Uciekł mi tył.

[Gość Agentkosa]

Z innej beczki może ale też o plamie oleju. Jechaliśmy wówczas autem z żoną widziałem coś tęczowego na jezdni ale to zignorowałem, jakiże było moje zdziwienie gdy kilkadziesiąt metrów dalej musiałem zatrzymać się na światłach. Dobrze że nikogo nie było na przejściu bo zatrzymałem się dopiero na środku skrzyżowania. Dodam do tego że był mokry asfalt a prędkość nie była większa niż 30-35 km/h bo zwalniałem przed czerwonym na biegu. Przy ruszeniu lekko gazu a koła mielą a auto rusza oczywiście, dla jaj już tylko wbijam dwójkę- miele, trójkę- też miele, a to ma tylko 86km 😂 zjeżdżam spokojnie na parking oglądam opony i widzę tęczowy nalot. Wnioski pozostawiam Wam, pozdrawiam.

[darekb1]

Godzinę temu, Agentkosa napisał:

Z innej beczki może ale też o plamie oleju. Jechaliśmy wówczas autem z żoną widziałem coś tęczowego na jezdni ale to zignorowałem, jakiże było moje zdziwienie gdy kilkadziesiąt metrów dalej musiałem zatrzymać się na światłach. Dobrze że nikogo nie było na przejściu bo zatrzymałem się dopiero na środku skrzyżowania. Dodam do tego że był mokry asfalt a prędkość nie była większa niż 30-35 km/h bo zwalniałem przed czerwonym na biegu. Przy ruszeniu lekko gazu a koła mielą a auto rusza oczywiście, dla jaj już tylko wbijam dwójkę- miele, trójkę- też miele, a to ma tylko 86km 😂 zjeżdżam spokojnie na parking oglądam opony i widzę tęczowy nalot. Wnioski pozostawiam Wam, pozdrawiam.

Wtedy dzwoni sie zglosic to na 998 lub 997

[gtriderxc]

4) Ciuchy zawsze

To chociaż już tyle umiem :-)))
Teraz popracuję nad kamerą w motorze, a potem może reszta.

Najgorzej będzie z

2) Wolniej na mokrym