Skocz do zawartości

Wymiana przewodów hamulcowych wersja bez ABS


Tomek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Dla jednych banalne , dla innych czarna magia. 

Pokażę ze nie taki :Przewód: straszny jak go opisują.

 

Co nam bedzie potrzebne.

 

Klucz 12

Klucz 8

śrubokręt gwiazdkowy PH2 - ( Nie PH1, PZ1, PZ2 itd.)

Oplot_30.JPGOplot_29.JPG

Wężyk silikonowy

Słoiczek

Strzykawka

Płyn hamulcowy

 

Tył

 

Na początek odkręcamy pokrywkę płynu tył i odsysamy cała zawartość.Następnie odkręcamy przewód hamulcowy od zacisku i całą jego zawartość spuszczamy do słoiczka czy innego pojemnika.

Następnie odkręcamy dwie śruby trzymająca przewód do wahacza i dopiero na samym końcu odkręcamy przewód hamulcowy od pompy.

Dlaczego taka kolejność? Co by był czas na spłyniecie całej zawartości płynu z układu.

 

Jeżeli nie czyściliśmy zacisków w czasie przerwy zimowej  to demontujemy zacisk i go czyścimy.

Po umyciu i osuszeniu przed wciśnięciem tłoczków smarujemy tłoczki przy samym uszczelnieniu używając smaru do tłoczków

Oplot_17.JPG

Następnie wciskamy tłoczki do samego końca

Do prowadnic używamy smaru do prowadnic zacisku. Nakładamy minimalną ilość i rozprowadzamy

Oplot_16.JPG

Składamy zacisk i montujemy do motocykla używając klej do śrub średni (niebieski). Tez minimalna ilość

Oplot_15.JPG

 

Teraz przykręcamy nowy przewód hamulcowy do pompy ale nie dokręcamy,

Oplot_12.JPG

następnie przykręcamy śruby mocujące do wahacza i przeplatamy przez uchwyt w wahaczu.

Oplot_11.JPG

Potem łapiemy delikatnie końcówkę do zacisku.

Układamy przewód żeby nie był nigdzie napięty i dokręcamy przy pompie. Potem dokręcamy mocowanie przy wahaczu i odkręcamy od zacisku.

Pod końcówkę przewodu od zacisku podkładamy słoiczek i napełniamy zbiorniczek płynem hamulcowym.

Teraz delikatnie nie nerwowo zaczynamy pompować pedałem hamulca, aż z przewodu będzie sączył się płyn.

Oplot_07.JPG

Wtedy przykręcamy przewód do zacisku z odpowiednią siła.

Przygotowujemy sobie słoiczek i nalewamy do niego troszkę płynu. słoiczek montujemy powyżej zacisku. Ja do tego celu użyłem już gotowego rozwiązania

Oplot_24.JPG

Podłączamy przewód do odpowietrznika wewnętrznego i przy odkręconym odpowietrzniku delikatnie pompujemy pedałem hamulca , aż w przewodzie zacznie pojawiać się płyn.

Oplot_08.JPG

Wtedy przechodzimy do klasycznego odpowietrzenia. Czyli pompujemy kilka razy i przy wciśniętej dźwigni hamulca luzujemy odpowietrznik i zaraz go zakręcamy. Robimy to tak długo aż w przewodnie nie będzie żadnych pęcherzyków powietrza.

 

Oplot_09.JPG

Przepinamy wtedy całą naszą instalacje do zewnętrznego odpowietrznika i odpowietrzamy klasycznie. Czyli pompujemy wciśnięta dźwignia luzujemy odpowietrznik, zakręcamy i dopiero puszczamy dźwignę hamulca.

Odpowietrzamy , aż nie będzie pęcherzyków powietrza.

Potem jeszcze raz przechodzimy na wewnętrzna stronę odpowietrznika i sprawdzamy czy nie pojawiają nam się bąbelki przy klasycznym odpowietrzaniu.

 

Bez żadnych przyrządów, odpowietrzanie nowych przewodów ta metodą trwa około 20-30 minut.

 

Dla ciekawości spuściłem cały płyn z układu i sprawdziłem czas odpowietrzania układu przy użyciu ręcznej pompki podciśnienia.

Oplot.JPG

Wyniósł on niecałe 10 minut :)

 

Uzupełniamy płyn i zakręcamy zbiorniczek.Teraz kontrola działania i  zakładamy gumeczki na odpowietrzniki. Tył gotowy.

 

Przewody przód.

Ja mam w układzie O

Tak jak w przypadku tyłu, odkręcamy wieczko zbiorniczka i odsysamy całą zawartość. Następnie odkręcam przewód lewa strona spuszczamy zawartość do słoiczka, potem prawa.

W przypadku układu O najpierw przykręcamy przewód do pompy i prowadzimy do zacisku prawego.Następnie przykręcamy razem z głównym przewodem od pompy mocujemy przewód idący do lewego zacisku. Przykręcamy wszystko.

