Silnik - stuki, puki i inne dźwięki dochodzące z silnika

[qnerk]

To się zapytam czy zmieniałeś świece? Bandzior nie palący na jeden gar daje dzwięk b. podobny do panewki.

[Rabek]

Sam się o tym przekonałem, nie palił mi na jeden gar i od czasu do czasu dało się odczuć puknięcia i to bardzo mocno...w pierwszej chwili przyprawia to o stan przedzawałowy,dopiero macając kolektor jedna rura była zimna

Edytowane 13 Marzec 2010 przez Rabus

[Gość kornikbp]

Świece wymieniane na NGK, jesienią, kolektory robią się ciepłe zaraz po odpaleniu.

 

Ma ktoś może tutorial o regulacji zaworów w PDFie? Link w Bazie Wiedzy wygasł :/

[Rabek]

Tutaj jest lepiej http://polishbanditcrew.pl/index.php?/topic/287-regulacja-zaworow/

[Gość kornikbp]

dzięks, ale chciałbym mieć jeszcze wersję PDF tą od Anarcho

[Gość Pkuczek]

Czy łańcuszek rozrządu nie wydaje podobnego dzwięku?

[Tomek]

Czy łańcuszek rozrządu nie wydaje podobnego dzwięku?

Nie dźwięk łańcuszka jest całkiem inny.No chyba że aż tak zniekształcone nagranie

[Gość kornikbp]

To tylko telefon Popołudniu napiszę jak mi poszło, zaraz się za to biorę.

[Gość Pkuczek]

W sumie to też fakt. Jak by to był łańcuszek to przy zwiększaniu obrotów chyba by tego nie było słychać (chyba że byłby naciągnięty jak gumka z majtek

 

Poprawcie jak się myle...

[AndGP]

Łańcuszek rozrządu nie stuka.

Tutaj ewidentnie coś klepie, a nie ociera się, czy grzechocze/dzwoni.

Poczekajmy... zrobi regulacje zaworów i prawdopodobnie będzie ok,

jeśli nie to wtedy będziemy kombinować...

[jarconbubu]

Witam,jak coś to mam wersję PDF tą od Anarcho

[Gość kornikbp]

Dalej to samo, ale po kolei:

Regulacja zaworów zrobiona pomyślnie. Nie wiedziałem, że to taka prosta sprawa, poprostu bajeczka (150zł zostało w kieszeni).

Silnik teraz pięknie grzechocze, aż się nie chce go gasić Wymieniłem filtr powietrza na stary(dopóki nie zrobię synchro), po krótkiej przejażdżce stwierdzam, że przestało strzelać w tłumik po oduszczeniu gazu

 

Na krzywce 4 cylindra zawrów wydechowych jest taka ryska:

 

 

Ale chyba to nie ma wpływku na dźwięki dochodzące z silnika?

 

Stukot na zimnym silniku jest dość słyszalny, choć wydaje mi się że telefon jakoś mocniej go wychwytuje niż ucho. Nie mam stetoskopu, więc przykładałem ucho do drewnianego kołka a kołek do silnika:

- z gaźników nic nie słychać

- z dekla gdzie jest oczko poziomu oleju również nic niepokojącego nie słychać

- dźwięk dochodzi gdzieś z cylindra, osłuchałem go w sposób opisany wyżej i nie mogę tego zlokalizować wydaje mi się że tylko "gołym" uchem słychać ten stukot.

 

Z kolektorów nic nie dmucha, przykładałem szmatę. Dźwięk pochodzi ze środka silnika.

W poniedziałek zadzwonię do mechanika, umówię się na synchro i przy okazji on oslucha silnik, bo może za bardzo sram żarem i mój Dziorek jeszcze nie umiera

 

A mam jeszcze pytanko:

1. może ten stukot jest przez ruską wachę? zawsze lałem 95 (diewjanosta piać ), ale po zimie dolałem trochę 92

2. może olej stracił troche swoich właściwości po pracy w zbyt wysokiej temp(ostatnio mi się nieźle grzała maszyna - po wymianie filtra powietrza i nie zrobieniu synchro - nie bijcie) i nie ma dobrego smarowania?

