Skocz do zawartości

Wojna Bandzior Vs Drogówka Czyli Sposoby Na Oszczędności;)


THOMAS
 Share

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tak Was czytam to oczom nie wierzę. Sami piraci drogowi!! ;) Mnie policja zatrzymała tylko raz. Przekroczyłem wracając z wawy i to dosyć sporo. Pokajałem się, wyraziłem głęboką skruchę, powołałem się na solidarność służb... i puścili wolno. Gorzej było jak zatrzymała mnie i kumpla Policja na Słowacji. Tam już kumplowi chcieli zabierać dowód. Mnie nie bo mnie fotoradar nie pstryknął, po prostu jechaliśmy tak blisko, że nie zrobił drugiej fotki :D Ale ugadaliśmy Słowaków i odpuścili.

Edytowane przez Marqs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się wydaje, że jednak czasem warto odwlec aktywację punktów karnych.

W międzyczasie można zbić sobie sumę dodatkowymi kursami - gdy tamte punkty się aktywują dawnych już nie będzie.

A co do kontroli... jej mnie przez dwa lata ani razu nie zatrzymali a jeżdżę (rozsądnie :P) ale jednak jakby policja nie istniała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powołałem się na solidarność służb... i puścili wolno

 

Nie każdy może na to liczyć i musi "kombinować". Nie zawsze można się dogadać, ale zawsze - powtarzam zawsze - można załatwić zdjęcie z fotoradaru (sprawdzone 2 krotnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zegar w tej twojej historyjce to wtedy omijales samochodem ta kolejke czy motocyklem

 

a Tomasz o co chodzi z tym zdjeceim radarowym ze mozna zalatwic?? bo nie czaje wogole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a Tomasz o co chodzi z tym zdjeceim radarowym ze mozna zalatwic?? bo nie czaje wogole

 

Tak jak pisano wcześniej - na obcokrajowca. Zawsze przechodzi odkąd nie robią zdjęć twarzy kierowcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to zbijam mandat jak najniżej się da i płacę co miesiąc 10 zł, nikt się nie czepia a i się tak nie odczuwa po kieszeni. Raz jak "zapomniało" mi się zapłacić kolejnej raty to po pół roku upomnieli się o resztę :) Niestety poprzednie niepłacone zawsze ze mnie ściągali, czy to blokadą konta, czy wizytą komornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zegar w tej twojej historyjce to wtedy omijales samochodem ta kolejke czy motocyklem

 

 

 

oczywiście, żę motocyklem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Właśnie sprzątałem w pokoju i znalazłem teczkę z mandatami:

- 100 zł - stan techniczny pojazdu

- 100 zł 5 pkt- niezastosowanie się do znaku zakaz wjazdu

- 100 zł 5 pkt - niezastosowanie się do znaku B15 ???

- 100 zł 2 pkt - bez pasów

- 300 zł 8 pkt - 91/50 km/h

- 150 zł 1 pkt - art 90 i 97 ???

- 100 zł 2 pkt - pasy znów

 

Nie ma się czym chwalić :/ Te sety to zazwyczaj uproszone....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie sprzątałem w pokoju i znalazłem teczkę z mandatami:

- 100 zł - stan techniczny pojazdu

- 100 zł 5 pkt- niezastosowanie się do znaku zakaz wjazdu

- 100 zł 5 pkt - niezastosowanie się do znaku B15 ???

- 100 zł 2 pkt - bez pasów

- 300 zł 8 pkt - 91/50 km/h

- 150 zł 1 pkt - art 90 i 97 ???

- 100 zł 2 pkt - pasy znów

 

Nie ma się czym chwalić :/ Te sety to zazwyczaj uproszone....

 

to został CI 1 punkcik???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to został CI 1 punkcik???

 

Nie, nie... pierwszy mandat 2006 :) To się pokasowało, aktualnie 8 na koncie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jako zapuszkowany też nie było większych problemów ze zbiciem mandatu, leciałem z trasy, wjechalem do miasta i mialem prawie 80, wyskoczyl mi z lizakiem, gadka szmatka, dokumenty, pokazal mi suszare i mowi ze 200zl i 4pkt, ale tak patrzy na mnie i tekst "ale chyba pan pasow nie mial, to bedzie 100zl i 2pkt, dobrze widzialem?" ja oczywiscie "tak tak, doskonaly wzrok" usmiechnal sie i polowe mniej dostalem. A na moto godziny szczytu, korek wpiz*u to lece srodkiem. Tez miasto, jakies 80 mialem i patrze miski z suszara i juz sobie mysle kasa pojdzie sie je*ać ale nie, popatrzyl na mnie i nawet nie podnosil tej suszary, pokrecil glowa a mi kamien spadl z serca :P Wiec nie ma co, nie jest z nimi jeszcze tak zle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym sposobem na oszczędności jest przestrzegać przepisy ruchu drogowego :) Wiadomo z racji naszej mentalności wolimy gnać przed siebie, trąbić na gościa, który z pod świateł ruszył 3 sek po zapaleniu się zielonego bo przecież powinien to zrobić już w 1 sekundzie. Znów ujawnia się w nas kombinatorstwo jak tu nie zostać ukaranym mimo łamania przepisów. Generalna zasada to kultura. Stwierdzone naukowo, że agresja budzi agresję. Jak szczekasz i jesteś burak, cham to z grubej rury jesteś potraktowany. Ja zawsze się zatrzymuje. Nawet jeśli nie zdołam bezpiecznie wyhamować przed "lizakiem" to zawracam. Rozmowa, skrucha bo policjant to też człowiek. Ciekaw jestem jak my Polacy byśmy jeździli mając takie prawo ruchu drogowego jak w krajach skandynawskich np w Szwecji. Szybko byśmy się nauczyli, że 50 km/h to 50 km/h a nie 100 :D

Sobie i wszystkim życzę udanych negocjacji z policjantami, miśkami, smerfami, pieczarkami itp. itd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puszką było parę przygód z policjantami. Zaraz po zdaniu prawka( dokładnie w dzień odbioru) jadę wieczorkiem autem kumpla po mieście w nocy na postojówkach( wyjeżdżając z parkingu przekonany byłem że mam mijania, bo decha świeciła, ale oświetlenie ulicy zmyliło mnie bo jasno było) jade ostro za radiowozem :D nagle pan wyciagnął lizaka i pomachał za szybką( ruch w aucie jak nie wiem, każdy pasy zapinał i myślimy o co im chodzi). Pan policjant że 200 zł i 4 pkt za brak świateł, no ale gadka szmatka, że prawko odebrane dopiero co i tak po 30 min. ( jak nie więcej) negocjacji puścili wolno. Mandatu nie dostałem ale te 30 min dało się we znaki bo deszcz padał a panowie do samochodu nie zaprosili :P

 

Natomiast raz jadąc jakąś drogą gminną gdzie ledwo jedno auto się mieściło i wokół same pola panowie mnie zatrzymali za brak pasów, tutaj żadna rozmowa nie wchodziła w grę, nawet słuchać mnie nie chcieli tylko odrazu od kopa 100zl i 2 pkt.

 

Zależy jak się trafi, policjant tez człowiek zgadza się, ale jednak nie wszyscy bo niektórzy to traktują innych jak najgorszych piratów drogowych( mam na myśli swój przypadek z pasami :P ) i mówia że nie ma żadnej dyskusji, tylko czy mandat przyjmuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Share

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz regulamin oraz politykę prywatności.Regulamin Polityka prywatnościUmieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.