Skocz do zawartości

Rozgrzany mocno silnik, pompa paliwa na pełnych obrotach, bulgotanie w baku..


Emilian
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Serwus!! Mam nałą zagwózdkę.. Mianowicie drugi raz mam takową sytuacje.
Dzisiaj musiałem trochę pośmigać po mieście i przejechałem tylko 30km, a że temp. powyżej 35stopni to olejak szybko się nagrzał stając od świateł do świateł ;)
Po przyjeździe na chatę coś mnie podkusiło, by sprawdzić jak zachowuje się po zgaszeniu i ponownym odpaleniu [ kiedyś tak juz raz miałem i chciałem się upewnić czy to przez temp. ].
Mianowicie mam pompę paliwa i jak załączam 'czerwony przycisk' to pompa jakby nie mogła zassać paliwa i cały czas pracuje na wysokich obrotach - głośno i szybko.
Czasem tak nieprzerwanie, a czasem przerwie ta pracę. Odpalić się nie da bo rozrusznik kręci i nic. Po tym słychać jakby powietrze szybko wracało do baku i bulgotało.
Jak silnik przestygnie [ nie musi być zimny ] to da się odpalić i jechać.
Czy to wina pompy?? A może mam już sparciała przewody paliwowe?? A może wina leży gdzie indziej??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz olejaka czy wodniaka? Pompa jest w wodniakach zasilanych wtryskiem. Powinna się załączyć i wyłączyć jak zbuduje ciśnienie, po odpaleniu znowu pracuje. Jak bulgota w zbiorniku paliwa, to pompa bierze powietrze skądś, tyle na szybko.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, kudłaty napisał:

Masz olejaka czy wodniaka? Pompa jest w wodniakach zasilanych wtryskiem. Powinna się załączyć i wyłączyć jak zbuduje ciśnienie, po odpaleniu znowu pracuje. Jak bulgota w zbiorniku paliwa, to pompa bierze powietrze skądś, tyle na szybko.

Mam olejaka, GSX 1200 Inazuma [ taka ciut 'lepsza' wersja Bandziora ]. Właśnie zastanawiam się, czy przewody nie są sparciałe/szczelne i gdy się bardzo rozgrzeje silnik to się rozszerzają i łapie pompa lewe powietrze..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież "inka" na gaźnikach i gdzie masz tam pompę bo nadal nie rozumiem . Kranik i wio ,pokaż gdzie ta pompa 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może, robi się podciśnienie i zasysa powietrze do zbiornika? Otwórz wlew paliwa i sprawdź czy przy otwartym są też takie odgłosy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kwinto59 napisał:

Przecież "inka" na gaźnikach i gdzie masz tam pompę bo nadal nie rozumiem . Kranik i wio ,pokaż gdzie ta pompa 😉

Ano Inazuma 1200 ma gaźniki i to inne niż Bandit 1200 i ma pompę - znam swój motocykl :D Pompa jest na dole po prawej stronie, wężyk z baku idzie do niej, a później wężyk od pompy idzie do góry do gaźników.
 Zastanawiam się jakie jest powiązanie bardzo wysokiej temp. silnika z niemożliwością ponownego odpalenia, bo pompa chodzi na pełnych obrotach i po jej wyłączeniu bulgota w baku.. W trasie nigdy mi się to nie zdażyło, ale to dlatego, że silnik jest bardziej chłodzony nawet w gorące lato niż w mieście.

3 minuty temu, kazek napisał:

Może, robi się podciśnienie i zasysa powietrze do zbiornika? Otwórz wlew paliwa i sprawdź czy przy otwartym są też takie odgłosy. 

Niestety też są, sprawdziłem za pierwszym razem i za każdym to robie.. Zakręcę kranik i jest cisza, a jak odkręcę to po ok. 2 sekundach znowu..
Jak silnik trochę ostygnie [ jest bardzo ciepły ] to odpala normalnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Emilian napisał:

 Pompa jest na dole po prawej stronie, wężyk z baku idzie do niej, a później wężyk od pompy idzie do góry do gaźników.

