Skocz do zawartości

[Rękawice] Rukka ThermoG+ - Ciepło, cieplej, gorąco?


maniomen
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie. Trochę was pomęczyłem w przeciągu tygodnia. Ale to chyba ostatnia rzecz, którą na razie wstawię. Chyba, he he. Bo jakoś komputer działa, ale nie wierzę, że zaraz ponownie nie umrze.

 

Pamiętacie, jak w ostatniej recenzji rękawic, pisałem, że miałem kupić inne rękawice, które zapowiadały się dobrze, ale nie mieli ich na już, a czas oczekiwania wydłużał się do marca roku 2022?

 

Otóż miałem pewne rozterki, gdy ujrzałem na stronie internetowej, że dotrzymali słowa i rękawice rzeczywiście pokazały się ponownie w ich asortymencie. Jednak wiosna już za pasem, więc z tych rękawic nie skorzystam. Albo skorzystam raz, może dwa, a że ostatnio budżet mam ostro nadwyrężony, bo dużo rzeczy mi się posypało i wszystko muszę naprawiać na już, to zdecydowałem, że odpuszczę sobie ten zakup...

 

Do dnia następnego, kiedy to postanowiłem je jednak zamówić, ponieważ za rok ponownie będzie z tym problem i zostaną tylko rozmiary XS i XXL, które na moją rękę będą niekoniecznie dobre.

 

Mowa oczywiście o rękawicach Rukka ThermoG+, które teoretycznie w tym roku powinny być droższe, ale nie były (kosztowały 700 zł, jak w roku poprzednim), a dodatkowo dostałem na nie jakiś rabat, dzięki czemu zapłaciłem jeszcze mniej, więc jak to było w tych starych reklamach, zaoszczędziłem "x" złotych, bo kupiłem taniej - A gdzie twoje zaoszczędzone pieniądze?

 

777273_no-chyba-sie-nie-dowiem.thumb.jpg.5bc94c6f4c0b8ca4b7ddccfd1cb69b62.jpg

 

Jak owe rękawice wyglądają? Śpieszę z opisem.

 

DSC_0013.thumb.jpg.4aebffab5fb84e2be08201040c70452c.jpg

 

Rękawice są oczywiście czarne, z czerwonymi detalami. Zewnętrzna część rękawic jest pokryta tekstyliem, który ma taką wadę, że bardzo łatwo się brudzi. Położyłem je na brudnym baku jednośladu i już miały zakurzone ciapy. W miarę łatwo zeszły, ale dla pedantów i estetów, większych ode mnie, może stanowić to problem. Dodatkowo, w strefie paska ściągającego nadgarstek, jest odblask.

 

DSC_0012.thumb.jpg.d5e2828a6aa6ee5f8e613c271a4485e6.jpg

 

Wewnętrzna strona rękawic jest skórzana, dzięki czemu chwyt manetki będzie pewniejszy, a w okolicy kości nadgarstka, znajduje się nakładka gumowa, która prawdopodobnie służy temu, żeby zamortyzować upadek, zmniejszając szansę na połamanie nadgarstków. Jest to, przynajmniej według mnie, rozwiązanie przeciwne do tego, które stosuje między innymi Knox, ze swoimi kamiennymi ślizgaczami, które, jak sama nazwa wskazuje, mają sprawić, że ręka się poślizgnie, nie pozwalając na pogruchotanie kości, w czasie wyciągania rąk przed siebie, gdy zaczniemy niebezpiecznie zbliżać się twarzą do asfaltu. Ściągacze do nadgrarstków to cienkie paski, zapinane na rzepę.

 

DSC_0014.thumb.jpg.60daea5897f04053927babcd7994fa89.jpgDSC_0015.thumb.jpg.bfc168e22aeedde0a944d58b80f15d3b.jpg

 

Rękawica posiada miękkie protektory drugich paliczków palców, trochę twardsze protektory pierwszych paliczków palców i protektor kostek, jakbyśmy chcieli komuś poturbować twarz, albo zbić żółwika z asfaltem.

 

DSC_0016.thumb.jpg.af8d53cd207934ac197fd4f0285c0d65.jpg

 

Zewnętrzny mankiet rękawicy, jest o jakieś 2 centymetry krótszy, niż poprzednie rękawice Revit Kodiak, jednak nadrabia to wewnętrznym, elastycznym mankietem, który teoretycznie możemy wcisnąć pod kurtkę, zmniejszając przepływ powietrza i wychłodzenie rąk/przedramion.

 

DSC_0018.thumb.jpg.3228580a6aaeb658589f5c93259e7d95.jpg

 

Oczywiście w takich rękawiczkach, w których teoretycznie będziemy jeździć w warunkach średnio sprzyjających, nie mogło zabraknąć gumowej wycieraczki, która ma dodatkowo czerwone akcenty, więc plus ode mnie, czyli człowieka, który lubi kolor czerwony.

 

DSC_0017.thumb.jpg.ee70c214761a16f89048638568ab50b5.jpgDSC_0019.thumb.jpg.96779680d81584cacce115306a2a0f0c.jpg

 

Jeśli chodzi o technikalia, to rękawica jest wyposażona w membranę Gore-Tex, czyli jedną z najbardziej rozreklamowanych membran wodo i wiatroszczelnych, a jednocześnie oddychających. Wiadomo, że jeden Gore-Tex drugiemu Gore-Texowi nie równy, bo różnej jakości membrany wsadzają do różnego rodzaju ubrań, aczkolwiek ma chronić przed wiatrem i wodą.

