Skocz do zawartości

Rewolucja W Prawach Jazdy


Gość Wacha
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Meritum sprawy - jak ja byłem młodszy, to ... się zwyczajnie bałem.

 

Nie wiem jak to tam ze statystyką idzie w parze, ale wychodzi mi że jesteś poza granicami całkowania - taki wyjątek potwierdzający regułę. Nie sądź wszystkich po sobie, choćbyś nie wiem jak dobrą miał o sobie opinię, bo normalnie młodzi ludzie to się raczej nie boją, szczególnie Ci którzy decydują się na motonga :D

 

A swoją drogą, to mamy tu sporą grupę hipokrytów. Mają prawko to mogą tu mędrkować i pouczać innych.

 

"Uważam, że nowe przepisy są dobre bo mnie nie dotyczą" :takaemotka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh to tak jak ta ustawa o niepaleniu w miejscach publicznych...zmienila cos? srednio -moze w lokalach -na ulicach dalej pelno ludzi palacych...

 

i co ? wg ciebie ustawa jest zla ? bo nieefektywna ? :D

 

Nie. Ona jest według mnie zła, bo odbiera mi prawo do decydowania, co ludzie mogą robić w MOIM lokalu gastronomicznym, który JA za WŁASNE PIENIĄDZE wybudowałem.

Zakaz palenia - jestem za!

Ustawa, którą wprowadzono - jestem przeciw.

Ustawa antydopalaczowa w obecnej formie - jestem przeciw, choć nie popieram sprzedaży narkotyków.

 

a co do tego jak ty odbierasz zasady i prawo to proponuje jakis portal dla anarchistow itp... bo dla ciebie sa one tylko przeszkodą i zniewoleniem...

 

Nie są przeszkodą i zniewoleniem.

Jestem przeciwny BEZMYŚLNYM I NIEEFEKTYWNYM zasadom i prawom.

Ograniczenie prędkości na drogach osiedlowych do 20 km/h - JESTEM ZA!

Ograniczenie prędkości w mieście do 50 km/h - JESTEM ZA!

Drogi jednokierunkowe - JESTEM ZA!

Zakaz sprzedaży i picia alkoholu do lat 18 - JESTEM ZA!

Prawo jazdy - JESTEM ZA!

Przeglądy techniczne pojazdów - JESTEM ZA!

 

Ograniczanie mocy pojazdu w proponowany sposób - JESTEM PRZECIW!

 

A anarchistów to bym zaorał i za ural wysłał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą, to mamy tu sporą grupę hipokrytów. Mają prawko to mogą tu mędrkować i pouczać innych.

 

"Uważam, że nowe przepisy są dobre bo mnie nie dotyczą" :takaemotka:

 

tak, mam to prawo pouczac i medrkowac innych, ale nie z tego wzgledu ze mam prawko

 

tylko ze tego powodu ze tez jestem uczestnikiem ruchu drogowego i nie mam najmnijeszej ochoty zginac czy zostac inwalida przez jakiegos niedoj..nego cwela ktory mysli ze jest mistrzem kierownicy, i tak samo nie chce zeby bliskie mi osoby braly udzial w wypadku spowodowanego przez jakiegos barana.

dlatego tez popieram wszelkie zmiany prawne ktore maja na celu zwiekszenia bezpieczenstwa na drogach.

 

a ukrucenie mlodym ludziom dostepu do mocnych motorow czy samochodow jakbyniepatrzec to zmieni. nie chce mi sie statystyk szukac ale najwiecej wypadkow powoduja chyba ludzie do 24 roku zycia z tego co pamietam, ale chyba zaraz poszukam

 

 

a co do kukuratora, jezdzij szybko, tylko nie chcialbym przeczytac za pol roku jakiejs przykrej informacji w "zdarzeniach".

i btw, z wiekiem przychodzi doswiadczenie.. zyciowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ona jest według mnie zła, bo odbiera mi prawo do decydowania, co ludzie mogą robić w MOIM lokalu gastronomicznym

W moim lokalu ludzie mogą się zabijać bo ja o tym decyduję co mogą robić w moim lokalu?

