Skocz do zawartości

Problem Z Odpaleniem


Pitbull
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

miałem właśnie pisać w innym temacie odnośnie głośnej skrzyni - nie, wchodzą bez najmniejszego hałasu, delikatnie. Tylko jedynka jest słyszalna na jałowym, charakterystyczne puknięcie. Lekkie podkręcenie obrotów do ok 2tys a wtedy i jedynki nie słychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od dwóch dni mam mały problem z bandziorem. Otóż potrafi podczas jazdy stracić gwałtownie na mocy, a następnie zgasnąć i już nie odpalić do momentu aż nie przekręce kranika na rezerwę i nie odpale go na ssaniu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że paliwo pływa jeszcze w zbiorniku w dość sporej ilości, a po przejechaniu chwilę na rezerwie potrafi odpalić normalnie i jechać bez problemu. Problem ustępuje też przy zalaniu "do pełna". Nie jestem doświadczonym motocyklistą i zastanawim się czy to zwiastun czegoś pwoażniejszego czy po prostu wystarczy na wiosne przeczyścić go i pozmienaić filtry. Z góry dzięki za pomoc

Edytowane przez Soulferin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtru paliwa domyślam się, że nie masz, więc jedno odpada. Ile wchodzi benzyny przy zatankowaniu do pełna po przełączeniu na rezerwe? Albo jaki mniej więcej kilometraż przy tym robisz? Może tylko optycznie wydaje Ci się, że jest prawie pełno, a to czas rezerwy. Jak nie, to kranik może być przytkany. Jeśli dzieje się tak zaraz po zatankowaniu, to może wężyk podciśnienia przygięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rezerwa patrząc do środka wygląda zdradliwie, możesz też mieć jakiś paproch w komorze pływakowej - to się czasem zdaża, a upierdliwe jak jasna cholera

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh pocieszyliście mnie, bo troche spanikowałem - chce wykorzystać te ostatnie słoneczne dni jak najlepiej :P Jutro zaleje go do pełna troche poszarpie, pojeżdze, może ciśnienie wszystko załatwi, a jak nie to pozostaje tylko czyszczenie :P

Anyway dzięki za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem też taki przypadek okazało sie że w rozrusniku byłu popękane magnesy stojana i jak był ciepły to nie chiał kręcić jak zimny to kręcił czyli wymiana rozrysznika załatwiła problem a i jeszcze jak motor stoi po zimie to trzeba oczyścić przewody przy przekaźniku rozrusznika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej wina uzwojenia, dość często spotykane. Podłącz na ciepło na krótko kablem - choćby z drugiego aku, jak zakręci to instalacja, jak nie to uzwojenie do lakierownia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heja,

mam podobną sytuację, jestem świeżakiem kupiłem bandziora tydzień temu - jest to moje totalnie pierwsze moto. Sytuacja wygląda tak - mogę przejechać dobrych parenaście kilometrów, wszystko ok. Dojeżdzam do świateł, sprzęgło i gaśnie... uruchamiam, przy szczęściu zaskoszy za pierwszym razem (dzięki Bogu bo na środku skrzyżowania). Ale choć moto mam tydzień, słyszę że coś jest nie tak, silnik burszy jakby jechał na wodzie a nie na paliwie i zero mocy, zjeżdzam w pierwszą uliczkę na postój, sprzęgło i od razu gaśnie. Po chwili i paru zakręceniach i zmianie kranika na rezerwę odpala, gaśnie, odpala na zmianę i potem jakby nigdy nic jest ok, silnik normalnie pracuje na jałowych obrotach. Ale wyczułem ogólnie pogorszenie mocy przy samym dole. Podobna sytuacja przydarzyła mi się już kilkukrotnie w ciągu ostatnich dni, po ostatnim razie zdecydowałem że olewam i zostawiam go w garażu. Dodam jeszcze taki niuans, że kumpel od którego kupowałem moto złamał kluczyk w korku od baku, był on jakoś wyjmowany i mam teraz w nim dziurę - klapka od baku leży i nie jest zamknięta - czekam na nowy korek. Jestem tą sprawą mocno zaniepokojony :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słyszysz cykanie? po odpaleniu jak długo go trzymasz na ssaniu żeby nie gasł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zawory do roboty czym prędzej, dalszą jazdę odradzam, potem synchro, wypadałoby i gaźniki przy okazji, ale z tym możesz się chwilowo wstrzymać. Aha - i nie licz na to że będziesz miał potem obroty równe jak od linijki, możesz mieć nieco powypalane zawory.

