Pierwsze Próby Na Kole...

[Gość wicu1988]

Witam od niedawna zacząłem ćwiczyć podrywanie mojego bandyty 400 na kolo.

Prosiłbym o jakieś podpowiedzi co do technik poderwania go i pozycji na nim.

Cały czas próbuje podrywać go stojąc z gazu obr około 5-6 tyś.

i jak już go wyciągnę na koło to mam problem z wyczuciem go żeby nie polecieć na plecki

Może jakieś propozycje co do techniki ?

Pozdrawiam.

[mercyful]

Potrzebne Ci są:

 

-power tape

-poduszka typu ,,jasiek" z IKEI- taka mięciuchna

 

Przymocowujesz poduszkę do pleców powertapem i napierdalasz gumy bez obawy, że polecisz na plecy i coś sobie zrobisz. Możesz też podczas gumowania trzymać awaryjnie nogę na tylnym heblu ale to dla amatorów .

[Tomek]

Ja tam nie potrafię.Ostatnio quad mnie prawi nakrył jak gumowałem

[szoter]

400 idzie ci z gazu na koło??? ja jakoś nie mogę

[Gość Evo_Damian]

hmm wiesz co 400setą nie jeździłem i nie wiem jak to wygląda, ale w 600 podrywałem koło siedząc na nim przy 7tys obr z pomocą sprzegła, stojąc na nim tak samo z pomoca sprzegła musiałem go prosic, ale jak stanąłem na setach pasażera to szedł juz ładnie od 4.5-5.5 na koło przy uzyciu mięsni( szarpniecia za kiere) i prawej dłoni bez sprzegła Ale nie polecam tej techniki stania na steach pasażera dla początkujacych bo bez HB(hand brake tylniego koła) nie możesz przychamować motocykla jak idziesz zabardzo na pion i lutniesz na plecy Pozdrawaim

 

 

P.S Co do jazdy dłuzszej na jednym kole, to zostaje Ci juz tylko dozowanie gazem i to juz musisz sam wyczuwać(jak motor Cie zaczyna nakrywac to odpuszczasz gaz, a jak spadasz to dodajesz tylko z tym dodawaniem gazu nie przesadz bo motor jest narowisty i jak dodasz za duzo to Cie nakryje motor. Chyba że chcesz przkozaczyć i przepinać biegi na gumie ale (z jednej storny jest to łatwe z drugiej bardziej trudne:) Mianowicie Jadąc na jednym kole na jedynce jedziesz motocyklem zblizonym do pionu i możesz jechać tak 30 km/h na 1 cały czas, a przepinając biegi motor musi być nie w kącie 90stopin tylko 45stopni i przy takmi kacie żeby utrzymac motor na gumie musisz przyspieszać a z przyspieszaniem idzie zamiana biegów tylko tu z gazem jak zmieniasz bieg też nie mozna przesadzić. Ta techniką jeżdza napewno Ci co juz swoje moto maja w jednym palcu takie jest moje zdanie jazdy na kole a troche juz smigam Mam nadzieje ze troche Ci przyblizyłem co jest co Pamietaj tylko żeby nie szaleć na dzień dobry Pozdrawiam

Edytowane 18 Wrzesień 2010 przez Evo_Damian

[Kaban]

 Mi teraz idzie ładnie z gazu przy 5rpm z lekkim szarpnięciem, ale to 650... Latałem też sprzelając ze sprzęgła już przy 2-5,3rpm. i wtedy najdalej zajeżdżałem bez przepinki na 2kę. Tobie polecam właśnie tą technikę. I normalnie na siedząco, najłatwiej wyczuć moment balansu. Próbuj dochodzić do momentu, gdy lampę będziesz widział równo z końcem drogi.

[Gość Evo_Damian]

A tak od siebie moge dodać z ciekawostek że moja cebra przerobiona do stuntu(zębatka tył 66zębów) wstaje na 5 biegu bez użycia sprzęgła. Mój spec rogal i bartek wyliczyli że jest to około 250-260niutonometrów i spalanie 20litrów na setke Pozdrawiam wszystkich uskuteczniających wheelie

[Gość wicu1988]

Dzięki za radę, wiem że jeszcze można bawić się stojąc w miejscu z nogami na ziemi i strzelając ze sprzęgła bo wtedy moto wyjeżdża z pod ciebie i można go kontrolować bo jak wyjedzie to trzymasz go w pionie, ale nie wiem czy to dobry fundament to jazdy.

Co do wątpliwości Szotera to nawet jak siedzę i mocno szarpnę, z gazem odrazu wychodzi na koło ale to naprawdę mocno szarpnąć.

[Gość Evo_Damian]

stojąc w miejscu z nogami na ziemi i strzelając ze sprzęgła bo wtedy moto wyjeżdża z pod ciebie i można go kontrolować bo jak wyjedzie to trzymasz go w pionie

 

 

 

 

Hmm ciekawe rzeczy z tym wyjeżdżanie moto z pod Ciebie Nie wiem czy tak robisz czy umiesz, ael wydaje mi sie to mało fajne, chyba że moto wyjeżdża z pod Ciebie i jak satje na gumie to wskakujesz na niego i Wheelie Pozdrawiam

[pk38a]

Ja ostatnio uskuteczniałem wheelie na swoim dziorku ale bezskutecznie, jakos za specjalnie się nie starałem. Jak to dokładnie jest, rozpędzam moto na 1 biegu tak 5-6 tys obr daje sprzęgło i od razu daje mu 8-9 tys obr z wciśniętym sprzęgłem i wtedy je odpuszczam ??? chodzi mi o poderwanie moto do góry bo jeszcze mi się to nie udało a jedynymi efektami moich prób były mocne szarpnięcia moto i współczucie napędowi...