Otóż to nie mówi co możesz a co nie, ale żeby zdrowi ludzie nie przebywali między narkomanami i się truli tym co puszczają z otworów paszczowych (tak - tytoń to narkotyk o czym wielu zapomina)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ukrucenie mlodym ludziom dostepu do mocnych motorow czy samochodow jakbyniepatrzec to zmieni. nie chce mi sie statystyk szukac ale najwiecej wypadkow powoduja chyba ludzie do 24 roku zycia z tego co pamietam, ale chyba zaraz poszukam

 

dokladnie. prawo jest dla ogółu, ogół tworzy statystyki, zmieniamy prawo by poprawić statystyki - dla mnie proste. nawet jak zmniejszy wypadkowosc o 1% to i tak dużo.

Edytowane przez Daniel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego tez popieram wszelkie zmiany prawne ktore maja na celu zwiekszenia bezpieczenstwa na drogach.

 

W takim razie powinieneś być przeciwny proponowanemu rozwiązaniu, bo ono bezpieczeństwa nie zwiększy.

Co najwyżej zwiększy złudne poczucie bezpieczeństwa, bo ludziom będzie się wydawać, że inni przestrzegają przepisów.

 

a ukrucenie mlodym ludziom dostepu do mocnych motorow czy samochodow jakbyniepatrzec to zmieni.

 

Tak - faktyczne ukrócenie prawdopodobnie będzie miało taki skutek.

Ale proponowane rozwiązanie nie ukróci go, a jedynie niektórym utrudni. I to przeważnie tym, którzy i tak by nie stwarzali większego zagrożenia niż przemęczony 40tolatek za kółkiem.

 

a co do kukuratora, jezdzij szybko, tylko nie chcialbym przeczytac za pol roku jakiejs przykrej informacji w "zdarzeniach".

 

Pewnie jeździsz szybciej ode mnie ;)

Dla mnie szybko = 100 km/h.

Czasem na autostradach jadę bardzo szybko = ok. 120 km/h.

I będę dalej tak jeździł :D

 

W moim lokalu ludzie mogą się zabijać bo ja o tym decyduję co mogą robić w moim lokalu?

 

A w życiu! :D

Zabijanie jest przestępstwem.

Palenie nie jest. Branie narkotyków - jest. Zabijanie innych - jest.

Dlatego palić we WŁASNYM LOKALU możesz pozwolić komu chcesz - państwu nic do tego.

Ale narkotyków sprzedawać, brać, produkować nie możesz.

Tak samo nie powinieneś zabijać we własnym lokalu. Chyba, że koleś Cię napadł i próbuje zabić - wtedy powinieneś mieć pełne prawo odstrzelić mu łeb :D

 

A ze statystykami - to jak nie będzie w ogóle dróg, samochodów i motocykli, to ilość wypadków spadnie o 100%, o!

Ale czy tędy droga?

 

 

I jeszcze raz - zgadzam się z Wami w kwestii tego, że dobrze by było, żeby na większych maszynach siadali ludzie z doświadczeniem i umiejętnościami.

Ale te zmiany tego w żaden sposób nie gwarantują.

To rozwiązanie jest pójściem na skróty nie rozwiązującym problemu.

 

Teraz może spadnie ilość wypadków powodowanych przez kierowców do 24 lat, ale możecie być pewni, że wzrośnie w 24+.

Edytowane przez Kukurator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do palenia w lokalach, według mnie byłoby znacznie lepiej zrobić po prostu podział na lokale dla palących i niepalących. Jakbym chciał iść jak człowiek z rodziną do restauracji i zjeść bez papierosów i ich zapachu/smrodu to poszedłbym do restauracji 'czystej', natomiast jakbym miał ochotę ze znajomymi na browarka skoczyć to pewnie wybralibyśmy lokal dla palących. to właściciel powinien decydować jaki chce prowadzić lokal. W zależności od tego jaką ma klientellę. Myślę że to by działało. W restauracjach pewnie byłby zakaz a w barach większość pewnie by była dla palaczy. Idąc sam bym wybierał gdzie chcę się bawić i do nikogo nie miałby pretensji.

 

Jednak musimy pamiętać, że ustawa ta ma na celu poprawę zdrowia całego społeczeństwa, które w wielu wypadkach jest leczone z naszych wspólnych pieniędzy.

 

to tak samo jak z obowiązkiem jazdy w pasach, co z tego że sobie mogę zrobić krzywdę, jak potem na mnie będą wszyscy musieli płacić. trochę uogólniłem, ale myślę że to oto chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o to chodzi :)

 

A gdyby nie było ubezpieczeń państwowych, a wyłącznie prywatne - to byłbyś za czy przeciw zakazowi jazdy bez pasów?

