Pocztówka ze Sri Lanki

[mariuszn2]

Chciałem się podzielić z Wami fotkami z wylotu na Sri Lankę.

Miał być Egipt, ale wyszło jak wyszło i bardzo się cieszę !

Spędziliśmy tam razem z Żoną 11 wspaniałych dni .😁

 

 

Już w samolocie na Okęciu

 

 

Już kołujemy

 

 

Wisła na południe od Warszawy

 

 

Zachód słońca widziany zza szyb samolotu

 

 

Już na lotnisku w Colombo (stolica Sri Lanki ). Te wszystkie autokary oczekują na turystów

z Polski , których na Cejlon przylatuje bardzo dużo !

 

 

Symbol motoryzacji na Sri Lance, czyli tuk-tuki !

 

 

Sri Lanka jest mocno zielona, transfer do hotelu zajął nam 2 h

 

 

Nasza pierwsza, do tego prywatna, figura Buddy.

 

 

Sri Lanka jest biednym państwem, nie brakuje takich widoków

 

 

Małe biznesy jednak kwitną 

 

 

Spod tych worków wystaje skuter, który je przywiózł !

 

 

Taka apteka nie zachęca do zakupów

 

 

Pociągi cejlońskie to temat rzeka , jeszcze o nich będzie ! 

 

!

 

Lankijski policjant w akcji ! haha

 

 

Na lunch'u w hotelu, w oczekiwaniu na pokój

 

 

W pokoju nie ma się do czego przyczepić ! Jest ok !

 

 

Widok z tarasu na Ocean Indyjski jest obłędny !

 

 

Główna część hotelu Riu 

 

Edytowane 19 Marzec przez mariuszn2

[seebst]

5 godzin temu, mariuszn2 napisał:

Chciałem się podzielić

Chyba chciałem się pochwalić 🤣

Ty to potrafisz człowieka pocieszyć, nie ma co 😊

No cóż, zazdraszczam i czekamy na więcej pocztówek. Ty już w tym roku nigdzie nie lataj. Iran czeka 😋

[mariuszn2]

Pochwalić też, ale i doradzić, aby ktoś mógł skorzystać z naszych

doświadczeń i wiedzieć, gdzie warto pojechać !

A Iran raczej będzie musiał poczekać , USA górą !

[kazek]

2 minuty temu, mariuszn2 napisał:

Pochwalić też, ale i doradzić, aby ktoś mógł skorzystać z naszych

doświadczeń i wiedzieć, gdzie warto pojechać !

👍 Napisz coś o kosztach, jakie wycieczki,  czy można porównać do innego kraju itp. 🙂

[seebst]

A czemu nie Malediwy np.?

[mariuszn2]

3 godziny temu, seebst napisał:

A czemu nie Malediwy np.?

 

Faktycznie Malediwy są kuszące i leżą stosunkowo blisko Sri Lanki,

a nawet najkrótsza droga (samolot ) na te wyspy prowadzi właśnie

przez Sri Lankę. Malediwy to zespół ok 1200 małych wysp i wysepek,

a najwyższa "góra " wynosi całe 2 (dwa ) metry ! Na większość z tych  

wysp można się dostać tylko wodolotem (małym ) lub statkiem !

Poza tym wycieczki na Malediwy są drogie ! Co najmniej 2 razy droższe

niż Sri Lanka !

 

@Kazek, my zapłaciliśmy ok. 6 tys. zł od głowy, za 11 dni (10 noclegów )

w 5-gwiazdkowym hotelu hiszpańskiej sieci RIU w wersji all inclusive,

co było ceną okazyjną, bo kupowaliśmy na kilka dni przed wylotem !

Tak jak napisałem, pierwotnym celem miał być Egipt, ale ostatnio 

kraj faraonów dość mocno się ceni i za 7 dni w porównywalnych 

warunkach trzeba było zapłacić ok. 3-3,5 tys. zł a nawet powyżej 

5 tys. zł. Za porównywalne pieniądze mogliśmy polecieć do Emiratów

z tą różnicą, że tylko ze śniadaniem, ale to nie problem, bo normalne

restauracje w ZEA cenią się podobnie jak w Polsce ! 

