Skocz do zawartości

Gsf 600 98r. Wymiana Rozrzadu...


Petro
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

Chciałbym zas zaczerpnąć trochę waszej pomocy i wiedzy..

W silniku zrobiłem  zawory tzn. luzy posprawdzałem i ustawilem tak jak powinno być (mam nadzieje ze będzie ok)

Wymiana oleju filtra, oleju, plus przeplukalem wszystko ekstra olejem (maszyna stala bardzo długo na bocznej stopce i nikt jej nawet nie odpalał, ba facet nawet nie Podszedł do niego przez 2 lata 🤬 ) dlatego przelałem przez motor kolo 10 litrów oleju . 

Ale zastanawiam sie  nad Łańcuchem rozrządu czy

1. wymieniać (30.000km) czy raczej będzie ok?

2. Jeżeli do wymiany to czy da sie to zrobić nie rozbierając polowy silnika?

czyli cos na zasadzie łączenia starego z nowym i przeciągnięciu go (wiem wiem Januszowe rozwiazanie) ale widzialem ze sie tak niby da zrobic 🤔

Co o tym myslicie ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli te 30000 km. to rzeczywisty przebieg, to łańcuchem rozrządu sobie w ogóle dupy nie zawracaj. Ewentualnie sprawdź napinacz, jak jest wysunięty.

Jeśli już zdecydujesz się na wymianę, to nie trzeba silnika rozpoławiać. Tak, jak pisałeś: nowy łańcuch łączysz ze starym i przeciągasz. Potem zakuwarka i voila. Nie jest to Januszowe rozwiązanie, tylko normalna praktyka warsztatowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Petro napisał:

Witajcie.

Chciałbym zas zaczerpnąć trochę waszej pomocy i wiedzy..

W silniku zrobiłem  zawory tzn. luzy posprawdzałem i ustawilem tak jak powinno być (mam nadzieje ze będzie ok)

Wymiana oleju filtra, oleju, plus przeplukalem wszystko ekstra olejem (maszyna stala bardzo długo na bocznej stopce i nikt jej nawet nie odpalał, ba facet nawet nie Podszedł do niego przez 2 lata 🤬 ) dlatego przelałem przez motor kolo 10 litrów oleju . 

Ale zastanawiam sie  nad Łańcuchem rozrządu czy

1. wymieniać (30.000km) czy raczej będzie ok?

2. Jeżeli do wymiany to czy da sie to zrobić nie rozbierając polowy silnika?

czyli cos na zasadzie łączenia starego z nowym i przeciągnięciu go (wiem wiem Januszowe rozwiazanie) ale widzialem ze sie tak niby da zrobic 🤔

Co o tym myslicie ?

 

 

 

Jak jesteś pewien przebiegu, to nawet nie myśl o wymianie.Odkręć napinacz i będziesz wszystko wiedział. Co do wymiany, to nie jest januszowanie bo tak się robi (przynajmniej ja tak robiłem) inaczej musiałbyś rozbebeszyć cały silnik praktycznie.F

Edit: ooo,Fido mnie uprzedził 😉

Edytowane przez kudłaty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kudłaty napisał:

Jak jesteś pewien przebiegu, to nawet nie myśl o wymianie.Odkręć napinacz i będziesz wszystko wiedział. Co do wymiany, to nie jest januszowanie bo tak się robi (przynajmniej ja tak robiłem) inaczej musiałbyś rozbebeszyć cały silnik praktycznie.F

Edit: ooo,Fido mnie uprzedził 😉

 

Godzinę temu, Fido napisał:

Jeżeli te 30000 km. to rzeczywisty przebieg, to łańcuchem rozrządu sobie w ogóle dupy nie zawracaj. Ewentualnie sprawdź napinacz, jak jest wysunięty.

Jeśli już zdecydujesz się na wymianę, to nie trzeba silnika rozpoławiać. Tak, jak pisałeś: nowy łańcuch łączysz ze starym i przeciągasz. Potem zakuwarka i voila. Nie jest to Januszowe rozwiązanie, tylko normalna praktyka warsztatowa.

 

Dzięki wielkie chłopaki!

Troche mi sie mordka ucieszyła ze można przeciągnąć łańcuch, bo rozbierać silnik to już wielki cyrk by był... Ale narazie sobie jednak zostawię to na kiedy indziej

Fido , Kudlaty odnośnie tego napinacza... to jak go sprawdzic czy jest jeszcze wporzadku?

no i zakowarka napisaliście:

ja widzialem jak gosciu tylko taka zabezpieczajaca podkladke wciskal 

 

Co do przebiegu to moge tak w 90% ze jest pewny, chlop nic nie krecil jak gadalem z nim wiec spoko, przyznal odrazu ze szlifa mila lekkiego i od tamtej pory nie lata, no i kiera po tym mu ciezej cos chodzila. hmm nie wiem 🤔 wymienilem lozyska na nowe bo tam jakies koszyki z plastyku byly 🙄... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ja folgswagen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Petro napisał:

 

 

Dzięki wielkie chłopaki!

Troche mi sie mordka ucieszyła ze można przeciągnąć łańcuch, bo rozbierać silnik to już wielki cyrk by był... Ale narazie sobie jednak zostawię to na kiedy indziej

Fido , Kudlaty odnośnie tego napinacza... to jak go sprawdzic czy jest jeszcze wporzadku?

no i zakowarka napisaliście:

ja widzialem jak gosciu tylko taka zabezpieczajaca podkladke wciskal 

 

Co do przebiegu to moge tak w 90% ze jest pewny, chlop nic nie krecil jak gadalem z nim wiec spoko, przyznal odrazu ze szlifa mila lekkiego i od tamtej pory nie lata, no i kiera po tym mu ciezej cos chodzila. hmm nie wiem 🤔 wymienilem lozyska na nowe bo tam jakies koszyki z plastyku byly 🙄... 

Jak łozyska kulkowe to jeszcze oryginał,więc przebieg realny.Nie zaprzątaj sobie głowy na zapas,nakręć "parę" kilometrów napisz jakie odczucia,jak się prowadzi.

Aaa co do napinacza to musisz go odprężyć odkręcając najpierw tą dużą śrubę,potem odkręcasz cały.Będziesz widział na którym ząbku jest zapadka.Im mniej wysunięty napinacz tym lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, kudłaty napisał:

Jak łozyska kulkowe to jeszcze oryginał,więc przebieg realny.Nie zaprzątaj sobie głowy na zapas,nakręć "parę" kilometrów napisz jakie odczucia,jak się prowadzi.

No chciałbym już polatać... Ale najpierw żonka kazała mi prawko zrobić co by przypału nie było... 😁

Ale moto już stoi i się powoli będzie robiło na cacy. 

Tak łożyska ale nie kulki tylko stożki... 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe no to prawko rób jak żonka każe,to trzeba :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
W dniu 9.03.2020 o 18:02, Fido napisał:

Potem zakuwarka i voila

Jaką polecacie zakuwarkę do łańcucha rozrządu , bandit 650 2005r. Dużo tego na internecie. Będzie użyta raz może dwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.