Edytowane 13 Marzec 2010 przez kornikbp

[Gość MOTOMYSZOR]

1. Te ryski na wałku nie wyglądają pięknie..... Ale sam szczyt krzywki wygląda dobrze.

 

Żeby ocenić czy się martwić czy nie powinieneś obejrzeć powierzchnię popychacza..... Ale jak na moje nie jest źle..... Wygląda to tak jakby kiedyś tam silnik miał przytarcie (brak oleju, jazda na kole) i na tej części która mniej pracuje pozostały ślady, szczyt krzywki się w czasie dalszej pracy wytarł i wygładził.

 

2. Stukot jest mechaniczny. Coś w środku wali i to nie przez ruską wachę....

 

 

3. Nie bardzo rozumiem co ma zmiana filtra powietrza a w szczególności synchronizacja gaźników do grzania się.

Ku pamięci: synchro gaźników=gładsza praca na wolnych obrotach i przy lekkim odkręceniu

Żeby olej zmienił swe właściwości to nie wiem co musiałbyś robić z bandziorem....

 

 

Do mechanika marsz.

Edytowane 13 Marzec 2010 przez MOTOMYSZOR

[Gość kornikbp]

Wygląda to tak jakby kiedyś tam silnik miał przytarcie (brak oleju, jazda na kole) i na tej części która mniej pracuje pozostały ślady, szczyt krzywki się w czasie dalszej pracy wytarł i wygładził.

Dokładnie. Ktoś kiedyś łapnął ładnego szlifa na lewą stronę. Dekielek nieźle przytarty.

 

A przy synchro nie ustawia się składu mieszanki? Chyba od tego może się nadmiernie grzać? Mogę się mylić, nie jestem mechanikiem

[Norbi]

Coś w środku wali i to nie przez ruską wachę....

 

A ja bym to sprawdził ,

spalanie stukowe przy niskiej liczbie oktanowej paliwa potrafi być naprawde głośne

 

PS

Ruska wacha do japończyka.........

[Gość kornikbp]

Nieraz widzę, jak białorusini leją do ścigaczy na cpnie 92 i jakoś latają, nikt nie narzeka. Ale dla świętego spokoju zaleję jutro na cpnie Polskiej 98, Sam byś lał gdybyś miał po 2,50

Edytowane 13 Marzec 2010 przez kornikbp

[Norbi]

Nieraz widzę, jak białorusini leją do ścigaczy na cpnie 92 i jakoś latają, nikt nie narzeka. Ale dla świętego spokoju zaleję jutro na cpnie Polskiej 98, Sam byś lał gdybyś miał po 2,50

ale oni pija 98% (bez zakąski) , i żyją ,a my po tym zdychamy

niby ten sam homo sapiens

 

sorry za offtopic

Edytowane 13 Marzec 2010 przez Norbi

[Gość MOTOMYSZOR]

 

A przy synchro nie ustawia się składu mieszanki? Chyba od tego może się nadmiernie grzać? Mogę się mylić, nie jestem mechanikiem

 

 

Synchronizacja- jak sama nazwa wskazuje wyrównuje podciśnienie panujące w gaźnikach. Dzięki temu wszystkie dają tą samą dawkę paliwa na biegu jałowym oraz przy niskich prędkościach obrotowych.

Synchronizacja jest tylko ostatnim ,,szlifem" wieńczącym regulacje gaźnika albo gdy coś zaczyna się dziać z wolnymi obrotami. (nie jestem zwolennikiem sezonowego wykonywania synchro ale jak kto woli. Może to dlatego żę mam własne wakuometry )

 

Ustawianie mieszanki następuje poprzez ,,kręcenie" śrubami w gaźnikach. Wymaga albo maszynerii (sonda O) albo sporo wiedzy i umiejętności.

 

 

Co do spalania stukowego to i owszem, jest głośne. Ale nie ma charakteru regularnego tłuczenia i napewno nie występuje na zimnym silniku.

[Norbi]

 

 

Co do spalania stukowego to i owszem, jest głośne. Ale nie ma charakteru regularnego tłuczenia i napewno nie występuje na zimnym silniku.

Kurde miałem iść spać!

 

 

a jaki ma mieć charakter?

walca wiedeńskiego czy tanga?

raczej synchroniczny wraz ze wzostem obrotów

i jak na mój stan wiedzy to bardziej na zimnym niz na ciepłym silniku !

 

poprawcie mnie prosze jeśli się mylę

[AndGP]

Spalanie stukowe ma bardziej "metaliczny" dźwięk, nie obstawiałbym tego.