 

Tu już użyłem swojej pompki podciśnienia, ale zasada jest taka sama jak przy tyle. Podłączamy zestaw do zacisku lewego i pompujemy na otwartym odpowietrzniku, aż w przewodzie pojawi się płyn.

Oplot_20.JPG

Zakręcamy odpowietrznik i zaczynamy klasyczne odpowietrzanie. Gdy w przewodzie nie będzie już pęcherzyków powietrza, przechodzimy na prawa stronę i odpowietrzamy klasycznie , aż w przewodzie nie będzie pęcherzy powietrza.

Oplot_21.JPG

 

Uzupełniamy płyn i zakręcamy zbiorniczek. Teraz kontrola działania i  zakładamy gumeczki na odpowietrzniki. Przód gotowy.

 

Teraz małe uwagi. Przy wymianie płynu dokładnie czyścimy zbiorniczki

Oplot_05.JPGOplot_25.JPG

 

Bardzo często przy zdejmowaniu mieszka zbiorniczka wygląda on tak

Oplot_28.JPG

 

Należy go ułożyć do pozycji praca. Czyli ma wyglądać przed założeniem tak

Oplot_26.JPGOplot_27.JPG

 

Miłej zabawy :)

 

 

 

 

Oplot_19.JPG

Poniżej dwie fotki maksymalnie wciśniętej klamki

 

Przed 

 

Oplot_13.JPG

 

PO

 

Oplot_22.JPG

 

Układ zalany klasycznym DOT 4 TRW w celu weryfikacji zmian.

Docelowo zostanie zalany Motul 660

 

Ale to już inna opowieść :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aawidzisz  to po to wahacz zdejmowałeś🤣

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka mała uwaga: Ten opis dotyczy TYLKO układu bez ABS.

  • Like 1
  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Fido napisał:

Taka mała uwaga: Ten opis dotyczy TYLKO układu bez ABS.

Słuszna uwaga , poprawiłem tytuł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie , ładnie wyjaśnione , trzeba wysłać kompa i znaleźć Moto to zrobisz z ABS :D .dalbym plusa ale się nie da (

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 24.05.2020 o 15:23, benywariat napisał:

Pięknie , ładnie wyjaśnione , trzeba wysłać kompa i znaleźć Moto to zrobisz z ABS :D .dalbym plusa ale się nie da (

 

To polecam się z moim moto :P

 

I tu mała uwaga: w serwisówce suzuki do moto z ABS (a także w Haynesie) nie ma ani słowa o użyciu kompa przy odpowietrzaniu hamulców np po zmianie przewodów. Na ile ja się orientuję sztuczne wzbudzanie pompy ABS da tyle, że nastąpi wymiana starego płynu zalegającego w pompie. Dzwoniłem nawet na serwis i potwierdzili mi, że przy napełnianiu przewodów nie wymagane jest podpinanie kompa. Niektóre układy ABS mogą tego wymagać, ale akurat w banditach nie jest to konieczne.

Mogę się mylić - moja uwaga opiera się o serwisówkę i telefon do serwisu.

 

Dlaczego tu piszę o tym? Bo akurat sam jestem na etapie odpowietrzania układu w swoim moto po wymianie wszystkich przewodów na oploty (tych co idą do ABS również). O ile z tyłem nie było żadnego problemu, to z przodem już tak dobrze nie poszło. Przepompowałem co najmniej ćwierć litra przez układ i dalej jest lipa - klamka zatrzymuje się na manetce. Klamki mam dokładnie takie jak na zdjęciach powyżej, klocki założone nowe, tarcze pół milimetra od minimalnej grubości. Dzwoniłem na serwis, żeby dowiedzieć się ile mnie będzie kosztowała impreza z odpowietrzaniem, a koleś po podaniu ceny był tak miły, ze zaczął mi doradzać co zrobić, żeby odpowietrzyć samemu - zarobić nie chcieli czy co? Wspomniał między innymi, aby odpowietrzyć jeszcze przy master cylinderku, gdzie czasem lubi się powietrze zebrać - przy klasycznym pompowaniu popuścić i dokręcić ponownie śrubę od przewodu hamulcowego. Ja akurat zamontowałem tam śrubę z odpowietrznikiem więc jest łatwiej. Poza tym cały proces odpowietrzania powinien przebiegać dokładnie tak samo. Nawet mówił, że tak ostatnio odpowietrzali Haykę i GSXF'a. 

 

Tak, że ja idę pompować dalej :)

Edytowane przez Owca
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam. W Halinie przewody idące do ABS odpowietrzałem prze pompie. Newralgicznym punktem jest czwórnik przy półce. Taki sam patent jak w pierwszej generacji Bandit-a gdzie był trójnik, w którym lubiło zostawać powietrze.

 

Jednakże otwarcie zaworów w pompie ABS otwiera duży układ, co znacząco ułatwia odpowietrzenie. Tak samo zastosowanie pompki podciśnieniowej zwiększa możliwość wyssania zalęgającego powietrza.

Niestety nie robiłem tego w Bandycie wiec tylko sugestie z mojej strony.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.