Jaki to typ pompy? Membranowa ze stykami, która po dopompowaniu paliwa sama staje, czy jakiś inny typ? (fotka)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Kazmir napisał:

Jaki to typ pompy? Membranowa ze stykami, która po dopompowaniu paliwa sama staje, czy jakiś inny typ? (fotka)

 

Nie wiem czy membranowa, ale jak synchronizowałem gaźniki, to ona zasysała paliwo cyklicznie [ działała nie cały czas; pobierała, przerwa, pobierała, przerwa itd. ].
Zdjęcie z neta, ale wychodzi na to, że wyglada tak samo jak u mnie.

f0e91cadb6d5aadb59837e6b9dc8f0b9.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Standardowa pompa membranowa, po załączeniu obwodu zasilania "nabija" gaźniki paliwem aż do zamknięcia zaworów iglicowych.

Pompa cyka szybko i nieustannie, jak nie może wytworzyć ciśnienia (brak paliwa/przelewa paliwo przez gaźniki do silnika poprzez nieszczelne zaworki iglicowe/wyciek paliwa)

Co do problemów z odpalaniem na gorącym obstawiam zbyt ciasne zawory, przy temperaturze pieca po jeździe po mieście zawory są na tyle rozszerzone, że się nie domykają. Zbyt niska kompresja uniemożliwia rozruch, piec trochę ostygnie - zawory się uszczelniają i można go odpalić. 

Mogą być jeszcze nieszczelne zaworki iglicowe przy wyższej temperaturze gaźników i pompa po prostu zalewa silnik paliwem jednak zauważyłbyś zwiększenie poziomu oleju. 

Tak czy siak masz co sprawdzać 😀

 

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MajkelZ napisał:

Standardowa pompa membranowa, po załączeniu obwodu zasilania "nabija" gaźniki paliwem aż do zamknięcia zaworów iglicowych.

Pompa cyka szybko i nieustannie, jak nie może wytworzyć ciśnienia (brak paliwa/przelewa paliwo przez gaźniki do silnika poprzez nieszczelne zaworki iglicowe/wyciek paliwa)

Co do problemów z odpalaniem na gorącym obstawiam zbyt ciasne zawory, przy temperaturze pieca po jeździe po mieście zawory są na tyle rozszerzone, że się nie domykają. Zbyt niska kompresja uniemożliwia rozruch, piec trochę ostygnie - zawory się uszczelniają i można go odpalić. 

Mogą być jeszcze nieszczelne zaworki iglicowe przy wyższej temperaturze gaźników i pompa po prostu zalewa silnik paliwem jednak zauważyłbyś zwiększenie poziomu oleju. 

Tak czy siak masz co sprawdzać 😀

 

Dzieki za poruszenie kilku spraw. W czerwcu robiłem gruby serwis motocykla, w tym standardowo luzy zaworowe. Rozbierałem też gaźniki, czyściłem i sprawdziłem wszysko i było ok. Mam nakręcone dopiero niecałe 3000km. Nie pierwszy raz robiłem serwis i wszystko zawsze było ok.
Myślę nad nieszczelnością przewodów, lub problem w samej pompie, gdyzbardzo zastanawiające jest to, że po załączeniu zasilania [ czerwony przełącznik ] pompa pracuje na bardzo wysokich obrotach albo cały czas, albo przez bardzo długi czas i tak jakby nie mogła zaciągnąć paliwa. Dodatkowo po ustaniu pracy pompy [ samoistne lub po jej wyłączeniu czerwonym przełącznikiem ] w baku słychać powrót powietrza.
Myślę, że to nie są za ciasne luzy zaworowe, lub przelewanie paliwa. Nie odpala, bo nie ma paliwa zapewne, bo pompa nie może go zaciągnąć i ssa powietrze. Tylko skąd??
A może w pompie jest zrąbany jakiś zawór, membrana lub coś innego.. A może to przez starość przewodów. Dzisiaj kupię nowe przewody paliwowe i od nich zacznę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a bierzesz pod uwagę że sama pompa jest do wymiany? jeśli dostaje paliwo bez problemu, odpowietrzenie baku jest ok to może problem tkwić w pompie, bo po prostu sie zużyła i nie trzyma ciśnienia (a zmienna tempteratura pracy i otoczenia też powoduje jej inna pracę - ale tu nie wiem nie pamiętam dokładnie jak to było u mnie)

 

ja mam u siebie dwie pompy i jak jedna padała to cykanie czasem było, czasem nie, czasem co chwilę dobijała a czasem cykała non stop nawet podczas jazdy było to odczuwalne między nogami

