Skocz do zawartości

[Plandeka] Extreme style - Będzie krótko i na temat.


maniomen
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam i pozdrawiam.

Chcieliście, żebym się nie rozpisywał, to zrobię jeden wyjątek i zrobię krótką recenzję, ale nie tego, co chciałem, bo na to za wcześnie, a zrecenzuję dosyć banalną rzecz, czyli plandekę na motocykl marki Extreme Style.

Będzie krótko i na temat, bo nie ma się co rozpisywać.

Może ważniejsze elementy pozaznaczam, bo pewnie i tak za krótko mi nie wyjdzie.🤣

243064791_EXTREME-STYLE-POKROWIEC-NA-MOTOCYKL-GRUBY.thumb.jpg.ebcb21acd31eb9b7ec855d906826617c.jpg

Opakowanie wygląda mniej więcej tak, aczkolwiek nowe roczniki mają więcej rozmiarów, bo marka się przyjęła w niektórych miejscach. Są dodatkowo dwa modele, dostępne z miejscem na kufer centralny, ale bez miejsca na kufry boczne.

1608165520_EXTREME-STYLE-POKROWIEC-NA-MOTOCYKL-GRUBY(1).thumb.jpg.cd3655328a048b8da9e1dcf78e74782b.jpg

Teoretycznie tak plandeka powinna się prezentować na jednośladzie, aczkolwiek według mnie, bardziej wali po oczach, przez co w lato można od niej oślepnąć, a gołębie łatwiej mogą wcelować w płachtę, he he.

20211206_110845.thumb.jpg.6d1385c0f7fd18aafd80e0798cdc04db.jpg

W rzeczywistości plandeki prezentują się w ten sposób. To jest wygląd nówki, ponieważ zmieniałem je ostatnio, bo stare już nie dały rady. (Dla zaprezentowania wytrzymałości, wezwałem dziadka Mroza, żeby śniegiem posypał). Stare można systematycznie naprawiać szarą taśmą roboczą, powinna się utrzymać, o ile nakładamy ją na suchą plandekę. Plandeka od Bandziora, przed wyrzuceniem, w 50% składała się już z taśmy, bo liczyłem, że przetrwa zimę, ale co zdjęcie plandeki, rozchodziła się w nowym miejscu.

20211206_110852.thumb.jpg.f2206665487650261c19566e6cde01bd.jpg

W zestawie, jest doszyty pasek z klipsem (takim plecakowym), dzięki któremu plandeka nie odleci w siną dal, aczkolwiek jest pod silnikiem, co utrudnia sięganie po pasek, gdy grzejnik jest zagrzany, albo jest szeroki, jak w Bandziorze. Zalecam doszycie dodatkowego paska (ze starej plandeki, na przykład), na poziomie przedniego koła i przez felgę przepinać, żeby podczas huraganu nie podnosiło plandeki i jednośladu nie odkrywało.

20211206_110920.thumb.jpg.9692bb3590db2d0c912aca43e6699dac.jpg

Z przodu i tyłu jest krawędź gumowana, która lepiej obejmuje jednoślad i zakrywa u dołu, dodatkowo z przodu są metalowe pierścienie, przez które można przepasać łańcuch. Według mnie jest to bez sensu, bo oczka powinny być z tyłu, bo tylne koło ciężej wykręcić przy kradzieży, więc tam łańcuch powinien lecieć, ale to moje zdanie, szczegóły.

Czas na suche fakty i porównanie do plandek Oxford, których używałem od 3 lat.

Extreme style wytrzymuje do 2 lat podobno - Na Junaku wytrzymała półtora, na Bandziorze prawie dwa lata. Oxfordzkie wytrzymywały rok i rozpadały się w zimę. Extreme będą się trzymały, póki materiał nie sparcieje, a najczęściej rozchodzi się na załamaniach materiału, powstających przy wpychaniu plandeki do kufra. Czyli im częściej jeździsz i im mniejszy masz kufer, tym szybciej plandeka zacznie się drzeć. Jak plandeka nie jest narażona na warunki atmosferyczne, to strzelam, że pewnie o wiele dłużej by wytrzymała, ale kto zakrywa plandeką motocykl w garażu? Raczej niewiele osób, chyba że na zimę.

Przepuszczalność powietrza - Tutaj nie widzę wielkiej różnicy, między Oxfordem, a Extremem. Widoczna wilgoć zostaje głównie w najwyższych punktach, czyli lusterka, kufer.

Jakość materiału - Extreme to taka cienka plandeka, jakby plastikowa, lekko sztywniejsza. Oxford to szmata, w porównaniu do Extrema, przez co szybciej zacznie się sypać, jak gołąb porządnie nakupka.

