Jazda Motocyklem W Grupie

[Sowa]

Instrukcja dotyczy jazdy w grupie. Pamiętam pierwszą jazde w grupie z łódzkiego to nie wyglądało to najlepiej. Może w następnym sezonie będzie to lepiej wyglądało,

http://www.berserkers.pl/?tem=zasady

Może jakieś ogólne zasady i my wprowadzimy a nie P.A.T.O.L.O.G.I.A. cały czas.

[Macieksoko]

My mamy swoje zasady. Jazda na zakładkę tak jak w tych animacjach, zero wyprzedzania, zrównywania, trzymamy się ZAWSZE ustalonego szyku. Idzie nam to niezwykle sprawnie. Każdy przyjeżdza zatankowany na full i tankujemy po 250 km także nie ma problemu z postojami.

 

Każdy z motocyklistów ma indywidualne nawyki i może je stosować, kiedy jedzie solo, jeżeli chce jechać w grupie, musi się podporządkować zasadom.

[Daniel]

Każdy przyjeżdza zatankowany na full i tankujemy po 250 km także nie ma problemu z postojami.

 

pomijajac kwestie bezpiecznego poruszania, z ktorymi sie zgadzam to w wypadku tankowania reżim również być musi.. tankujemy wszyscy pod "najmniejszego", nawet Ci z 60litrowymi bakami

 

strasznie wkur.. mnie taki eco-driver, ktory majac jeszcze 7 litrow w baku nie zatankuje razem z grupa...

 

 

pozdro

 

Daniel

[Gość Marqs]

Jak to mawiają: pełny bak i pusty pęcherz - wspólna wypadkowa ludzi jadących w grupie No i zawsze powinien być tak jak w MC road commander. Człowiek który wszystko obliczy, określi i zaplanuje. Wtedy nie ma zmartwień ani nieporozumień.

[Cielak]

road commander. Człowiek który wszystko obliczy, określi i zaplanuje. Wtedy nie ma zmartwień ani nieporozumień.

 

 

dlatego wroclaw zaciesza jak jedzie los danielos jedyne co to by mu trzeba bylo by ograniczyc pojemnosc do 600

[Gość Marqs]

Ograniczcie mu moc albo przywiążcie do najcięższego

[cleaner]

...albo przywiążcie do najcięższego

 

 

Czepiasz się Cielaka?!?!?!!? :D

[Gość Marqs]

Czepiasz się Cielaka?!?!?!!? :D

Ja tam nie wiem kto u Was jest najcięższy

[Wiking]

No i przydałaby się jakaś KOMUNIKACJA (zwłaszcza podczas dłuższych wycieczek)

np.

 

 

źródło: www.klubmotocyklowy.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=6&Itemid=9

[jacekrysiek]

niby dobre ale troche za duzo tego wg mnie ; Stop , posilek ,paliwo ,zjechac na pobocze mozna zakwalifikowac od jednego : Przystanek i juz. cos jeszcze wymyslec na awaryjne zatrzymanie w razie spadniecia bagazu ,czy cos i jazda.

[mikitBP]

We Francji motocykliści wyciągając prawą nogę dziękują ci za ustąpienie im drogi, przynajmniej wielokrotnie mi się tak zdarzyło, że jak widziałem w lusterku kolesia na moto, zjechałem mu z drogi to wymijając mnie "machną" prawą nogą.

A pozdrawiali się machnięciem lewą dłonią z wyciągniętymi dwoma palcami [wskazującym i środkowym]

[Gość Marqs]

Też tak dziękuję i pozdrawiam. Nauczyłem się tego w Chorwacji. Co do znaków... pamiętam jak ktoś proponował zsiadanie na sygnał...

[zuluss]

Znaki bardzo praktyczne lecz nie na nasze drogi w Pl , najrozsądniejszym rozwiązaniem jest wodz na czele a reszta za nim grzecznie .