My mamy dobrą sytuację, bo możemy sobie prawie dowolnie wybrać

termin wycieczki (własna działalność ) i nie mamy dzieci na karku 

( terminy szkolne, zawsze droższe ), poza tym w końcu nauczyłem

 żonę, że nie trzeba być niewolnikiem założonego kierunku tylko trzeba 

łapać okazję ! 🤣W dobrych cenach można się było wybrać do

Omanu ( ale się terminy skończyły ) czy Wietnamu lub Laosu, a nawet

Brazylii ! Warto jednak zawsze sprawdzić, żeby nie trafić na porę

deszczową !!!

Edytowane 19 Marzec przez mariuszn2

[seebst]

6 godzin temu, mariuszn2 napisał:

my zapłaciliśmy ok. 6 tys. zł od głowy, za 11 dni (10 noclegów )

w 5-gwiazdkowym hotelu

To kwota całkowita, razem przelotem?

[mariuszn2]

Tak cała, dopłacaliśmy tylko za dobre (kwoty odpowiedzialności ) ubezpieczenie , razem coś 350 zł !

W tej cenie jest też pełne wyżywienie i napoje, także alkohol , 24 h na dobę .

Mogę jeszcze dodać, że najtańsze, podobne pobyty na Sri Lance , np. w hotel 3 gwiazdki

i tylko śniadania można było kupić już od ok. 4,5 tys. zł (oczywiście z przelotem ) !!!

 

Lecieliśmy z TUI, oni rzucają coś na przysłowiową "rybkę " w różnych kierunkach i starają się

być niedrodzy, ale ma to drugie oblicze ! Kiedyś było nie do pomyślenia, żeby za transfer z lotniska

do hotelu trzeba dopłacać, niby niedużo 100-150 zł . Na tej samej zasadzie TUI dolicza sobie 

ok. 240 zł od osoby za rezerwację ( konkretnego ) miejsca w samolocie i udaje , że nie można

wykupić wycieczek fakultatywnych na miejscu , a tylko w Polsce, oczywiście drożej. 

Na szczęście , z tych wszystkich opcji można zrezygnować, ale i tak prawie wszyscy płacą

za transfer lotnisko-hotel, bo tak jest zdecydowanie wygodniej 

Edytowane 6 Kwiecień przez mariuszn2

[mariuszn2]

No to jedziemy dalej 

 

 

Hotel nocą 

 

 

Pierwszy spacer nad oceanem

 

 

Nasze najbliższe sąsiedztwo

 

 

Niestety te skały zamykają plażę na północ 

 

 

Nawet bardzo spokojny ocean pokazuje swoją moc .

 

 

My jednak wracamy do hotelowego kompleksu

 

 

Bardzo się starałem zlać kolorystycznie z otoczeniem ! 

 

 

Kolejne egzotyczne rośliny

 

 

Jak widać hotel dba o ekologię .

 

 

Ważna sprawa , bar przy basenie ! 

 

 

Ten sam bar nocą !

 

 

Wymarzona prognoza pogody na marzec ! Dla kronikarskiego porządku dodam, że woda

w oceanie miała 29 C, w basenach przekraczała 30 C !

 

 

Wieczorem obowiązkowo night show !

 

 

Do tego zrealizowany siłami animation team ! Szacun !

 

 

Teraz rządzi Grease

 

 

Na koniec pamiątkowe fotki 

 

 

Ale do 23 przygrywa jeszcze ta kapela, choć wygląd mają mylący, bo nie są z Jamajki !🤣

Ale naprawdę dobrze odtwarzali światowe szlagiery !

Edytowane 20 Marzec przez mariuszn2

[mariuszn2]

 

Kolejny dzień udanego wypoczynku 

 

 

Co za niezakłócony widok !

 

 

Czasem mieliśmy niespodziewanych gości małych ....

 

 

... i dużych

 

 

 

Taka niespodzianka od roomservisu za jedyne 1,5 $

 

 

Pora na lunch, a tam takie banany, smakują normalnie !

 

 

Jak jak zwykle testuję smakołyki kuchni hinduskiej 

 

 

Typ Ewy nr 1 , przepyszne krewetki !

 

 

No to jeszcze deser i owoce, których nigdy wcześniej nie jadłem, ba , nawet nie nie wiem jak się nazywają!

Oprócz tego mini banana, których na Sri Lance jest 60 gatunków !!!!!!

 

Przygotowujemy się do wyjścia na miasto, wymieniamy zatem kasę !

