Zonk! Nieszczelny Kolektor

[RafalS600]

Poszedłem sobie dziś radośnie do garażu przygotować moto do snu zimowego.....troche poprzecierałem, spusciłem powietrze w oponach itp itd....i m.in. wykrecam świece....zalewam olej do każdego gniazda a tu nagle patrze że pod moto zaczynają mi się pojawiać 4 plamki oleju wyciekającego radośnie przez szczeline gdzieś przy łączeniu kolektora z głowicą.....dodam że ostatnio robilem cokolwiek (poza czyszczeniem) z kolektorami w......marcu!.... Śruby mocujące kolektory są dokręcone dośc solidnie..(aż sie boje teraz odkręcać)....ale coś z tym i tak bede musiał zrobić....w każdym razie od dawna moto nie zrobiło mi takiego Uberraschung'a....

[Cielak]

nad kolektorami jest wylot odprowadzenia wody z gniazd swiec...nie trafiles z olejem do cylka ;P wyciekl sobie tam gdzie powinien a ty jak zawsze robisz z igly widły jest OK:D

[RafalS600]

Hmmm......dziwne...rok temu tez tak robiłem i ani kropla nie wyciekła (a technika wlewu była identiko)....wiec jeśli masz racje (oby) to musiałem 4 razy spudłować....A o tym wylocie to przyznaje sie szczerze pierwszy raz słyszę.......Thx za info..

[Cielak]

to zakrec swiece i wlej troche wody do kazdego gniazda - i patrz na czolo glowicy i bedziesz widzial skad wyplywa woda - i pewno da rady wyczaic czy jest "tlusta" od oleju ktorym spudlowales

[camillo87]

tak się doczepię,

lejecie olej do cylindrów na zimę??? słyszałem o takim czymś jak zostawia się motonga na długi okres (np. 1 rok) np. jakiś zabytek, ale jeżeli moto stoi 2-3 miesiące tj. to konieczne??

Edytowane 27 Listopad 2010 przez camillo87

[Chlebek]

Zdań na ten temat jest tyle co użytkowników moto. Jak dla mnie to "niekoniecznie konieczne". (znaczy sam tak nie robię)