Anti fog do czyszczenia szyby w kasku

[gtriderxc]

Z myślą o okularach basenowych kupiłem kiedyś na festiwalu taką buteleczkę za niecałe 30zł. Jestem mega zadowolony i chciałbym polecić ludziom jeżdżącym jak ja w niskich temperaturach, gdy podczas wolnej jazdy lub na światłach wstrzymujemy oddech, by wizjer kasku nie parował. Sprawdza się też bardzo dobrze do lustra w łazience, jeśli po prysznicu wam paruje. Nie wiem gdzie to kupić, ale na naklejce są namiary producenta. Płyn jest mega wydajny. Wystarczy jeden psik, a potem rozsmarować listkiem papieru toaletowego lub chusteczki.

 

 

[seebst]

A na jak długo ten efekt się utrzymuje? 

Wpisałem całą nazwę w Google, ale nic nie znalazłem...

[Kubarescue]

A nie lepiej zaopatrzyć się w starego dobrego pinlocka? Miałem kiedyś antyfoga ale mnie nie przekonuje takie rozwiązanie. Praktycznie przed każdym wyjazdem trzeba było nakładać nową warstwę, a szybka miała tłustawą warstwę po użyciu tego specyfiku.

[gtriderxc]

Na razie jestem jeszcze w fazie testów. W sumie mam ten psikacz już od września, ale dopiero teraz gdy temperatura spadła wpadłem na pomysł, by spryskać nim kask. Od września do okularów pływackich, które płuczę po każdym pływaniu (bez dotykania szybek palcami od wewnątrz), użyłem go dwa razy, więc w wodzie się trzyma. Jak będzie z kaskiem dam znać, ale póki co efekt jest bardzo fajny. Nie trzeba otwierać szyby za każdym razem przy stopie. Oczywiście jak się z premedytacją chuchnie to coś tam się skropli i szybko odparuje ale w porównaniu z niespryskaną szybą jest bez porównania.

Googlować to też próbowałem, bo koledzy triatloniści byli zainteresowani i w końcu nic nie znaleźliśmy. Na opakowaniu jest numer telefonu, można zadzwonić. Generalnie cena jest bardzo interesująca, bo 50ml buteleczki pływackie kosztują rzadko poniżej 20zł.