B6 2000r falują obroty, nierówna praca, prychanie w wydech i brak pomysłów.

[Tomek]

A tak mi przyszło teraz do głowy. Zaślep wężyki podciśnienia.

[motorotacja]

Od kranika zaślepiałem. Od tego drugiego w sumie nie, jedynie odłączałem od airboxa i zatykałem. Może ten zawór być trafiony? Co to właściwie jest? Coś w stylu egr, czy odpowietrzenie silnika? W czajniku i jajku tego nie miałem.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[Kazmir]

A jednak gaźniki?

Możesz zrobić fotkę gaźnika o 90stopni (wlot powietrza) i o 180stopni (druga strona)

[motorotacja]

Jutro zrobie zdjęcia Kazmir

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[Tomek]

23 minuty temu, motorotacja napisał:

Od kranika zaślepiałem. Od tego drugiego w sumie nie, jedynie odłączałem od airboxa i zatykałem. Może ten zawór być trafiony? Co to właściwie jest? Coś w stylu egr, czy odpowietrzenie silnika? W czajniku i jajku tego nie miałem.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

To jest PAIR.  Dlatego napisałem zaślep wężyki.

[motorotacja]

Zdjęcia

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[nieaktywny7]

i jak ?

[motorotacja]

Sprawdziłem ten zawór od pair, jest szczelny, kranik też. Tam nie może ciągnąć powietrza.

Wieczorem będę walczył z moimi gaźnikami, posprawdzam wszystko od nowa.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[nitro1]

Atak sobie myślałem .Może masz  krućce gdzieś pęknięte i lewe powietrze łapie.

[Tomek]

Nitro - to juz na początku sprawdzał

Chyba widzę i to  z na tak małej foci

Drugi gaźnik zaślepka podciśnienia sparciała.

[lelon]

A uszczelki na kopulkach są w 100% szczelne? U mnie to było problemem, dopiero silikon pomógł

[nieaktywny7]

10 minut temu, lelon napisał:

A uszczelki na kopulkach są w 100% szczelne? U mnie to było problemem, dopiero silikon pomógł

potwierdzam ostatnio nie moglem w bylym moto kama zrobic synchro bo byly wywalone te uczelki pod kroccami do waku , takie male oringi pod kopulkami

[motorotacja]

Lelon, Benywariat - Tutaj niema tych oringów pod kopułkami, króćce wo waku są zaraz przy króćcach głowicy.

 

Tomek - kapturki podciśnień w bardzo dobrym stanie.

 

Przyjrzałem się dokładnie i zobaczyłem że w gaźnikach od drugiego bandita przed przepustnicami nie wystają "dziubki" od śrub regulacji mieszanki, a w moich wystają. Okazało się że są wykręcone o 4,5 obrotu. Szybciutko ustawiłem tyle u mnie, gaźniki do wozu i eureka. Jeszcze kilka prób, zmniejszanie na 4 = gorzej, odkręciłem na 5 obrotów, szybkie synchro i silnik na wolnych chodzi równo, noo, może bardzo minimalne falowanie. Nic poza tym już nie ruszałem. Efekt jest satysfakcjonujący. Przy utrzymywaniu 2,5tys obr. dalej czyć lekkie drżenie jak by było nie równo, ale tego się już nie czepiam. Pogorszyło się trochę odpalanie na ciepłym, bo już nie wskakuje jak wcześniej na 2 tys i zrzuca na wolne, tylko odpala i jakby rosły obroty. To też nie jest dla mnie jakiś wielki problem. 

 

Zostało mi jeszcze usunięcie drobnej nieszczelności na wydechu, którą zrobiłem podmieniając tłumiki, końcowa synchronizacja, poskładać wszystko w całość i jazda. Jak polatam to jeszcze sprawdzę świece, jak to wszystko wygląda.

 

Nasuwa się jednak jeszcze pytanie. Dlaczego aż 5 obrotów jest potrzebne żeby chodził równo? I w tym drugim bandicie też? Oba mają ok 40tys przebiegu i na tyle wyglądają.

[lelon]

no tak nie ma oringów, bo jest membrana z felcem i ona jest dociskana przez kopułki, radziłbym dać silikon (wiem że to jest upierdliwe, ale tylko silikonem wyeliminujesz potencjalne nieszczelności..... no i musisz uwazać żeby nie zatkać przewodu który podaje ciśnienie - lub podciśnienie, nie pamiętam... tak jest taka milimetrowa rureczka)

albo kupić nowe membrany...   silikon i trochę pracy wyjdzie chyba taniej...

