Slide Bike

[Tomek]

Dzisiaj skusiłem się na kurs doszkalający na Slide Biku. Pomimo prawie 30 lat praktyki na moto i xxx kilometrów oraz dziesiątki szkoleń grupowych, zdecydowałem się na szkolenie indywidualne. Niby nic takiego. Tylko ósemeczki i jakieś tam zacieśniające zakręty i znowu ósemeczki ale ....

 

 

I o to "ale" właśnie biega

 

Hubert (nasz stary forumowicz "Hilut") wyłapał kilka błędów jakie popełniam. Usztywnianie lewego łokcia (może dlatego, że był wyrwany ze stawu albo miałem taki nawyk)

I za krótko patrzyłem w zakręt. Znaczy przy ciasnej ósemce patrzyłem na przeszkodę drugą, co powodowało, że katem oka widziałem pierwszą i to spinało mnie, że nie wyda i takie tam.( Skończyło się spektakularna wywrotką z wywaleniem mnie z motocykla )

Po godzinie jazdy ,spocony jak bym wyszedł z wody, już mniej więcej ogarniałem swoje błędy i troszkę płynniej pokonywałem wszystkie przeszkody. Nie straszny był piasek czy nierówności. Po prostu moto płynnie pokonywało każdy łuk.

Polecam takie szkolenie przed sezonem każdemu. Nawet doświadczonemu motocykliście. Odświeżenie i posłuchanie krytycznych uwag (czasem tez pochwał) na temat swojej jazdy i przypomnienie sobie nawyku, który zanika przez monotonie jazdy po mieście czy w trasie.

 

Jak to wygląda w praktyce. Na necie znalazłem  filmik co prawda tylko z ósemki bez zacieśniającego zakrętu, ale zawsze ukazuje w czym rzecz

 

 

 

Koszt takiego szkolenia 150 zł godzina 260 zł dwie godziny- może i drogo ale to grosze w porównaniu z tym co zyskujemy. 

[dudi]

Świetna sprawa. Szkoda, że w Krakowie nie ma Takie szkolenia to bardzo dobra rzecz

[PiotrekBe]

Tomek, na jakim moto to szkolenie się odbywa?

[Tomek]

To w Zegrzu/Warszawa na Gladius-ie