Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

No tak z gaźnikiem nr 2. Nie zamieniałem dysz. Śruba od wolnych obrotów, była ruszana ale wykręciłem ją tak jak była, do oporu i cofnięta 2 obroty.

 

Jak kręcę manetką tak od 4-5 k wchodzi normalnie w obroty. A jak go odpalę na początku i chodzi na niskich obrotach 1250 to słychać ze pracuje na 3 gary....

 

Na ssaniu trzymając go tak na 3k obrotach i odpinając fajkę nr 2 słychać, ze schodzi z obrotów. A bez ssania już takiej reakcji nie ma podczas odpinania fajki.

Edytowane przez Spencer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Po grzebaniu w gaźnikach, zaworach etc. pacjent xj 600 łądnie odpala, równo pracuje na jałowym jednak po przekroczeniu 3000rpm dusi się i krztusi. Ładnie pracuje w tym przedziale obrotów.

 

Dzieje się to bez względu na ustawienie mieszanki czy wdg. fabryki czy ustawień poprzednich.

Wymienione zostały wszystkie przewody, filtr powietrza, zbiornik czysty, kranik drożny, świeże 15l 95. Nie mam już pomysłów.

Po odstawieniu moto sprawdzeniu świec, przewodów WN i jego ponownym rozruchu po przez chwilę ładnie wkręcała się na obroty jednak nim dosiadłem moto, problem powrócił.

Sprawa od tyle ciężka, że do warsztatu (sensownego) mam ok. 30km i nie mam ochoty ryzykować uszkodzenia silnika jadąc tam z moto nie chcącym przekroczyć bariery 3000rpm i 60km/h.

 

Mile przyjmę każdy pomysł :)

Miałem pojechać teraz tylko na synchro i korekta składu mieszanki a tu masz ci babo placek.

(tak, jest to moje pierwsze moto i uczę się min. mechanikować bo na czym i kiedy jak nie tu i teraz. Tak, przyznaję się, coś spierdoliłem, życie, nie pierwszy nie ostatni raz, jakoś się nauczyć trzeba)

 

Edit: po przerwie o której wspominałem moto odpaliło i ładnie się wkręcało, może w tym czasie po prostu paliwo dobrze wypełniło komory pływakowe.... może problem w dostawie benzyny? To by miało sens.

Jutro sprawdzę drożność pompy, albo podam paliwo pomijając ją. Postaram się zawęzić krąg poszukiwań.

 

Mój pamiętniczku motocykl nie wchodzi na obroty nie rozumiem dlaczego  :zdziwiony:

Edytowane przez Enroth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moze go zalewa i trzeba mu zubożyć mieszankę ? Sprawdzałeś kolor świec moze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sprawdzałem, świece czarne jak smoła. ale z czego może wynikać za bogata mieszanka czy zalewanie skoro:

-poziomy paliwa w gaźniku prawidłowe

-filtr powietrza nowy

-zaworki iglicowe sprawne

-skład mieszanki ustawiałem fabrycznie  na 2,5 obrotu, skręcałem na 2, czy ustawiałem  pomieszane jak przed synchronizacja to było heh nawet już na pamięc je znam:

 pierwszy 1,75

 drugi 3,25

 trzeci 3,75

 czwarty 5

nie przynosi to najmniejszych rezultatów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iglice przestawiales ? wykrec bardziej srubke od składu i obserwuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak sprawdzałem, świece czarne jak smoła. ale z czego może wynikać za bogata mieszanka czy zalewanie skoro:

-poziomy paliwa w gaźniku prawidłowe

-filtr powietrza nowy

-zaworki iglicowe sprawne

-skład mieszanki ustawiałem fabrycznie  na 2,5 obrotu, skręcałem na 2, czy ustawiałem  pomieszane jak przed synchronizacja to było heh nawet już na pamięc je znam:

 pierwszy 1,75

 drugi 3,25

 trzeci 3,75

 czwarty 5

nie przynosi to najmniejszych rezultatów

 

Bo może jednak zaworki przepuszczają :)

Jak masz lekkie kółeczko od oringu na stożku odciśnięte, to już może być powód, że gdzieś się przelewa. Miałem taką chinską zagadkę kiedyś w gaźniku KX'a i nie mogłem dojść o co biega. Zaworek iglicowy z oringiem niby dobry, a jednak już był jakiś wywalony i puszczał paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iglic nie przestawiałem, skontrolowałem czy są ustawione fabrycznie po środku, były. Membrany skontrolowałem, ładne jak nowe, tylko wyczyściłem.

 

No zaworki iglicowe pewnie oryginalne, guma na nich miękka wyglądała na zdrową (owszem było lekkie kółeczko, ale to niczym odciśnięte).