Jakby każdy leczył się z własnego, prywatnego ubezpieczenia.

Edytowane przez Kukurator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Ustawa antydopalaczowa w obecnej formie - jestem przeciw, choć nie popieram sprzedaży narkotyków.

 

2) Jestem przeciwny BEZMYŚLNYM I NIEEFEKTYWNYM zasadom i prawom.

3) Ograniczenie prędkości na drogach osiedlowych do 20 km/h - JESTEM ZA!

4) Ograniczenie prędkości w mieście do 50 km/h - JESTEM ZA!

5) Drogi jednokierunkowe - JESTEM ZA!

6) Zakaz sprzedaży i picia alkoholu do lat 18 - JESTEM ZA!

7) Prawo jazdy - JESTEM ZA!

8) Przeglądy techniczne pojazdów - JESTEM ZA!

 

9) Ograniczanie mocy pojazdu w proponowany sposób - JESTEM PRZECIW!

 

10) A anarchistów to bym zaorał i za ural wysłał.

 

1) 6) 10) Widzę że powoli zmieniamy temat z praw jazdy na przekonania religijne ;)

2) Bezmyślność jest pojęciem względnym

3) 4) 5) Zróbmy ankietę!

 

7) A to dla mnie nowość, bo od kilkunastu Twoich postów czytam, że wiązanie prawka z wiekiem jest bez sensu, więc raczej spodziewałem się opcji "NIE W OBECNEJ FORMIE"

9) To też dla mnie nowość, ale może za mało skandowałeś swój sprzeciw do tej pory

 

10) Kiedyś słuchałem punka z całą filozoficzną otoczką i tak np. Twój sprzeciw wobec bezsensownych ograniczeń skojarzył mi się z takimi frazami "Masz rozum decyduj za siebie", "nie ważcie się oceniać mojego istnienia, bo moje są cele i moje dążenia..." A teraz widzę że masz faszystowski plan unicestwienia mniejszości przeciwnej narzucaniu im bezmyślnych praw (patrz punkt 2), na dodatek niełatwy do wykonania a co za tym idzie dość drogi, zatem niechybnie prowadzący do podniesienia podatków (vat nawet do 150%) :takaemotka:

 

 

a ukrucenie mlodym ludziom dostepu do mocnych motorow czy samochodow jakbyniepatrzec to zmieni. nie chce mi sie statystyk szukac ale najwiecej wypadkow powoduja chyba ludzie do 24 roku zycia z tego co pamietam, ale chyba zaraz poszukam

W ustawie zdaje się nie ma mowy o ukróceniu dostępu do mocnych samochodów - to raz.

 

A dwa - jakby ludzie mogli robilć prawko dopiero po 30 roku życia, to by się okazało że najwięcej wypadków powodują ludzie w wieku do 34 lat. Prosta konsekwencja braku obycia z ruchem drogowym, ogólnie pojętym pojazdem i jego możliwościami. Statystyka to jeden wielki papierek do podcierania dupy, którym wielu wyciera sobie gębę, bo za jej pomocą można udowodnić wszystko ale zdaje się o tym wiedzą tylko statystycy więc reszta ślepo im wierzy.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 7) Samo w sobie prawo jazdy popieram - na drogi publiczne powinny być dopuszczone osoby, które udowodniły posiadanie wymaganych umiejętności i wiedzy ;) Dodatkowo uważam, że egzamin na prawo jazdy powienien być okresowo powtarzany. Pisałem o tym wcześniej.

 

ad 2) Bezmyślne = brak obiektywnych przesłanek do uznania za odnoszące pozytywny skutek. I już nie jest względne, tylko zdefiniowane :)

 

ad 1) 6) 10) 3) 4) 5) - To napisałem, by przestano mnie szufladkować jako wroga wszelkich zasad. ;)

 

ad 9) Naprawdę? Przecież od samego początku tylko o tym piszę :D Kurczę, może nie potrafię pisać ze zrozumieniem :lol: Ograniczanie mocy pojazdu względem wieku to właśnie proponowane wprowadzenie nowych kategorii praw jazdy dostępnych po ukończeniu iluś tam latek.