Lankijskie banknoty są bardzo kolorowe

 

 

Jakby zapowiedź wieczoru

 

 

W otwartej klatce schodowej jest mały ogród botaniczny 

 

 

Dzisiejszy night show

 

 

Na scenie pojawiły się pląsające kolorowe motyle

 

 

 

A wszystko w rytm kojącej muzyki

 

 

Zespół bębniarzy 

 

 

I taniec wojownika 

 

 

Doprawdy nie wiem , kiedy tancerki nadążały się przebierać .

 

 

Tancerki prezentują kolejne niesamowite stroje 

 

 

Kolejny wyszukany taniec 

 

 

Chwila spokoju

 

 

Na tym występie poczułem się jak w Bollywood !

Edytowane 25 Marzec przez mariuszn2

[ilm]

jakby ci zostało coś monet, waluty to ja chętne przytule. kolega zbiera takie egzotyczne waluty i ma już chyba z 12 klaserów - sri lanki chyba nie ma.

Zgadzam się że USA górą i niedługo bo w drugiej połowie kwietnia dołączy do opisów turystycznych moja wyprawa do NY (trzecia w życiu).

 

A zdjęcia piękne, wypoczynek jak się patrzy i rzeczywiście w dobrych cenach. myślę że na tym samym poziomie wakacje w Polsce byłyby droższe.

[Conorian]

Czytam "...ze Sri Lanki" i myślę: Qr*a, gdzie to było, Tenerką tam dojedzie? 

 

[mariuszn2]

Dojedziesz ! Nawet popatrzyłem na mapach i wychodzi ok. 15 tys. km ,

daleko tak ,że nawet wujek google spuchł i musiałem składać drogę z odcinków ! 

 

W dniu 25.03.2024 o 19:21, ilm napisał:

jakby ci zostało coś monet, waluty to ja chętne przytule. kolega zbiera takie egzotyczne waluty i ma już chyba z 12 klaserów - sri lanki chyba nie ma.

Zgadzam się że USA górą i niedługo bo w drugiej połowie kwietnia dołączy do opisów turystycznych moja wyprawa do NY (trzecia w życiu).

 

A zdjęcia piękne, wypoczynek jak się patrzy i rzeczywiście w dobrych cenach. myślę że na tym samym poziomie wakacje w Polsce byłyby droższe.

 

Dokładnie jakieś monety mi zostały bo 1$ to jakieś 320 rupi lankijskich ! 

Banknoty poszły na tipy i dla biednych dzieci .

 

USA zawsze się fajnie odwiedza, tak więc zazdroszczę Ci i NYC i to że będziesz w Stanach

przed nami ! My wybieramy się w czerwcu i na zachód !

 

Też myślę ,że w Polsce byłoby drożej , a Bałtyk zawsze zimny ! 😂

 

a plaża 

 

Cała plaża moja !

 

 

Spokojny ocean pokazuje moc , 2-metrowe fale biją w plażę

 

 

Klimatyczny bar na plaży w sąsiednim hotelu.

 

 

Rybacka baza na plaży . Rybacy wypływali wieczorem i łowili na światło !

 

 

Oryginalne łodzie są płaskodenne a w "domku" są sieci rybackie

 

 

Wymieniliśmy pieniądze, zatem idziemy w miasto Ahungallę 

 

 

Tak wygląda większość przybytków z alkoholem....

 

 

... które są strzeżone niczym Fort Knox ! 

 

 

Sri Lanka to biedne państwo, dlatego wiele przedmiotów ma drugie życie.

Tu konkretnie grill zrobiony z wielkiej beczki

 

 

 

Tuk-tuk i dwa groźne lwy ...

 

 

.... jeden chciał mnie pożreć 

 

 

Na lokalnym warzywniaku ceny są podane nietypowo, za 250 g

 

 

Wielu warzyw ani owoców nie znałem

 

 

Lankijski alfabet jest ciekawy

 

 

Lokalesi autobusami jeżdżą na przysłowiową ekierkę !

 

 

Trzeba przyznać, że Lankijczycy są bardzo mili i przyjaźnie nastawieni do turystów, stąd moje ok !

 

 

200 mają tam rejestracje także z przodu !

 

 

Nasz kolejny Budda

 

 

Zaplecze lokalnej knajpki , miseczki na jedzenie zrobione z ciasta !

 

 

Tylko w tym (super)markecie można było płacić kartą ! Nazwa super mocno na wyrost !