Sprawdzałem je próbując zalać paliwo na zamkniętych zaworkach tzn. przewracając rozebrane gaźniki tak żeby pływaki spowodowały dociśnięcie zaworków, niby były szczelne. Po za tym przed moimi "naprawami" było dobrze, tzn. była troszkę za bogata mieszanka z tego co widziałem po świecach.

Może śruby od składu mieszanki walnięte? oringi na nich wyglądały na zmęczone życiem. To by tłumaczyło przyczynę ustawienia przez poprzednika tak zróżnicowanych składów.

Nie wiem, coś czuję, że w przyszłym tygodniu sprawa wyjaśni się w warsztacie.

I coś czuję, że będzie to jakaś najbardziej niedorzeczna pierdoła :P

 

No nic, pogrzebie jeszcze sam coś, liczyłem się z ryzykiem mojego mechanikowania. Nie ma co gdybać, moje umiejętności się kończą na tym etapie i zajmą się tym chłopaki z moto-work z Gorzowa, cenią się, ale nie słyszałem o nich ani jednego złego słowa ;) (chyba, że ktoś ma do polecenia inny warsztat w okolicy?)

Edytowane przez Enroth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odświeżam: dobra Panowie, moto w czwartek i tak idzie do serwisu, ale chyba rozwiązałem problem, w połowie drogi myślałem, że podciśnienie na kraniku jest winne jednak dziś odpaliłem moto, później dogrzałem silnik pod obciążeniem z lekko uchylonym ssaniem, wszystko w porządku ładnie pracuje. Odjąłem jej ssania chwilę pracowała normalnie po czym dolegliwości wróciły (przy wciśnięciu manety nie dusi się a jest praktyczny brak zapłonu powyżej 3000rpm) . Przy ponownym uchyleniu ssania na 25% normlanie pracuje do okolic 7000rpm przy połowie uchylenia ładnie w całym zakresie obrotów. Na jałowym gaśnie.
Ewidentnie wina to za ubogi skład mieszanki spowodowany min. zwiększeniem się przepustowości powietrza przez zmianę filtr powietrza. Dobrze wyczarowałem?

 

Nowa diagnoza zbyt ubogi skład mieszanki nie powodował by "aż" takich objawów. Prawdopodobnie na mój chłopski rozum padła pompka paliwowa podciśnieniowa w skutek czemu zamiast pomagać napełniać komory pływakowe ta ogranicza przepływ benzyny. Pora na ominięcie jej w układzie zasilania

Edytowane przez Enroth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to w starej xjcie jest pompa paliwa w zbiorniku? czy ja coś źle zrozumiałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w starej xj jest pompa podciśnieniowa pod bakiem.

Od 1996 były elektryczne.  

Jest kranik podciśnieniowy który ma podciśnienie z pierwszego króćca ssącego i wężyk z kranika idzie do pompy podciśnieniowej która bierze podciśnienie z z drugiego króćca ssącego i dalej wężyk do baterii gaźników. Ogólnie te pompki są bezawaryjne niby.

Zrzuciłem przed chwilą bak, i niby działa prawidłowo choć miała kilka luźnych śrub (dlaczego? pewnie poprzedni mechanicy mogli cy coś powiedzieć na ten temat). Jutro sprawdzę jej działanie po przez podpięcie wszystkiego i sprawdzenie czy pompka pompuje paliwo na styku pompka-gaźniki kręcąc ją na rozruszniku albo doustnie symulując podciśnienie i lekkie nadciśnienie....

Choć przy tym poziomie paliwa, nawet niesprawna pompa nie powinna być problemem bo samo ciśnienie spowodowane wysokością poziomu paliwa w baku powinno popchnąć ja do gaziorów.

 

Jeżeli to nie to, to już nie mam pomysłów, oficjalnie wywieszę białą flagę i skazuje się na łaskę lub nie łaskę mechaników :)

Koniec z tankowaniem na orlenie ich 95 nie podchodzi moim kubkom smakowym, może z ogórkiem za zagryzkę lepiej będzie wchodzić.

Edytowane przez Enroth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Takie szybkie pytanie. Muszę sprawdzić filtr paliwa (mam metalowy rozkręcany), niestety moto stoi u mnie w pracy w zamkniętym pomieszczeniu i tu sprawa. Czy gdy zdejmę filtr za kranikiem będzie się lało paliwko, czy zatrzyma je jakieś podciśnienie ? Do tej pory takie rzeczy robił mi mechanik w swoim warsztacie, teraz nim do niego dojadę muszę przeczyścić filtr sam. 

