Olejarka DIY

[Kazmir]

Przedstawie pomysł na fajną olejarkę do samodzielnego wykonania.

Tylu tu zdolnych ludzi może ktoś zrobi kilka sztuk tak jak to było z moim pomysłem na drukowane podwyższenia lusterek😉 Może na jakąś butelkę się w końcu doczekam🤨😀

 

Co potrzebne?

Pompa          https://gmoto.pl/pompa-oleju-elektryczna-dellorto-peugeot,341594.html?gclid=CjwKCAiAkJKCBhAyEiwAKQBCkmgAOfH4VFANzQ5qMvMbA52sUGfiCvpibpA2aXJSFwN6EJa75q695RoCiFgQAvD_BwE

Zbiornik        https://allegro.pl/listing?string=zbiorniczek ursus&bmatch=cl-e2101-d3681-c3682-aut-1-5-0304

Sterowanie  https://sklep.avt.pl/avt1459.html

Regulacja    https://allegro.pl/oferta/przelacznik-obrotowy-pcb-6-pozycji-1-obwod-7557845733

Złącze          https://allegro.pl/oferta/sumitomo-2-pin-wtyk-kostka-czujnika-temperatury-bi-6099691438

Jakaś obudowa? Zależy, jak chcemy zminiaturyzować  bo można zamiast przekaźnika dać mosfet  lub jeszcze bardziej  użyć elementów smd, ale wtedy już trzeba wykonać nowy projekt płytki drukowanej.

Teraz uwaga!!!

Z praktyki setek tyś km wiadomo, że nie potrzeba żadnych skomplikowanych układów elektronicznych to ma być proste! Raz ustawiasz czas impulsu kropli i czas co jaki ma być ten impuls. Podobno pompa ma jeszcze dodatkową regulację wydatku.

Nawet połączenia z kontrolką biegu jałowego jest zbędne. Prostym przełącznikiem można:

1. impuls co 10-20sek i kolejno jak komu się podoba. Układ można modyfikować przez zmianę kondensatorów i rezystorów.

2.......

3. impuls co ok 80-100sek

4........

5........

6. napełnianie praca ciągła

Przełącznik ma 6 pozycji - kto co lubi Można ustawić czas autostrada , deszcz, teren...... Jeśli wyprowadzisz na obudowę potencjometry będzie regulacja płynna, ale po co?

Na fotce kolega zrobił sobie taką ( z innego forum) Dioda sygnalizuje włączenie i wyłączenie impulsu.

 

Powodzenia w budowie🙂 i porównajcie sobie cenowo ten projekt z podciśnieniową grawitacyjną za.........zł?

 

[seebst]

A temperatura i gęstość oleju będzie miała jakieś znaczenie w tym przypadku, jeśli chodzi o czas podawania kropli oleju?

[Kazmir]

Ja bym szedł w tą stronę. Kupuję tylko wyłącznie olej przekładniowy, bo tylko takim powinno się smarować  łańcuch. Od Hipolu do pełnego syntetyka - masz wybór. Jakościowy i cenowy.

Jak zastosujesz ten sam olej za każdym razem i wyregulujesz wydatek - ustawisz to pod siebie to te klika stopni nie sądzę, że będzie robiło różnicę. Ta pompa działa zupełnie inaczej. Jest to pompa (o ile się nie mylę) do dozowania oleju w silnikach 2T, a tu lipy być nie może. Przy -10 chyba nie będziesz latał?

[seebst]

No tak, ale +5 stopni, a +35 to raczej będzie różnica w gęstości, a w takich warunkach zdarza się jeździć. Aczkolwiek ja w swoim przypadku jak już doszedłem do momentu, w którym przez długi długi czas jeździłem na jednym ustawieniu to nie przejmowałem się i nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy - jeździ, działa, smaruje - czego chcieć więcej? Fakt, że nie liczyłem z zegarkiem w ręku ilości kropel, tylko ustawiłem tak na oko, aby łańcuch był cały czas wilgotny. Nie przejmowałem się tym zbytnio, że miałem trochę felgę uwaloną czy że zawsze po jeździe nieco pokapało sobie z różnych zakamarków. Ale teraz ta gęstość oleju i temperatura dała mi nieco do myślenia. Ciekaw jestem jeszcze jak działa w praktyce najnowszy wynalazek scottoilera x-system. Niby ustawia się raz i spokój.

