B6 2000r falują obroty, nierówna praca, prychanie w wydech i brak pomysłów.

[motorotacja]

 

Sprawdziłem dysze. Wg serwisówki są fabryczne. Główna 92 a wolnych 35. 

Po jeździe motocykl nie zachowuje się jeszcze dobrze. Podczas jazdy wydaje się być ok, ustawiłem obroty na 1500 (serwisówka mówi 1200 + - 100) jak próbuję obniżyć to potrafi zgasnąć. Odpalanie wygląda tak że łapie i podnosi obroty do wolnych, a nie podrzuca i spuszcza do wolnych. Na zimnym były trochę problemy z odpaleniem, musiałem mu pomóc lekko gazem. SSanie jakby go zadławiało. Reaguje na przechylanie motocykla, obniża obroty, zaczyna nierówno chodzić, jak dam spowrotem do pionu to potrafi wtedy zgasnąć, a jak nie zgaśnie to po chwili wraca do wolnych 1500 i chodzi równo. 

Czyli naprawiłem wolne obroty, ale spieprzyłem wszystko inne.... już nie wiem co począć z tym tematem.

Czy mógłby ktoś z was sprawdzić poziom paliwa w swoim b6 w ten sposób jak ja sprawdzałem strzykawką i zrobić zdjęcie?

[Tomek]

A jak wyglądają oringi przy śrubach składu mieszaniki.

Gdzieś wpada lewe powietrze. Zastosowałeś półśrodek wykręcając dysze aż o 5 obrotów. Rozbierz jeszcze raz gaźniki i obejrzyj uszczelnienia.

[motorotacja]

Oringi całe nie są sparciałe czy popękane, miękkie. Z od strony podkładki troche spłaszczone.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[Tomek]

A te na łączeniu gaźników ?

[motorotacja]

Też. Do mycia rozbierałem je w mak. Jak by były uszkodzene to bym wymienił.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[Tomek]

Ośki przepustnic nie mają luzu. Nie przebiłeś regulując skład mieszanki przez korpus.

Mi już brak pomysłów. Tu trzeba moim zdaniem jeszcze raz rozebrać do zera gaźniki i złożyć ponownie.

[motorotacja]

Nie przebiłem. Ośki mają minimalne luzy, nie wiem czy to na tyle żeby miały wpływ, drugie gaźniki mają takie same, chociaż one też msją regulację na 4,5 obrotu.

Wysłane z mojego SM-G390F przy użyciu Tapatalka

[nieaktywny7]

przy tak wykreconych srubach powinien palic bez ssania albo tylko lekko zaciagniete, a dawales wogole filmik jak chodzil wczesniej ? poszukaj mechanika bo na odleglosc to wrozenie z fusow

[Gość Bajlamos]

Hej, przeczytałem wstecz cały wątek. Wszystko tak jak w moim B12 z tą różnicą, że raz chodzi jak V-ka, raz jak capek, a innym razem żyleta
motorotacja - czy sytuacja się poprawiła?