Druga sprawa, ktoś nie dawno pokazał fotkę filtra paliwa który jest zintegrowany z kranikiem (taki stojący w zbiorniku) Ja u siebie takiego nie posiadam, gdzie coś takiego dostać ? Bo w znanym mi handlu takie coś nie występuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak odłączysz przewód paliwowy choćby i przy samym kraniku to jedyne paliwo jakie Ci ucieknie to te znajdujące się w przewodzie. Kranik jest otwierany podciśnieniowo (dzięki połączeniu przewodem podciśnienia z którymś z gaźników) więc sam z siebie nie powinien puszczać paliwa (chyba że jest w pozycji PRI).

O jakim dodatkowym filtrze na kraniku mówisz? Masz jakieś zdjęcie? Kranik przecież sam z siebie ma już filtr stojący w zbiorniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązaniem mojego problemu było to, iż dyszę które miałem w gaźnikach były nie oryginalne, były wyższe z którego powodu nie mogłem "zamknąć" komory pływakowej bo pokrywa haczyła mi o dyszę. Baniakowałem wtedy chyba z godzinę, oznaczenia sprawdzałem dyszę są jak być powinny a komora domknąć się nie chciała. Wspaniałomyślnie wtedy podmieniłem dyszę aby domknąć komorę. Było to błędem, pokrywa komory pływakowej jednak powinna wejść na mikrometry, ściągnąć ją było łatwo, założyć gorzej.

Przypomniałem sobie o tym, że sprawa dysz była tą niewiadomą dopiero po oddaniu moto do serwisu (jedyne czego na dobrą sprawę nie sprawdziłem, no bo przecież żeby pomylić dyszę trzeba być debilem). Trzy stówy za tą naukę (moją głupotę) zapłaciłem, nauka na pewno nie pójdzie w las  :puknijsie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak odłączysz przewód paliwowy choćby i przy samym kraniku to jedyne paliwo jakie Ci ucieknie to te znajdujące się w przewodzie. Kranik jest otwierany podciśnieniowo (dzięki połączeniu przewodem podciśnienia z którymś z gaźników) więc sam z siebie nie powinien puszczać paliwa (chyba że jest w pozycji PRI).

 

O jakim dodatkowym filtrze na kraniku mówisz? Masz jakieś zdjęcie? Kranik przecież sam z siebie ma już filtr stojący w zbiorniku

No właśnie, wygląda na to że tego stojącego filtra nie posiadam, ktoś kiedyś musiał go zdemontować. Jak kupiłem 2 lata temu to był tylko papierowy pod zbiornikiem,. Po problemach na rezerwie zmieniłem na filtr metalowy rozkręcany.

Ten stojący jest integralny z kranikiem, czy też można go gdzieś dokupić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz go mieć, inaczej byś rezerwy nie miał, na zwykłym ustawieniu piło by Ci benzynę do zera. Zakończenia rurek z tą siateczką to filtry.

c5afa23317889dc0.jpg

 

Te rurki nie są zespolone z kranikiem (idzie je wyciągnąć, są na wcisk)

 

A co się stało? paliwa nie dostaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na około 5-6tys. obrotów łapie muła jakby nie dostawał paliwa, raz pójdzie, a raz nie... Muszę tylko do nie go dojechać. :) Rzeczywiście jakieś rurki są w baku, ale widzę że jakieś "syfki" po zbiorniku się szwendają. będzie zlecone płukanie zbiornika.

 

Generalnie zbiornik czysty, filtry też, bandit lata :)

Edytowane przez arka3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Witam panowie, jest to tutaj moj pierwszy post o temacie mojego bandziora oprocz postu w garazu i w przywitalni. Koledzy napisali ze są tutaj magicy na forum ktory byli by mi w stanie pomóc..

Więc tak zaczne od czego to sie zaczelo, przedwczoraj wyszlem na moto pod wieczor jezdzilem dosc dlugo wszystko bylo super bez zadnych problemow palil jezdzil ciągnął jak powinien, troche moze go palowalem (wiadomo motor niedawno co kupiony trzeba sie pobawic) ale raczej nic powaznego i glupiego mu nie zrobilem. Podjechalem do domu wszystko bylo okej bez zadnych problemow zgasilem go i wszystko dobrze. 

