Prywatne otwarcie sezonu 2020

[mariuszn2]

Dzisiaj była rewelacyjna pogoda ,aż żal było żeby nie skorzystać z okazji 

i pierwszy raz nie polatać na moto w 2020 ! Co to była za frajda !!!

Jak wyjeżdżałem, było komfortowe (jak na styczeń ! )  9 C,przy powrocie 7 C,nawinąłem ok. 40 km 

 

 

Niektórzy nie wierzyli w zeszłym roku ,zatem teraz jest dowód ,ha,ha

 

 

Tego napisu w zeszłym roku nie było .To GM ,to Grodzisk Mazowiecki.

 

 

Jeszcze są dekoracje świąteczne.

 

 

I jeszcze bardzo charakterystyczna restauracja,ha,ha

 

 

Edytowane 15 Styczeń 2020 przez mariuszn2

[Kazmir]

To ta spod której startowaliśmy do Toporni 2018?

[mariuszn2]

Jeśli masz na myśli Maca ,to nie ! W 2018 to były Janki,dzisiaj to był Grodzisk Mazowiecki .

[Bytian]

Super relacja z wyprawy hahah

A jak tam halina po postoju ? Nie dusiła przy odpalaniu ?  

[mariuszn2]

Za długo nie postała ,ostatnio polatałem nią na początku grudnia .

Odpaliła od strzału ,tak jakbym jeździł wczoraj !

 

Ja jeszcze śniegu tej zimy nie widziałem,dzisiaj słyszałem prognozę do 23 lutego,

że ani śniegu ani mrozu nie będzie ! Czy ktoś ma wątpliwości ,że klimat się ocieplił i ociepla ?!

Ostatnio czytałem ,że badania naukowców klimatologów pokazują ,że od ery przemysłowej ,za której

początek przyjmuje się umownie 1850 rok ,średnia temp. na Ziemi wzrosła o 1,2 C ,z czego aż połowa 

0,6 C przypada na ostatnie 10 lat ! Zaś największe wzrosty były w Europie (całkowity wzrost o całe 2 C ).

Skutek jest taki ,że ja już 8 czy 9 sezon zaliczam jazdy w każdym miesiącu w roku ,ze szczególnym podkreśleniem

na miesiące teoretycznie zimowe . Oczywiście nie latam jak jest biało na drogach ,ale wielką frajdą jest

przejechać się w słoneczny dzień ,stycznia czy lutego przy 10 C ! I takich dni jest coraz więcej !

A dzisiaj nawinąłem kolejne 20 km na 2 kółkach ,tym razem bez silnika ! I mimo ,że trochę się uchetałem,

to bardziej zmarzłem w ręce niż na moto ! 😀

 

 

 

[seebst]

10 minut temu, mariuszn2 napisał:

A dzisiaj nawinąłem kolejne 20 km na 2 kółkach ,tym razem bez silnika

 Ale że co, znów na busie? Hehe 😂

Po takim dłuższym postoju ten Twój alarm prądu nie kradnie? 

 

My tu gadu gadu, a gdzieś tam daleko na Syberii pod samym Bajkałem w temperaturze grubo poniżej 30 stopni na minusie nasz rodak na motocyklu przemierza Rosję, by na biegun zimna dojechać. 

http://sladylwa.pl/marco/siberia-in-the-winter-of-2020-ojmiakon-expedition1

 

To ten, co dwa lata temu na Nordkapp zimą się wybrał. 

[mariuszn2]

Rowerem !!!

A aku ma się bardzo dobrze ,po drugie ,trochę ponad miesiąc to nie jest długo .

 

A z tą Syberią ,to nie jest przypadkiem ten gościu co zimą na Nordkapp pojechał ?

Jak dla mnie to zbyt ekstremalne wyzwanie.I podobają mi się te płozy przy moto !

Edytowane 16 Styczeń 2020 przez mariuszn2

[Franio]

Naprawdę Mariusz podziwiam Cie, że ci się chce. Miałem taki wigor jak se kupiłem moto, potem jak zmieniłem.

[mariuszn2]

Ja po prostu uwielbiam latać na motocyklu ,a po dłuższej przerwie (prawie 1,5 m-ca )

chce mi się jeszcze bardziej ! A po takiej "zimowej " jeździe banan na gębie mam 2 razy

większy niż latem ! I zawsze mnie wtedy nachodzi refleksja ,że wiem po co mam moto !

A to wszystko pomimo tego ,że to nie jest jakieś ostre winklowanie ,tylko taki zwykły

wypad w koło komina .

