Gorzkie Żale Prosto Z Rumunii ^^

[Neonkin]

Z tą wodą Rumunia przegięła

 

Podziwiam ludzi którzy od razu nie latają do lekarza po antybiotyk i wierzą w siłę własnego organizmu.

Trzeba jednak pamiętać o wypoczynku

Czasami jednak się nie da.

Kolejny raz zdrówka życzę

[Yummy]

Nie no teraz to już jest serio absurdalna ta cała sytuacja  

Byłam prawie pewna że mam wizytę na środę, ale jutro jest święto narodowe i coś mnie tknęło, żeby sprawdzić jeszcze na infolinii czy na pewno. Szczególnie, że przychodnia jest godzinę jazdy ode mnie (zresztą w tym mieście wszystko od wszystkiego jest oddalone o godzinę jazdy), wizyta na 9, a jutro ma być -10 stopni i nie bardzo mi się widziało pocałowanie klamki.  

Dowiaduję się, że moja pani doktor jutro "nie przyjmuje", ale też z tymi konsultantkami po angielsku, to wiecie jak się gada. Nigdy nie mam pewności, co one mają na myśli. Czy że nie przychodzi, bo nie pracuje w środy, czy z powodu święta, czy złamał jej się paznokieć, czy ma żałobę po chomiku.

Dobra, nieważne. 

Próbuję się umówić na inny dzień w tym albo przyszłym tygodniu do jednej z dwóch lekarek, które mogą w razie "WU" udzielić L4, dowiaduję się że nie ma opcji. 

Zaraz, zaraz, kurw%$a, ja jestem cierpliwa, ale "Czy ty mi właśnie mówisz, że ja jestem chora a nie mam szansy umówić się z lekarzem ani na ten, ani na przyszły tydzień?!"

Proszę zadzwonić w piątek. 

Kur%$a. 

[darekb1]

Nie no teraz to już jest serio absurdalna ta cała sytuacja

Byłam prawie pewna że mam wizytę na środę, ale jutro jest święto narodowe i coś mnie tknęło, żeby sprawdzić jeszcze na infolinii czy na pewno. Szczególnie, że przychodnia jest godzinę jazdy ode mnie (zresztą w tym mieście wszystko od wszystkiego jest oddalone o godzinę jazdy), wizyta na 9, a jutro ma być -10 stopni i nie bardzo mi się widziało pocałowanie klamki.  

Dowiaduję się, że moja pani doktor jutro "nie przyjmuje", ale też z tymi konsultantkami po angielsku, to wiecie jak się gada. Nigdy nie mam pewności, co one mają na myśli. Czy że nie przychodzi, bo nie pracuje w środy, czy z powodu święta, czy złamał jej się paznokieć, czy ma żałobę po chomiku.

Dobra, nieważne. 

Próbuję się umówić na inny dzień w tym albo przyszłym tygodniu do jednej z dwóch lekarek, które mogą w razie "WU" udzielić L4, dowiaduję się że nie ma opcji. 

Zaraz, zaraz, kurw%$a, ja jestem cierpliwa, ale "Czy ty mi właśnie mówisz, że ja jestem chora a nie mam szansy umówić się z lekarzem ani na ten, ani na przyszły tydzień?!"

Proszę zadzwonić w piątek. 

Kur%$a. 

bo ona Ci sugerowała że nie dostała swojej działy więc nie da się umówić taki kraj

[Seev]

Takie problemy, przy takiej głupocie...

 

Az strach pomyslec co bedzie przy powaznej chorobie

[Neonkin]

Wracaj do PL tu nie czekasz ni dnia ;P

Edytowane 24 Styczeń 2018 przez Neonkin

[pioter]

Wracaj do PL tu nie czekasz ni dnia ;P

 

 

No,  biurokracja tez nie licha ale jak juz sie do gabinetu dostaniesz, to wychodzic sie nie chce a pielegniarki!

Hu, hu, tak zastrzyki dawaja! Nawet nie czujesz, ze dupe masz.  

[Sztagan]

Wow. Zdrowiej jak najszybciej

[Yummy]

Wracaj do PL tu nie czekasz ni dnia ;P

 

U siebie w przychodni na osiedlu to robiłam tak, że pukałam do gabinetu lekarza, pytałam grzecznie czy mnie przyjmie, on pytał grzecznie, co się dzieje, ja dawałam mu znać, że jak zwykle nie zajmie mu to więcej niz 5 minut bo jestem konkretna (hahah, jak to brzmi), szłam wyjąć kartę i nie było problemu. Lekarz miał zawsze na takie przypadki zaoszczędzone trochę czasu.

Tutaj też w końcu kiedyś tak zrobię. Przebijanie się przez milion tysięcy pośredników to nie mój modus operandi