Skocz do zawartości

Gmole do Suzuki Bandit GSF600N


Gość bartek4334
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Panowie szukam gmoli do GSF600N. Znalazłem dwie dosyć fajne wizualnie oferty, ale czy ktoś może podpowie jak to się sprawdza w rzeczywistości lub poleci coś innego? Jeśli temat w złym dział to przepraszam 😉

https://allegro.pl/oferta/gmole-heed-suzuki-bandit-gsf-600-650-nie-crashpad-12508985590

https://allegro.pl/oferta/gmole-heed-suzuki-bandit-gsf-600-650-gsx750-czarne-12475728018

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam te z pierwszego linka. Dobre są bo mają trzy punkty podparcia wiec masz praktycznie gwarancję że przy szlifie się nie poddadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam bym brał te za 333 zł, lepsze rozłożenie nacisku, tak jak @Krzych napisał.

Sam też mam takie w swoim, raz motocykl zemdlał na nich i ani z gmolami, ani ramą, nic się nie stało, poza oczywiście lekkim przerysowaniem, ale to sobie hammeritem malujesz antykorozyjnym i tyle.

Jedna rzecz, która mi się tylko perfidnie trafiła, to to, że dali mi za krótkie śruby do zamocowania z przodu silnika i musiałem kombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rmg 

 

Mam z firmy z linka powyżej. Heedy kupiłem  walczyłem z pół dnia by je przymocować, przestawione otwory i odesłałem do Częstochowy. Mam tam blisko, chciałem podjechać i wymienić na inny egzemplarz, który by pasował. Nie było takiej opcji a z RMG z Andrychowa jestem zadowolony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam, że w tych trzypunktowych robi się "ciasno- niewygodnie "w wysokich butach motocyklowych 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z tymi Heed 3 punktowymi z początku miałem taki problem, że piszczelami napierdzielałem po rurkach i miałem same siniaki, nim dopiero się przyzwyczaiłem do innego stylu jazdy i ułożenia nóg. I jedyny problem montażowy jaki miałem to zero podejścia z kluczem z tyłu silnika, żeby dokręcić nakrętki .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Krzych napisał:

Mam te z pierwszego linka. Dobre są bo mają trzy punkty podparcia wiec masz praktycznie gwarancję że przy szlifie się nie poddadzą.

 

21 godzin temu, maniomen napisał:

Ja tam bym brał te za 333 zł, lepsze rozłożenie nacisku, tak jak @Krzych napisał.

Sam też mam takie w swoim, raz motocykl zemdlał na nich i ani z gmolami, ani ramą, nic się nie stało, poza oczywiście lekkim przerysowaniem, ale to sobie hammeritem malujesz antykorozyjnym i tyle.

Jedna rzecz, która mi się tylko perfidnie trafiła, to to, że dali mi za krótkie śruby do zamocowania z przodu silnika i musiałem kombinować.

Panowie a jak u Was odczucia. Akurat w długich butach to raczej nie będę jeździł, tak wstępnie przymierzałem się to niby nie powinno przeszkadzać, ale nie ukrywam że też jestem słusznych wymiarów i nie chciałbym żeby mi gdzieś te gmole przeszkadzały 😉

Ma ktoś może zdjęcie jak to u Was wygląda bo te fotki z neta takie średnie 😃

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bartek4334 napisał:

Panowie a jak u Was odczucia.

Nie jeżdżę w długich butach, ale początkowo przy kładzeniu nogi na asfalcie, zdarzało się, że łydką waliłem w rurę. Ale z czasem, z automatu zacząłem inaczej nogi rozstawiać i już sobie siniaków nie robię.

Podejrzewam, że może też mieć to związek ze wzrostem. Im wyżsi jesteśmy, tym dalej kolana do przodu będą szły, przez co łydka będzie szła pod większym kątem i będzie większa szansa na kolizję w długich butach. Aczkolwiek musiałbym przymierzyć do tego motocykla długie buty, bo przy swoich 189 cm wzrostu (jak wyprostuję garba, he he), podczas jazdy mi gmole nie przeszkadzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
W dniu 22.08.2022 o 14:40, seebst napisał:

Ja z tymi Heed 3 punktowymi z początku miałem taki problem, że piszczelami napierdzielałem po rurkach i miałem same siniaki, nim dopiero się przyzwyczaiłem do innego stylu jazdy i ułożenia nóg. I jedyny problem montażowy jaki miałem to zero podejścia z kluczem z tyłu silnika, żeby dokręcić nakrętki .

Jak sobie poradziłeś z nakrętkami? Ja mam problem by je odkręcić, nie można dojść tam kluczem. Mam pomysł przyciąć płaci klucz żeby był węższy i może wtedy się uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem podejście zwykłym kluczem, ale nie byłem w stanie mocno i solidnie ich dokręcić - tylko niewielki ruch kluczem można było zrobić. Myślałem też nad tzw. kluczem bananowym, może tym byś coś spróbował. Od strony wydechu dojście jeszcze jako takie, ale od strony łańcucha - porażka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba masz na myśli śrubę przy alternatorze, prawda? Tam nie miałem żadnego problemu, klucz oczkowy łamany od strony łańcucha idealnie się wpasował a z drugiej strony nasadka. Problem mam ze śrubami od przodu, przy kolektorze wydechowym, kręcąc śrubą kręci się razem z nakrętką, której nie bardzo jest jak złapać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przodu nie miałem większych problemów, ale wymagało to pomocy drugiej osoby, która z jednej strony trzymała nakrętkę, a ja z drugiej kręciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.