 

Beny pisząc kopułki miałem na myśli górę gaźnika
 

Edytowane 13 Luty 2019 przez lelon

[motorotacja]

Lelon. Membranki u mnie jak nówki. Z resztą przy nieszczelności w tym miejscu raczej reagowałby na oblewanie gaźników wahą po wierzchu.

[nieaktywny7]

41 minut temu, lelon napisał:

no tak nie ma oringów, bo jest membrana z felcem i ona jest dociskana przez kopułki, radziłbym dać silikon (wiem że to jest upierdliwe, ale tylko silikonem wyeliminujesz potencjalne nieszczelności..... no i musisz uwazać żeby nie zatkać przewodu który podaje ciśnienie - lub podciśnienie, nie pamiętam... tak jest taka milimetrowa rureczka)

albo kupić nowe membrany...   silikon i trochę pracy wyjdzie chyba taniej...

 

Beny pisząc kopułki miałem na myśli górę gaźnika
 

Lelon ja też o górze mówiłem

[lelon]

lejesz wachą po gaźnikach? jesteś lepszy hardkor niż ja ja to się trochę bałem lać beznyną po procującym silniku jak w pobliżu jest altek psikałem tylko autostartem albo czasem jakimś dezodorantem 

[nieaktywny7]

5 obrotów to stanowczo za dużo , zobaczysz zresztą świece ,4 to też ją w 600 miałem 2,5 przy k&n i przelocie .Chyba ta myjka nie domyla gaźników 

[lelon]

weź jeszcze popsikaj dobrze przy tych oringach samostartem, szczelne na 100%?

[motorotacja]

lejesz wachą po gaźnikach? jesteś lepszy hardkor niż ja ja to się trochę bałem lać beznyną po procującym silniku jak w pobliżu jest altek psikałem tylko autostartem albo czasem jakimś dezodorantem 

W samochodach to norma na sprawdzanie lewego. Oczywiście nie leje z baniaka, tylko psikam spryskiwaczem, takim dla lakierników. Silniki w samochodach też myjemy beną, wypsikam z 2-3 litry, pozniej odpalam, na dwór i sie suszy. 5 lat pracy i nie było pożaru, a wcześniej mój ojciec mył tak 20 lat.



Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Beny. Kurcze nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale zastanawia mnie czemu w tamtym babdicie też tak jest. Czyżby oba silniki były już słabe?

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

Jak pogoda i czas pozwoli to polatam, sprawdzę świece i się podziele.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[lelon]

14 godzin temu, motorotacja napisał:

W samochodach to norma na sprawdzanie lewego. Oczywiście nie leje z baniaka, tylko psikam spryskiwaczem, takim dla lakierników. Silniki w samochodach też myjemy beną, wypsikam z 2-3 litry, pozniej odpalam, na dwór i sie suszy. 5 lat pracy i nie było pożaru, a wcześniej mój ojciec mył tak 20 lat.



Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

Beny. Kurcze nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale zastanawia mnie czemu w tamtym babdicie też tak jest. Czyżby oba silniki były już słabe?

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

Jak pogoda i czas pozwoli to polatam, sprawdzę świece i się podziele.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka
 

Polewanie benzyna dla mnie to

 

[nieaktywny7]

Może popristu za niski poziom paliwa masz w gaNikach i kompensuje to obrotem mieszanki albo są gdzieś nieszczelne np ośki przepustnic

[Tomek]

Po tym co piszesz do WSZYSTKICH gaźników dostaje się za dużo powietrza co poprawiłeś zwiększając dawkę paliwa na wolnych. Gniazda lub iglice wyklepane ? Ale na wszystkich ? 

A jakie masz dysze wkręcone. Może tu była jakaś rzeźba.

[nieaktywny7]

obstawiam  nieprawidlowa regulacje bo zeby w doch gaznikach bylo to samo to za duzy zbieg okolicznosci

[motorotacja]

Jak czas i pogoda pozwoli to w weekend polatam troche i sprawdze świeczki. Ewentualnie zdejme jeszcze jeden dekielek zobaczyć jakie są dysze. Ale chyba są oryginalne, tak mi się wydaje.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka