Pętla Bieszczadzka

[Wiking]

Dzięki!

Do wiosny jest jeszcze trochę czasu na wymyślanie jak tu się malowniczo zapętlić na pętli/pętlach. A co sobie pojeździmy palcem po mapie - to nasze

[Gość Paleczek]

....

 

Jako punkt zbiórki dla warszawiaków i łodziaków - wymyśliłem ŻYRARDÓW:

 

...

 

I to jest bardzo dobry pomysl Bede mial dosyc blisko

[Gość Evo_Damian]

Z tego co obserwuje to zapowiada się z 50 maszyn

Więc ta wyprawa, będzie mega kozacka, a zarazem ciężka w okiełznaniu będzie grupa

P.S Przyjdzie co do czego to pojedzie 5 moto

P.S2 Dobre i to

[Wiking]

Ja tam nie jestem zwolennikiem imprez masowego rażenia.

Liczy się nie ilość ale jakość.

JAKOŚtobędzie

[Gość Evo_Damian]

Jakość w jakim sensie?

[Wiking]

To się okaże...

 

A jak mawiał wojak Szwejk

 

 

 

Jakoś to będzie - bo jeszcze nigdy tak nie było, żeby jakoś nie było.

Edytowane 17 Grudzień 2010 przez Wiking

[Wiking]

Odcinek 1:

 

Komańcza - Ustrzyki Górne (przez Zagórz - Lesko - Baligród -Cisna) 182 km

(+ 16 km x 2 x ...n) odcinek Ustrzyki - Wetlina gdzie największe stężenie zawijasów widać na mapie

 

 

Odcinek 2:

 

Ustrzyki Górne - Ustrzyki Górne (przez Lutowiska - Czarna Górna -Rajskie -Polańczyk - Myczków - Solina -Uherce -Ustrzyki Dolne -Czarna Górna -z powrotem na kwaterę) 226 km

 

 

Odcinek 3:

 

Powrót ta trasą która nam się bardziej spodobała

 

Cisna - Baligród - Lesko (75 km)

albo

Czarna Górna - Lesko ( 87 km)

 

ALBO:

 

Stuposiany - Zatwarnica - Rajskie - Solina - Lesko (140 km)

 

i dalej na Przemyśl / inne propozycje i pomysły

 

przemyśl to sobie

Edytowane 18 Grudzień 2010 przez Wiking

[Wojt]

Wygląda na to, że będzie więcej Bandziorów jak na zlocie/urodzinach na Bieszczadzką pętle chętnie do Was dołącze (do tej grupy "wolnossącej" ) o ile oczywiście mi nic innego na moto-majówke nie wskoczy

[Gość xjot]

ja też się będę tam gdzieś kręcił w tym terminie . Zawsze chciałem na pętle poświęcić weekend . Wiec się chyba widzimy

[Wiking]

FAJNIE!

Jak będziecie na miejscu - się ujawnijcie bo na drodze inaczej trudno będzie rozpoznać, że to "swój"

Może uwspólnimy kierunek wchodzenia w winkle

Wiem, że z tak odległym planoooooowaniem może być różnie... "się okaże" sam w tym roku śledziłem 2 czy 3 wątki "jedziemy na Grunwald"

:gazeta:

(bo to i kwestia terminu/trasy) później się rozmyśliłem (bo za duży tłum będzie) a w końcu pojechałem ze spontanicznie zmontowaną ekipą (telefon wieczorny - rano wypad!).