 

 

Sypkie towary sprzedają tam z beczek

 

 

Kramik z suszonymi na słońcu rybami twardymi jak deska !

 

 

Rowery i beczki są bardzo "zmęczone", częsty widok na Sri Lance

 

 

Dzikie bananowce niczym mirabelki w Polsce

 

 

Uff, powrót do cywilizacji 

Edytowane 27 Marzec przez mariuszn2

[mariuszn2]

Jak zwykle, na każdym naszym wypadzie samolotowym muszą być wycieczki ,

dziś będzie o stolicy Sri Lanki czyli Colombo.

 

 

Colombo bardzo się wyróżnia na tle reszty Sri Lanki

 

 

Jest tu bardzo dużo wieżowców 

 

 

W większości właścicielami tych wieżowców są Chiny lub Chińczycy !

 

 

Ta satelita ma rozmiar !!! Pewnie jakaś instytucja czy telewizja jest właścicielem !

 

 

Widok godny Dubaju !

 

 

Wieżowiec i centrum handlowe 

 

 

Podobnie jak w Dubaju , jest jeszcze wiele wolnych działek pod skylinery.

 

 

Pierwszy widok na więżę telewizyjną, ze względu na podobieństwo zwanej kwiatem lotosu.

Oczywiście wybudowana przez Chińczyków  !

 

 

Część tych budynków to biurowce, ale jest też sporo apartamentowców !

 

 

A to dawny budynek parlamentu lankijskiego .

Obecnie całe centrum rządowe przeniosło się do nowych siedzib na przedmieściach Colombo.

 

 

Kolejne imponujące wieżowce .

 

 

Bank of Ceylon, angielska spuścizna.

 

 

Lokalny bazarek i wieża telewizyjna kwiat lotosu . Colombijskie kontrasty.

 

 

Dworzec kolejowy wybudowany przez Angoli i wieża telewizyjna, zderzenie historii z nowoczesnością 

 

 

Ewa i reszta wycieczki słucha przewodnika 

 

 

Jazda lankijskim pociągiem to przeżycie samo w sobie , porównywalne z trzęsieniem ziemi ! 

My pociągiem jedziemy do Kandy, takiej lankijskiej Częstochowy.

 

 

Młoda tubylka żebrze pod mostem

 

 

Przedmieścia Colombo są biedne...

 

 

A tu wręcz slumsy 

 

 

Różnokolorowe kwiaty lotosu w naturze !

Edytowane 6 Kwiecień przez mariuszn2

[mariuszn2]

Z Colombo do Kandy pojechaliśmy pociągiem, co na Sri Lance jest atrakcją 

samą w sobie. Odcinek do pokonania to ok 140 km, ale zajęło nam to ok. 3 h  !

Najpierw pędziliśmy przez podmokłe pola i łąki z zawrotną prędkością ok. 70 km/h

tak że pociąg o mało nie wyskoczył z szyn ! 🤣 A od połowy drogi zaczęliśmy się

mozolnie wspinać w górę, co było wyzwaniem dla spalinowej lokomotywy bo

prędkość spadła do ok. 30 km/h i wtedy większość drzwi w pociągu zostaje 

otwarte ! 🤣 Samo Kandy leży w środku Sri Lanki na wysokości ok 500 m n.p.m.,

ale po drodze pociąg pokonuje różnicę wzniesień ok. 1400 m przejeżdżając 

przez niezbyt wysokie góry.

 

 

Na wzgórzu stupa buddyjska . Co ciekawe ich dzwonowaty kształt jest wyjątkowo odporny 

na trzęsienia ziemi ! A na Sri Lance jest to ważne !

 

 

Drzwi w pociągu zostały otwarte, znaczy zwolniliśmy ! Aparaty i kamery w dłoń !

 

 

Wielu turystów wylega na schody pociągu i robi fotki i kręci filmiki 

 

 

Widoki są imponujące.

 

 

Całkiem "poważna" góra 

 

 

Jak zwykle fota tego nie oddaje , ale przy krawędzi toru była niezła przepaść !!!

Na dnie doliny płynie rzeka.

 

 

Na trasie pociągu dużo jest tuneli i przebijania się przez skały !

A tu widać kaskadera większego od tych ludzi na schodach pociągu ! 🤣

 

 

Na innej trasie jeździ taki niebieski pociąg !

