Skocz do zawartości

Wiosenny przegląd Bandita


napoleon
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Te z literką "S" to smar silikonowy (Suzuki w manualu wskazuje oczywiście na swój). Taki też polecam stosować, jest odporny na działanie wody i wysokich temperatur (chociaż tam akurat nie ma dramatu), a co najważniejsze - nie wysycha (baza nie odparowuje) jak "standardowy" smar. Używam takiego do prowadnic u Bandita i w samochodzie. Marka bez większego znaczenia moim zdaniem.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar silikonowo-teflonowy, odporny na różne warunki, stosowałem go do smarowania paska napędowego w suzi jak i do smarowania likszpary, do smarowania prowadnic też się sprawdza, używany powszechnie w elektronice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko dzięki koledzy , już zamówione ,może dojdzie przed świętami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy A taki smar służy do ?? 

16087333885618510049132612276607.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy jeśli sytuacja wygląda że jeden tloczek się wysuwa (do tego skokowo) A drugi stoi w miejscu to znaczy że czeka mnie regeneracja? Są zestawy jakoś dostępne ?

20201223_163234.jpg

20201223_163231.jpg

Ten zestaw będzie dobry ?? 

Screenshot_20201223-175457_Allegro.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy dobrze wyczyścić tloczek i gniazdo. niektórzy nawet polerują.  jeśli gumki nie są uszkodzone lub wyciągnięte to nie ma sensu wymieniac

 

edit. smar ceramiczny dobry jest do prowadnic ale w szpreju to niewiem

Edytowane przez Franio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj tam jakiś klocek drewniany / kawałek deski i zobacz, czy drugi ruszy, może nie jest tak źle. W teorii powinny iść równo, ale wystarczy lekka różnica i wtedy ciśnienie wypchnie ten tłoczek, który ma mniejszy opór. Możliwe, że zardzewiały np. i jak wyżej Franio pisze - wystarczy to wyczyścić (oczwiście, o ile nie ma jakichś tragicznych wżerów/ubytków). U siebie jak robiłem zaciski to na każdym tłoczku w zasadzie było trochę rdzy - doczyściłem to b.drobną włókniną ścierną maczaną w płynie hamulcowym. Jak zejdzie w ten sposób, to tłoczki się nadadzą, tylko pamiętaj, żeby czyścić to ruchami po obwodzie tłoczka. Jak będziesz robić wzdłuż, to możesz narobić rys, przez które z czasem może zacząć cieknąć płyn. Uszczelnienia wymieniałem na nowe, dla świętego spokoju radziłbym tak zrobić, jeśli zdecydujesz się rozebrać zacisk.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki , powiedzcie mi czy może być papier wodny 2000 I próbować spolerowac ? I czy czekam mnie po wszystkim odpowoetrzanie calego układu??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym szlifowaniem to bym się nie rozpędzał jeśli nie ma potrzeby. Można dostać w sklepie agresywną chemię do czyszczenia która rusza ten cały syf z tłoczka. Jeśli chodzi o demontaż tłoczka to w B12 serwisówka przewiduje użycie do demontażu sprężonego powietrza. Lepiej nie próbować wypychać go od środka . Jeśli chodzi o zestaw do regeneracji to tylko firmy: TOURMAX lub ALLBalls. Jak kupiłem jakiś zwykły chiński zamiennik to nie dało się włożyć tłoczka do zacisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoczko dzięki bardzo wam koledzy , jutro może uda mi się coś grzebnac ale wątpię, napewno zdam relacje czy się udało lub nie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papieru nie używaj, bo tego nie wypolerujesz później ;)

Z włókniną też delikatnie, tylko żeby nalot zetrzeć. Może zacznij od szmatki. Wrzuć tłoczki do płynu hamulcowego, potrzyj szmatą i zobacz czy zejdzie brud/rdza.
Jak wypchniesz całość pompując klamką to nic się nie stanie, tylko miskę przygotuj ;) Sprężonym powietrzem oczywiście łatwiej, bo wypychając płynem narobisz bałaganu no i jak jeden wypadnie, to reszty już nie ruszysz w ten sposób. Może wypchnij tylko trochę, podkładając wcześniej kawałek drewna (chyba się powtarzam ;) ) i zobacz czy ręką to ruszysz. Są też takie cuda: allegro.pl/oferta/szczypce-jmp-do-demontazu-tloczkow-hamulcowych-8766737225

Co do chemii - jestem sceptyczny. Tym bardziej, że w zasadzie każda serwisówka jaką czytałem (honda/suzuki/mitsubishi), zabrania używania do czyszczenia el. układu hamulcowego chemii innej niż zalecany płyn hamulcowy. Tak samo składanie wszystikiego do kupy później - można użyć smaru (zwykle z zestawami dają kapkę), ale serwisówki twardo mówią - płyn hamulcowy.

