Skocz do zawartości

Perceptron
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Ale nie dla Bandyty spokojnie...🙃

 

Mam od kilku lat w rodzinie Toyotę Rav4 rocznik 1995. I poważnie rozważam przerejestrowanie jej na zabytek.

Ravek.thumb.jpeg.b49b0efafd3a5d1582d3deac6ee0479b.jpeg

Teoretycznie samochód spełnia wszystkie znane wymogi.

Nie mam natomiast pewności do 2 procedur, mianowicie opiniowania przez rzeczoznawce odnośnie stanu technicznego oraz konserwatora zabytków.

 

Rzeczoznawca jak rozumiem sprawdza ogólnie stan techniczny, czy pojazd nie jest złomem, oraz czy zgodnie z wymogami przynajmniej 75% części jest oryginalnych.

I tu pojawia się kilka podstawowych pytań:

- Jak to jest weryfikowane?

- Jakim % części jest np. lakier samochodu?

Czy np. oryginalna maska Toyoty z innego egzemplarza i pomalowana na kolor właściwy samochodu to oryginalna, czy nie oryginalna część?

- Jak bardzo brany jest pod uwagę wizualny aspekt?

Samochód ma być idealnie wymuskany, czy np pęknięcia i przetarcia na plastikach są dopuszczalne?

 

Kwestia opinii konserwatora zabytków też nie jest zbyt jasno opisana.  Czy weryfikuje tylko, czy

"Samochód ma mieć istotny wpływ dla motoryzacji i nie być pospolity", czy również sam stan?

Tutaj myślę że powinno być ok Rav4 to protoplasta dzisiejszych SUVów, a jeździ tego po drogach (szczególnie w wersji 5D) naprawdę mało... spotkanym egzemplarzom macham prawie jak na moto😅

 

Ma ktoś jakieś praktyczne doświadczenia w tej kwestii?

W internetach znalazłem same ogólniki. A samochód obecnie jeździ po mechanikach i nie wiem na co zwracać uwagę przy przygotowaniu.

 

pozdr

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem pasaty fiaty uno czy inne reno na żółtych blachach .

 Także załapiesz się z rav 4

 

Dla czego chcesz to zrobić?w jakim celu? 

 

Nie znam konkretów co do prawa i techniki bo jak dla mnie taki zabieg mija się z celem i nie oddam państwu swojego auta

Było to już chyba poruszane na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rafix napisał:

Dla czego chcesz to zrobić?w jakim celu? 

Plusów z mojego punktu widzenia są głównie 2. Brak użerania się z przeglądami, czepliwi technicy, którzy czekali tylko na posmarowanie się zdarzali.

I co niedługo może być bardziej istotne, to to że Warszawie rozważa się(w marcu będą konsultacje w tej sprawie) powstanie tzw "strefy czystego transportu". Normy emisji spalin nawet nie istniały jeszcze jak te Rav4 wyjeżdżały z fabryki, a żółte tablice są wyjęte z ograniczeń.

4 minuty temu, rafix napisał:

(...)bo jak dla mnie taki zabieg mija się z celem i nie oddam państwu swojego auta

Czytam cały czas o tej procedurze i "oddanie" państwu we władanie takiego zabytku to jeden z mitów. Tak samo jak to że instalacja LPG wyklucza taką rejestrację.
Właściciel samochodu zabytku dalej jest jego w pełni władnym właścicielem ma tylko obowiązek dbać o jego stan.

A instalacja LPG jako modyfikacja "nadmiarowa" tzn taka, którą można całkowicie odwrócić również nie przeszkadza w rejestracji na zabytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Orzeszu Grande Punto lata na żółtych blachach więc stara Rav4 powinna się udać :)
Także nie znam procedury jak to wygląda z białą kartą itd. Natomiast przy komplecie dokumentów czeka Cie wycieczka na SKP w celu zrobienia "badania". Koszt zależny od SKP (jedyna pozycja w cenniku, którą stacja ustala sama) i uwaga! Nie każda stacja chce to robić :)

Wysłane przy użyciu Srapatapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Minusy:

  1. O większych pracach i zmianach w pojeździe powinniśmy powiadomić wojewódzkiego konserwatora zabytków.
  2. Raz zarejestrowany pojazd zabytkowy, już nigdy nie będzie miał możliwości powrotu do „białych tablic”.
  3. Coraz trudniej dotrzeć do oryginalnych części, a jest to na tyle istotne, gdyż pojazd zabytkowy musi posiadać najmniej 75 proc. oryginalnych części.
Edytowane przez jacek1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I żeby wyjechać zagranicę trzeba też to zgłosić. 

Według mnie, jeśli komuś zależy tylko na tych corocznych przeglądach, czy przyjedzie czy nie - to takie trochę słabe jest. W końcu bezpieczeństwo jest ważniejsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, seebst napisał:

Według mnie, jeśli komuś zależy tylko na tych corocznych przeglądach, czy przyjedzie czy nie - to takie trochę słabe jest. W końcu bezpieczeństwo jest ważniejsze. 