 

ad 10) Znaczy, że pragnę unicestwić sam siebie? Daleko mi do tego :) Pragnąłbym po prostu, aby ludzie popierali rozwiązania dające efekty, a nie stwarzające pozory i odsuwające/ukrywające problem i tworzące dodatkowe koszty. Jak coś ma być zrobione dobrze, to trzeba za to zapłacić. A jak coś się robi byle jak i na odwal, to cena jest przeważnie dużo wyższa, lecz mniej wymierna.

 

I podpisuję się pod Twoim spojrzeniem na statystyki! :D

 

A i nie wiem czy poparłbym ograniczanie mocy samochodów zależnie od wieku kierowcy... Śliska sprawa :D

Wolałbym uzależnić to od umiejętności i wiedzy posiadanych przez kierowcę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jeździsz szybciej ode mnie ;)

Dla mnie szybko = 100 km/h.

Czasem na autostradach jadę bardzo szybko = ok. 120 km/h.

I będę dalej tak jeździł :D

Art. 19 punkt 2 podpunkt 1 PORD się kłania, jeździsz wolno to sobie jedź byleś nie utrudniał jazdy innym kierującym. Jak to gansi śpiewali "Live and let die".

 

Zabijanie jest przestępstwem.

Palenie nie jest. Branie narkotyków - jest.

A picie alkoholu???

Przecież to też prowadzi do odużenia jak dwa ostatnie. Powiem więcej, na efekty (nie tylko leczenie i bynajmniej nie mam na myśli wypadków) tego picia również idą nasze podatki w nie małej ilości. I dlaczego branie narkotyków jest przestępstwem, są w europie kraje, w których nie jest.

Chcesz mieć prawo do odstrzału intruza w Twoim domu?? Dlaczego, przecież to jest przestępstwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kukurator: no ok, skoro tak to krytykujesz, to tak z ciekawosci zapytam jakie by byly twoje propozycje odnosnie zwiekszenia bezpieczenstwa w polsce?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jadę szybko i nie utradniam ;)

Jak widzę, że mógłbym utrudniać - wtedy jadę bardzo szybko :D

 

Picie alkoholu - trudna sprawa.

Widzisz - alkohol ma udowodnione naukowo pozytywne skutki - czerwone wino posiada sporo przeciwutleniaczy i chroni przed miażdżycą.

Ale - dla rozwijającego się, młodego organizmu ludzkiego, w każdej ilości alkohol jest szkodliwy. Dlatego popieram zakaz picia dla młodych, nie poparłbym całkowitego zakazu dla starych, poparłbym surowe karanie za czyny niedozwolone 'pod wpływem'.

Piwko podczas tłustego ucztowania również pozwala organizmowi poradzić sobie z nadmiarem szkodliwego tłuszczu, a właściwości moczopędne bywają pomocne podczas problemów z nerkami.

Nadmiar jest zły.

 

Narkotyki w każdej ilości i każdej postaci nie wywołują żadnych pozytywnych skutków i prowadzą do zubożenia percepcji.

Jak zostanie udowodnione naukowo, że marihuana zapobiega rakowi - będę popierał pół blancika po kolacji.

 

A dlaczego chcę mieć prawo odebrania życia człowiekowi, który ma zamiar mnie zabić? Tak mi podpowiada instynkt zabójcy i wola przetrwania :lol:

W momencie kiedy ktoś mnie atakuje, powinien być gotów na to, że będę się bronił.

Ja w ogóle jestem zwolennikiem kary śmierci, ale to chyba nie temat na tę dyskusję ;)

Edytowane przez Kukurator
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kukurator: no ok, skoro tak to krytykujesz, to tak z ciekawosci zapytam jakie by byly twoje propozycje odnosnie zwiekszenia bezpieczenstwa w polsce?:)

 

Już kilka napisałem: zaorać drogi i usunąć wszystkie motocykle i samochody :lol:

 

A na poważnie - zmienić zasady przyznawania praw jazdy. Podnieść poziom trudności egzaminów. Zmienić zakres kursów na prawo jazdy. Wprowadzić obowiązkowe, okresowe powtórki egzaminu. Wprowadzić kategorie praw jazdy bez podziału na wiek (oprócz minimalnego na najniższą kategorię), a oparte na zaliczeniu egzaminu w klasie pojazdu.

Na egzaminie oprócz podstawowych manewrów jak ósemka powinien pojawić się tor przeszkód i sprawdzian szybkości reakcji - coś jak na szkołach jazdy - jazda na wprost i na sygnał jeden z kilku manewrów do wykonania w krótkim czasie - szybki skręt, awaryjne hamowanie. Hamowanie na nierównej nawierzchni. Wydłużyć egzamin w mieście. Do badań lekarskich dodać opinię psychologa, który wyłapie osoby z zapędami mistrzów kierownicy, których nie potrafią kontrolować - tacy niech sobie po torach jeżdżą, a nie drogach publicznych.

I zrobić coś z ludźmi już posiadającymi prawo jazdy - wysłać ich na ponowny egzamin. Na pewno spora część obleje. I dobrze.

 

Rozwiązanie na pewno nie najtańsze. Ale skuteczniejsze niż ograniczanie mocy pojazdów w oparciu o wiek statystyczny powodujących wypadki.

Ale powinniśmy dążyć do ideału, czyż nie? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kukuratorze, egzamin nie należy do łatwych. To szkolenie kuleje które jest ukierunkowane na zdanie egzaminu a nie na nauczenie poprawnej jazdy. Nie ma złotego środka, a skoro większość krajów idzie w tym kierunku to znaczy że coś jest na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim skromnym zdaniem wypadki były , są i będą. ale trzeba coś zrobić żeby zmniejszyć liczbę wypadków i moim zdaniem dobrze że robią ograniczenia wiekowe jak słyszę od kursanta na prawko A że na pierwsze moto chce kupić CBR to mnie krew zalewa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za chwile sprowadze cie na ziemie, ale w takim razie co dalej z bezpieczenstwem?

zalozmy ze zdam to wszystko, wyjade na droge i dalej bede jezdzil 120 po miescie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1-46733.pdf -tu macie statystyki wypadków za 2008 r , każdy może przejrzeć i po swojemu zinterpretować

 

a tu ciekawy link pokazujący , że nie koniecznie czym więcej znaków , ograniczeń i durnych przepisów tym lepiej :

 

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci_dnia/news/miasto-bez-swiatel-i-znakow,1198743?source=rss

 

swoją drogą ciekawią mnie statystyki wypadków z krajów mniej cywilizowanych np. indiach gdzie przepisów prawie nie ma - ciekawe jak my cywilizowany kraj z ogromną ilością przepisów wypadamy na tle dzikich krajów

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin nie jest znowuż taki trudny :)

Ale większość szkoleń rzeczywiście służy do przygotowania do egzaminu, a nie do jazdy na motocyklu.

Dlatego zmieniając egzamin, zmienimy zakres szkoleń ;)

 

Bo jak zmienić szkolenia? Syzyfowa praca.

Ja akurat miałem szczęście trafić na dobrego szkoleniowca, który uczył jeździć, a nie zdać egzamin.

 

Sporo krajów idzie w tym kierunku. Ale nie oznacza to też, że ten kierunek jest naprawdę skuteczny. To są małe kroczki. Ale małymi kroczkami się przepaści nie przejdzie - nad nią trzeba jakoś przeskoczyć.

 

Najlepszym przykładem są USA - są stany, gdzie są przeróżne rozwiązania wprowadzone. W jednym stanie trzeba jeździć w kasku, w innym nie. I statystyki wypadków pomiędzy stanami się nie różnią. Są stany, gdzie nie można posiadać broni i są stany, gdzie każdy może ją posiadać. I w tych drugich nie dochodzi do rzeźni.

Nie wiem jak wyglądają regulacje praw jazdy pomiędzy stanami. Ale ogólnie w USA można było zdawać na prawo jazdy po ukończeniu 16tego roku życia.

Więc gdzieś tam się dało i nie widziano potrzeby zmiany tego.

Ja zdałem prawo jazdy w Polsce mając 17 lat. Nie wiem ile trzeba mieć teraz. I nie uważam, że było to coś złego.

Widzę na drodze tyle samo 28latków, którzy nie powinni siadać za kółkiem, co 20latków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.policja.pl/dokumenty/zalaczniki/1-46733.pdf -tu macie statystyki wypadków za 2008 r , każdy może przejrzeć i po swojemu zinterpretować

 

 

strona 28, 2 pierwsze kolumny wykresow, i chyba wszystko jasne

 

i strona 30

 

wskaznik liczby wypadkow na 10000 populacji

Edytowane przez uncel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad 7) Samo w sobie prawo jazdy popieram - na drogi publiczne powinny być dopuszczone osoby, które udowodniły posiadanie wymaganych umiejętności i wiedzy ;) Dodatkowo uważam, że egzamin na prawo jazdy powienien być okresowo powtarzany. Pisałem o tym wcześniej.

