Pętla Bieszczadzka

[Gość grzechuB12]

Byłem w Bieszczadach 2 lata temu na Cb 500 i obiecałem sobie odwiedzić je ponownie na mocniejszym moto z dobrymi oponami a że Bandit tej zimy dostanie nowy komplecik...

Jak już będziecie na miejscu to polecam odwiedzić ruiny zamku w Załużu, spróbować wędzonego pstrąga w Polańczyku i oczywiście napić się świeżutkiego Leżajskiego Fulla z kija.

[Gość Nalewa]

Chętnie dołączę, tylko pewnie napęd będę musiał przedtem wymienić :/

[Wiking]

No to do tego czasu - masz trochę czasu

[Ezekiel]

Jest bardzo fajny przyjazny motocyklistom ośrodek o nazwie "Solinka" w Bukowcu odbywają się tam "Preclowe" rozpoczęcia sezonu, właściciele są przyzwyczajeni do motocyklistów a miejsce jest czyste i tanie więc można i tam się ulokować.

[Gość Fucus]

Koledzy tez bym się pisał na taki wypadzik

[Wiking]

Jest bardzo fajny przyjazny motocyklistom ośrodek o nazwie "Solinka" w Bukowcu odbywają się tam "Preclowe" rozpoczęcia sezonu, właściciele są przyzwyczajeni do motocyklistów a miejsce jest czyste i tanie więc można i tam się ulokować.

 

Może być - choć drożej i bez widoku na wodę (Zalew znaczy).

Osobiście wolę taniej i kameralniej, standard agroturystyczny. Ale się dostosuje do preferencji większości.

Jak się jakiś SQUAD skrystalizuje, zdeklaruje i potwierdzi decyzję zaliczką będzie można finalnie zdecydować/zabukować lokum.

 

No to JAK PANY

Organizujemy swoją - PBC wyprawę bieszczadzko-winklową czy podłączamy się organizacyjnie pod XII Zlot Pierników

 

W przypadku pierwszego wariantu - trzeba sprecyzować termin wyjazdu/przelotu i wybrać (zabukować) kwaterę.

Jeśli obstawiacie wariant piernikowy - zamykam temat i każdy zapisuje się indywidualnie na XII Zlot.

Edytowane 20 Luty 2011 przez Wiking

[gigant]

Ok. U mnie sprawa wygląda tak. Motocykl niesprawny. Wyjeżdżam teraz z kraju na miesiąc i jestem w Polandii 1 kwietnia. Ciężko mi się deklarować na Piernikowisko szczególnie, że musze się określić już teraz. Jak również nie wiem (choć powinien) czy będzie już jeździł mój motong. Co do pętli... Ja na 99% na dziś dzień mam zamiar się wyrać w tym terminie w Bieszczady. Ale żeby ze mną ustalać teraz trasy przelotowe i inne cuda... to nie dam rady. Nie wiem co mi na łeb się zwali w kwietniu jak wrócę do kraju. Cokolwiek nie postanowisz drogi Wikingu to i tak stanę na kasku by się z Wami spotkać w Biesach. Chyba z tego Piernikowiska mnie nie wywalą jak tam zajade na motongu... a co najwyżej po prostu podłączę się do jakiejś wycieczki obiazdowej - zlotowej

[mitch2007]

Ja też mam kłopot , bo nie mogę znależć silnik do THUNDERA , więc na chwile obecną jestem w rozsypce ... ale temat będę śledził i jak już się pozbieram to się odezwę!

[Gość Fucus]

Ja chętnie się pisze ten wypad majowy będę śledził temat

[camillo87]

Ja na chwilę obecną jestem zainteresowany, ale jak powiedziałem o tym mojej dziewczynie to już kręciła nosem, że nie poświęcam jej czasu itp., tym bardziej, że w wakacje wypadam na 4 miechy poza granicę, więc na chwilę obecną deklaruję się na 51%, że pojadę. Jeszcze 2 miesiące, wiec, nie mogę postawić tych 100%, albo chociażby 99%, niecałe 2000km do regulacji gaźników, 4000km do wymiany oleju, tylny kapieć prosi się o spalenie, i napęd mnie wkurza, bo coś nierówno wyciągnięty pomimo połowy zakresu.

 

Odnośnie samej wycieczki ja bym to chciał połączyć ze zwiedzaniem.

Przykładowa traska np. ze startem z Sanoka (ale można by było to zmienić):

 

SANOK - ZAGÓRZ (6km)

Zagórz:

- ruiny klasztoru Karmelitów Bosych

ZAGÓRZ - TURZAŃSK (23km)

Turzańsk:

- cerkiew z początku XIXw. z pięcioma kopułami,

TURZAŃSK - KOMAŃCZA (5km)

Komańcza:

- klasztor Nazaretanek z izbą pamięci kardynała Stefana Wyszyńskiego,

- cerkiew greckokatolicka,

- cerkiew prawosławna,

- Muzeum Łemkowskie,

KOMAŃCZA - DUSZATYN (trzeba zboczyć z trasy)

Duszatyn:

- rezerwat Zwiezło - Jeziorka Duszatyńskie na stoku Chryszczatej,

- przejażdżka bieszczadzką kolejką leśną ,

DUSZATYN - CISNA (ok. 30km)

Cisna:

- pomnik poległych w walkach z UPA,

CISNA - BIESZCZADZKI PARK NARODOWY

Bieszczadzki Park Narodowy:

- Tarnica,

- Krzemień,

- Wielka Rawka,

- połoniny: Cyrańska i Wetlińska,

BIESZCZADZKI PARK NARODOWY - POLAŃCZYK

Polańczyk:

-bieszczadzkie uzdrowisko,

POLAŃCZYK - SOLINA

Solina:

- zapora i zbiornik,

SOLINA - MYCZKOWCE

Myczkowce:zapora i zbiornik,

MYCZKOWCE - LESKO

Lesko:

- Leski Kamień,

- zamek Kmitów,

- synagoga i kirkut (cmentarz żydowski),

LESKO - BEZMIECHOWA

Bezmiechowa:

- ośrodek szybowcowy,

BEZMIECHOWA - GÓRA SOBIEŃ

Góra Sobień:

- rezerwat i ruiny zamku.

 

To jest tylko poglądowy plan z miejscami polecanymi przez pewien przewodnik, podobno warto to zobaczyć, co nie znaczy, że nie można czegoś pominąć.

[Gość Hubson]

Ehh u mnie maj odpada, mam zaplanowane coroczne rujnowanie wątroby z ziomalstwem

[Gość Fucus]

ktoś z małopolski będzie się wybierał ?

[Wiking]

Wygląda na to, że wątek/temat przenosi się na PIERNIKOWISKO.

I tak będzie prościej organizacyjnie.

 

- mamy punkt zbiórki/kwaterę (i z dowolnością opcji standardu - kto woli domek, kto pokój, kto namiot)

- peletony dobierają się i tak terytorialnie - trasowo/przejazdowo

- a na miejscu się okaże co i jak dalej (trasy dzienne można sobie powymyślać, pouzgadniać na bieżąco)

Edytowane 27 Luty 2011 przez Wiking

[gigant]

No to tak jak mówiłem. Ja się wybiorę w Biesy i będe się odzywał w tej kwesti... Nawet jak jakiś nocleg na boku znajde to przecież razem pośmigać można

[Wiking]

Temat "przenoszę" na PIERNIKOWISKO - tam zapraszam wszystkich zainteresowanych przelotem w Bieszczady i wspólną Bazą (a rezerwacje takich czy innych wariantów standardu pobytowego - proszę kierować/załatwiać we własnym zakresie - do kolegi Odysa).