Na nastepny dzien chce isc pojezdzic, odpalam go i pierwsze co zauwazylem to straszny zapach paliwa i ze lecial bialy dym z wydechu ale myslalem ze wszystko ok wiec pojechalem sie przejechac.. bylem zaskoczony, bandit aby ruszyc potrzebowal duzo gazu bo na sprzegle zaczynal przygasac wiec musialem dodawac gazu a jak juz zaskoczyl  to ciągnał, jak podjezdzam pod swiatla to musialem dawac mu gazu by niezgasł, i na przyklad jak jechalem na dwojce na nizszych obrotach i chcialem przyspieszyc czyli dalem mu gazu to zamiast ciągnąc tak jak robil to wczesniej to troche tak jakby sie dławił bulgotal a po chwili zaczyna ciągnąc ale nie strasznie nie rowne obroty mial nawet jak juz zaskoczylo (takie przyrywanie delikatne). Dzisiaj jak chcialem go odpalic to krecil krecil nagle cos strzelilo i niemoglem juz krecic, poczekalem chwile pokrecil strzelil i przestal krecic, za 3 razem udalo sie go odpalic normalnie to na ssaniu chodzil dosc rowno.

 

Zastanawiajac sie co to moze byc najpierw myslalem ze to uszczelka poszla ale ojcjec powiedzial mi ze jest cala bo inaczej to "zucalo by olejem i dmuchalo by" a ile w tym prawdy niewiem. Moje przypuszczenie to byl gaznik na poczatku ale dzis zauwazylem ze nie pali na prawy cylinder, to troche sie uszczesliwilem bo myslalem ze to po prostu swieca moze padla przez noc.. wykrecilem swiece zamienilem sprwdzilem iskre porownalem do tej z dzialajacego cylindra i nic, swieca dziala iskra jest... więc wydaje mi się ze pozostaje gaznik? pamietajcie ze straszny zapach paliwa czyc jak sie moto odpala i chodzi.. jakby co to jestem troche zielony przy bandicie mialem kiedys sende R co moglem ja rozebrac ale takiego motorku nierozbieralem jeszcze wiec jestem bardzo zielony i prosiłbym o wytlumaczenie jak dla dziecka :P

 

Z gory dzieki, mam nadzieje ze ktorys z magikow tutaj mi pomoze, prawko zdalem moto kupilem w ten sam dzien, pojezdzilem 2 dni i tu taka dupa :(

PS: szukalem na forum o tym ale takiego problemu jak moj nie znalazlem, jezeli jest juz na forum taki temat to przepraszam ale nie moglem znalezc, są podobne tematy ale w żadnym nie moglem znazlec pomocy :(

Edytowane przez Krzysztof
Przeniesienie tematu we właściwe miejsce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ze jest iskra nie znaczy ze świeca jest ok :P zobacz czy ci przypadkiem gaźnik nie zalewa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak moglbym to zobaczyc ? nigdy nie rozbieralem jeszcze gaznika CV. no i swiece tez zamienilem z cylkiem ktory dzialal normalnie i tamten cylek dalej nie pracowal :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdejmij zbiornik paliwa

wyjmij filtr powietrza

podlacz alternatywne zasilanie paliwem ( kroplowke )

zaslep wezyk podcisnienia ktory idzie z gaznika do kranika

odpal motocykl i patrz czy ci paliwo nie wyplywa do airboxa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musialbym pokombinowac aby zasilic go paliwem inaczej, pewnie sproboje pozniej ale jak sie nie uda to bede musial poczekac az jakiemus znajomemu co obeznany jest zeby przyjechal i pomogl :P ale ogolnie mowisz ze moze mi go zalewac tak? i to tylko ten jeden gaznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są nowe okolicznosci, spuscilem paliwo z tego gaznika co prowadzi to prawego cylka i odpalilem, zdziwilem sie troche bo moto odpalil na wszystkie 4 cylki i dzialal dobrze, poszedlem sie przejechac i bylo tak jak powinno. niestety po chwili znowu zaczelo sie to samo tak jakby go zalewal albo dostawal za malo paliwa. Co myslicie? ja jestem juz w 99% pewny ze to wina gaznika bo po spuszczeniu paliwa dzialal dobrze przez 10 minut i znowu po czasie zaczelo sie robic to samo a nawet gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaworek iglicowy nie trzyma :) trzeba gaźniki zrzucać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak dokladniej to naprawic wystraczy cos przeczyscic czy cos?? bo jak bedzie to dosc proste to moze jak pogoda bedzie jutro to zdjeme gazniki i rozkrece go a jak nie da rady to juz jestem umowiony u dobrego mechanika w srode. Warto samemu pogrzebac zobaczyc jak bedzie dosc proste czy poczekac zabarc go do mechanika ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij gaźniki i odkręć komorę pływakową na tym gaźniku który zalewa i zobacz czy ci jakiś syf nie wszedł pod zaworek iglicowy. Jeżeli będzie czysto to trzeba wymienić zaworek :)

ściągnij sobie serwisówke!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.