Pętla Bieszczadzka

[Wiking]

Chodzi mi po głowie pętla bieszczadzka (a nawet dwie:) :wacko:

Najpierw myślałem o wakacjach ale pewnie tak dłuuuugo nie wyczekam - w maju jest długi weekend 1-3

wiec jakby urwać piątek to jest całe 5 dni do zagospodarowania

 

W sam raz , żeby dojechać z Polski centralnej - oblatać pętle (x2) i spokojnie wrócić.

Jak się wam pomysł podoba - dajcie znać.

Można by zmontować mazowiecko-łódzką ekipę, zgarnąć po drodze koleżeństwo z lubelskiego (Kazimierz Dolny obowiązkowo odwiedzić na popas), paść w ramiona tubylców z Krosna i okolic a potem w Bieszczady :509:

[Gość Evo_Damian]

Można by zmontować mazowiecko-łódzką ekipę,

 

No miło, że pomyślałeś o łodziakach Jak będzie tylko pogoda to na nas mozna liczyć

W łódzkim sami krążownicy szos na bandycie, także napewno nasza ekpia dopisze

[Wiking]

No - ja myślę! Jak będą takie harpagany jak ty - to zrobicie zwiad zanim główny peleton dojedzie do Leska a potem podskoczycie na połoniny, żeby pstryknąć kilka fotek :gun4:

 

ps. pogoda zawsze JAKAŚ jest

[Gość Evo_Damian]

Nie no jak jazda w grupie to w grupie Chodź czasem mam ochotę odkręcić i szarpnąć peletonem Chłopaki z łodzkiego wiedzą

Pogoda ma być, ale ja preferują tą słoneczną

[Gość Paleczek]

Wstepnie sie pisze Wybieralem sie w bieszczady w tym roku ale na planach sie skonczylo

W przyszlym sezonie obowiazkowo musze tam byc

[Gość FAZOL]

wiadomo na majówce w Bieszczadach jak zawsze będzie tłoczno

[kornik19888]

zapraszam

[Wiking]

No to ekipa zaczyna SIĘ MONTOWAĆ super

 

[camillo87]

to może być ciekawe, a Wlkp. może jechać?

[Gość Evo_Damian]

to może być ciekawe, a Wlkp. może jechać?

 

Musicie jechać, może się zmontuje naprawde duż ekpia

Mam nadzieję, że bedzię nas dużo

[paluch]

A enduraki tyż mogą ?!

[TomekB12]

Paluch jak chcesz po górkach polatać endurakiem, wpadnij na Roztocze mniej sławne niż Bieszczady i żaden obrońca przyrody się nie przyczepi a rolnik będzie zadowolony, że mu pole zorałeś za free.

[Wiking]

Spoko-loko! Jechać może każdy - kto może jechać i czym tam może; enduraki to pewnie wytną na skróty - przez pole

Tak napisałem centralnie - bo Polska Centralna - to środek świata i mam nadzieję, że z tamtąd ruszy jako-tako zorganizowany Peleton (główny). A po drodze będzie nas przybywać

Są 2 pętle - więc wszyscy powinniśmy się zmieścić :509:

Edytowane 6 Grudzień 2010 przez Wiking

[zakkxj]

Ale wam fajnie, ja w Polsce już nie mieszkam choć zabrałbym się z wami. Poza tym rok temu sprzedałem moto w Polsce, tak że nawet gdybym chciał to nie mam się czym wybrać na pętle.

[Gość smukly]

I ja jak najbardziej się piszę !!Wyobraźcie sobie że chyba wszędzie już byłem ...tylko nie w Bieszczadach!Takiej okazji nie przepuszczę!! a tak przy okazji też lubię czasem podkręcić..

[Wiking]

Fajnie! Zaplecze serwisowo-wulkanizatorskie zawsze mile widziane podczas takiej trans-kontynentalnej wyprawy

[Ezekiel]

Co roku śmigam po bieszczadzkich winkielakach i bardzo sobie chwalę znam kilka miejsc gdzie można się zatrzymać i bezpiecznie poupalać na winklach, fotki porobić itp. chętnie się wybiorę ale doradzam raczej zachowawcze tempo bo chodź drogi dobre to trzeba pamiętać że to Bieszczady zwierzaki syf na drogach trzeba uważać widziałem już kilka zdarzeń i jestem ostrożny.

Ale nie będę psuł nastroju ostrzeżeniami i chętnie jeśli czas pozwoli się wybiorę.

[Wiking]

Będzie miło jak dołączysz - bo rozpoznanie terenu to ważna sprawa. Ostatni raz byłem w Bieszczadach jakieś 20 lat temu, więc pewnie się co nieco zmieniło.

Ja tam też chcę się dobrze pobawić i wrócić cało.

Co do winklowania to myślę, że warto zarezerwować na to swobodny czas - w odpowiednich/najciekawszych miejscach i polatać chwilę "góra-dół i z powrotem" a nie tylko cała naprzód i przed siebie.

Tak w ogóle - BEZ CIŚNIENIA - wyjazd turystyczno-rekreacyjny , żeby i pogapić się na ładne widoki i pobawić się na moto (a nie żadne endurance ani górskie kryterium).

 

Co do tempa przejazdu peletonu (przez Polskę) - liczę na zdrowy rozsądek bardziej zaawansowanych/narowistych kolegów.

Moja optymalna/uśredniona prędkość przelotowa to plus/minus~ 120km/h. Powyżej 140 kończy się moja sfera komfortu a zaczyna walka więc oczywiście jak jest dobry odcinek to miło śmignąć ale bez "sportowych" przegięć.

