Galwanotechnika

[Micrus]

Zaciekawiony jednym z zdjęć w galerii postanowiłem spróbować galwanotechniki domowej.

Sam proces prosto został opisany w książce Stefana Sękowskiego Galwanotechnika Domowa.

Popełniłem kilka błędów w przygotowaniu, między innymi powinienem użyć delikatniejszej obróbki ściernej.

Użyłem garnetu dokładniej 80 mesh a wiem już że trzeba szkiełkować.

Dodatkowo usuwanie poprzedniej warstwy cynku poprawia efekt końcowy.

Problem jest także z dostępnością kwasów, ale nie są poza zasięgiem.

Regulacja prądu poprzez "żarówkę" jest mało precyzyjna ja używałem zasilacza regulowanego.

Proces wymaga dokładności i precyzji ale jest do wykonania.

 

[jacek123]

opisz dokładniej cały proces

[Franio]

obserwuję temat

[PiotrekBe]

Cześć Micrus, też jestem ciekawy.

[Kazmir]

I ja !!! Dodatkowo jak idzie z "kwasiakiem" A4 316

[Micrus]

Proces zaczynałem od obróbki ściernej, w moim przypadku był to garnet.

Mogłem posłuchać @darekb1 by użyć korundu, widać że powierzchnia nie jest gładka. 

Proces trzeba zacząć od usunięcia poprzedniej warstwy cynku, kąpiel w kwasie solnym.

Odtłuszczałem Acetonem, trawinie także kwasem solnym w  proporcji 1/1.

Tu także obawiam się, że proces trawienia został przeciągnięty w moim przypadku.

Całość opisana jest w książce i nie chce kopiować jej  a metody produkcji kąpieli są podane trzy do wyboru.

Natężenie prądu nie może być wyższe niż podane, gdyż powstanie tylko szary nalot bez efektu cynku.

Proces jest stosunkowo prosty lecz ważna jest staranność i czystość procesu.

Zalecam przeczytanie całości a nie powtarzanie tylko jednego procesu gdyż są cenne wskazówki.

Co zaskakujące po kąpieli cynkowej, elementy będą szare.

Można nalot usunąć mechanicznie ale zalecam proces chemiczny opisany w książce.

Właśnie z zdobyciem kwasu Azotowego miałem największy problem.

Płukanie w wodzie między procesami najlepiej w dejonizowanej, demineralizowanej, RO.

Róbcie to w dobrze wentylowanych pomieszczeniach, gdyż opary są żrące.

O BHP raczej nie muszę wspominać.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

40 minut temu, Kazmir napisał:

I ja !!! Dodatkowo jak idzie z "kwasiakiem" A4 316

 Stali austenitycznych raczej nie cynkuje się

Po obróbce spawalniczej usunięcie nalotu i przebarwień można dokonać mechaniczne by spoina nie korodowała.

Można wykonać to chemicznie przez trawienie i pasywacje. 

Powierzchnia po tym procesie jest matowa i równa na całej długości elementu.

Można poddać taki element elektropolerowaniu ale to inna bajka, przed którą i tak należy trawić. 

Mogę pokazać Ci jak wygląda element przed i po trawieniu.

Także jak w przypadku cynkowania pasywacja nadaje jednolitą powierzchnie.

 

 

 

 

 

 

Dla chętnych :

https://smallpdf.com/shared#st=1c286d33-fab9-43a4-a20d-f429104c0282&fn=Sekowski_Stefan_-_Galwanotechnika_Domowa__Rozmiar_1_MB_.pdf&ct=1617637733180&tl=share-document&rf=link

Edytowane 5 Kwiecień 2021 przez Micrus

[szymv]

Super robota, zmotywowałeś mnie. Od jakiegoś czasu przyglądam się tematowi galwanizacji w domu. Wiem, że w galwanizerni zrobią szybciej, lepiej i taniej, ale nie o to chodzi

no cóż, odczynniki i jazda
Mam wolny akumulator 12v, pokombinuję najpierw z nim.

[Micrus]

12 godzin temu, szymv napisał:

Super robota, zmotywowałeś mnie. Od jakiegoś czasu przyglądam się tematowi galwanizacji w domu. Wiem, że w galwanizerni zrobią szybciej, lepiej i taniej, ale nie o to chodzi

no cóż, odczynniki i jazda
Mam wolny akumulator 12v, pokombinuję najpierw z nim.

 

Niestety masz rację.

Nie znam ani grubości pokrywy cynku, ani jakości pokrywy.

[mariuszn2]

Ciekawy temat ,chociaż ja akurat mam sąsiada ,który ma firmę zajmującą się galwanizacją zawodowo.

[Micrus]

W dniu 5.04.2021 o 17:06, Kazmir napisał:

I ja !!! Dodatkowo jak idzie z "kwasiakiem" A4 316

 

 

Więc tak wygląda jeśli chodzi o stal 304 i 316: 

 

 

 

 

 

 

 

No i mały bonus

 

 

 

[Kazmir]

11 minut temu, Micrus napisał:

Więc tak wygląda jeśli chodzi o stal 304 i 316:

Dzięki😉 Jeszcze tylko nauczę się tak spawać "kwasiaka" to będzie HAPPY🙂