Tym bardziej, że jak się nagrzeje silnik, to problem zanika (lub jest mniej słyszalny).

 

Jeśli regulowałeś zawory i jesteś pewien, że zrobiłeś to prawidłowo, wykluczamy klepanie zaworów, ok?

 

Sprawdzałeś luz na korbowodzie? (wg. opisu MOTOMYSZOR'a)

 

Piszesz, że z gaźników nic nie słychać. Jednak bardziej chodziło mi o sprawdzenie tego organoleptycznie

To jest bardzo mały luz na osi przepustnicy, ale za to bardzo fajnie słyszalny na zewnątrz. Identycznie, jakby klepał jakiś zawór.

Zanika wraz ze wzrostem temperatury silnika (kasuje się luz).

 

Ryska którą pokazujesz na zdjęciu, wg. mnie nie ma znaczenia i nie powinieneś się nią przejmować.

 

Przy okazji... kiedy wymieniałeś olej?

[Gość MOTOMYSZOR]

a jaki ma mieć charakter?

walca wiedeńskiego czy tanga?

raczej synchroniczny wraz ze wzostem obrotów

i jak na mój stan wiedzy to bardziej na zimnym niz na ciepłym silniku !

 

poprawcie mnie prosze jeśli się mylę

 

 

Czy mógłbyś w takim razie mnie oświecić w jakich to warunkach i okolicznościach stukowe spalanie jest mocniejsze na zimnym a zmniejsza się na ciepłym?

Mógłbyś mi wyjaśnić ten fenomen. Bo być może naprostujesz mój stan wiedzy i okażę się że źle interpretuje podstawowe prawa fizyki.

Byłbym wdzięczny za wyjaśnienia....

[Gość kornikbp]

Olej wymieniany w październiku, zimę motocykl stał w ciepłej piwnicy. Dzisiaj jest ciepło, po obiedzie pójdę się przejechać, zobaczę co i jak..

 

Zawory ustawiłem tak: ssące 0.10-0.15 mm (celowałem w środek czyli 0.13 na szczelinomierzu), wydechowe- 0,18-0,23 (celowałem w środek czyli 0,20), wszystkie nakrętki dokręcone, żadna nie ma luzu.

 

Tak przez neta ciężko cokolwiek ocenić. Martwię się, że to panewka. Jutro zadzwonię do mechanika i się umówię na oględziny.

Edytowane 14 Marzec 2010 przez kornikbp

[Gość Dawit000]

Jakby do mnie ktoś przyjechał z takim stukiem to oceniłbym to na panewke. Bo taki stuk wskazuje właśnie na panewe

[Gość kornikbp]

Bandit stoi u mechanika.

Gaźniki były zapier.... czerwonym syfem, wstawimy filterek paliwa na próbę, może nie będzie się dlawił. Na jutro wszystko będzie czyste i wyregulowane.

 

Z tego co usłyszałem, to hałasuje u mnie:

a ) kosz sprzęgłowy

b ) napęd alternatora

c ) podejżenie na łańcuszek, ale jak robiłem zawory to sprawdzałem i był napięty jak baranie jaja

Panewkę wykluczył. Możliwe, że coś przy zaworach. Pierwszy raz to robiłem, no ale przecież to żadna filozofia. Pokrywy drugi raz nie ściągaliśmy ze względu na uszczelkę.. Podobno jestem przewrażliwiony

 

Ewentualnie gdyby coś się złego działo to będę jeździł do zdechu i rozejżę się za nowym piecem, ale narazie jak to mówią - nie swędzi - nie drapać

 

PS. Dzisiaj jak odpaliłem to przystawiłem ucho do cylindra i czuję spaleniznę, patrzę a tu włochaty kaptur od kurtki się smaży na kolektorach he he dobrze, że codzienna była

 

Czasami mam ochotę sprzedać bandziora w hu.jam ale jak tak postoję popatrzę to mnie kurna na sentymenty bierze.. Te motocykle mają duszę...

Edytowane 16 Marzec 2010 przez kornikbp

[AndGP]

Jakim czerwonym syfem? silikon czy co?

 

Czyli mechanik nie doszedł dokładnie do tego co stuka?

Powiedział Ci na jakiej podstawie wykluczył panewki?

 

Daj może jeszcze raz nagranie audio, jak chodzi ten silnik po regulacji zaworów, jest jakaś zmiana? Czy klepie tak samo?