 

 

 

Jeszcze jedna panorama z drogi

 

 

Nasza ekipa na dworcu w Kandy

 

 

Kolejna atrakcja, krótki przejazd takim lokalnym autobusem do Królewskiego Ogrodu Botanicznego !

 

 

Wewnątrz autobusu jest też klimatycznie !

Edytowane 12 Kwiecień przez mariuszn2

[mariuszn2]

 

Zwiedzanie ogrodu botanicznego rozpoczęliśmy od .... toalety, ale nie spodziewaliśmy tam segregacji !🤣

 

 

Na wysokim drzewie chlebowca rosną tuż przy pniu wielkie owoce w kształcie bochenków

chleba .Jedliśmy, wcale nie smakują jak chleb , raczej jak słodkie ziemniaki, bataty !

Mi jakoś drzewa owocowe kojarzą się z niewielkimi okazami jak jabłonki czy czereśnie,

a na Sri Lance ( w tropikach ) to są potężne drzewa. A Taki bananowiec to bylina,

a bambus to się z wysoką trawą kojarzy !

 

 

Nie wiem dlaczego niektóre rośliny są eksponowane w pawilonach-szklarniach.

No chyba nie jest im za zimno  na Sri Lance, bo tam cały rok temperatura wynosi ok . 30 C !

 

 

Ewa pasuje do tych kwiatów.

 

 

Teren ogrodu jest naprawdę rozległy.

 

 

Ciekawa palma (chyba ?) !

 

 

W ogrodzie znalazło się miejsce na taką fontannę

 

 

Nasza ekipa wycieczkowa w kolejnym pawilonie

 

 

W którym królują setki storczyków

 

 

Kolejne ciekawe rośliny, np. z tej po prawej liście wyrastają prosto spod ziemi (bez łodyg, itp. )

 

 

W tym pawilonie była nawet sadzawka z rybami

 

 

Kolejne wielkie drzewo owocowe, durian ! 

Tak, to ten durian od mega śmierdzących owoców, których nawet

przewożenie jest zabronione w środkach komunikacji publicznej !!!!!! 

Ale ponoć w smaku jest całkiem dobry !

Od prawej , dwóch naszych przewodników, oryginał Remigiusz 

i jego lankijski kolega w pomarańczowej koszulce .

Edytowane 13 Kwiecień przez mariuszn2

[seebst]

A próbowałeś duriana?

Swoją drogą, jeśli zabronione jest jego przewożenie i jedzenie w miejscach publicznych, to po kiego grzyba w ogóle go hodują?

[mariuszn2]

Nie, nie próbowałem nawet próbować !🤣

Nie wiem dlaczego durian jest nazywany w Azji królem owoców ?

Ponoć gorzej capi tylko kiszony szwedzki śledź !!! Ale w smaku ponoć 

całkiem dobry !

[mariuszn2]

 

Pień duriana jest potężny , ma kilka metrów obwodu !

 

 

Jeden liść ( łodyga ) tej paproci jest w stanie przykryć kilka osób

 

 

Kolejny dowód na porażkę PRL-u, tak rachitycznie wygląda drzewo wsadzone 

przez komunistycznego premiera Cyrankiewicza w 1960 roku !!!

 

 

Tak wygląda drzewo mahoniowe, to w środku obrośnięte lianami.

 

 

Okazuje się, że w tropikach też rosną drzewa, które zrzucają liście ( w porze suchej )

 

 

Aleja palm jak Sunset Boulvar w LA

 

 

ń 

 

To się nazywa korzeń !!!😁

 

 

W Królewskim Ogrodzie Botanicznym w Kandy żyją też dzikie małpy

 

 

Choć nie tak do końca dzikie, bo korzystają z dokarmiania turystów lub...

 

 

...wpadają do małpiego marketu pod nazwą śmietnik ! 🤣

 

 

Czy wiedzieliście, że pędy bambusa rosnąn w tempie 15 cm dziennie i dorastają do 20 m wysokości ?

 

 

Kolejna aleja palmowa ,ale szczególna !

 

 

Te palmy mają największe kokosy na świecie, które ważą do 8 kg sztuka !

 

 

Kolejna ciekawostka ,ten rodzaj palmy ma płcie !!!

Jak nie trudno się domyśleć, na tej foci widać "chłopaka "! 

 

 

A to drzewo słoniowe, bo pień przypomina nogę słonia , nawet kora drzewa jest podobna do skóry słonia !