[Gość Evo_Damian]

współczucie napędowi...

 

 

 

Hej to nie jest strzał ze sprzegła taki jak pstryknięcie światła w pokoju "że jeb i hej" to robisz z wyczuciem nie strzelasz tylko pomagasz sprzegłem. Słuchaj jak staniesz w miejscu wkrecisz dziora do 8 tys i strzelisz to albo puścisz kierownice i zostaniesz albo Cię dzior nakryje. Jak nie możesz wyczuć to zacznij gumować ze startu Mianowicie: Stoisz na światłach na serwisówce na boisku szkolnym nie wiem gdzie tam próbujesz gumować, Stoisz wkrecasz dziora trzymając sprzegło do 8 tys i popuszczasz sprzegło szybciej z wyczuciem (nie strzelasz) i dzior wchodzi na koło. Popróbuj tego pare razy a zobaczysz że bez szarpania za kiere pujdzie w górę Druga metoda to jedziesz 1 do około 7-8tys odpuszczasz na chwilke gaz i odkreczasz manete mocno z tych 7tys z jednoczesnym mocnym szarpnieciem za kiere Pozdrawiam

[pk38a]

Dzięki za rady, przy następnym napływie chęci do jazdy na kole skorzystam z Twoich wskazówek i zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Gość Evo_Damian]

Dzięki za rady

 

 

 

 

Nie ma za co dziękować jak będziesz miał pytania to coś tam zawsze podpowiem Pozdrawiam

[Kondzio]

Hej kolego Też mam 400 i codziennie jak pozwoli pogoda ćwiczę wheelie Ja ważę troszkę 92 kg i 191 cm wzrostu wiec mi jest trudniej to maleństwo poderwać ale ja to robię tak jadąc na poziomie 3 tys obrotów daje gazu tak aby moto szybko dojechał tak do 7 tys i jak słyszę ze zaczyna wchodzić pod 8 tyś (charakterystyczne dźwięk przybywania mocy ) strzelam wtedy sprzęgłem bez ujmowania gazu i moto od razu staje do pionu lecz na początku poćwicz to z wolniejszym przyśpieszeniem bo możesz się zdziwić mi powoli ta sztuka zaczyna się udawać A co do pozycji to siedzę normalnie jak podczas jazdy

[Aeternus]

ja doslownie kilka razy tylko probowalem stawiac moto na kolo i odpuscilem sobie bo szkoda mi sprzetu. Ale zabawa ta strasznie wciaga. Wrocilem do domu i mialem ochote wyjsc i znowu na kole polatac:) Moj sposob byl prosty bo strzelalem ze sprzegla i zabawa przednia. Ale potwierdzam tez fakt ze na pierwszym biegu przy naprawde mocnym odkreceniu manetki przod idzie w gore.

[Gość Evo_Damian]

No prosze widze że chłopaki na 400setach dają sobie rade Pochwalić was tylko bo nie jest sztuka jeździc mocnym motorem na kole ale właśnie dawać rade na 4 secie chociać mam kumpla co na simsonie robi to samo co ja na cebrze Tak jak kolega Aeternus powiedział że wciąga jazda na kole, ja na dzień dzisiejszy zrezygnowałbym z jazdy na codzień po to żebym mógł poszalec cebra we freestyle Coś pięknego... Pozdrawiam chłopaki i wszytsko z rozwagą czyńcie

[Gość Piax88]

Zdarza Wam się czasami uślizg tylego koła podczas strzelenia ze sprzęgła na 1-szym biegu?

[pk38a]

Uślizg to pewnie wtedy jak opona nie rozgrzana jest, albo kiepski asfalt.

[Kondzio]

doklanie tak jak napisał pk38a. Albo zimna opona, troszke piasku, mokra opona bądź nawierzchnia albo jakieś błotko i dlatego tak sie dzieje

[Jarek]

ja tylko czekam na wasze filmiki mam nadzieję, że coś w końcu skręcicie

[Gość Piax88]

Mojego znienwidzonego battlaxa bt020 coś ciężko dobrze nagrzać.

[JackRM]

Mojego znienwidzonego battlaxa bt020 coś ciężko dobrze nagrzać.

to go spal i wymien na cos lepszego

[Gość Piax88]

to go spal i wymien na cos lepszego

 

 

dokładnie taki mam plan ;D

[Gość Evo_Damian]

hej powtarzam że to nie powinien być strzał tylko pomoc sprzęgłem, guma czy rozgrzana czy nie moto musi wstać no chyba że w piaskownicy gumujecie Pozdrawiam

[Gość wicu1988]

ostatnio zaczynam z lewą nogą u pasażera na stojąco i odrazu idzie do góry bez szarpania, wystarczy przyspieszyć do 6 tyś obr i nagle strzał manteki do oporu i idzie na kółeczko .

400ccm daje radę