Edytowane przez qnerk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sorki, źle zrozumiałem pytanie. Dokładnie nie wiem ile min trzeba trzymać go na ssaniu żeby nie gasł, ja go trzymam 3-5 min tak dla pewności. Spytam się byłego właściciela co kiedy było robione bo coś tam było. Co do obrotów to od początku zauważyłem, że nie są równiutkie, wskazówka obrotomierza drga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wystarczy że nie słyszysz cykania - to jest charakterystyczne i nie da się przeoczyć. Dobrze ustawione zawory słychać. Kiedy ich czas nadchodzi stają się coraz cichsze. Poza tym zawory, gaźniki, olej i filtry + ew. płyn hamulcowy robi się zawsze po kupnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra sprawa rozwiązana, nie powinienem się przyznawać bo blamaż na całej linii, ale może komuś to zaoszczędzi głupich zabiegów - nie miałem paliwa w baku :unsure: porażka... Co do tego cykania to przysłuchałem się silnikowi i słychać chyba coś takiego, choć nazwałbym to klekotaniem raczej - z resztą nie będę się już wypowiadał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Mój nowy nabytek mnie zasmuca.

 

Jak spokojnie się rozpędzam, to na jedynce dociągam do 47km/h jakieś 7000 obrotów i dalej nie idzie.

Na dwójce dokręca do jakichś 114km/h (około 9000 obrotów) i dajej nie idzie.

Nie idzie tzn odczuwam lekkie hamowanie silnikiem, ale nie szarpie.

 

Jak z jedynki startuję ze świateł i dam ostro w palnik, to dokręca do 4000 obrotów i robi się masakra, szarpie, na pół sekundy zahamuje potem znowu przyspieszy, znowu zahamuje. Zamknę trochę gazu to podciągnie trochę z obrotami do góry i potem ta sama historia.

 

Na luzie, na postoju, przegazówka nawet do 10000 obrotów idzie. Wyżej nie chciałem sprawdzać bo ta ilość mi wystarczy.

 

 

No i pytania:

Czy ktoś zna temat i może podpiwiedzieć co może być problemem?

Mam poczucie, że to może być coś z mapą wtrysku i chyba bez wpięcia do komputera się nie obejdzie. Robić w serwisie autoryzowanym, czy możecie mi kogoś polecić w Wawce, kto zrobi "tanio i dobrze " :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na moje oko to paliwa nie dostaje wystarczająco. Na luzie to i owszem się wkręci, ale tak jak piszesz - przy obciążeniu szybko wypala dawkę i nie dostaje nowej = zmuła.

No ale na wtrysku się nie znam, więc to równie dobrze może być cokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak odpowiedniej dawki - sprawdz cisnienie a  przy okazji filterek paliwa moze zasyfiały 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam szczególnie ten nieszczęsny filterek sprawdzic. Wymiana tego badziewnia rozwiązała cały mój problem z zamulaniem motocykla przy szybkiej, jednostajnej jezdzie i szarpaniu podczas nagłego przyspieszania. Filterek 4zł ....

 

ps. srednica króćców filtra - 8mm

Edytowane przez MetalBeast
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem jest z pompą paliwa. Miałem te same objawy. Nie jest to wada fabryczna a raczej zaniedbanie użytkownika. Bez filtra będzie lepiej, ale to nie rozwiąże problemu. Szukaj używanej pompy, nowa to koszt 1900zł.

 

 

 

 

Pozdrawiam!

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.