Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego ja jak skladalem dziora to odpalalem go na strzykawce i kawalek plastiku od strzykawki wpadl mi do komory plywakowej jednego z gazników i miałem ten sam obiaw czyli cały czas było czuc paliwo i zalewalo mi go. Wyjąłem zaworek wywaliłem paprocha i bez regulacji działa dobrze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , pali zimny odrazu , zagrzeje sie dobrze , gasze , probuje odpalic i ciezko mu bardzo.Co to moze byc?

Dodam ze zawory sa wyregulowane , gazniki niby tez(plywa,czasem niechce mu sie zchodzic) Prosze o porady:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

primo gaźniki za ubogo z tego co piszesz, druga sprawa to przy odpalaniu okręcamy o 1/8 obrotu manete

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ja się podepnę ze zwykłym pytaniem. W moim moto czasem silnik zaskakuje od strzała, czyli przycisk rozrusznik ledwo zakręci i pali, a czasem słychać, że musi zrobić jeden lub dwa obroty wałem i wtedy zaskakuje. normalne?

O tym odkręcaniu delikatnie manetki na ciepłym silniku w sumie nie wiedziałem nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy ciezko mu bardzo ???

 

 

tzn ze kreci kreci i dopiero po dluzszej chwili pali , ta chwila to czasem nawet i z dwie minutki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam rozebrałem dziś te gazniki ,wszystko poszło bez żadnych problemów ,komory pływaków czyste ,zaworki na oko ok, mam pytanie po wyczyszczeniu i złożeniu wszystkiego do kupy odpaliłem moto zaskoczył od razu , obrotu trzyma nic nie cieknie czyli jednak zaworek iglicowy zabrudzony tylko jest jeden kłopot na ssaniu kopci jak cholera na biało jak ciepły to ok zero dyma można z tym jezdzić czy rezygnować z podróży

Edytowane przez jarconbubu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie minuty rozrusznikiem kręcisz bez przerwy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomocy, bo nie mogę ogarnąć tematu. Jakieś 2 tygodnie temu smigalem swoim bandziorem aż tu nagle na dojerzdzie do świateł czerwona lampka i pruk zgasl. Odpalilem polecialem dalej. Po jakimś kilometrze historia się powtórzyła ale nie chial od razu odpalic. Hmm pomyślałem ze paliwo się kończy, prze kołem się na res dotarłem do cpn i sprawa się zakończyła. Do dziś. 2 kreski na wskaźniki, na ssaniu odpala, po delikatnym zwolnieniu ssania brryyy obroty spadają i umiera. Przestawiam kranik na res i pali bez bólu. Jadę i odrębny znowu to samo. Znowu przestaiwam kranik i pali i tak w koło. Zatankowalem i jest ok przynajmniej chwilowo. Co sprawdzić?

Dodam ze w marcu wymienilem filtry, świece i wszystko co trzeba

Edytowane przez Jose
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węrzyk od podciśnienia kranika na 99%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo przytkany kranik, filtr paliwa, sprawdź czy na PRI chodzi normalnie to wyeliminuje podciśnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie minuty rozrusznikiem kręcisz bez przerwy?

 

 

A pokreci tyle wogole? Mowie to o czasie jaki zajmuje mi odpalanie go .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak to nie pomoże to sprawdź ogólnie kranik...możesz np odpiąć weżyk od gaźników i wsadzić do jakiejś butelki a potem zakręć rozrusznikiem.....to Ci pokaże ile paliwa Ci spływa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zaczął od najprostszego, wymienił przewód od podciśnienia koszt paliwowego w hurtowni 7 zł. za metr, u mnie były cuda niewidy a okazał sie dziurawy przewód od podciśnienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zawory były regulowane to może zostały źle wyregulowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zawory były regulowane to może zostały źle wyregulowane

tez stawiam na zawory .Typowy objaw .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze opcja ze coś jest z rozrusznikiem

kumpel miał taki problem z jakaś hondziną zimny palił od strzała ciepły palił opornie lub wcale trochę postał ostudził się i palił okazało się że szczotki od rozrusznika poszły

ja natomiast tez miałem taki problem że ciepły silnik nie chciał mi palić ale zdarzyło mi się to ze 2 razy szukałem problemu i okazało się że kable idące od alternatora do regulatora napięcia są ucięte i tylko skręcone i zaizolowane gdy je potraktowałem lutownicą problem się rozwiązał

Edytowane przez szoter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest jeszcze opcja ze coś jest z rozrusznikiem

opcji jest pewno milion ale skoro na zimno pali to raczej nie rozrusznik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mierzyłeś mu kompresję ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy nie masz wrazenia ze na goraco kreci wolniej niz na zimno ?

 

Tak , mam takie wrazenie , wiec co to moze byc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zawory były regulowane to może zostały źle wyregulowane

 

Hmmm ale sam je regulowalem i postepowalem dokladnie tak jak tutaj wyczytalem roznych tematach postach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naladuj akumulator ladowarka stacjonarna ( prad 1A ) i po odpale zmierz sobie napiecie na klemach aku na wolnych i na 5 tys obr przy zapalonych swiatlach.

Napisz ile ci pokazuje miernik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawości ciąg dalszy tzn. Rano odpalilem normalnie i polecialem do pracy z pełnym bakiem. Dotarłem normalnie. Popołudniu mimo sterty paliwa przy dojezdzie do świateł zgasl. Nie odpalilem na pri. Dopiero po otwarciu wlewu paliwa odpalilem. Teraz dodatkowo traci moc wczasie jazdy, jedziesz sobie spokojnie 80 i nagle prrrryyyyy nie ma maocy efekt końcowy znamy znów stoimi. Odpala tylko po otwarcie korka od baku albo mi się coś ubzduralo z tym korkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.