 

ad 2) Bezmyślne = brak obiektywnych przesłanek do uznania za odnoszące pozytywny skutek. I już nie jest względne, tylko zdefiniowane :)

 

ad 1) 6) 10) 3) 4) 5) - To napisałem, by przestano mnie szufladkować jako wroga wszelkich zasad. ;)

 

ad 10) Znaczy, że pragnę unicestwić sam siebie? Daleko mi do tego :) Pragnąłbym po prostu, aby ludzie popierali rozwiązania dające efekty, a nie stwarzające pozory i odsuwające/ukrywające problem i tworzące dodatkowe koszty. Jak coś ma być zrobione dobrze, to trzeba za to zapłacić. A jak coś się robi byle jak i na odwal, to cena jest przeważnie dużo wyższa, lecz mniej wymierna.

 

Ad ad 7) Dla mnie egzamin to farsa, raz nie zdałem bo ruszając na placu manewrowym odruchowo spojrzałem w lusterko zamiast obrócić głowę. Od 15 lat mam prawko B, kręcę filmy patrz w lusterka i udupiam egzamin na takiej p*****le. Moim zdaniem Twój pomysł z egzaminowaniem doprowadzi do rozrostu administracji Państwowej, zmniejszając bezrobocie i zwiększając podatki, bo sorki ale z obecnych stawek za egzaminy raczej nie uda się utrzymać takiego molocha do jakiego chciałbyś doprowadzić. Oczekiwanie na egzamin w wawce to minimum 2 tygodnie. Wyobraź sobie, że egzamin mają zdawać wszyscy kierowcy jeszcze raz. Dla mnie to już utopia.

 

Ad ad 2) Obiektywne, czyli poparte faktami, które uporządkowane tworzą statystyczny obraz żeczywistości. A statystyka jak już nam (Tobie i mnie) wiadomo...

 

Ad ad 1) 6) 10) 3) 4) 5) Nie wiem jak inni Cię poznali na tym forum, ale z tego co piszesz dla mnie jesteś najbardziej prawym urzytkownikiem tego forum ;)

 

Ad ad 10) Z poprzedniego posta wywnioskowałem, że jesteś skinem, lub innego typu Narodowcem, skoro pragniesz zaorać anarchistów i wysłać ich za Ural nie licząc się z kosztami. A teraz odwracasz kota ogonem, że jesteś przeciwny kosztownym rozwiązaniom o niewymiernym skutku.

 

Konkludując można dojść do wniosku, że:

Niektóre zasady uważasz za słuszne, co do których większość jest systematycznie łamana przez przeważającą większość co oznacza, że nie są uznawane za istotne. [bo skoro większość przekracza 50 w mieście to chyba przepis ten jest martwy więc w myśl tego co piszesz bezmyślny]

Uważasz niektóre aspekty życia za przestępstwo i chcesz mieć na nie przyzwolenie. [Zabójstwo jest be, ale my home is my castle więc rozstrzelam]

Pragniesz wzrostu podatków poprzez rozrost aparatu administracyjnego, jednocześnie utrudniając życie milionom dobrych kierowców, po to tylko żeby odsiać nikły odsetek osób nie nadających się do prowadzenia pojazdów (przy założeniu, że egzaminy będą sensowne - to już moje założenie)

Zmyślne przepisy to te, z którymi się zgadzasz.

 

Zasadniczo nie mam więcej pytań.

 

 

 

Paradoksalnie uważam, że jesteś spoko gość :brawa::rock::applause::good:

Edytowane przez Kruk11
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za chwile sprowadze cie na ziemie, ale w takim razie co dalej z bezpieczenstwem?

zalozmy ze zdam to wszystko, wyjade na droge i dalej bede jezdzil 120 po miescie

 

To powinny się Tobą zająć organy ścigania i tyle.

Pisałem już, że nie mam nic przeciwko fotoradarom za każdym zakrętem? Nie mam ;)

 

A Ty w zamian mi powiedz, w jaki sposób proponowane rozwiązanie sprawi, że nie będziesz dalej jeździł 120 po mieście?

Skoro ktoś jest taki kozak, to co go powstrzyma?

Tak przynajmniej wiadomo, że ma umiejętności pozwalające mu kontrolować taką maszynę.

