Skocz do zawartości

Poci Się Silnik


Gość daniello945
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Od niecałych dwóch miesięcy jestem w jego posiadaniu i od początku staram się zlokalizować wyciek. Jest nie wielki i koncentruje się pod kolektorem (na użebrowaniu cylindrów) spływając w stronę filtra oleju.

Na chwilę obecną mogę wykluczyć uszczelkę pokrywy zaworów czy też "miśki" gniaz świec zapłonowych - tam jest sucho. Uszczelkę pod cylindrami też wykluczam bo pocenie zaczyna się z pewnością wyżej ale też nie na wysokości uszczelki pod głowicą - chyba.

Uszczelki miedzy przewodami olejowymi a cylindrami też wyglądają ok.

Jedyne miejsce które przychodzi mi do głowy to okolice szpilek miedzy 1 a 2 cylindrem (zaznaczyłem na fotce poniżej) bo zauważyłem że na nich najszybciej pojawia się olej. Czy to możliwe zeby w tym miejscu powstał jakiś przeciek? Patrząc po fiszkach nie idą tam żadne o-ringi. Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi czy sugestie

9375da0f1306cedamed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prędzej uszczelka pod głowicą, żeby pociło się z tej śruby to by luźna musiała być

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie gdyby ciekło spod uszczelki głowicy to by wszystkie żebra cylindra były ufajdane w oleju a tym czasem zaolejone są tylko dwa-trzy od dołu.

Nie sprawdzałem czy śruba jest luźna bo narazie nie chcę zwalać pokrywy - czekam do czasu regulacji zaworów gdyż wyciek nie jest na tyle duży zeby powstrzymywać się od jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to odpowiem przewrotnie.

Jeżeli głowica jest niedokręcona i zaczyna się pocić to lada moment może szlak trafić uszczelkę pod głowica.I o ile dokręcenie śrub głowicy to z rozbebłaniem wszystkiego czas około 1 godziny to wymiana uszczelki pod głowicą to czas już 4 godzinki o kosztach nie wspominając.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja raz jak grzebałem przy swoim dziorze to niedokładnie dokręciłem napinacz rozrządu. Później tam lekko się pociło i olej spływał pomiędzy żeberkami cylindrów na przód silnika.

Możesz sprawdzić też tę opcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napinacz jest suchy. Jak nic poci się pomiędzy 1 a 2 cylindrem. Może w weekend zrzucę pokrywę i zobaczę czy szpilki są rzeczywiście dociągnięte - chociaz wątpię w to żeby ktokolwiek tam grzebał bo moto ma 10tys km najechane i do tej pory pewnie nawet nikt nie zaglądał pod pokrywę zaworów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz ze 2003 rok ma 10tys przejechane i silnik poci się sam z siebie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz ze 2003 rok ma 10tys przejechane i silnik poci się sam z siebie ?

 

No po pierwsze jak na 2003 rocznik to te 10 tys to jakoś wyjątkowo mało

 

a po drugie przy takim przebiegu pocenie silnika to też dziwna sprawa.

 

Ale wszystko możliwe.

 

mój dzior ma jakieś 22tys i suchy jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro napęd i opony są jeszcze oryginalne i nie widać na nich nadmiernego zużycia (poza może tylną oponą bo ta zbliża sie ku swojemu końcowi) to raczej nie mam powodów do tego by myśleć że moto ma większy przebieg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cuda się zdarzają, ale wg mnie to wątpliwe bo moto świeżo po dotarciu. wychodzi ok 1400-1500km, większość robi to w miesiąc, a i w jeden weekend się zdarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No po pierwsze jak na 2003 rocznik to te 10 tys to jakoś wyjątkowo mało(...)

mój dzior ma jakieś 22tys i suchy jest.

przebieg 22 tys z '05 jest równie prawdopodobny jak 10 tys z '03 :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawmy już przebiegi w spokoju bo patrzę że to drażliwy temat :lol:

Dziś zdjąłem pokrywę zaworów w celu wyregulowania luzu i jak jeden z kolegów poradził chciałem dociągnąć śruby głowicy - lecz ani drgnęły (42Nm a później spróbowałem nawet 50Nm) więc to raczej nie wina luźnej szpilki.

Po złożeniu wszystkiego do kupy i dokładnym umyciu silnika zlokalizowałem w 100% skąd zaczyna się pocić - jest to szpilka między 3 a 4 cylindrem od strony kolektora wydechowego (poci się od góry).

Zauważyłem że pod każdą z nakrętek szpilki głowicy jest (chyba miedziana) podkładka - zgadza się? Może to jej wina? Czy mogę ewentualnie odkręcić jedną nakrętkę szpilki w celu wymiany tej podkładki bez obawy że stanie mi się coś z głowicą czy lepiej nie kombinować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może się udać, ale nie musi, a podkładka najpewniej jest stalowa. JEsteś pewien że to nie cieknie z kanau odpływowego otworu świecy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym żeby tak było ale niestety - gniazda świec suche jak pieprz :angry:

Odnośnie tych podkładek to wyraźnie miały kolor podchodzący pod pomarańczowy więc wątpię żeby były stalowe.

Jak poluzuję jedną szpilkę głowica na "chłopski rozum" nie powinna się wypaczyć - przecież pozostałe będą trzymać a i uruchamiać silnika w tym momencie nie mam zamiaru - ani go rozgrzewać.

Edytowane przez daniello945
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to próbuj - ma szanse powodzenia, kolor może być od oleju - z resztą zobaczysz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No bez jaj.Podkładkę zamawiać w serwisie :)

 

Sprawdziłem jak to jest

Szpilki na brzegu "końcowe" Podkładka stalowa 4 szt 2 lewa 2 prawa strona

Szpilki wewnętrzne miedzy cylindrami podkładka miedziana 8 szt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Też mi cieknie. Mam do wymiany uszczelkę pod głowicą. Takie mam pytania:

 

Czy można zdjąć głowicę bez wyciągania silnika? Ew. jaki patent zastosować?

 

Czy uszczelka pod głowicę musi kosztować 200 zł w Larssonie, czy też można gdzieś taniej kupić?

 

Co jeszcze należy wymienić przy zmianie uszczelki? Rozumiem że planowanie obowiązkowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw sprawdzamy glowice, potem planujemy - odchyłka do 0,1mm albo 0,15mm jest dopuszczalna o ile pamiętam.

Wymieniamy uszczelke pod głowicą, i polecam za jednym zamachem uszczelniacze zaworowe. Wydaje mi się że da się bez wytargania silnika, ale w dziorze jeszcze tego nie ćwiczyłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.