Czyszczenie komór pływakowych

[michal_b6]

Opiszę jak ja zrobiłem czyszczenie komór pływakowych w gaźnikach. Nie wiem - może da się to zrobić lepiej, łatwiej ale ja robiłem to pierwszy. Kilka zdjęć i informacji dla tych, którzy również chcieliby zrobić czyszczenie gaźników. A naprawdę warto. Sami zobaczycie.

 

Zaczynamy od zdjęcia zbiornika paliwa. Nie będę opisywał jak to zrobić bo jest już na forum opis jak po kolei to zrobić.

 

Pierwsza rzecz to poluzowanie opasek przy wylocie z gaźników jak i przy ich wlocie, zaznaczyłem strzałkami na zdjęciu:

 

 

Dalej luzujemy dwie śruby od airboxa na górze (tam gdzie wkłada się filtr powietrza) po to aby można było trochę cofnąć airbox. Da to trochę luzu i będzie łatwiej wyjąć gaźniki.

 

Należy odłączyć wsuwki elektryczne od spodu każdego gaźnika:

 

 

Teraz kolej na linki od gazu i ssania. Ja ich nie odczepiałem tylko zrobiłem taki myk, że odczepiłem przewody od PAIR oraz fajki ze świec po to aby linki od gazu miały większą swobodę. Na zdjęciu widać, które przewody są odpięte:

 

 

Jeżeli już wszystkie przewody są odpięte, nic nie przeszkadza można próbować wyjmować gaźniki. Ja wyjąłem je na prawą stronę. Nie było łatwo. Strasznie ciasno tam, trudno było je wyjąć ale jakoś udało się.

 

Tak oto wyglądają one z boku silnika jak sobie wiszą na linkach od gazu:

 

 

No i teraz można zacząć odkręcać komory pływakowe. Ważne - radzę sprawić sobie jakiś spory i dobry wkrętak gwiazdkowy. Mocno przystawić do śruby i dopiero próbować odkręcić. Ja pierw odkręcałem tym co jest w komplecie i przeskoczył mi na śrubie i dupa. Już nie mogłem jednego gaźnika rozkręcić.

Na fotce zaznaczyłem te śruby:

 

 

A tak oto wygląda jedna z komór pływakowych w moim dziorze:

 

 

 

Przy przykręcaniu komory pływakowej uważajcie na uszczelkę, żeby się nie podwinęła. Musi być równo włożona w swoim miejscu:

 

 

 

Nie czy zrobiłem najłatwiej jak można. Ale robiłem to pierwszy raz. Tak więc jeżeli nie czyściliście jeszcze gaźników to radzę to zrobić. Sami widzicie co u mnie było.

Trochę problemów miałem też ze zmontowaniem tego. Ale na spokojnie powoli da się to zrobić. Jeżeli jeszcze nie spuściliście paliwa z gaźników to zaraz po spuszczeniu zróbcie to czyszczenie bo później to będzie więcej zabawy jak to zaschnie.

 

 

dodane przez jab2

info jak wyczyścić całe gaźniki znajdziemy tu:

http://polishbanditcrew.pl/topic/10267-czyszczenie-gaznikow/

Edytowane 23 Luty 2013 przez jab2

[qnerk]

ze swojej strony polecam zaopatrzyć się albo w wykrętak udarowy, albo młotek i przecinak bo te śrubki najczęściej są jednorazowe, na 2 na 5 wykręconych się obrabia, a wkrętaki mam porządne. Najlepiej czyścić carb cleanerem, a druga kwestia że same komory to nic, najważniejsze są dysze i kanały od wolnych

[michal_b6]

ze swojej strony polecam zaopatrzyć się albo w wykrętak udarowy, albo młotek i przecinak bo te śrubki najczęściej są jednorazowe, na 2 na 5 wykręconych się obrabia, a wkrętaki mam porządne.

 

Mi dwie pierwsze, które zacząłem odkręcać to się obrobiły. Później wziąłem większy wkrętak, mocno przycisnąłem i udało się odkręcić.

[nieaktywny1]

co to za badziew w tych komorach to z paliwa syf ? wygląda jak jakaś żywica

[MetalBeast]

to bursztynki

 

 

A tak poważnie, to przydało by się dobrac do dysz jeśli już się czyści. Ja czyscilem tylko jeden gaźnik w crossie i właściwie tam było nie skomplikowane. Ciekawe jak w bandicie.

[qnerk]

jest o tyle problem że musi to być zrobione dobrym czyściwem - niestety nafta ani benzyna nie pomoże, w najgorszym razie nitro, ale z tym ostrożnie, bo gumy go nie lubią