 

Szoter - a ja znam takiego, co zaraz po kursie i egzaminie kupił litrową CBRkę.

W mieście i na trasie jeździ spokojniutko. Poszaleć jeździ na tor i na lotnisko.

Nie widzę problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz ty też jeździsz spokojnie z tego co piszesz ale niestety sprawę trzeba wziąć w ogół wiadomo będą przypadki że ktoś kupi cbr na pierwsze moto i będzie jeździł spokojnie bo ma dużo oleju w głowie ale na ogół takich ludzi jest odsetek procenta

Edytowane przez szoter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla leniwych:

wypadki.jpg

 

kurator: od jazdy 120 po miescie jest bardzo prsoty sposob na powstrzymanie:

 

ja np proponuje

 

1. maxymalny mandat za przekrocznie predkosci o 50km/h powinien wynosic albo 25% rocznych dochodow albo w wyniku brakowu takowych 5000zl + zabranie prawa jazdy na rok czasu, i gwarantuje ze wiekszosci rajdowcow zmieknie rura.

 

generalnie to tez sie z toba zgodze ze te zmiany sa takie ciapowate, ale patrzac na statystyki powyzej maja troche sensu.

 

jezeli zas chodzi o same szkolenia, gdzie sredni koszt kursu na prawo kat A. wynosi 800 czy 900zl, to jak sobie wyobrazasz dodanie wszystkich rzeczy ktore proponujesz?:) kurs powinien kosztowac okolo 2,5-3tys zlotych,

 

zas samo odnawianie prawa jazdy, tez jestem za, ale niestety to prawie nie mozliwe,

jezeli dzisiaj czeka sie w WORDach 2tyg na egzamin, to pewnie jakby wszyscy ci ktorzy maja juz prawko jazdy tez tam musieli isc to oczekiwanie na egzamin pewnie bylby pol roku:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, dużo napisał :D

 

Ad ad ad 7) Dlatego szukałbym zmian najpierw w egzaminach. W weryfikacji umiejętności. Tamto coś, co opisałem, to wizja ostateczna sytuacji według mnie lepszej. Acz zaznaczyłem wcześniej, że zdaję sobie sprawę, że tego wyniku nie uzyskamy, ze względu na koszty i opór ludzki. W każdym razie można zrobić coś lepszego niż tamte ograniczenia wiekowe choćby ulepszając odrobinę egzamin, wzbogacając go o nowe elementy.

 

Ad ad ad 2) Nie uciekajmy w statystykę. Poprzestańmy na faktach. One mi wystarczą ;)

 

Ad ad ad dużo podpunktów) Hehe :D Ale wcale tak nie jest ;)

 

Ad ad ad 10) A nie, nie... Osobiście nie znoszę i skinów, i narodowców :D Przeciwko anarchistom nie mam praktycznie nic - tamta wypowiedź miała pokazać, że po prostu nie uosabiam poglądów anarchistycznych :) Może zbyt mocna była zatem :D

 

 

A co do wniosku... Nie uważam ograniczenia o 50 km/h za bezmyślne. Uważam to ograniczenie za bardzo dobre, bo przestrzeganie go ma realny wpływ na poprawę bezpieczeństwa, tylko niestety za mało egzekwowane, przez co mamy pełno potrąceń i wypadków z udziałem pieszych.

Tak, uważam, że broniąc swojego życia podczas napaści można odebrać życie napastnikowi (a właściwie powinno się zostać uniewinnionym w takim przypadku).

Jestem przeciwny wzrostowi podatków :lol:

Jestem za zmianą ich redystrybucji ;)

Tam wtedy wskazałem kierunek, w którym zmiany uważam za przynoszące lepszy skutek. I dzięki czemu być może w ogólnym rozrachunku mniej kosztowne.

I moje założenie jest takie, że odsetek usuniętych nie będzie nikły.

Ze zmyślnymi się zgadzam - to nie działa w drugą stronę.

Bo są przepisy mi osobiście nie odpowiadające, a które akceptuję i uważam za dobre.

 

strona 28, 2 pierwsze kolumny wykresow, i chyba wszystko jasne

 

i strona 30

 

I po wprowadzeniu nowych zmian, kolumny na stronie 28 sie nie zmienią, a na stronie 30 wyższe liczby pojawią się w przedziale 30-39.

Taki będzie efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.