[Wiking]

Odcinek 4 (powrót):

Lesko - Załuż - Tyrawa Wołoska (też tam pełno zygzaków! )

 

http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=Wujskie&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.585568,14.128418&ie=UTF8&hq=&hnear=Wujskie,+Sanocki,+Podkarpackie&t=h&z=13

 

- Krasiczyn - Krzywcza - Pruchnik -Kańczuga - Łańcut - Sandomierz - KAZIMIERZ DOLNY ( ~ 325 km)

 

Zwerbowałem jeszcze 2 niezrzeszonych przyjaciół:

 

Memphis - Yamaha XJR

Lopez - Kawasaki Zephyr

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Wiking

[Gość gonzaless]

Ja też bym się pisał ale z plecaczkiem, będzie to mój pierwszy sezon na moto więc oswoję się ze swoim Dziorkiem do maja i mogę z Wami lecieć. Tak myślałem żeby swoją pierwszą "wyprawę" zrobić w Polsce a za rok za garamanicę

[Wiking]

To miło - chorągiew mazowiecka się rozwija

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Wiking

[Gość FuckerSiwy]

Wyprawa mnie zaciekawiła, jak finanse i wolny czas pozwolą, to gdzieś w okolicach Tarnowa mógłbym dołączyć. Chyba ze jest ktoś chętny z okolic Wrocławia to bym nie musiał sam tyle drogi robić

[Gość Hubson]

Jak nic nie stanie na przeszkodzie to też chętnie dołączę Na Biesy zawsze znajdzie się czas

[Wiking]

To miło, że Łódź się odzywa - mimo pewnego personalnego osłabienia ekipy

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Wiking

[Gość Hubson]

To miło, że Łódź się odzywa - mimo pewnego personalnego osłabienia ekipy

 

Ja to jestem taki przyszywany Łodziak, sercem zdecydowanie Kujawiak

[Wiking]

Wyprawa mnie zaciekawiła, jak finanse i wolny czas pozwolą, to gdzieś w okolicach Tarnowa mógłbym dołączyć. Chyba ze jest ktoś chętny z okolic Wrocławia to bym nie musiał sam tyle drogi robić

Pewnie pewniej - w twoim/waszym (mam nadzieję, że nie będziesz leciał sam taaaaki kawał drogi) wypadku będzie umówić się już na miejscu - w punkcie docelowym/noclegowym.

 

No i tu się zastanawiam co wybrać - przelotowo (Komańcza, Lesko, Ustrzyki Dolne) a potem na następną kwaterę/kwatery czy wbić się bardziej i krążyć wracając wieczorkiem (2 kolejne noclegi) do tego samego wyra?

 

Generalnie wybrałbym wersję koczowniczą, ale jak nas się zrobi większa ekipa - to lepiej zawczasu zaklepać jakąś Miejscówkę tym bardziej, że termin skłania do przedłużania weekendu. Wiec nie my jedni coś knujemy - i może być tłoczno w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach.

 

Może szanowni Tubylcy i/lub tambylcy się wypowiedzą - coś rekomendują

 

ps.

Ja to jestem taki przyszywany Łodziak, sercem zdecydowanie Kujawiak

Ja tam też się do Łodzi chętnie przyszywam - bo coś StolYca jakaś nieruchawa

 

a tak BTW:

Że też wcześniej na to nie wpadłem (jako średniowieczny) są filmiki z wizji lokalnej:

 

http://www.youtube.com/watch?v=MTmBCrFQvn8

 

CI TO UŻYJĄ ... jak pies w studni

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Wiking

[Gość Hubson]

Pewnie pewniej - w twoim/waszym (mam nadzieję, że nie będziesz leciał sam taaaaki kawał drogi) wypadku będzie umówić się już na miejscu - w punkcie docelowym/noclegowym.

 

No i tu się zastanawiam co wybrać - przelotowo (Komańcza, Lesko, Ustrzyki Dolne) a potem na następną kwaterę/kwatery czy wbić się bardziej i krążyć wracając wieczorkiem (2 kolejne noclegi) do tego samego wyra?

 

Generalnie wybrałbym wersję koczowniczą, ale jak nas się zrobi większa ekipa - to lepiej zawczasu zaklepać jakąś Miejscówkę tym bardziej, że termin skłania do przedłużania weekendu. Wiec nie my jedni coś knujemy - i może być tłoczno w najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach.