Rozpiętość moich ramion to bite 2 m, to jak duży jest cały słoń skoro to jest jego noga ???😂

 

 

A oto i cały "słoń " !

[mariuszn2]

Po zwiedzeniu Królewskiego Ogrodu Botanicznego autokar zabrał nas 

do Świątyni Zęba (Buddy ) w Kandy, która jest dla Cejlończyków tym czym

dla Polaków jest Jasna Góra w Częstochowie .

 

 

Skutery i małe motocykle są wszędzie !

 

!

 

Kolejna buddyjska stupa.

 

 

W Kandy są normalne markety w europejskim rozumieniu.

 

 

Ten szpital też wygląda "normalnie "

 

 

Chińska stacja benzynowa na Sri Lance

 

 

Na Sri Lance poziom edukacji jest wysoki, ale to głównie zasługa Angoli, za którymi Lankijczy 

o dziwo tęsknią, szczególnie za ich zarządzaniem, bo miejscowa odmiana socjalizmu to ... wiadomo !

 

 

Hotel jakby żywcem przeniesiony z Albionu !

 

 

Ciekawe czy za dwa kółka trzeba płacić za parking ?

 

 

W Kandy widzieliśmy sieciowe europejskie restauracje .

 

 

 

Kolejny "angielski " budynek koło świątyni

 

 

Nie wiem czyj to pomnik , bo w tym momencie zgubiliśmy się z przewodnikiem

 

 

Trzy divy !  Aby wejść do świątyni trzeba być odpowiednio ubranym !

Ni można mieć odsłoniętych ramion ani kolan, dotyczy to także facetów !

Na szczęście są sklepiki, gdzie brakującą część odzieży można kupić lub wynająć !

 

 

Królewska złota para 

 

 

Kolejny pomnik w ogrodzie świątynnym, o którym nic nie wiem !

 

 

A to sama świątynia i flaga buddyjska 

 

 

W pobliżu wejścia do świątyni

 

 

A to pomnik jakiegoś lamy

 

 

W pobliżu świątyni jest sympatyczny zalew na rzece

 

 

Ornament na ogrodzeniu 

 

 

Wchodzimy do świątyni ..

 

 

...którą stanowi kilka budynków

 

 

 

 

Edytowane 26 Kwiecień przez mariuszn2

[mariuszn2]

Z buddyzmem jest takim mały problem, że to wcale nie jest religia jak się powszechnie

uważa, a raczej system filozoficzny, którego podstawowym założeniem jest bycie dobrym

i czynienie dobra !!! Mi to bardzo pasuje ! 😁

 

 

W świątyni Buddy

 

 

Złoty posąg Buddy z bliska . Bliżej podejść się nie da 

 

 

Obrazy z życia Buddy

 

 

Prawie jak katolickie stacje

 

 

Takich mniejszych posągów Buddy jest tam wiele

 

 

Wyszukane ornamenty na gzymsie widziane podczas przejścia do kolejnego budynku.

 

 

W te szmatki po lewej przywiązane do płotku są zawinięte prośby do Buddy.

 

 

Ciekawe co jest w środku ? To chyba replika matrioszki dla zęba .

 

 

Za tymi drewnianymi żaluzjami jest pomieszczenie gdzie jest przechowywany ząb Buddy.

 

 

Wewnątrz świątyni zęba, który jest ponoć zapakowany w taki system pudeł ,który przypomina

ruską matrioszkę !

 

 

 

Na ekranie pokazują z bliska "opakowanie " zęba.

 

 

"Ołtarz " z matrioszkami zęba , przed nim stół na którym pielgrzymi składają bukiety z kwiatów 

lotosu. Ich "żywot " jest bardzo krótki, bo dosłownie po kilku minutach lądują w wielkich koszach ,

robiąc miejsca na stole na bukiety od kolejnych pielgrzymów ! Co za marnotrawstwo !

 

 

Fosa przy świątyni, już po wyjściu.

 

 

Fontanna w parku świątynnym

 

 

Ewa przy złotym pomniku pary królewskiej.

 

 

Budynki w Kandy toną w zieleni.

