Skocz do zawartości

Moja Pierwsza Rozbiórka...


Gość Czaszkot
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawa wygląda tak: mam pomidora N z 1995 roku B6 i chciałbym go odświeżyć, razem z ramą, to ozn. MALOWANIE

Moje pytania:
Jakie problemy mogę napotkać po drodze i jak powinienem się za to zabrać??
Na co powinienem uważać przy rozbiórce, na co zwrócić szczególną uwagę?
Z czym mogę mieć problem??

Temat może dla was trywialny, a pytania tendencyjne smile.gif
Jako zielony liczę na Wasze doświadczenie.

Z góry dziękuję za wszelkie odp.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  • qnerk

    9

  • Matis

    3

  • mercyful

    3

Top Posters In This Topic

Posted Images

podstawa to komplet dobrych narzędzi. jeśli jesteś w miarę ogarnięty technicznie powinieneś sobie dać radę bez problemu. w sumie nie rozbierałem swojego, ale jak tak na niego patrzę to raczej nic trudnego :)

Na starym forum był o tym temat. najważniejsze to wszystko odkładać w torebeczki lub pudełeczka i opisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbyś miał problemy to pytaj. Zaopatrz się w torxy i imbusy (koniecznie dobre)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim zachowaj porządek rób zdjęcia, opisuj części itp. bo rozkładanie jest zawsze prostsze niż składanie i nie śpiesz się.

Więcej nie rad nie mam bo sam nigdy całej dryndy nie rozp.......em ;)

Powodzenia

Edytowane przez Ezekiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym zmienił kolor w swoim ale obawiam się, że mogę nie ogarnąć wszystkiego przy rozkręcaniu- znaczy przednie zawieszenie mam opanowane w małym palcu ale silnika to bym nie wyciągał :)

Jeśli się podejmiejsz takiego zadania (a do odważnych świat należy) to zrób fotodokumentację- i jak się to wrzuci na forum z opisem to będzie jeden z lepszych tutoriali jakie widziałem, myślę że możnaby się zrzucić dla Ciebie nawet na kratę browarów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale moim zdaniem wyjecie silnika jest prostsze niz rozbiorka zawiechy z przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ee no w takim razie trza rozbierać i malować maszynę :) bo mi rozebranie kompletne całego przodu (włącznie z rozkręceniem i wyciągnięciem łożysk ramy) zajmuje 25 minut :) ale ja mam Nkę...

 

ps.

czas podany z przerwą na piwko :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mercy a ty masz jakis garaz tu we wrocku?kurde bo mi sie szykuje maly remoncik przedniej zawieszki a z tego co piszesz to opanowales temat ostro i chcesz mnie nauczyc:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwazaj na zapieczone sruby, zebys ich nie pourywal, szczegolnie przy kolektorze wydechowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śruby w wydechu skręć na smar miedziany, a śruby poukładaj sobie wg pochodzenia - np. silnik w jednym pudełku, zadupek w innym itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mercy a ty masz jakis garaz tu we wrocku?kurde bo mi sie szykuje maly remoncik przedniej zawieszki a z tego co piszesz to opanowales temat ostro i chcesz mnie nauczyc:D

no, Twój przedni zawias już na motoszkole dawał oznaki tego, że jest do wymiany, co do garażu to niestety nie mam ale możemy to rozkręcić tam gdzie trzymasz maszynę, klucz do odkręcenia śruby wewn lag mam dorobiony więc poziom mojego ,,chcenia'' jest wprost proporcjonalny do poziomu ilości browarów, które wypijemy podczas roboty :P Najchętniej to zorganizowałbym jakieś garage party u kogoś i przy okazji blokadę z gaźników usunął (oczywiście przy dużej pomocy qnerka ;) ) bo mój bandit jeszcze zdławiony (max 180 i więcej nie pójdzie <_< )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czaszkot jak już wszyscy ci mówili ... pisali ...

Temat nie jest bardzo trudny do rozłożenia i złożenia wszystko zależy od tego jaką masz estetyka pracy...

Jesłi pie*** śrubki jak leci będzie problem a jak poukładasz poopisujesz sobie porobisz foty i przy składaniu nie będzie problemu ale jak pisał jeszcze serch uważaj na śruby aby ich nie pourywać kable sobie poopisuj co gdzie i jak z czym zjeść żeby później nie mieć problemów poradzisz sobie a jak coś to porostu pytaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

garage party można by zrobić - ale to Wy organizujecie miejsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha ja to nawet wiem gdzie i u kogo:D ciekawe tylko co na to ta osoba:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ja jestem w trakcie skladania mysle ze zlozenie pod wzgledem mechanicznym to pestka dobrze opisuj elektyrke bo mozna polec pozdrawiam i powodzenia:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem dziś rozebrać owiewkę, tak aby zobaczyć co pod nią, ale na etapie problemu ze spinkami wymiękłem, jutro kupie kilka zapasowych i będę rozkładać znowu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czache rozkłada się prosto - V w dół pchasz i odkręcasz wszystko pokolei - żadnych spinek nie ma - ino wcześniej odkręć lusterka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za odp.

 

dwa dni rozbierania, ozn. kabelków, pakowania części w pudełeczka

poznawania maszyny

 

Straty:

 

zerwana 1 śruba kolektora wydechowego....

 

 

pozdrawiam

Marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchajta no Panowie I PANIE!!

 

CHODZI MI O TĘ ŚRUBĘ WAHACZA - JAK SIEDZIMY NA MOTO TO PO PRAWEJ STRONIE ( CZY PO WYKRĘCENIU BĘDĘ POTRZEBOWAŁ NOWĄ ?? )

 

[ZDJĘCIE W ZAŁĄCZNIKU]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

krakus ma rację, możesz spokojnie odkręcić nakrętkę, jednak przed wyjęciem śruby poluźnij pozostałe, łączące wahacz z elementem resorującym. U mnie były dobrze zapieczone :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zdjęcia wahacza wystarczy odkręcić trzy śruby.Reszta dopiero jak zdejmie wahacz.

Ale jak ktoś lubi gimnastykę to może sobie walczyć jak wahacz na moto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję wszystkim za odp.

 

dwa dni rozbierania, ozn. kabelków, pakowania części w pudełeczka

poznawania maszyny

 

Straty:

 

zerwana 1 śruba kolektora wydechowego....

 

 

pozdrawiam

Marcin

 

 

To ja jestem lepszy ukręciłem mocowanie tarczy hamulcowej :D ale tatuś z przecinaczkiem pomogł:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.