 

Może szanowni Tubylcy i/lub tambylcy się wypowiedzą - coś rekomendują

 

ps.

 

Ja tam też się do Łodzi chętnie przyszywam - bo coś StolYca jakaś nieruchawa

 

a tak BTW:

Że też wcześniej na to nie wpadłem (jako średniowieczny) są filmiki z wizji lokalnej:

 

http://www.youtube.com/watch?v=MTmBCrFQvn8

 

CI TO UŻYJĄ ... jak pies w studni

 

 

Nie raz tą drogą jechałem takim właśnie busikiem, jak się wóźnicę trochę podbuntuje to robi mały rollercoster, ci Panowie wiedzą jak tam pokonywać zakręty Komańcze to bym odpuścił w kwestii noclegownia, tam trochę bida z tym. Osobiście mogę polecić bacówkę Mała Rawka koło Ustrzyk Górnych (stary klimat sprzed lat i jest pole namiotowe) W Wetlinie to pseudo schronisko (bardzo dużo miejsc) i sławny bar dla harleyowców do którego można wjechać motongiem PODOBNO

 

Okolic Ustrzyk Donych, Soliny itd nie znam, bo tam za bogato

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Hubson

[bugg]

W Solinie razcej trzeba słono zapłacić, ale w Ustrzykach Górnych jest schronisko GOPRu i dom rekolekcyjny do spania za ok. 20 złotych z tego co mi znajomi mówili.

 

Też bym się pewnie gdzieś w Rzeszowie/Łańcucie zaczepił, ale nie wiem czy na cały przejazd, mnie pętla osobiście trochę nudzi

[MarianAwaryjny]

dom rekolekcyjny do spania za ok. 20 złotych z tego co mi znajomi mówili.

nie no teraz Cię poniosło hahaha przepraszam ja tylko czytam ale musiałem hahah

cała ta BANDA w domu rekolekcyjnym ..sorki ale jakoś tego nie widzę

[Gość Hubson]

W Solinie razcej trzeba słono zapłacić, ale w Ustrzykach Górnych jest schronisko GOPRu i dom rekolekcyjny do spania za ok. 20 złotych z tego co mi znajomi mówili.

 

Hehe znam to schronisko, wolałbym się walnąć już pod pierwszym lepszym krzakiem

[bugg]

Mario, ja tylko piszę co tam jest :D:D:P

[Wiking]

W Solinie razcej trzeba słono zapłacić, ale w Ustrzykach Górnych jest schronisko GOPRu i dom rekolekcyjny do spania za ok. 20 złotych z tego co mi znajomi mówili.

 

Też bym się pewnie gdzieś w Rzeszowie/Łańcucie zaczepił, ale nie wiem czy na cały przejazd, mnie pętla osobiście trochę nudzi

 

Nooo taaaak.

Jakbym tam mieszkał - też bym pewnie był znuuudzony

 

co do wyboru kwatery - coś się znajdzie; ja tam preferuję standard agroturystyczny: TV-SAT. JACCUZI, itp

 

http://meteor.turyst...i-gorne,60.html

 

Zostaje kwestia logistyczna: gdzie się najlepiej ulokować, żeby było dobrze polatać te 2 dni (tam i z powrotem traktując jedno miejsce jako bazę) ?

 

Może tak np. Wołkowyja - w sumie w samym środku...

 

http://www.obiektytu...m;podkarpackie/

 

no i sam sobie poszukałem

Bo jak to mówią - wierz w Allacha ale licz na siebie...

APARTAMENT za 18 PLN od osoby

 

http://maps.google.pl/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=38-610+Pola%C5%84czyk&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.585568,14.128418&ie=UTF8&hq=&hnear=Pola%C5%84czyk,+Leski,+Podkarpackie&t=h&z=14

http://www.eholiday....egi-ow9430.html

Edytowane 2 Styczeń 2011 przez Wiking

[Gość FuckerSiwy]

rozumie że kąpiel w jeziorze wliczona w cenę