Jeżeli ktoś ma priorytet, żeby nie robić przeglądów to słabe. Ale nie należy utożsamiać przeglądów technicznych z bezpieczeństwem. Już w przypadku motocykli jest to dla mnie bez sensu, gdyż chce być bezpieczny to dbam o wszystkie aspekty, a nie wąski zakres sprawdzany na przeglądach, od tego zależy moje(i nie tylko) życie.

30 minut temu, seebst napisał:

I żeby wyjechać zagranicę trzeba też to zgłosić. 

Tylko w przypadku:

1 godzinę temu, jacek1 napisał:

6. Środki transportu wpisane do rejestru zabytków, które mają więcej niż 50 lat i ich wartość jest wyższa niż 32 000 zł wymagają pozwolenia Konserwatora Zabytków na stały wywóz zabytku za granicę. Jeśli uzyskamy takie pozwolenie konieczne będzie poniesienie opłaty w wysokości 25% wartości auta w przypadku sprzedaży za granicą.

 

Prawda jest też taka, że regulacje prawne dotyczące żółtych tablic są tak pogmatwane, że ilość nieścisłości, a przez to i bzdur jakie można przeczytać w Internecie, jest ogromna.

Przykład właśnie z LPG.

LPG może być w pojeździe zabytkowym + nie trzeba wykonywać corocznych przeglądów + butle na gaz LPG mają legalizację na 10 lat...

W głowach niektórych jest to równoznaczne z tym, że nie trzeba sprawdzać i legalizować butli...😱

Ale raz, że właśnie właściciel zobowiązany dbać o stan techniczny pojazdu + stan butli ma jednak spory wpływ na bezpieczeństwo = rozsądek właścicieli musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to tak, że jest rejestr zabytków i ewidencja ruchomych zabytków techniki.

W rejestrze jest raptem kilkaset wpisów i do wywozu takiego sprzętu za granicę potrzebne (podobno) jakieś zgody.


Większość "zabytków" jest wpisywana do ewidencji zabytków i w skrócie z takimi można cudować w tym wywozić za granicę

(zależy to też od wartości pojazdu etc.)

Wiem, bo w tamtym roku sprzedawałem Merca C124 do Niemiec który był wpisany do ewidencji.


Zółte blachy to taki dodatek, możesz mieć "zabytek" na zwykłych blachach i te same prawa i obowiązki Ci przysługują.

 

Co do OC i braku ciągłości to sprawdzajcie kwity, bo UFG sapie się teraz do mnie, że w papierach od wojewódzkiego konserwatora zabytków nie ma daty.

 

Będę na wiosnę motocykl rejestrował "na zabyte"/ "na zółte tablice" - czytaj -> będzie miał wpis do ewidencji ruchomych zabytków techniki to mogę opisać co i jak.  

 

 

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Perceptron napisał:

Ale nie dla Bandyty spokojnie...🙃

 

Mam od kilku lat w rodzinie Toyotę Rav4 rocznik 1995. I poważnie rozważam przerejestrowanie jej na zabytek.

Ravek.thumb.jpeg.b49b0efafd3a5d1582d3deac6ee0479b.jpeg

Teoretycznie samochód spełnia wszystkie znane wymogi.

Nie mam natomiast pewności do 2 procedur, mianowicie opiniowania przez rzeczoznawce odnośnie stanu technicznego oraz konserwatora zabytków.

 

Rzeczoznawca jak rozumiem sprawdza ogólnie stan techniczny, czy pojazd nie jest złomem, oraz czy zgodnie z wymogami przynajmniej 75% części jest oryginalnych.

I tu pojawia się kilka podstawowych pytań:

- Jak to jest weryfikowane?

- Jakim % części jest np. lakier samochodu?

Czy np. oryginalna maska Toyoty z innego egzemplarza i pomalowana na kolor właściwy samochodu to oryginalna, czy nie oryginalna część?

- Jak bardzo brany jest pod uwagę wizualny aspekt?

Samochód ma być idealnie wymuskany, czy np pęknięcia i przetarcia na plastikach są dopuszczalne?

 

Kwestia opinii konserwatora zabytków też nie jest zbyt jasno opisana.  Czy weryfikuje tylko, czy

"Samochód ma mieć istotny wpływ dla motoryzacji i nie być pospolity", czy również sam stan?

Tutaj myślę że powinno być ok Rav4 to protoplasta dzisiejszych SUVów, a jeździ tego po drogach (szczególnie w wersji 5D) naprawdę mało... spotkanym egzemplarzom macham prawie jak na moto😅

 

Ma ktoś jakieś praktyczne doświadczenia w tej kwestii?

W internetach znalazłem same ogólniki. A samochód obecnie jeździ po mechanikach i nie wiem na co zwracać uwagę przy przygotowaniu.

 

pozdr

 

 

moge dac ci kontakt do chlopa co sie tym zajmuje , ale pisz na messenger nick taki sam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.