Skocz do zawartości

Technika Zmiany Biegów


misiek
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

"zmieniamy bieg na wyższy, przy obrotach mocy maksymalnej"

 

a teraz teoretyczna zagadka - max KM czy Nm? i dlaczego? a może żeby po zmianie wskoczyć na max KM lub Nm?

 

 

pozdro

 

Daniel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"zmieniamy bieg na wyższy, przy obrotach mocy maksymalnej"

 

a teraz teoretyczna zagadka - max KM czy Nm? i dlaczego? a może żeby po zmianie wskoczyć na max KM lub Nm?

 

 

pozdro

 

Daniel

 

Przecież wyraźnie jest powiedziane że MOCY czyli KM (koni mech.). Nm (niutonometry) to jednostka momentu. Dlaczego przy max mocy ?? Ano dlatego że po wyżej tych obrotów silnik słabiej przyspiesza, a wynika to z oporów "toczenia" się silnika. Opory te rosną chyba do kwadratu ( o ile dobrze pamiętam) po wyżej obrotów max mocy. Ładnie to widać na wykresach mocy i momentu (to załamanie na końcu charakterystyki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie pytanie, ale jestem właściwie początkującym motocyklistą. Na filmiki poruszona jest kwestia że nie można trzymać sprzęgła i zmieniać biegów w dół. Ale jeżeli sytuacja na drodze zmusza mnie do szybkiego zredukowania prędkości i jadąc załóżmy na 6 biegu po prostu nie mam czasu zejść do 3 biegu odpuszczając sprzęgło po każdej zmianie o jeden... Co wtedy? ;D zresztą niewygodnie jest szybko hamować dodając przy tym redukcje każdego biegu pojedyńczo + między gaz... Staram się zmieniać biegi pojedynczo, ale czaaasamiii zdarza mi się przy szybkim hamowaniu po prostu walnąć sprzęgło i sypać w dół :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głupie pytanie, ale jestem właściwie początkującym motocyklistą. Na filmiki poruszona jest kwestia że nie można trzymać sprzęgła i zmieniać biegów w dół. Ale jeżeli sytuacja na drodze zmusza mnie do szybkiego zredukowania prędkości i jadąc załóżmy na 6 biegu po prostu nie mam czasu zejść do 3 biegu odpuszczając sprzęgło po każdej zmianie o jeden... Co wtedy? ;D zresztą niewygodnie jest szybko hamować dodając przy tym redukcje każdego biegu pojedyńczo + między gaz... Staram się zmieniać biegi pojedynczo, ale czaaasamiii zdarza mi się przy szybkim hamowaniu po prostu walnąć sprzęgło i sypać w dół :D

 

Trzeba po prostu to ćwiczyć.Klamka pulsacyjnie i redukcja.Po pewnym czasie to już nawyk :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie..i droga hamowania w takich sytuacjach się skróci

 

ale koło się już tak fajnie nie uślizguje przed zakrętem :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie pytanie. Wczoraj stojąc na biegu jałowym zwiększyłem troszkę obroty (do około 3k - 3,5k), a następnie chciałem wrzucić 1 bieg. W skrzyni zazgrzytało i bieg nie wszedł. Wrzuciłem go dopiero wtedy, kiedy obroty spadły do normalnych. W poprzednich motocyklach nie miałem takich sytuacji, czy to jest normalne? Dopiero zapoznaję się z Banditem, a chciałbym spać spokojnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months later...

Trzeba sie nauczyc zmiany z preloadingiem, wowczas zmiany na wysokich obrotach wychodza bez pudla.

Co do jedynki to nalezalo ruszyc troche cale moto przod / ty.l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

może ktoś film wrzucić ponownie?

Edytowane przez piotrekg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

dołączam się do głosu Piotrka o ponowne wrzucenie filmu.

... tym bardziej, że z postów powyżej wynika, że nie należy redukować o kilka biegów na raz... to chyba jakaś pomyłka? chyba, że ktoś to może wyjaśnić, to poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dołączam się do głosu Piotrka o ponowne wrzucenie filmu.