 

jak masz możliwość to podmień pompę, może ona tu winna jak cyka i nie trzyma ciśnienia (nie polecam tanich zamienników pomp, to straszny szajs, lepiej używany oryginał zanabyć)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim, założyłeś olejarke łańcucha też miałeś takie objawy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, lelon napisał:

a bierzesz pod uwagę że sama pompa jest do wymiany? jeśli dostaje paliwo bez problemu, odpowietrzenie baku jest ok to może problem tkwić w pompie, bo po prostu sie zużyła i nie trzyma ciśnienia (a zmienna tempteratura pracy i otoczenia też powoduje jej inna pracę - ale tu nie wiem nie pamiętam dokładnie jak to było u mnie)

 

ja mam u siebie dwie pompy i jak jedna padała to cykanie czasem było, czasem nie, czasem co chwilę dobijała a czasem cykała non stop nawet podczas jazdy było to odczuwalne między nogami

 

jak masz możliwość to podmień pompę, może ona tu winna jak cyka i nie trzyma ciśnienia (nie polecam tanich zamienników pomp, to straszny szajs, lepiej używany oryginał zanabyć)

 

Tak jak wspomniałem, biorę pod uwagę przewody i pompę. Przewody najłatwiej wymienić i w sumie mogę to zrobić bo i tak są 'stare'. Pompy zacząłem szukać i patrzę na ceny używek i nówek, ale skłaniałbym się ku nówce i to oryginalnej.

 

4 minuty temu, kazek napisał:

Zanim, założyłeś olejarke łańcucha też miałeś takie objawy? 

Miałem taki problem przed założeniem olejarki raz. To się dzieje tylko podczas bardzo rozgrzanego silnika tylko w mieście i nie gaśnie podczas jazdy. Po prostu jak go bardzo mocno rozgrzeję i zgaszę to nie odpalę, bo pompa chodzi jak wariat i bulgota w baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przewodów bym nie podejrzewał, ale wiadomo jak stare to nie zaszkodzi wymienić

 

zastanawia mnie tylko to bulgotanie, u mnie było tylko cykanie pompa nic nie wracała do baku, ale nie znam dokładnej budowy takiej pompy....

 

a to bulgotanie to takie delikatne bul bul.... tak jakby pompa samoistnie grawitacyjnie się odpowietrzała? czy bulgota jak gejzer na Islandii na wulkanicznym zboczu podczas pracy pompy?

 

edit:

a jakbyś tak drogą eksperymentu doprowadził wyjęta z moto pompę do wysokiej temperatury (polewanie gorącą wodą) wtedy zatykając odpływ z pompy byś sprawdził czy dobija ciśnienie do zadanych fabrycznie wartości i trzyma ciśnienie

 

Edytowane przez lelon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, lelon napisał:

przewodów bym nie podejrzewał, ale wiadomo jak stare to nie zaszkodzi wymienić

 

zastanawia mnie tylko to bulgotanie, u mnie było tylko cykanie pompa nic nie wracała do baku, ale nie znam dokładnej budowy takiej pompy....

 

a to bulgotanie to takie delikatne bul bul.... tak jakby pompa samoistnie grawitacyjnie się odpowietrzała? czy bulgota jak gejzer na Islandii na wulkanicznym zboczu podczas pracy pompy?

 

edit:

a jakbyś tak drogą eksperymentu doprowadził wyjęta z moto pompę do wysokiej temperatury (polewanie gorącą wodą) wtedy zatykając odpływ z pompy byś sprawdził czy dobija ciśnienie do zadanych fabrycznie wartości i trzyma ciśnienie

 

Właśnie to wracanie do baku powietrza mnie zastanawia.. To jest takie szybkie i delikatne w odczuciu/nasłuchu. Jak otworzę w tym samym czasie bak to nie widać bąbelków, ale nadal to słychać.
Jak zamkne kranik to cisza. Otworzę to nadal słychać to delikatne ale szybkie bulgotanie. To tak jakby pompa zasysała powietrze, a nie paliwo. Może to wina pompy [ skoro zasysa powietrze i oddaje po wyłączeniu ], a coś mam nie tak z kranikiem.
Bak od dołu też jest bardzo gorący i może coś powoduje niedrożność kranika przy zasysaniu paliwa.. Tak głośno myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twojego opisu wynika ,że uszkodzona jest pompa. Normalnie książkowe objawy.

