Skocz do zawartości

126 Dni Na "kanapie"


MarianAwaryjny
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

a jak można przeczytać w tym artykule...

http://przewodnik.onet.pl/reportaze/cztery-centymetry-szczescia,1,3766423,artykul.html

mało co

ogranicza Nasze marzenia...

czytał ktoś tą książkę ?

:vroom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem wczoraj od żonki ;) Przez weekend będę czytał. Może napisze małą recenzje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czekam ze zniecierpliwieniem :D;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

I jak tam - zanabył ktoś i się wczytał ? :nauka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeczytałem i szczerze mówiąc trochę żałuję wydanej na nią kasy.

 

Niby wszystko fajnie, ale nie jest to w ogóle(przynajmniej dla mnie) pisane z perspektywy motocyklisty. Szczerze mówiąc panowie mogliby jechać jakąś puszką i wyszłaby taka sama książka. Odnoszę też wrażenie, że jest ona napisana jako dopełnienie relacji radiowych jakie Panowie przesyłali do radiowej Trójki.

 

Fragment o wypadku jest jednym z najciekawszych z całej książki. Najgorzej wspominam część z ich pobytu przed i w Indiach, ciągłe narzekanie prawie na wszystko męczy, nudzi i odrzuca.

 

Mogę odsprzedać w stanie idealnym za pół ceny :D

Edytowane przez bugg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o ile dobrze wyczytałem to kat. A panowie mieli zrobioną. w momencie rozpoczynania przygotowań jeszcze nie mieli.

Co do treści to rzeczywiście tak mało motórowo. Ale czyta się całkiem przyjemnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przeczytałem i szczerze mówiąc trochę żałuję wydanej na nią kasy.

 

 

Mogę odsprzedać w stanie idealnym za pół ceny :D

no szkoda bo ja dzisiaj sobie kupiłem na mikołaja xD

no nic przeczytam to zobacze co w kanapie piszczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to w życiu nie przeczytałem, żadnych książek, nawet lektur szkolnych czy jak tam na to mówili ;) Jedyne co mnie skłaniało do czytania to fora internetowe :rozpacz::chatownik:

Aaaa no i czytałem jeszcze, znane czaspisma "GT" to tak po za forumowymi kulisami :D Więc oczytany w książkach nie jestem :) Tak samo jak z filmami też owych nie oglądam i nie mam zamiaru oglądać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

2 dychy i Twoja :D

no i dobra cena nówka w empiku 39.9...

ja dzisiaj zacząłem lekturę za jakiś czas napisze swoje przemyślenia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dałem się zniechęcić recenzentom i zanabyłem.

Dla mnie jest warta 39.90 - bardzo dobry papier , ładne fotki i napisana z humorem.

Nie wygląda na książkę "motocyklową" bo jest po prostu książką podróżniczą (i w takim dziale jest w MPIKu).

Mnie się podoba :)

 

Ja przeczytałem i szczerze mówiąc trochę żałuję wydanej na nią kasy.

 

Niby wszystko fajnie, ale nie jest to w ogóle(przynajmniej dla mnie) pisane z perspektywy motocyklisty. Szczerze mówiąc panowie mogliby jechać jakąś puszką i wyszłaby taka sama książka. Odnoszę też wrażenie, że jest ona napisana jako dopełnienie relacji radiowych jakie Panowie przesyłali do radiowej Trójki.

 

Fragment o wypadku jest jednym z najciekawszych z całej książki. Najgorzej wspominam część z ich pobytu przed i w Indiach, ciągłe narzekanie prawie na wszystko męczy, nudzi i odrzuca.

 

Mogę odsprzedać w stanie idealnym za pół ceny :D

 

Hmm...

A ja właśnie "przejechałem" z autorem przez Indie i ten rozdział (jak dla mnie) jest najciekawszy, najbardziej odkrywczy i najbardziej motocyklowy.

Akcja z kaleką na drodze - tragifarsa na maxa :lol: kamienne trójkąty ostrzegawcze, policja "kierująca ruchem" pałami, zawracanie pod prąd ...

Fascynująca lektura.

I weź tu człowieku polegaj na recenzentach. Najlepiej przekonać się samemu.:gazeta:

Edytowane przez Wiking
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Witam,

 

Ja jestem w połowie i uważam, że jest OK.

 

Nie jest to może "Long Way Round" ale da się przeczytać.

 

To jest opis podróży a nie instruktarz jak przejechać motocyklem kulą ziemską.

 

Polecam na zimowe wieczory lubiącym czytać "czasami" ;)

 

Co do ceny - w końcu można spalić 1 fajkę dziennie mniej przez 40 dni :unsure: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kończę i mam mieszane uczucia

za troszkę skrobnę recenzję...:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja jestem ''na Turcji'' i z tego co tam pisza chyba sie wybiore wlasnie tam jesli tylko wydysponuje troche wolnego czasu i wlasnie na motocyklu.

na razie ksiazka ok - koles mial pomysl i jaja zeby na cos takiego sie porwac ,ale jak mowi przyslowie polak potrafi ;)

Edytowane przez jacekrysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.