[kask] MT Revenge Skull and Roses

[Yummy]

Kask kupiony na totalnym spontanie, bo był 9 maja, ja dopiero odebrałam moto z corocznego serwisu i byłam napalona na jazdę. Jak możecie się  domyślać okazał się się niewypałem.

W swoim zaślepieniu postanowiłam wybrać cokolwiek będzie z 5 gwiazdkami w teście Sharpa i w cenie do 150 GBP. Nie ogarnęłam, że mogę szukać też wśród droższych modeli z poprzednich lat, bo ich cena spadła. Ale nieważne. Tym sposobem w moje ręce trafił MT Revenge w malowaniu Skull & Roses. Filmik

Zalety:

- malowanie, które jest ładne i nie wieje tandetą

- szeroka, wielka szyba

- cena – ok. 450 – 480 zł

- wycięcie na intercom

- intuicyjne wloty powietrza

- uchwyt na pinlocka

Wady:

- nieszczelny, wiatr hula, myśli własnych nie słychać

- BRAK BLENDY

- wyjmowanie szyby to droga przez mękę

W zasadzie 2 pierwsze wady eliminują go z dyskusji, ale jeśli ktoś będzie miał okazję kupić jako używany czy końcówkę serii jeszcze taniej, to czemu nie. Zwłaszcza na krótkie przeloty czy dla plecaka może się sprawdzić.