Co do odpowietrzania - tak, po demontażu tłoczków trzeba odpowietrzyć cały układ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie kolego napewno.bede się stosował do waszych zaleceń I uwag. Będę się odzywał w razie W . Wszystkiego najlepszego zdrowych i wesołych świąt. 👊

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałem koledzy chyba obędzie się jednak bez rozbierania I kombinacji.nigdzie nie ma wycieków.

Kurde coś filmy się nie pokazuje trudno. Widać jak tloczki się elegancko wysuwają ale czy to może by lekki wyciek ??

20201224_115637.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zaczniesz tłoczki szlifowałć papierem śniernym lub włókniną.....

...od razu zamawiaj nowe. Zniszczysz je tylko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że spokojem nie zacznę. Przeprowadziłem próby I wygląda na to że tłoczek działa ok. Jedynie zrobię wymianę płynu hamulcowego przy okazji to odpowietrzajac I będzie miodzio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto tu wymyślił papier scierny czy wloknine? pisząc o polerowaniu miałem na myśli paste polerską np. do karoserii to po primo. a po primo Ultimo  rozłóż te zaciski na stół i zrób jak należy, to nic trudnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo koledzy tłoczków , zaciski już ogarnięte zamontowane na miejscu. 

Teraz pojawił się lekki problem z wymianą łożysk w przednim kole, powiedzcie mi czy da się to wybić jeśli tak to jak bo podgrzewalem opalarka I nic tam jest za mały rant żeby zaprzeć pobijak porządnie. Robił już ktoś w przednim kole ?? Jak można to rozwiązać ???

16090653857402543088052437329627.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybij uderzając z drugiej strony. Użyj do tego np. przedłużki do klucza lub pręt zbrojeniowy.

 A na przyszłość zakup sobie ściągacze wewnętrzne ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko rozumiem , ale powiedz mi czy łożysko nie jest osadzone w gnieździe z drugiej strony ?? Bo już pobijalem z jednej A z drugiej wogole się nie ruszyło. Tak jak np. Jest z tylu że gniazdo na.lozysko jest większe A później zmniejsz się średnica na tuleje I dobijanie z jednej strony nic nie dało. I czy uderzać w zewnętrzny czy wewnętrzny pierścień łożyska ?? 

I jeszcze jedno czy to jest jakieś zabezpieczenie I się to wyjmuje czy łożysko przechodzi przez to ??

16090673239604876675335180659213.jpg

Edytowane przez DominikDominik32
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem ze nie wiem co to za wynalazek masz zamontowany. Normalnie z dwóch stron są takie same

08133-62037 

pobrane (1).png

Nabijane z zewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tak miałem to , ale tam trzeba poprostu raz mocniej pierdole..ć w środek żeby łożysko odeszło I gotowe. I ważne jest też kolejność bo trzeba właśnie pobijac z tej drugiej strony na to zabezpieczenie niby. To na zdjęciu musi wyjść pierwsze. 

16090682517786317599400336391005.jpg

16090682680827767623719240479270.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam I zadanie zaliczone czyszczenie zacisków I tłoczków , wymiana łozysk w przednim kole. Znając życie to nie koniec przeglądu I regeneracji 

20201227_140014.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Pytanko mam, bo serwisówkę przejrzałem i nie znalazłem, albo ślepy jestem i po angielsku nie ogarniam.

Z jaką oficjalną siłą niutonometrową powinno się dokręcać plus/minus spust oleju?

Pewnie i tak nie będzie to miarodajne, bo miałem gwintowany ten otwór na większy rozmiar, więc i pewnie niutonometry się rozjadą, ale zastanawiam się nad zakupem klucza dynamometrycznego, żeby dokręcić spust odpowiednio, a nie na chama, co bym nie zerwał nowego gwintu.

Czy nie bawić się w klucze dynamometryczne i przykręcić na oko, a jak będzie się pocić, to jeszcze lekko, o jeden stopień przekręcić i tyle?

Ewentualnie wiele ludzi mówi, że w razie czego, żeby nie bać się o zerwanie gwintu, to poza nową podkładką, oczywiście, owinąć gwint taśmą uszczelniającą do instalacji gazowej, żeby doszczelnić to wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.