Skocz do zawartości

Bandit 400 Wskrzeszenie


Gość Filippo84pl
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Zabrałem się za wskrzeszanie bandziora 400 od żony po kilku letniej przerwie. 1. To akumulator rozladowal sie do 6v, udalo sie go reanimowac. Mam problem z odpaleniem go, dlugo kreci na ssaniu az w koncu odpali. Chodzi tylko na ssaniu, po odkreceniu gazu gasnie, zmniejszenie ssania gasnie. Jak sie rozgrzeje to zaczyna reagowac na gaz ale bardzo topornie. Zaczalem sprawdzanie, swiece cewki przewody -ok, zdjalem gazniki wyczyscilem, przedmuchalem, wymienilem oringi. Zmierzylem kompresje, w normie na wszystkich garach. Mechaniki sie nie boje ale slabo u mnie z teoria. W sumie to nie wiem dokladnie jak dziala gaznik, jak zobaczylem schemat z manuala to mnie rozbolala glowa :) Macie jakies pomysly co dalej? Ps zastanawia mnie kruciec w gaznikach na gorze nad podlaczeniem paliwa z baku. Wg manuala jest to wentylacja gaznika. Jak go przytkam przy odpalaniu to szybciej zaskakuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym radzil zaczac od tego tematu i wzial go na powaznie:      * * * Zanim Się Przywitasz I Rozpoczniesz Pisanie Nowego Tematu Na Forum    

 

Druga opcja: ASO Suzuki - ale tam tez trzeba powiedziec Dzien Dobry i jeszcze wylozyc kase na stol. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.