Skocz do zawartości

Jak dbać o Akumulator


Tomek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Focia instrukcji obsługi akumulatora. Według mojej wiedzy i odczuć, bardzo przejrzyście napisane.

 

1654184917303190932065321775162.jpg

16541850085482547112704191159045.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek fajna instrukcja gdzie ja znalazłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, nitro1 napisał:

Tomek fajna instrukcja gdzie ja znalazłeś?

W serwisie/sklepie akumulatorów 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tegoroczny zlot Ragor przywiózł komputer i można było posprawdzać to i owo co w Suzuki się dzieje . W moim sprzęcie oprócz zużytego czujnika luzu czy jak kto woli biegu jałowego problem okazało się ładowanie . Motocykl posiadam od 2013r i od tego czasu jeden i ten sam akumulator 😀 w zimie w ciepełku raz po raz podłączony pod prostownik - ten z Lidla co niby psuje akumulatory , że taki do :dupa:. Po podłączeniu lapka wyszło że ładowanie 12,6V czyli stanowczo mało i była to wina akusia zadbanego wychuchanego 😂. Szybka podmiana na nowy od Teddego i ładowanie skoczyło 13,6-8 V. Po powrocie aku zamówione i odebrane w stanie do zalania. Zalane wieczorem i rano podłączone na ok. 5h pod prostownik , napięcie na aku 13,2V 😁 a ładowanie o tak wygląda 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Chciałem wczoraj poustawiać światła i z tej racji, że nie da się zrobić tego bez włączonego zapłonu zbyt długo nie mogłem się bawić, bo akumulator powoli tracił napięcie. Podłączyłem ładowarkę, ale ona nie dawała rady na bieżąco podtrzymywać stałego roboczego napięcia przy włączonym zapłonie, w związku z tym odpuściłem. Odpalać silnika też nie chcę, bo raz, że to zbyt długo by trwało, a dwa, że mam zdjęty bak. Czy dla akumulatora, na potrzeby testu można podłączyć zwykły prostownik transformatorowy (do w pełni naładowanego akumulatora dedykowaną ładowarką) i wtedy uruchomić zapłon, żeby światła świeciły? Przez tych kilkanaście minut coś by się stało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można podłączyć kable od auta i wtedy możesz się bawić :p: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, seebst said:

Chciałem wczoraj poustawiać światła i z tej racji, że nie da się zrobić tego bez włączonego zapłonu zbyt długo nie mogłem się bawić, bo akumulator powoli tracił napięcie. Podłączyłem ładowarkę, ale ona nie dawała rady na bieżąco podtrzymywać stałego roboczego napięcia przy włączonym zapłonie, w związku z tym odpuściłem. Odpalać silnika też nie chcę, bo raz, że to zbyt długo by trwało, a dwa, że mam zdjęty bak. Czy dla akumulatora, na potrzeby testu można podłączyć zwykły prostownik transformatorowy (do w pełni naładowanego akumulatora dedykowaną ładowarką) i wtedy uruchomić zapłon, żeby światła świeciły? Przez tych kilkanaście minut coś by się stało?

Można. Jak zapalisz światła, powinieneś mieć spadek napięcia poniżej napięcia gazowania. Najpierw zapal światła, potem podłącz prostownik. Chyba, że masz prostownik od ciężarówki o jakiejś kosmicznej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2022 o 20:49, kwinto59 napisał:

Tegoroczny zlot Ragor przywiózł komputer 

Kwinto59 moja stara Aprilka ma taki komputer co sprawdza ładowanie wbudowany w wyświetlacz,a mówią że z tego kraju to tylko makarony są dobre:D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.