Wyprawa We Wrześniu - Szukam Towarzyszy

[hulit1]

sprawa wygląda następująco :

 

w pierwszej połowie wrzesnia planujemy dalszą wyprawę na moto

 

wsiąść na konia i pyknąć się przed siebie ... może na krym , może na chorwację

 

termin ani cel jeszcze dokładnie nie określony ( czas od 7 do 14 dni)

 

mój kolega z którym mieliśmy jechać nie będzie raczej mógł, więc szukamy chętnych do wspólnej podróży

 

nic jeszcze nie jest dokładnie określone , dlatego możemy się dostosować w pewien sposób

 

możemy również przyłączyć się do kogoś kto leci gdzieś w europę w tym terminie

 

ogólnie wolimy kraje gdzie jest bardziej po taniości i hardcorowo ale wszystko jest do dogadania

 

plan jest prosty : przygoda i jak najwięcej funu

 

skład ekipy : ja i moja Dorotka

 

motór : cudzuki bantit szeńset super charger

 

przelotowa : 110 - 160 ( zależy od warunków , ogólnie nie za szybko i częste przystanki tam gdzie najdzie ochota lub d****o zdrętwieje - jazda na lajcie )

 

dodam jeszcze że jestem zajebiście fajny :DD , a moja żonka jeszcze fajniejsza :DD i warto z nami jechać hehe ... nudy nie będzie

[Gość Snejk]

Witam

 

Ja sie wybieram w Alpy 14 sierpnia na 10-14 dni jakby co to moge przelozyc na poczatek wrzesnia jakbys sie zdecydowal to daj znac, leciec w kilka moto zawsze lepiej niz samemu.

 

Pozdrawiam

[hulit1]

propozycja ciekawa , alpy są zajebiste, nie wiem tylko czy z kasą damy radę

 

chce sie w 3 tys. zmieścić we dwójkę na samą wyprawę ( nie liczę w tym przygotowania moto i innych pierdół do wyprawy)

 

jak ktoś był w alpach niech napisze coś o kosztach , ale obstawiam że tam sporo drożej niż na krymie czy chorwacji

 

napisz czy chciałeś nocować w hotelach , kwaterach czy namiocie - nam to ogólnie rybka byle było rozsądnie cenowo , a na zachodzie pewnie tak nie będzie

 

idealny byłby kompromis - trasa na adriatyk przez alpy .... czyli 2 w jednym , zaliczamy góry i może

 

zależy mi również żeby co najmniej ze 3 dni zrobić sobie chilałciku np.nad adriatykiem , żebyśmy mogli zebrać siły

, pomelanżować i dać tyłkom odpocząć

 

poza tym zupełna dowolność byle się tylko w kosztach za bardzo nie rozjechać

[Gość Snejk]

Witam

 

W sumie to mozna by bylo zaliczyc jedno i drugie, jedziemy przez Wieden, nocleg w Zeel am See, wjezdzamy na Grossglockner, przelecz Stelvio i dalej przez Wenecje jedziemy do Chorwacji. Noclegi planowalem pod namiotem.

 

Pozdrawiam

[hulit1]

nawet podoba mi się ten plan

 

trzeba by się kiedyś spotkać i obgadać sprawę

 

nam pasuje od 4 lub 6 września , na tą chwilę jeszcze dokładnie nie wiem , ale jedziemy na pewno

 

jak ktoś ma jakieś ciekawe rady , info na temat takiego wyjazdu to proszę piszcie

 

pozdro

[Gość Snejk]

Witam

 

Mi najbardziej pasuje wyjazd 4 wrzesnia w sobote rano, super byloby sie spotkac w Zywcu na zlocie, widze ze sie wybierasz, jak dam rade to przyjade sobota - niedziela, nocleg to chyba juz we wlasnym zakresie bo widze ze lista juz zamknieta.

 

Pozdrawiam

Edytowane 8 Sierpień 2010 przez Snejk

[hulit1]

no i gitara , wpadaj na zlot to omówimy temat

 

mi również by pasowało 4 i ten termin jest najbardziej prawdopodobny