[Gość karolcio]

Na starym forum zakładałem taki temat

 

http://polishbanditcrew.pun.pl/viewtopic.php?id=2267

[Gość Macjek]

Machnięcie prawą nogą to bardzo pożyteczny sygnał, bo można grzecznie podziękować bez odrywania rąk od kierownicy.

 

Niestety obawiam się, że większość naszych kierowców albo zintepretuje ten gest jako "szybko zmień miejsce stania, bo cię kopnę" albo "o, nogę prostuje" albo po prostu nie zrozumie.

[Samos]

A czy kiwnięciem głową, jako odpowiedz na machnięcie reki będzie widoczne? Nie chciałbym wychodizc na jakiegos gbua, który nie wie co to LWG, ale nie wiem, czy bede miał odwagę puścic kiere przy 100km/h

[kokos]

łatkiej kierę puścić przy 100 niż przy 30 dasz radę, gorzej jest właśnie w okolicach skrzyżowań gdzie potrzebujesz sprzęgła

[cleaner]

Z własnego doświadczenia - swoje bezpieczeństwo najważniejsze. Jak mam jakąś trudną sytuację na drodze (np jadę blisko za jakimś autem) to skupiam się w 100% na drodze a nie na pozdrawianiu. Pozdrowię jak będę się mijał następnym razem

[Gość Martini600S]

Na początku myślałem że urwie mi rękę. Teraz wyrobiłem sobie technikę i przy 150 pozdrawiam bezstresowo Gorzej na krzyżówkach, rondach- tam zazwyczaj skinienie głową wystarcza

[obieżyświat]

Skinienie ale bardzo wyraźne, gdy ręce mam zajęte.

 

Oderwać rękę przy dużych prędkościach łatwo, dziwne uczucie jest tylko gdy trzeba rękę znów położyć na kierze, jakby ktoś ją trzymał z tyłu

[Cysior]

Ciekawy post na jednym z forów, dotyczący jazdy w zorganizowanej grupie.

 

http://wingsoffreedom.pl/s7-zasady_jazdy_w_grupie.html

[Gość Bandziorek]

jeszcze troche inne przykłady http://motorcycleaccidentcenter.com/soumen-new-post/motorcycle-hand-signals

[Ojciec Abstynent]

na pokazy jazdy w grupie zapraszamy do Wro.......... czesc jedzie po chodnikach, czesc po trasach rowerowych, jak jest rondo to nie dookoła tylko przez środek, jak sie ktos zgubi to nikt tego nie zauwazy, gaszenie zaplonu w bajku obok na swiatlach to norma, palenie laka przed kolegą - standard, jazda w taki sposób ,że nikt nie korzysta z lusterek i kierunkowskazów itp idt................. tylko ja daje przykład jadąc drogą dla pojazdów mechanicznych, zawsze najwolniejszy, skrajny prawy pas, w miescie max 49km/h, nigdy nie jade na PP, uzywam kierunkowskazów i lusterek, pozdrawiam kierowcow kciukiem a nie środkowym palcem....reszta to patola :P

[Gość mac]

na pokazy jazdy w grupie zapraszamy do Wro.......... czesc jedzie po chodnikach, czesc po trasach rowerowych, jak jest rondo to nie dookoła tylko przez środek, jak sie ktos zgubi to nikt tego nie zauwazy, gaszenie zaplonu w bajku obok na swiatlach to norma, palenie laka przed kolegą - standard, jazda w taki sposób ,że nikt nie korzysta z lusterek i kierunkowskazów itp idt................. tylko ja daje przykład jadąc drogą dla pojazdów mechanicznych, zawsze najwolniejszy, skrajny prawy pas, w miescie max 49km/h, nigdy nie jade na PP, uzywam kierunkowskazów i lusterek, pozdrawiam kierowcow kciukiem a nie środkowym palcem....reszta to patola :P

W takim razie chyba nigdy nie przyjadę na bajku do wro! Strach się bać!

Ten jeden to chyba wyjątek potwierdzający regułę.

Może sobie kupię czołg na wyjazdy do wro?