... tym bardziej, że z postów powyżej wynika, że nie należy redukować o kilka biegów na raz... to chyba jakaś pomyłka? chyba, że ktoś to może wyjaśnić, to poproszę.

 

poczytaj sobie, dosyć ciekawie napisany artukuł...

http://www.scigacz.pl/Przegazowka,jak,zmieniac,biegi,w,motocyklu,7686.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dołączam się do głosu Piotrka o ponowne wrzucenie filmu.

... tym bardziej, że z postów powyżej wynika, że nie należy redukować o kilka biegów na raz... to chyba jakaś pomyłka? chyba, że ktoś to może wyjaśnić, to poproszę.

 

Chodzi o to żeby nie zbijać kilku biegów na raz przy jednym naciśnięciu sprzęgła, biegi redukujemy stopniowo w miarę zmniejszania prędkości tak abyś w miarę możliwości zawsze jechał na biegu optymalnym do prędkości. Tak samo unikamy sytuacji gdy zatrzymujemy się na "czerwonym" i dopiero zbijamy biegi w poszukiwaniu luzu. Pomijam oczywiście hamowanie awaryjne bo w takiej sytuacji robimy wszystko aby się zatrzymać no chyba że hamowanie z redukcjami mamy we krwi to i tak lewa ręka i noga pracują automatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to żeby nie zbijać kilku biegów na raz przy jednym naciśnięciu sprzęgła

 

i tu właśnie moje pytanie - dlaczego nie?

Ja tak często robię, szczególnie przed zakrętami gdy dohamowuję, zrzucam o dwa biegi na raz.

Przeczytałam artykuł, nie znalazłam odpowiedzi.

Przyznam również, że przegazówka wydaje mi się jakoś nieintuicyjna, albo może jakoś źle to sobie wyobrażam... nie rozumiem jednak idei dodawania gazu przy redukcji, skoro i tak obroty wzrastają... :huh:

ale może lepiej po prostu poćwiczę sobie przy okazji B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

friansas pojedz szybciej i zbij bieg bez przygazówki....jak dupą szarpnie to zobaczysz do czego to jest

ja kiedys tez myslalem ,ze przygazówka jest jakas taka mało naturalna ale jak porobisz troche to idzie w rutyne i nawet o tym nie myslisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i tu właśnie moje pytanie - dlaczego nie?

 

 

nie ma takiego "zakazu".. wszystko zalezy jak jezdzisz. skrzynia jest sekwencyjna w moto, ale to nie znaczy, ze kazdy bieg musi zostac zapiety.

 

to samo pojecie odpowiedniego biegu do predkosci... nie istenieje. predzej optymalny (w roznych kategoriach) przedzial obrotow - ale to tez sprawa wielce zalezna od stylu jazdu.

 

bardzo czesto jezdze: 1->3, 3->5/6.. i to samo w dol.. - nie widze najmniejszej potrzeby schodzic po kazdym biegu. a zblokowane kolo czasami jest bardzo przyjemnym uczuciem :)

Edytowane przez Daniel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

friansas pojedz szybciej i zbij bieg bez przygazówki....jak dupą szarpnie to zobaczysz do czego to jest

ja kiedys tez myslalem ,ze przygazówka jest jakas taka mało naturalna ale jak porobisz troche to idzie w rutyne i nawet o tym nie myslisz

 

no więc właśnie chyba tej rutyny mi brak :)

i może z przegazówką jest tak jak z przeciwskrętem - na sucho wydaje się dziwne a w praktyce działa wyśmienicie :)

 

 

nie ma takiego "zakazu".. wszystko zalezy jak jezdzisz. skrzynia jest sekwencyjna w moto, ale to nie znaczy, ze kazdy bieg musi zostac zapiety.

 

bardzo czesto jezdze: 1->3, 3->5/6.. i to samo w dol.. - nie widze najmniejszej potrzeby schodzic po kazdym biegu.