 

Uprzedzam, że w obszarze zabudowanym też mam zdecydowanie "zachowawcze tempo" (tzn. staram się nie przekraczać dwukrotności tego co na znaku) bo jeszcze mi się punkty z tego roku nie zdążą pokasować

Edytowane 10 Grudzień 2010 przez Wiking

[Gość Evo_Damian]

plus/minus~ 120km/h. Powyżej 140

Nie no przelotówa to 170-200 łodziaków 230 też się zdarza.

 

 

Uprzedzam, że w obszarze zabudowanym też mam zdecydowanie "zachowawcze tempo" (tzn. staram się nie przekraczać dwukrotności tego co na znaku)

No wiem ja też nie podwajam, tylko x3 :diabelek: a policji lub na foto radary kiwne :fucku: :fucku: :fucku:

[Wiking]

JA WIEDZIAŁEM, ŻE TAK BĘDZIE...

I mam gotowe rozwiązanie:

 

"łódź" i inni ściganci tworzą forpocztę:

1. rozpoznają stanowiska artylerii i ściągają na siebie ogień

2. zapewniają obsługę foto/video na winklach (po wcześniejszym odkurzeniu asfaltu - spalinami z wydechów i wytrasowaniu optymalnych łuków podnóżkami)

3. sprawdzają kwatery

4. przygotowują kolację

5. I wreszcie najbardziej odpowiedzialne zadanie: chłodzą browar

 

Tak, żeby wszystko było tip-top na przyjazd Głównego Peletonu :emoto_cfaniak:

 

Edytowane 10 Grudzień 2010 przez Wiking

[Gość Evo_Damian]

Hahahaha Twoje posty mi się podobają aż, że ze smiechu lapka oplułem

 

Myślę że na prostej drodzę to nikt nie będzie jechać 120km/h bo to, aż nie ludzkie.

Wiesz ja tam nie jade pić tylko winklować z prawej na lewą strone, jak wrócę to chcę mieć slajdery porysowane

To wychodzi na to, że będą imprezy typu przekaż pałeczke, część zajedzie napije się i pójdziemy w kime dopiero "główny feliton" dojedzie zsapany i spragniony tego "zimnego bowara" ja nie piej więc jade ewentualnie na soczek

Ja się już dostosuję do tempa innych :diabelek:

[Wiking]

Dzięki za (potencjalną) gotowość do poświęceń ...

A tak (prawie) serio - jakiś konsensus mam nadzieję wypracujemy. Bo wprawdzie jeszcze się taki nie narodził ... ale próbować można

Z grupami zorganizowanymi zawsze jest jakaś "jazda"...

 

Wiem co czujesz/na co się dobrowolnie skazujesz ...

Podłaczyłem się kiedyś do wycieczki chopperów, na poczatku było fajnie - słonko, krajobrazy, porozglądać się można - pełen relax. Ale jak pojawiła się seria winkli - to mi żal serce ściskał, że taka frajda się marnuje, zero bujania - constans 80 km/h i szlus. Chłopaki nie mogli jechać szybciej - żeby im okulary p-słoneczne nie pospadały

A z drugiej strony wiem, że to co proponuję jest dla wielu (za)Szybkich i Wściekłych co najmniej ... jak to ładnie ująć ... zachowawcze

Słyszałem o takich co by nawet chcieli wolniej - ale po prostu nie mogą - bo jak jada za wolno to im się motóry przegrzewają

 

Taki lajF

[Gość Saku]

Nie no przelotówa to 170-200 łodziaków 230 też się zdarza.

 

 

 

No wiem ja też nie podwajam, tylko x3 :diabelek: a policji lub na foto radary kiwne :fucku: :fucku: :fucku:

 

 

A gdzie rozsądek? Jakikolwiek?

 

A może to kompelksy i chęć zaimponowania innym?

 

Może trochę ostro do tego podchodzę, ale prooosze wybaczyć! Propagowanie takich postaw..., a szkoda gadać i tak to wszyscy "zjadą".

[Gość Evo_Damian]

Olejak też może się róznie zachwoać jak zaczniecie na torzę go męczyc na 1

 

Nie będzie tak źle, oby ekpia była dobra, a ja juz sie dostosuje do waszego stylu jazdy

Ale łodziaki naprawde jeżdżą w miare. Ostanio jak mielismy wypad do kruszowa to 150km/h i na N nie darli się, że za szybkie tempa.

Umówmy się, że jak droga równa jak stół to 150km/h

 

 

 

Saku-jeżdżę jak mi sie podoba i nie, życzę sobie gadania o jakis kompleksach, bo ja nie mówię, że jeździsz jak c**a.

I jeżeli Ci nie pasuje to ni sie nie odzywaj w ogóle ok, bo to mój zas***y interes jak jeżdże, a Ty jak masz taki rozsądek to spylaj na hulajnoge :fuckyou:

Edytowane 11 Grudzień 2010 przez Evo_Damian

[Wiking]

Saku-jeżdżę jak mi sie podoba i nie, życzę sobie gadania o jakis kompleksach, bo ja nie mówię, że jeździsz jak c**a.

I jeżeli Ci nie pasuje to ni sie nie odzywaj w ogóle ok, bo to mój zas***y interes jak jeżdże, a Ty jak masz taki rozsądek to spylaj na hulajnoge :fuckyou:

 

EVO!!!

 

WIĘCEJ L-U-Z-U

 

chillout