Hydrauliczne sprzęgło w małym dziorku

[Tomek]

Od jakiegoś czasu chodziło za mną zlikwidowanie linki sprzęgła.  Dwa razy mi strzeliła w korku. Obecnie jestem już po rozeznaniu tematu i wstępnych zakupach. O modyfikacji będę informował na bieżąco.

Co już mam.

1.Dekiel zębatki zdawczej Bandit 1200 MK2

2. Przewód sprzęgłowy Bandit 1200 MK2

3. Wysprzęglik Bandit1200 MK2

 

Poszukuję pompę sprzęgła Bandit 1200, 1250 lub 650 wodniak.

 

[Duńczyk]

Nie jestem pewien czy ten pręt, który jest popychany przez tłoczek tez nie jest innej długości. Jak mi łańcuch ściął ten pręcik w 1200 to pamiętam, że od 600 nie pasował właśnie.

[Krzych]

Ciekawy pomysł. Będę z uwagą śledził temat 👍

[darekb1]

Kiedys mi to chodzilo po glowie ale zmienilem linki, klamki itp i w sumie potem juz nie mialem czasu nawet o tym myslec ale trzymam kciuki  teoretycznie nie powinno byc wiekszych problemow z modyfikacja chyba… 

[Tomek]

22 godziny temu, Duńczyk napisał:

Nie jestem pewien czy ten pręt, który jest popychany przez tłoczek tez nie jest innej długości. Jak mi łańcuch ściął ten pręcik w 1200 to pamiętam, że od 600 nie pasował właśnie.

Jsk nie spróbuję to nie będę wiedział

Ale wydaje mi się, że Twój problem mógł wynikać z różnicy kosza sprzęgłowego.

[Perceptron]

3 lata temu kupiłem zapasową linkę sprzęgła i w dalsze trasy regularnie wożę ją jak sierota...ale dzięki temu obecna linka boi się strzelić, mimo że uszczerbiona 😅

 

Jak to jest z serwisowaniem hydraulicznego sprzęgła? Nie jest upierdliwe? Jakieś wady ma?

[seebst]

15 minut temu, Perceptron napisał:

Jak to jest z serwisowaniem hydraulicznego sprzęgła? Nie jest upierdliwe? Jakieś wady ma?

Ja tam żadnych wad nie dostrzegam, no może poza sporadyczną wymianą płynu hydraulicznego, który to sprowadza się tylko do sytuacji serwisowania takiego układu. Żadnych regulacji nie przeprowadzałem przez te ponad 100k km. Wszystko chodzi jak złoto. 

[obieżyświat]

Godzinę temu, seebst napisał:

Ja tam żadnych wad nie dostrzegam, no może poza sporadyczną wymianą płynu hydraulicznego, który to sprowadza się tylko do sytuacji serwisowania takiego układu. Żadnych regulacji nie przeprowadzałem przez te ponad 100k km. Wszystko chodzi jak złoto. 

Dokładnie, to jak się rozpisywać czy hamulce na linkę czy hydrauliczne, a w tym wszystkim jeszcze szukać wad rozwiązania hydraulicznego. Hydraulika to wyższa liga w każdym rozwiązaniu.

[Fido]

Waluś chyba miał kiedyś hydrosprzęgło w szejsecie. Podpytaj go o szczegóły.

[Tomek]

Przebrnąłem przez temat.

W 650K6 ( olejek) Trzeba zmienić jedną śrubę z 65 na 70. Na sucho sprzęgło działa dobrze. Jak skończę pozostałe pierdoły, będzie test drogowy.

 Na tą chwilę pracuje mega leciutko w porównaniu z linką.

[bald]

@Perceptron ma wady bo  jak ci strzeli wąż to nie naprawisz tak łatwo jak przy  lince, wyciągasz  zapasową co wozisz i wymieniasz i jedziesz dalej

[seebst]

Ale bez sprzęgła też da się jechać w ostateczności, więc w razie W myślę, że to nie jest aż taki wielki problem w trasie 😉

[maniomen]

48 minut temu, seebst napisał:

Ale bez sprzęgła też da się jechać w ostateczności, więc w razie W myślę, że to nie jest aż taki wielki problem w trasie 😉

Gorzej z ruszaniem i zatrzymywaniem się, ale teoretycznie da się.

[jacek1]

Nie teoretycznie, ale i praktycznie...  Da się jechać bez linki sprzęgła.  Testowane przeze mnie. Nie jest lekko, ale da się.

[nieaktywny2]

Godzinę temu, maniomen napisał:

Gorzej z ruszaniem i zatrzymywaniem się, ale teoretycznie da się.

 

 

 

Wszystko się da. Kiedyś ciężarówką tzw.solówka bez ładunku . Bez sprzęgła przejechałem 430km. Ze Śląska do domu.  Start- po drodze tylko 2 razy się zatrzymałem - stop w domu

[Tomek]

W dniu 31.10.2023 o 12:20, bald napisał:

@Perceptron ma wady bo  jak ci strzeli wąż to nie naprawisz tak łatwo jak przy  lince, wyciągasz  zapasową co wozisz i wymieniasz i jedziesz dalej

Dwa razy linką mi strzeliła i nigdy nie miałem zapasowej

Spokojnie da się wrócić bez sprzęgła.

Testowałem i z moto i z autem.

[Tomek]

W dniu 21.01.2023 o 12:59, Duńczyk napisał:

Nie jestem pewien czy ten pręt, który jest popychany przez tłoczek tez nie jest innej długości. Jak mi łańcuch ściął ten pręcik w 1200 to pamiętam, że od 600 nie pasował właśnie.

aż sprawdziłem. W 1200 długość 80mm w 600 i 650 97mm

[Tomek]

Testy drogowe przebiegły pomyślnie. Pierwsze 300 km po mieście bez żądnych ekscesów.

Sprzęgiełko pracuje mega mięciutko. Trzeba się przyzwyczaić tak leciutko. 

Na tą chwile testuje na oryginalnej klamce. Musiałem ustawić na max wysokość. Jeszcze potestuje na innych ustawieniach wysokości i napiszę czy daje radę .

W GSF 650 K5 i K6 tak jak pisałem wcześniej tylko jedna śruba do zmiany, A tak mamy Plug and Play.

W GSF 600 K1-K4 powinno być tak sama.

W Garbusku czyli GSF 600 do 2000 roku pokrywa sprzęgła od GSF1200 do 2000 roku.( Nie ma otworu na czujnik prędkości)

[Krzych]

No i elegancko. Gdybym miał trochę czasu na 100% pobawiłbym się w to samo. Tylko w tym roku wygląda, że czasu będzie niewiele żeby rozgrzebać dziora, więc zostawię na następny sezon (o ile nie sprzedam..).

[Tomek]

Koszty około 350zl za graty. Czyli zero nic, jak za taką poprawę.

Warto posiedzieć i poszukać. Jak widać, troszkę czasu zajęło, żeby kupić w rozsądnej cenie i dobrej jakości.

Sporo śmietnika na necie.

PS. Na zlocie sobie pomacacie 

[wisnia742]

Pytanie o podłączenie czujnika sprzęgła. W pompie z 1200s K6 jest inne gniazdo do czujnika niż w 650s K6. W czujniku B12 są dwa gołe wystające wąsy, a w B650 te wąsy są obudowane. Wtyczka bez problemu wejdzie? 

 

Ps. Graty już zamówione do konwersji i w oczekiwaniu na dostawę taka rozkmina

 

 

 

Edytowane 28 Maj przez wisnia742

[Tomek]

Słuszna uwaga.kompletnie zapomniałem o tym napisać. Trzeba przerobić na wsuwki