 

Daniel, uważam dokładnie tak samo jak Ty :) dlatego zdziwiły mnie tamte opinie, że nie należy zbijać kilku biegów na raz - stąd moje pytania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale o ile wiem redukcja bez przegazówki jest nie dobra dla skrzyni i sprzęgła. Skrzynia nie wysiada tak od razu ale w moto gdzie jeździec nie stosował między gazu przy redukcji prędzej czy później poszczególne biegi zaczynają wyskakiwać.

 

Wynika to z tego że skrzynie w motongach nie są synchronizowane jak w puszkach. Stąd też gdy redukujemy bieg silnik ma niższe obroty niż skrzynia napędzana przez kręcące się koło i słychać trzask. Ten trzask to odgłos skrzyni w której nie równo kręcące się elementy walą o siebie. To samo mamy w sprzęgle gdy walą o siebie nie równo kręcące się tarcze. Dlatego na chwilę przed redukcją trzeba podnieść obroty silnika tak aby wszystko pracowało równo i wtedy bieg wejdzie gładko.

 

Ogólnie nie jestem pewien czy czegoś nie pokręciłem w opisie bo mechanikiem nie jestem, ale stwierdzam że przegazówka jest czymś łatwym to opanowania. Ja jeżdżę Banditem od marca i między gaz wszedł mi w krew pomimo że jak przystało na prawdziwego instruktora na kursie nic o nim nie wspomniał. Wystarczyło że Bandit wydał kilka razy nie przyjemny dźwięk przy redukcji i już wiedziałem że coś go boli i trzeba temu zaradzić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem coś co widziałem ostatnio na mieście.

Jedzie jakiś dzieciak Hondą NSR 125, jakieś 80km/h na piątym/szóstym biegu i zapala mu się czerwone światło. Jak zobaczyłem co zrobił to aż mi się szkoda zrobiło tego moto. Robię kilka takich silników w miesiącu i wiem że są w nich pancerne skrzynie, ale to już była przesada.

Przy 80km/h wcisnął sprzęgło i przy obrotach 1600 (czyli bez gazu w dwusuwie) zszedł do jedynki mając jeszcze wtedy z 60. Skrzynia strzelała jak by miała zaraz bokiem wyskoczyć, sprzęgło też idealnych warunków nie miało (delikatnie mówiąc), bo różnica prędkości na elementach była 'troszkę' za duża.

To nie jedyny przypadek, niestety wielu jest takich kierowców.

Edytowane przez domban
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

friesans

Przyznam również, że przegazówka wydaje mi się jakoś nieintuicyjna, albo może jakoś źle to sobie wyobrażam... nie rozumiem jednak idei dodawania gazu przy redukcji, skoro i tak obroty wzrastają... :huh:

 

Własnie po to podwyższa się obroty przed zapięciem niższego biegu, żeby obroty nie wzrastały na skutek zapięcia skrzyni z silnikiem. Mówiąc krótko, powinnas o tyle podwyższyć obroty manetką o ile podwyzszylyby sie bez stosowania miedzygazu. Poćwiczysz, popróbujesz i za jaki czas będzie to naturalne - będziesz się dziwić jak można jeździć bez tego ;)

 

Co do zbijania kilku biegów na raz to staram się zbijać pojedynczo. W sytuacjach gdy ostrzej hamuję to pod koniec hamowania zbiję o 2 albo 3 biegi na raz - wciskam sprzęgło i każdy kolejny bieg zrzucam z międzygazem. Kiedys gdzies Tomek Kulig mówił/pisał, że powinno się to robić pojedynczo, ale dlaczego to chyba nie było do końca wyjasnione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Amefisto, przekonuje mnie Twój post :) tym bardziej, że to co piszesz wcale nie wyklucza zrzucania kilku biegów na raz B)

 

aha ale dodam jeszcze, że przy zbijaniu o kilka używam jeszcze hamulca ;)

Edytowane przez friesans
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja dodam od siebie ze jak macie olej klasyfikujacy sie do wymiany to bandzior da znac wlasnie podczas zmiany biegow. Przynjamniej moj tak ma. Dopoki byl zimny biegi jak w maslo, jak nabral temperatury no to czesciej bylo slychac klik przy zmianie biegow. A najlepsze jest to ze redukcja lepiej mi wychodzi jak zmiana do gory :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.