchaj przeczyśc wszystko co sie da

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miki miałem identyczny problem po czyszczeniu, dokładnym gaźników doszedłem do ładu z mją maszyną ale cyrków miałem co nie miara. Posprawdzaj dokladnie ten gaźnik przedmuchaj przeczyśc wszystko co sie da

wyslij do cielaka na czyszczenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra nie wiem co pomogło, czy to co w moto zrobiłem czy to, że mam dzisiaj urodziny :D ale moto gada jak wcześniej. Tzn. na razie na podjeździe jak stoi odpalony to gada ładnie, żadnego bulgotu z wydechu itp. Kolektory pięknie i szybko się nagrzały. Tylko teraz co pomogło ??

Świeczki dostał nowe irydowe NGK. Kabel WN wymieniony z podejrzanego cylindra tylko czy teraz on był winowajcą i czy trzeba było go wymieniać ?? Gaźniki zdemontowane były, komory pływakowe były czyste, z tego jednego gdzie było podejrzenie zapchania/ogólnego niedziałania, wszystkie "otwory" drożne. W każdym bądź razie moto chyba zrobione i mam nadzieję, że więcej niespodzianek nie będzie. Jeszcze tylko chyba znajdę nowy filtr powietrza i zmienię. No i będę musiał zmienić wszystkie śruby od komór pływakowych w gaźnikach bo dwie z nich zostały potraktowane multiszlifierką z krzyżaka na śrubokręt płaski, a zmienię chyba na śruby imbusowe i zmienię też śruby w opaskach zaciskowych tych z gum łączących gaźniki z resztą silnika itp. Ogólnie lecę się przejechać bo już mi brak było dwóch kółek :vroom:B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , zabrałem bandziora na zagraniczny wypad i po zrobieniu ok 500 km zaczął mi kaprysić ,gaśnie na wolnych czuć mocno paliwem ,chwile trzeba kręcić żeby zapalił ,na wyższych obrotach jest ok moc też jest odczuwalna , przed sezonem nowe świeczki ,olej ,filtr powietrza ,paliwa ,synchro gaziorów ,regulacja zaworów ,gażniki nie czyszczone po wymianach przejechane ze 200 km i wszystko było ok , dziękuje wszystkim za pomoc w temacie smile.gif zobaczyłem właśnie że po odpaleniu drugie kolanko od lewej nagrzewa sie bardzo powoli a z gażnika wycieka paliwo w miejscu łączenia z króćcem ssącym ,filtr powietrza suchy

Edytowane przez Krzysztof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktorys z zaworkow paliwowych w komorach plywakowych ci przelewa.

Edytowane przez Adam M
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny objaw, zaworek iglicowy się zaciął od syfu z paliwa po wypraniu gaźników problem znikł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra , czyli gażniki do roboty ,pytanie czy jak wymienię te zaworki i nie bedę nic grzebać więcej ,to czy potrzebne są regulacje jestem teraz na wypadzie i o ile zaworki wymienię sam to z regulacjami gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku było tak, rozebrałem gaźniki przemyłem benzyną potem solidnie przedmuchałem sprężonym powietrzem (potrzebna sprężarka) założyłem i jest OK, regulacji nie robiłem bo dobrze i równo pali.

Zaworków też nie wymieniałem bo były dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli iglice zaworkow maja stozki pokryte Vitonem to sa praktycznie wieczne i sprawa spowodowana jest nieszczelnoscia z powodu brudnego paliwa. wymyjesz, przedmuchasz i skladasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczytałem że czasami wystarczy popukać w komorę pływakową ,zobaczę jak nic nie wyjdzie to rozbieram ,aby pogoda była :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.