Ja bym sprawdził pompę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Emilian napisał:

To tak jakby pompa zasysała powietrze, a nie paliwo. Może to wina pompy [ skoro zasysa powietrze i oddaje po wyłączeniu

Jeśli już analizujesz usterkę to z głową😉 Skoro pompa zasysa powietrze przy pracy to po wyłączeniu miałbyś wyciek paliwa tą samą drogą, a pompa jest chyba sucha - nie cieknie?

Przy tym co opisujesz to winowajcę znajdziesz na tym rysunku poniżej😉 Pewien element tej pompy....

Ale........sprawdziłbym też jeszcze raz dokładnie luz na zaworach ss.

Została mi taka pompa od XRV 750, ale Kraków - daleko😉

 

pompa.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Tomek napisał:

Z twojego opisu wynika ,że uszkodzona jest pompa. Normalnie książkowe objawy.

Ja bym sprawdził pompę.

Mam mieszane uczucia, gdyż nie mogę zrozumieć, czemu tylko jak silnik jest fest rozgrzany tak się dzieje?? Pompa jest daleko od silnika.. A nawet jakby się nagrzewała, to co w środku tej pompy jest ie tak, że pracuje jak szalona i nie może zassać paliwa.
Czemu jak jest zimny. chłodny, ciepły, gorący silnik to wszystko jest ok?? Pompa jakby była walnięta to by w każdych warunkach żle działała, mylę się?? Chcę to zrozumieć, bo lubię wiedzieć :) Wytłumaczysz mi te książkowe objawy z różnicą na fest rozgranym silniku lub nie??

 

6 godzin temu, kazek napisał:

Wygląda jakby  zawór zwrotny poszedł. 

Czyli zawór zwrotny jest zależny od fest rozgrzanego silnika?? Bo tylko wtedy pompa wariuje. Jak jest zimny. chłodny, ciepły, gorący silnik to wszystko jest ok.

 

6 godzin temu, Kazmir napisał:

Jeśli już analizujesz usterkę to z głową😉 Skoro pompa zasysa powietrze przy pracy to po wyłączeniu miałbyś wyciek paliwa tą samą drogą, a pompa jest chyba sucha - nie cieknie?

Przy tym co opisujesz to winowajcę znajdziesz na tym rysunku poniżej😉 Pewien element tej pompy....

Ale........sprawdziłbym też jeszcze raz dokładnie luz na zaworach ss.

Została mi taka pompa od XRV 750, ale Kraków - daleko😉

 

pompa.JPG

No próbuję ją z głową analizować ;) Pierwszy raz się spotykam z takową sytuacją, że pompa super działa jak silnik jest zimny. chłodny, ciepły lub gorący. Jak jest fest rozgrzany to wtedy problem, ale nie gaśnie podczas jazdy.
Co do zaworów to mozna je sprawdzić, ale po ok. 3000km nie powinny być za ciasne ;) [ nie pierwszy raz je ustawiam ]. Ale powiedzmy, że miałbyś rację i luz zaworowy byłby za mały.
Chcę odpalić silnik, ale nie kręcę rozusznikiem, bo najpierw pompa musi zassać paliwo. Załączam czerwony przełącznik i pompa cały czas bzyczy i to bardzo szybko jakby nie mogła zassać paliwa [ tylko na fest rozgrzanym silniku ].
Jaki wpływ ma za znaczenie, że luz zaworowy byłby za ciasny by pompa tak się zachowywała?? Nie mówię o odpaleniu. Chodzi tylko o zassanie paliwa. Tu mam zagwózdkę.

 

 

Do wszystkich tu piszących :)
Dzięki chłopaki za swoje uwagi. To bardzo miłe, że mogę tu poszukac pomocy :). Spróbuję pominąć pompę i podać paliwo grawitacyjnie jak doprowadzę do takiego rozgrzania silnika. Oczywiście wiem, że to nie Bandzior i nie ma 'czegoś tam' związanego z podciśnieniowym podawaniem paliwa bez pompy, ale może jak tak podziała przez chwilę, to będę pewny na 100%, że to pompa [ choć nadal mnie to dziwi, że od tak wysokiej temp. pompa nie może zassać paliwa ].
A propo, to może warto przerobić Inazumę tak, by podawać paliwo bez pompy jak w Bandziorze :)??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Emilian napisał:

Chcę odpalić silnik, ale nie kręcę rozusznikiem, bo najpierw pompa musi zassać paliwo. Załączam czerwony przełącznik i pompa cały czas bzyczy i to bardzo szybko jakby nie mogła zassać paliwa [ tylko na fest rozgrzanym silniku ].
Jaki wpływ ma za znaczenie, że luz zaworowy byłby za ciasny by pompa tak się zachowywała?? Nie mówię o odpaleniu. Chodzi tylko o zassanie paliwa. Tu mam zagwózdkę.