Aha. A ten Twój układ to by trzeba podłączyć chyba w taki sposób, aby uruchamiało się z chwilą włączenia zapłonu, a nie podpięte na stałe, prawda?

[kazek]

Gdzieś widziałem, zbiorniczek z olejem zamontowany przy chłodnicy, ale czy to dobry pomysł nie wiem. 

[Franio]

Panowie. a pomyślał któryś o środowisku? Wiecie ze kropla oleju zatruwa 25l wody? dlatego z tym smarowaniem nie warto przesadzać. Pomijając w ogóle sens używania olejarek, to zamiast lać chamsko najtańszy hipol,  to wlej przynajmniej cos z serii biodegradowalnych... bynajmniej te oleje dla pilarzy.  

[Kazmir]

2 godziny temu, seebst napisał:

A ten Twój układ to by trzeba podłączyć chyba w taki sposób, aby uruchamiało się z chwilą włączenia zapłonu, a nie podpięte na stałe, prawda?

Pod światła można podłączyć.

[seebst]

33 minuty temu, Franio napisał:

Panowie. a pomyślał któryś o środowisku? Wiecie ze kropla oleju zatruwa 25l wody? dlatego z tym smarowaniem nie warto przesadzać. Pomijając w ogóle sens używania olejarek, to zamiast lać chamsko najtańszy hipol,  to wlej przynajmniej cos z serii biodegradowalnych... bynajmniej te oleje dla pilarzy.  

Kapiący (lejący się wręcz) olej spod silnika starym rzęchom czy stare kopciuchy jeszcze bardziej zanieczyszczają środowisko, więc jedna kropla hipolu jest kroplą w morzu przy ciurkającym oleju na parkingu czy dymiącym niczym parowóz starych Jelczach czy Passatach.

[nitro1]

Chej odnośnie olejarki to pogadajcie z SYKIEM on zrobił kilka i napewno są zamontowane na kilku sprzetach .Z tego co wiem to udzie sobie je chwalą.

[seebst]

Ja wiem, że to jest odkrywanie Ameryki na nowo, ale chyba bardziej w tym wszystkim chodzi o to aby zaproponować różne rozwiązania, a wtedy każdy dla siebie coś wybierze. Wiedziałem u Fida tę sykową olejarka - fajna sprawa, bo generalnie wszystko w pełni automatyczne i nic przy tym nie trzeba robić, tylko trochę przeraża mnie wpinanie się w zbyt dużą ilość fabrycznej instalacji elektrycznej, m.in. od czujnika biegów. Ja preferuję proste i jak najmniej inwazyjne rozwiązania, tak aby ingerencji w elektrykę było najmniej. A widziałem już nawet pomysłowość wykonania takiej olejarki na podzespołach z przemysłowej instalacji pneumatycznej: elektrozawór, odstojnik, złączki qs... można? Można 😁

[Asterix]

Ja mogę polecić @Syku olejarkę. Mam ją od początku 2018 i zero problemów. Działa znakomicie.

 

 

temat:

https://polishbanditcrew.pl/topic/24374-zrób-to-sam-olejarka/

 

taki zestawik:

 

[Franio]

15 godzin temu, seebst napisał:

Kapiący (lejący się wręcz) olej spod silnika starym rzęchom czy stare kopciuchy jeszcze bardziej zanieczyszczają środowisko, więc jedna kropla hipolu jest kroplą w morzu przy ciurkającym oleju na parkingu czy dymiącym niczym parowóz starych Jelczach czy Passatach.

aha. to na zasadzie, oni mogą to ja też będę. dobre dobre

[seebst]

Nie chodzi o to, że jeśli jedni mogą, to inni też. Tylko czym jest jedna czy dwie krople w stosunku do nagminnie lejącego się oleju spod starego rzęcha. A jeśli już idziemy w tym kierunku, to stosowanie smarów na łańcuch też jest nie takie eko. I w ogóle wszyscy producenci motocykli z napędem łańcuchowym są źli produkując tego typu rodzaj napędu, bo niestety trzeba smarować. Więc przestańmy w takim razie smarować i jeździjmy na suchym łańcuchu. Będziemy wymieniać wszystko co miesiąc i będziemy w zgodzie z naturą i tacy eko.