 

 

Stragan z bukietami różnokolorowych kwiatów lotosu

 

 

 

Kolejni kwiaciarze 

 

 

Pamiątki sprzedawane na straganach pod świątynią 

 

Edytowane 28 Kwiecień przez mariuszn2

[mariuszn2]

Po zwiedzeniu Świątyni Zęba obraliśmy kurs na fabrykę herbaty,

ale po drodze musieliśmy przejechać przez całe Kandy, a to drugie

co wielkości miasto na Sri Lance.

 

 

Pizza Hut niedaleko świątyni

 

 

Ciekawe dachy 

 

 

Tuk-tuki rządzą !

 

 

Wielka białą figura Buddy pod chmurami

 

 

Kolejne, tym razem kolorowe wcielenie Buddy

 

 

Polski producent farb ma się dobrze na Sri Lance, widzieliśmy sporo ich sklepów .

 

 

Uliczna pralnia, kilka kobiet naparzało pranie w takich kamiennych wannach

kijami podobnymi do tych od krykieta ! 😂 Widać je pomiędzy samochodami

 

A tu pranie się suszy

 

 

To się nazywa rozłożyste drzewo

 

 

W Kandy jest trochę nowoczesnych firm

 

 

Takie budynki mogły by być w Europie

 

 

A to chińska restauracja w Kandy

 

 

Oczywiście przewodnicy przeciągnęli nas przez sklep z drewnianymi wyrobami, business musi być !

 

 

Wybór jest ogromny 

 

 

Można sobie kupić np. taki motocykl !

 

 

[mariuszn2]

 

Przez wielki sklep z rzeźbami dostaliśmy się do malowniczo położonej restauracji (po prawej ) 

 

 

Taki widok cieszy oczy

 

 

Epicki widok na rzekę 

 

 

Bez rzeźb Buddy nie może być.

 

 

To rzeźba lankijskiego rybaka, którzy całymi godzinami siedzą na palu wbitym

  w dno oceanu i łowi na wędkę ryby.

 

 

Orzeł i ...

 

 

Wędrowiec

 

 

 

Czyżby damskie wcielenie Buddy ?

 

 

Takiej maski można się wystraszyć 

 

 

Sklep z rzeźbami miał kręte korytarze jak w Ikei 

był tam też dział z konfekcją . Taką batystową bluzę mam i ja !

 

 

Obok naszej restauracji był dom weselny 

 

 

Ale takie widoki są na Sri Lance zdecydowanie częstsze, szczególnie na prowincji.

[mariuszn2]

Być na Sri Lace (Cejlonie ) i nie zobaczyć plantacji i fabryki herbaty,

to tak jak być w Paryżu i wieży Eiffla nie zobaczyć !!! Zatem i my zwiedziliśmy

Tea Factory. Z tej wizyty, oprócz fantastycznych różnych różnych smaków herbat,

zapamiętam , że herbata tym lepsza ( a na pewno droższa ! 😂) im jest grubszej

granulacji zaś herbaty w torebkach  to są śmieci herbaciane ! 

No i jeszcze, że czarna herbata to jest zielona herbata po fermentacji !

I mało kto wie, że cejlońska herbata wcale nie jest cejlońska tylko chińska,

bo naturalnie krzewy herbaciane nigdy naturalnie nie rosły na Sri Lance,

aż do połowy XIX wieku, kiedy pewien Anglik sprowadził je z Chin i założył

pierwszą plantację herbaty, która znalazła na Cejlonie znakomite warunki

do życia !

 

 

Wjeżdżamy do Tea Factory, po prawej widać pagórki plantacji

 

 

Krzew herbaciany, dałbym głowę, że w naszym hotelu te krzewy robiły za rośliny ozdobne !

 

 

Na wejściu do factory witają nas stare samochody przodków właścicieli tej herbaciarni

 

 

To zapewne auto trochę młodszego przodka .

 

 

Recepcja Factory i Lankijki ubrane w tradycyjny strój czyli sari,

a poniekąd do kompletu bardzo długie włosy  ! 😁

 

 

50-kilogramowe worki herbaty przygotowane do wysyłki 

Na Sri Lance więcej niż taki worek herbaty można kupić tylko na specjalnej herbaciane giełdzie !

 

 

Świeżo zebrane liście herbaty na specjalnym sicie, tu następuje segregacja

 

 

Przewodniczka i Sergiusz tłumacvzą tajniki produkcji

 

 

Wielkie skrzynie z różnymi rodzajami herbaty

 

 

 

 

[seebst]

N a jak smakuje taka herbata? 😉