Prośba o oględziny Bandziora 650 N

[Wasyl]

Cześć!

 

Juz od 5 miesięcy szukam odpowiedniego bandziora dla mnie na kat. A2. Oczywiście brałem pod uwagę wysyp bandziorów z Francji czy innej zza granicy. Wszystkie po jakiś „lekkich wypadkach” wiec na początku odpuszczałem sobie bez sprawdzenia na żywo bo szkoda tracić na paliwie. Natomiast trafiłem teraz na Facebooku na ofertę motocykla sprowadzonego ale bez historii wypadkowej po sprawdzeniu VIN.  Niestety nie mam jak udostępnić tutaj linku na temat tego moto dlatego dodaje opis poniżej a zdjęcia użyte w ofercie są takie same jak na blogu sprzedającego http://www.duzywpodrozy.pl/. Teraz moje pytanie: czy ktoś zna to moto lub czy po takim „mechaniku” jest sens jechać 400 km i zobaczyć tego bandziora?

Cytat

 

Jestem drugim właścicielem w kraju, wcześniej motocykl sprowadzony był chyba z Francji (nie mogę sprawdzić dokładnie na historiapojazdu.gov.pl bo ta strona częściej mi nie działa, niż działa). Poprzedni właściciel, z tego co mówił, przejeździł nim około 40 tys kilometrów (podróże głównie do Austrii). Miał go cztery lata. Przez ten czas motocykl przewrócił mu się na postoju dwa razy, stąd powstały nieduże wgniotki na baku. Przy zakupie nic nie wskazywało na to, żeby motocykl miał w przeszłości szlif. Przejeździłem nim 9150 kilometrów i były to głównie podróże (najdłuższe przebiegi były dookoła Polski, nad morze i do Kłodzka). Osobiście nie miałem na Bandicie żadnego szlifu ani nawet najmniejszej wywrotki, więc w moich rękach nie nabawił się żadnych uszkodzeń. Lakier wydaje się być oryginalny, są oryginalne naklejki i emblematy Suzuki. Motocykl ma przejechane 68 tys kilometrów, w związku z czym ma miejscami wytarcia lakieru, jakieś rysy, odpryski od kamieni, niedoskonałości, czyli normalne rzeczy, które pojawiają się w trakcie używania motocykla, a których nie zaliczam do uszkodzeń.

2. Napęd DID, jest w połowie, wymieniał go poprzedni właściciel niedługo przed sprzedażą, czyli zakładam, że jakieś 10-15 tys. kilometrów temu. To tak orientacyjnie, bo nie mogę stwierdzić dokładnie, polegam tylko na jego informacjach, które mi przekazał. Wymieniany był komplet, w związku z czym zębatki są w bardzo dobrym stanie.

3. Tarcza przednia bez rantu, tylna ma dosłownie minimalny rant wyczuwalny pod palcami, ale po przejechaniu paznokciem nie da się go zauważyć.

4. Klocki hamulcowe z przodu około 2,5 mm okładziny, z tyłu 5 mm okładziny.

5. Opona tylna rocznik 2017, zużycie prawie do znacznika. Przednia rocznik 2017, do wymiany.

6. Łańcuch i zębatki w bardzo dobrym stanie.

7. Obie lagi mają wymienione uszczelniacze i olej 9 tys. kilometrów temu. Obie są suche.

8. Nie wiem czy poprzedni właściciel wymieniał chłodnicę, ja natomiast po sezonie ją ściągnąłem, dokładnie wypłukałem z owadów, zabrudzeń, błota i zanieczyszczeń i pomalowałem, bo było sporo odprysków od kamieni. Przy okazji wymieniłem płyn chłodniczy i odpowietrzyłem układ. Chłodnica jest szczelna, nie ma wycieków, wentylator włącza się i wyłącza zgodnie z planem.

9. Skrzynia biegów pracuje bez zastrzeżeń. Nie zauważyłem nic niepokojącego podczas użytkowania motocykla.

Jeżeli będzie potrzeba to mogę zrobić i dosłać zdjęcia konkretnych elementów motocykla.

Cytat

Suzuki Bandit GSF 650, rocznik 2007, przebieg 68 456 km, zarejestrowany na kat. A2. Przejechałem na nim w tym sezonie 9 tys km, a poprzedni właściciel około 40 tys. Wszystkie informacje dostępne na historiapojazdu.gov.pl. Napęd dopiero w połowie, więc powinien przejeździć jeszcze dobre 10 tys km bez katowania. Akcesoryjne klamki hamulca i sprzęgła z regulacją. Wydech Akrapovic z dorobionym DB-Killerem. Gniazdo zapalniczki. Bezawaryjny - przejechałem nim dookoła Polski 4000 kilometrów w 10 dni bez zająknięcia. Ubezpieczenie do 02.2021, przegląd do 10.2021. Do motocykla kufer tylny Givi i stelaż pod kufry boczne.

 

Ma nieduże wgniotki na baku po obu stronach - poprzedniemu właścicielowi przewrócił się na postoju. Nie był to żaden szlif, nic na to nie wskazywało. Do wymiany obie opony i olej w nowym sezonie. Jest możliwość wymiany oleju przed kupnem motocykla, aby nowy właściciel miał moto gotowe do sezonu. Poza tym normalne ślady użytkowania.

 

Po kupnie motocykla w ciągu roku eksploatacji wymieniłem:

- dekielek impulsatora (z uszczelką), który był najbardziej porysowany po przewrotce

- olej z filtrem, w związku z czym kolejna wymiana filtra dopiero po 2 kolejnych cyklach wymiany oleju

- uzupełnione i kontrolowane wszystkie płyny

- nowe szkło lampy przedniej - stare pękło od uderzenia kamienia

- wymienione uszczelniacze lag, uzupełnione brakujące części wewnątrz (po poprzednim "mechaniku") i lagi zalane nowym olejem do właściwego poziomu

- ogarnięta instalacja elektryczna (po poprzednim "mechaniku")

- ogarnięty czujnik położenia motocykla, który odcinał zapłon (po poprzednim "mechaniku")

- dołożone oryginalne ciężarki kierownicy

- wymienione świece

- akumulator wymieniony przez poprzedniego właściciela rok temu

- wymieniony płyn chłodniczy

- motocykl gruntownie wyczyszczony po sezonie

 

Motocykl zadbany, wszystkie naprawy i serwis robione na bieżąco. Serwis był zapisywany w arkuszu kalkulacyjnym, więc mogę dokładnie podać przebieg wymienionych części. Odkąd jestem właścicielem nigdy nie katowany, nie była palona guma i nie były robione żadne stunty Sprzedaję tylko dlatego, że chcę większego turystyka na dłuższe wyjazdy (Suzuki DL 1000 V-Strom). Zobacz mniej

Z góry dziękuje za pomoc i naprowadzenie!