[JózekZbagien]

No super. Ja dziś też kilkanaście km wkoło miasta na B6. W sumie dla testu, ale i frajdy 😉 miało być wkoło garaży, a wyszło jak wyszło. Podnosiłem dupe do góry tzn.do oryginału. Styczeń w tym roku nas rozpieszcza 

[Kubarescue]

I ja jestem po pierwszej jeździe , co prawda tylko po mieście i na drugim motocyklu czyli XJ600 ale frajda i tak była spora 🙂

[seebst]

Ja również przelatałem wczorajsze południe

 

[McGregor]

2 godziny temu, seebst napisał:

Ja również przelatałem wczorajsze południe

 

Fajnie wygląda z tymi halogenami,to zakup od chińczyka?

[seebst]

Nie, to nie chińczyk. To givi s310

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

Ale nie miałeś tego w Alpach ?!

[seebst]

Nie, jeszcze nie miałem. Założyłem to tak tylko jak na razie, na próbę. Zobaczę kiedyś, czy to faktycznie zda egzamin. Bo jeśli nie, to zdemontuję. 

[mariuszn2]

Zastanawiam się nad powtórką z rozrywki ,w końcu jest już luty.

U mnie jest 7 C i przesycha po wczorajszych deszczach , a było całe 13 C !

Jedyne co mnie martwi ,to porywisty wiatr ,asfalt szybko wysycha ,

ale już mi wiatr drzwi do domu 2 razy otworzył ! Poczekam może jeszcze

z godzinkę czy półtorej i może wyciągnę halinkę na spacer wokół komina !

 

[seebst]

U mnie było wczoraj 15 stopni, ale jeszcze odpuszczam. To nic, że ciepło, że niby sucho itd. Jak ja mam się godzinę ubierać tylko po to, by pół godziny pojeździć i zmarznąć, a potem kolejną godzinę się rozbierać, to mi się nie chce W dodatku ten wiatr... zaczekam, a będzie mi to wynagrodzone 1

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

A nie pamiętasz jak w tunelu w Szwajcarii w 2017 było 12 czy 13 C ,

czy w 2019 na Col de I'iseran było 11-12 C ,a ja to zniosłem ubrany jedynie

w siatkową kurtkę i T-shirt ! I trwało to długie minuty a nie chwilkę !

A na moje zimowe latanie  też nie ubieram się jakoś przesadnie grubo .

Obowiązkowo bielizna termoaktywna (także kalesony ) na to tylko wełniany golf ,

i kombik skórzany ,dodatkowo kominiarka i jesienne skórzane rękawice . I to wszystko !

Nigdy nie zmarzłem jakoś specjalnie ,ale się też nie przegrzałem ,ha,ha

Zatem rozbieranie ani rozbieranie się na zimowy wypad praktycznie nie zajmuje 

odczuwalnie więcej czasu niż latem.

Ale jak się nie chce ,to każda wymówka jest dobra .😉

[seebst]

No masz rację, nie chce się. Jeszcze

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[mariuszn2]

No i ch... bombki strzelił ,czekałem aż się wiatr uspokoi ,

a tymczasem ostro popadało. Skończyło się na tym ,że zamiast wyprowadzić 

halinkę na spacer ,to sam zostałem wyprowadzony na spacer przez żonę !😂

[seebst]

Przynajmniej spaliłeś trochę kalorii, a nie benzyny 😂

[mariuszn2]

Dzisiaj u mnie było kolejne fajne okienko pogodowe .

Najpierw nakręciłem przy 11 C w słońcu ,20 km na rowerze.

Po powrocie ,jeszcze nie było za późno więc dorzuciłem 60 km

na halince ,było pochmurnie ,ale dalej 9 -10 C .

W obu przypadkach było bardzo przyjemnie ,a fun wielki !

A na drodze nie byłem sam,bo widziałem co najmniej kilkunastu motocyklistów !

 

 

Dla niedowiarków ,zdjęcie spod sklepu,bo na tablicy ,pod napisem "HITY miesiąca " widnieje lutowa data !

 

 

Pod Makiem w Błoniu.

 

 

Też Błonie ,niedaleko poprzedniego miejsca .

 

 

 

Edytowane 16 Luty 2020 przez mariuszn2

[quanti86]

Też bym pojeździł ale u mnie piździ niemiłosiernie

[mariuszn2]

Też u mnie dość mocno wiało ,ale do wytrzymania .

Ja jechaliśmy na rowerach pod wiatr ,to naprawdę ciężko było.