Miska olejowa. Części potrzebne do porządnej wymiany uszczelki.

[szymv]

22 godziny temu, maniomen napisał:

Powyżej linii miski olejowej jest czysto.

Ok, popatrz jeszcze z przodu Wycieki czasami dziwnie wyglądają, albo w ogóle udają, że to cieknie gdzieś indziej. Nie obstaję przy tym, bo to równie dobrze może być faktycznie ta uszczelka. Albo dekiel sprzęgła tak jak mówisz. W tym drugim sprawa jest prosta - nowa uszczelka ~30zł, ściągasz, czyścisz, zakładasz nową, myjesz silnik z oleju i patrzysz co się dzieje. Nie trzeba nawet oleju spuszczać, bo jak postawisz na bocznej stopce to niewiele wycieknie (o ile w ogóle) i wygodniej będzie  Przy okazji będziesz mógł pooglądać kosz sprzęgłowy, a jak Ci się chce to nawet zmierzyć tarcze, przekładki i sprężyny. 

[maniomen]

59 minut temu, szymv napisał:

Przy okazji będziesz mógł pooglądać kosz sprzęgłowy, a jak Ci się chce to nawet zmierzyć tarcze, przekładki i sprężyny. 

Dwa miesiące temu zdejmowałem ten dekiel. Albo miesiąc temu, nie pamiętam, bo właśnie wymieniałem komplet sprzęgła na nowy.

Uszczelka poszła nowa, aczkolwiek poprzednia była na lekkim silikonie, więc pytanie, czy źle zrobiłem, dając tylko nową uszczelkę. Ewentualnie za słabo dokręciłem.

Na razie stoi motocykl na patencie z miedzianą podkładką, zamawiając inne OEM'owskie śrubki do Intrudera, zamówiłem też oryginalną podkładkę pod tą śrubkę miski. Jak będzie ciec spod mojego patentu, to wtedy założę oryginalną. Jak nie będzie ciec, to ewentualnie zrobię to na wiosnę.

Co do przodu silnika, to jest szaro bury, taki już styrany od piasku i błota, które waliło po silniku przez lata, ale nie ma tam żadnych świeżych plam, więc albo czegoś nie widzę, albo te dwie właśnie rzeczy, dekiel sprzęgła i śrubka. Jutro się okażę, jak go odpalę.

[maniomen]

No dobra.

Dzisiaj się przejechałem, trochę dłuższa przejażdżka to była, ale nie za długa, bo ze 20 km, dwa razy się zatrzymywałem i patrzyłem, czy mi nie rzyga olejem i o dziwo, uszczelniła się ta śruba. Suchutka.

Wytarłem jeszcze raz porządnie miskę olejową i oby to była tylko ta śrubka, a jak jeszcze coś wyjdzie, no to będę szukać dalej.

No a wyciek ze spustu sobie zostawię na czas wymiany oleju, więc pewnie na przyszły sezon. Tam na szczęście sączy się tak, że dopiero po tygodniu stania się kropla uzbiera i to malutka.