 

Co do ocieplenia, to tak jak i w Revit'ach, tak i tutaj, jest zastosowana tkanina, jeśli można tak ją nazwać, 3M Thinsulate, czyli izolacja, która działa dzięki mikropęcherzykom powietrza, które uwięzione w tkaninie, utrzymają izolację powietrzną między wnętrzem, a zewnętrzem, a im większa gęstość, ilość bąbelków na, powiedzmy centymetr kwadratowy, tym izolacja będzie lepsza i cieplejsza, a jednocześnie będzie dłużej utrzymywać kończynę w cieple, zanim dojdzie do wyziębienia. Revit'y miały izolację poziomu drugiego z trzech, w przypadku Rukk'i, nie pokazali takiej ładnej tabelki na metce, ale izolacja podobno jest na poziomie 200g, a patrząc na tabele z jednych rękawic, które mamy w sprzedaży w pracy, to izolacja 200g jest tą najgęstszą i najcieplejszą, więc teoretycznie, w tej technologii, nie uda się uzyskać lepszego efektu ocieplenia.

 

Rękawice przyszły dosyć szybko, więc miałem okazję je jeszcze przetestować we w miarę zimowych warunkach, jednak nie były one tak pewne, jak chciałem, ponieważ jeszcze tydzień przed zamówieniem rękawic, było 1 na plusie, przy większej prędkości świstało po paluchach, a jak postanowiłem je przetestować, ładnie wyszło słoneczko, nagrzewając asfalt, przez co test mógł być przekłamany, gdyż iż ponieważ, temperatura odczuwalna w czasie jazdy mogła być minimalnie wyższa.

 

Nic to, powiedziałem do siebie i postanowiłem je sprawdzić, robiąc standardowe Tour De Pruszków, najpierw jadąc motorowerem, potem motocyklem.

 

Junaczkiem pojeździłem, nie zakładając dodatkowych, cienkich rękawiczek pod spód i powiem wam, że czułem rześkość w dłoniach, ale nie zimno, więc nie było źle. Gdy wsiadałem na Bandziora, założyłem wewnętrzne rękawiczki, tak na wszelki wypadek i tutaj pokazał się pierwszy problem, a mianowicie elastyczny, dolegający do ciała mankiet, utrudniał założenie rękawic, bo czepiały się o te wewnętrzne, także muszę na przyszłość pamiętać, żeby łapać za mankiet zewnętrzny, bo ten wewnętrzny się kiedyś może poddać i zepsuję bardzo fajne rękawiczki.

 

Ale wracając do odczuć temperaturowych. Tutaj test kontrolny mam taki, że za miastem, jest rzadko uczęszczany odcinek, w którym przedmuchuje bandziora, rozpędzając się do koło 140 km/h i odpuszczam. Revit'y w takiej sytuacji powodowały już, że po paluchach tak świstało, że przy skrajnych temperaturach, ręce miałem lodowate jeszcze przez dłuższy czas, po powrocie do domu. Rukka tutaj sprawdziła się trochę lepiej, ponieważ jedyny palec, który jakoś wyraźnie ochłodził się, w porównaniu do pozostałych, to mały paluszek u obu dłoni.

 

Także podsumowując. Są to teoretycznie najlepsze rękawice motocyklowe na zimę, w których jeździłem, jeśli weźmiemy pod uwagę tylko technologię outlast i 3M Thinsulate. Outlast w takich temperaturach nie zawsze zadziała, czego dobrym przykładem są rękawice Held Season, a 3M Thinsulate 200g to już najwyższa kategoria, więc szukając rękawic zimowych z tą technologią, trzeba patrzeć tylko na te z 200g izolacją.

 

Cena może i jest lekko oszałamiająca dla większości początkujących motocyklistów, którzy chcą kupić letnie rękawiczki za 100 zł i śmigać w nich przez cały rok, wliczając zimę, ale jest to taka średnia cena, jaką zapłacimy za większość rękawic, w tej kategorii.

 

Oczywiście są rękawice droższe, jednak dla mnie kupowanie rękawic, które są warte więcej, niż wszystkie inne razem wzięte, to jest bezsens, bo za takie pieniądze to już bym wymagał gruszek na wierzbie, a wątpię, żeby to zadziałało, ponieważ nie oszukujmy się, żeby rękawica była niesamowicie ciepła i na 110% chroniła przed zimnem, to byłaby tak gruba, że korzystanie z przełączników byłoby niemożliwe.

 

Teraz to albo by mi zostało zamontować mufki, jak na skuterach montują, albo kupić rękawice typu Lobster, trójpalczaste, jednak mam nadzieję, że mi nie odwali, bo teraz już mam tyle rękawic, że do końca życia mi starczy.

 

A jeśli jeszcze ktoś chce pooglądać moje pitolenie, z grubsza na temat wszystkich moich rękawic motocyklowych, które do tej pory zebrałem, to zapraszam do obejrzenia kolejnego, arcynudnego filmiku w moim wykonaniu, który ma premierę dzisiaj, właśnie dlatego też na ten dzień przeznaczyłem recenzję na forum.

 

 

Na dzisiaj to by było na tyle, znikam, do zobaczenia i cześć.

Edytowane przez maniomen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.