Nie przeglądałem schematu instalacji elektrycznej tej wersji, ale dziwi mnie osobny włącznik pompy. Ze względów bezpieczeństwa pompa powinna być sterowana elektronicznym przekaźnikiem sterowanym impulsem z cewki zapłonowej. Wtedy jak odpalasz silnik to po włączeniu zapłonu pompa nie pracuje. Zaczyna wtedy jak silnik się obraca i podawane są impulsy z cewki zapłonowej.

 

Ja na twoim miejscu podpiąłbym manometr (trójnik) i jadąc obserwował ciśnienie w układzie pompa - gaźnik. Są to granice rzędu 0,3at /bar . Na tej podstawie też można zobaczyć czemu pompa na rozgrzanym silniku długa "tyka"

Z doświadczenia z motocyklem Honda XRV 750 AT gdzie są tylko dwa gaźniki miałem zainstalowany ręczny przycisk (typ dzwonkowy czyt. prosty jez.) i dodatkowo zamontowałem dodatkowy przekaźnik pompy paliwa, żeby odciążyć styki w pompie (ok5A). Jeszcze wisienką był led, który sygnalizował pojedynczy ruch membrany w pompie. Miałem pełną kontrolę w czasie jazdy o pracy pompy. Kiedy motocykl postał w garażu nawet dzień czy kilka zawsze paliwo było dopompowywane ręcznie (oszczędzanie rozrusznika)

Czemu? Paliwo potrafi odparowywać z komór pływakowych , a te są nad gorącym silnikiem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.07.2021 o 20:52, Kazmir napisał:

Nie przeglądałem schematu instalacji elektrycznej tej wersji, ale dziwi mnie osobny włącznik pompy. Ze względów bezpieczeństwa pompa powinna być sterowana elektronicznym przekaźnikiem sterowanym impulsem z cewki zapłonowej. Wtedy jak odpalasz silnik to po włączeniu zapłonu pompa nie pracuje. Zaczyna wtedy jak silnik się obraca i podawane są impulsy z cewki zapłonowej.

 

Ja na twoim miejscu podpiąłbym manometr (trójnik) i jadąc obserwował ciśnienie w układzie pompa - gaźnik. Są to granice rzędu 0,3at /bar . Na tej podstawie też można zobaczyć czemu pompa na rozgrzanym silniku długa "tyka"

Z doświadczenia z motocyklem Honda XRV 750 AT gdzie są tylko dwa gaźniki miałem zainstalowany ręczny przycisk (typ dzwonkowy czyt. prosty jez.) i dodatkowo zamontowałem dodatkowy przekaźnik pompy paliwa, żeby odciążyć styki w pompie (ok5A). Jeszcze wisienką był led, który sygnalizował pojedynczy ruch membrany w pompie. Miałem pełną kontrolę w czasie jazdy o pracy pompy. Kiedy motocykl postał w garażu nawet dzień czy kilka zawsze paliwo było dopompowywane ręcznie (oszczędzanie rozrusznika)

Czemu? Paliwo potrafi odparowywać z komór pływakowych , a te są nad gorącym silnikiem.

 

Chodziło mi oto, że pompę [ jej pierwsze załączenie przed uruchomieniem silnika ] załącza się przyciskiem, któ®y jest taki sam w każdym motocyklu - czyli zamykając obwód elektryczny.
Gdyby nie było paliwa w komorach pływaków, to gasnąłby podczas jazdy na bardzo rozgrzanym silniku. A tak nie jest. Mogę go rozgrzać baaaardzo mocno i nie zgaśnie. Ale jak go zgaszę i chcę odpalić zaraz ponownie to pompa zachowuje się tak jakby zamknąć kranik i ciągnie powietrze pracując na pełnych obrotach. Dlatego ma dziwną teorię i chcę ją sprawdzić na spokojnie jak będę miał trochę więcej czasu.
p.s.
bardzo pomysłowe to co zrobiłeś w Afryce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.