Cena - Różnica znikoma, kwestia, gdzie kupimy. Oxfordzkie chodzą w cenie koło 100 zł, tak samo Extremy, jest to też zależne minimalnie od rozmiaru i wiadomo, od sklepu, w którym kupujemy. W internecie Extrema można nawet dorwać za 85 zł, Oxforda za 75, więc dopłacamy średnio 10 zł i mamy plandekę, która może starczy na dwa razy dłużej.

Minusy - Tylko jeden chyba, czyli dostępny tylko kolor oczojebnego srebra, zabijającego oczy w letnie, słoneczne dni. Wielu pewnie by było zadowolonych z plandeki czarnej.

Podsumowując. Plandeka, według mnie, lepsza od Oxforda pod każdym względem.

No. Miało wyjść krótko, a wyszło jak zawsze, he he.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak psy naszczają na plandekę to będzie srebrno- żółta 😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tam wytrzymałość termiczna, ja pierwszego oxforda załatwiłem w 3 miesiące. Zarzucałem zaraz jak zaparkowałem na gorące moto i  się pokrowiec rozpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, lechu72 napisał:

A jak tam wytrzymałość termiczna, ja pierwszego oxforda załatwiłem w 3 miesiące. Zarzucałem zaraz jak zaparkowałem na gorące moto i  się pokrowiec rozpadł.

Nie zauważyłem żadnych zniszczeń. Według producenta, podobno, plandeka na ciepło jest odporna, nie tylko słoneczne, ale też silnikowe.

Ja plandekę zarzucam od razu po przejażdżce, ale że nie zaciągam jej paskami na maksa, to w sumie leży delikatnie na wydechu i jak wiatr nie dmucha, to na silniku z prawej strony się kładzie, jednak tam plandeka szybciej nie parcieje, nie zużywa się.

Głównie się rozpadała właśnie na górze, czyli tam, gdzie ptaki kupkały, padał deszcz, leżał śnieg, prażyło słońce.

Więc jeżeli masz możliwość kupienia Extrema za cenę podobną, co Oxforda, to możesz zaryzykować, może wytrzyma dłużej. Jednak trochę grubsza jest od standardowego Oxforda, więc teoretycznie powinna chociaż trochę więcej wytrzymać, zwłaszcza jak jest upychana, jak ja wciskam je do kufra i zawalam innymi tobołami.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej dac troche wystygnac silnikowi zanim sie narzuci plandeke zwlaszcza w wilgotne dni, ruda mniej chwyta wtedy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, jacekrysiek napisał:

lepiej dac troche wystygnac silnikowi zanim sie narzuci plandeke zwlaszcza w wilgotne dni, ruda mniej chwyta wtedy....

Niby tak. Ale wiesz.

 

Ludzka zazdrość niszczy lakier szybciej, niż słońce, czy rdza, he he.

 

Zanim zgaszę silnik, rozbiore się, zapne blokady, to z 5 minut max minie.

 

A i tak silnik jeszcze po paru godzinach potrafi być ciepły, zwłaszcza w lato.

 

Dlatego na pewno nie można kupować tanich plandek z marketu za 30 zł, bo one są nieoddychające.

 

Raz taką kupiłem, robiąc zakupy w hurtowni z częściami do motoroweru, jako awaryjną. Jak ją wieczorem zarzuciłem, to rano Junak wyglądał, jakby wiadro wody ktoś na jednoślad wylał.

 

Ja też z tego powodu trzymam pryczki na gumowych matach, żeby chociaż z gruntu wilgoć pod plandeki nie szła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, maniomen napisał:

Będzie krótko i na temat, bo nie ma się co rozpisywać.

Nie wyszło ci. Twój atut staję się twoim przekleństwem

Czy mogę zacytować mojego guru? Pierwszy Szyderca w pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, rafix napisał:

Czy mogę zacytować mojego guru? Pierwszy Szyderca w pl

Cytuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maniomem nie przejmuj sie ... z ''ust'' rafixa nawet taki tekst brzmi jak pochwala :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, jacekrysiek napisał:

maniomem nie przejmuj sie ... z ''ust'' rafixa nawet taki tekst brzmi jak pochwala :)

 

Zapytałem czy mogę. Więc to na własne życzenie. 

Dzięki 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Mała aktualizacja.

Naciągając ostatnio na szybko plandekę na Intrudera, przytopiłem ją.

Zdarzyło się raz i nie powtórzyło, jednak było to spowodowane tym, że zacząłem naciąganie plandeki od tyłu, przez co naciągając, trochę plandeka przemacała wydech i się przytopiła.

Teraz już wiem, że trzeba zakładać ją od "dupy strony", a więc od przodu.

Czyli teraz już jednak wiemy, że nie jest żaroodporna, jeżeli się ją dobrze przyłoży do wydechu.🙃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.